Oprócz spotkania reprezentacji Polski, która wczoraj rozgromiła Austrię, swoje mecze trzeciej rundy kwalifikacyjnej rozegrały wczoraj również wszystkie inne drużyny. Ogromnych zaskoczeń nie było, ale nie można stwierdzić, że obyło się bez emocji. Największym zainteresowaniem cieszył się oczywiście mecz pomiędzy Holandią a Norwegią.
W starciu tych dwóch nacji wygrała Holandia, pokonując Wikingów 3:2. Fani z Europy dostali tego co oczekiwali - fantastycznego starcia dwóch legend Starego Kontynentu - Grubby'ego i Creolophusa, który niespełna rok temu przeszedł w stan nieaktywności. Pomimo tego, zdołał pokonać lidera Evil Geniuses, nie przegrywając nawet mapy. Z drugiej strony Creo nie poradził sobie z drugą armatą kraju tulipanów - równie doświadczonym RotterDamem, który z nim wygrał. Przez to Norwegowie pożegnali się z tegorocznym ENC, przez co nie będziemy mieli już okazji oglądać Olafa Undhaima w akcji.
Największą niespodzianką była przegrana Białorusi z Chorwacją. Nasi wschodni sąsiedzi nigdy nie uchodzili za europejską potęgę, ale zawsze mieli kilku swoich graczy w najlepszych ligach na świecie. Niestety tym razem nie sprostali grze p1nke i Razzormana. Ciekawie było też w przypadku Bułgarii i Rumunii. Swoją wartość potwierdził NightEnd, który poprowadził tych drugich do zwycięstwa. Oprócz tego Dania przekonująco wygrała ze Szwajcarią, a bracia Duran (LucifroN i Vortix) rozprawili się ze Słowacją. Poniżej znajdziecie odnośniki do wszystkich meczów na ESL, skąd można pobrać powtórki. Aktualnie czekamy na następną fazę, która rozgrywana będzie już w dwóch grupach po sześć drużyn
Polska | 3:0 | Austria |
Holandia | 3:2 | Norwegia |
Białoruś | 1:4 | Chorwacja |
Hiszpania | 3:0 | Szwajcaria |
Bułgaria | 2:3 | Rumunia |
Dania | 3:0 | Słowacja |
Źródło: ENC