Pod koniec grudnia zakończył się pierwszy sezon turnieju ESEA. W rozgrywkach finałowych mieliśmy szansę śledzić grę najlepszych amerykańskich i kanadyjskich drużyn. Nie zabrakło takich zespołów jak Gravitas Gaming, Jax Money Crew czy też X3O. To właśnie te ekipy rywalizowały o najwyższe miejsca na podium. W wielkim finale ostatecznie JMC pokonała formacja X3O, która kolejny raz okazała się najsilniejszym składem w swoim kraju. Emocje po turnieju jeszcze nie opadły, a już organizatorzy ogłosili rozpoczęcie kolejnego sezonu ESEA.
Już teraz zainteresowane zespoły mogą zapisywać się do turniejów na trzech platformach: Counter-Strike 1.6, Counter-Strike: Source oraz Team Fortress 2. Oczywiście największą uwagę przyciąga CS, dla którego przypadnie większa część nagrody pieniężnej. No właśnie… Oficjalnie wiemy już, że do wygrania będzie o wiele więcej pieniędzy niż w poprzedniej edycji. Organizatorzy przewidują ponad 20 000 dolarów, które zgarną najlepsze drużyny. Kwota pieniężna nie jest jeszcze do końca zamknięta i może ulec zmianie.
Sponsorem głównym drugiego sezonu ESEA zostaje firma SteelSeries. Jeśli chodzi o rozgrywki Counter-Strike 1.6, będą one podzielone na trzy turnieje. Najważniejszy będzie turniej „Invite Division”, gdzie organizatorzy zaproszą tylko 12 najpopularniejszych zespołów, które zawalczą o 7 600 dolarów. Reszta pieniędzy, czyli łącznie 7 225 dolarów przypadnie na rozgrywki „Main Division” oraz „Open Division”, do których dostaną się ekipy z niższej półki.
Wygląda na to, że to dopiero początek przygody ESEA. Być może w przyszłości rozwinie się to do wielkości CEVO czy CAL. Zapisy do turniejów potrwają do końca stycznia. Z początkiem lutego ruszą pierwsze spotkania, a już pod koniec marca będziemy mogli oglądać najlepszych w finach turnieju.
Źródło: ESEA