Benjamin „Demuslim” Baker zdominował dziewięćdziesiątą dziewiątą edycję cotygodniowego Zotac Cupa. We wczorajszych zmaganiach górował on nad takimi koreańskimi gwiazdami jak Space, ReMinD czy FoCuS. Taka dyspozycja najlepszego gracza Wielkiej Brytanii jest ogromnym zaskoczeniem.
Dziewiętnastoletni Demuslim należy aktualnie do czołówki europejskich humanów. Niegdyś reprezentował on międzynarodową dywizję PGS, a ostatecznie jego wędrówka po drużynach skończyła się w nGize. Ściągnięcie go w szeregi Lucifrona i Checka było wtedy inwestycją dość przyszłościową, bo jego umiejętności znacznie odbiegały od wymienionej wyżej dwójki. Barwy swojej ekipy mógł reprezentować jedynie w nieco mniej prestiżowych rozgrywkach. Jak widać, trening pod okiem takich sylwetek odbił się na dyspozycji Benjamina.
W wędrówce po 100 euro pierwszym poważnym przeciwnikiem Demuslima okazał się kolega drużyny – FiX. To spotkanie nie było dla Brytyjczyka większym problemem, a już chwilę później musiał stanąć do walki ze Spacem. Tutaj jego przygoda w teorii miała się zakończyć. Ku zdziwieniu szerszego grona odbiorców zniszczył on koreańskiego nieumartego dwa do zera, by następnie po już dość wyrównanej walce odesłać z kwitkiem swojego partnera z nGize – ReMinDa. Ostatecznie w finale Benjamin musiał zmierzyć się z FoCuSem, który już ośmiokrotnie wygrywał rozgrywki spod znaku Zotaca. Po zaciętych pięciu mapach, różnicą jednego oczka lepszy okazał się Demuslim i zgarnął tym samym 100 euro. Jest to już jego drugi sukces w tych rozgrywkach, wcześniej w dziewięćdziesiątej piątej edycji zwyciężał, pokonując w finale NightEnda.
Drabinka turniejowa @ gamesports.net
Źródło: gamesports.net.
#1 | bersvgbd
2009-08-17 01:48:16