D-Link PGS zajęło drugie miejsce podczas międzynarodowego turnieju International Online Cup cyberarena.tv. W rozgrywanych przez całą niedzielę zawodach polska ekipa okazała się gorsza zaledwie od francuskiego oXmoze, które za zwycięstwo otrzymało pięćset dolarów amerykańskich.
Do turnieju, który zorganizowali Rosjanie stojący za cyberarena.tv, D-Link PGS przystąpiło bez Jarosława „pasha″ Jarząbkowskiego. Miejsce etatowego snajpera reprezentacji Polski, który obecnie przebywa w Chinach wraz z zespołem AGAiN na World eSports Masters, zajął wciąż obecny gracz Frag eXecutors, Artur „dOK″ Kaleta, który znacząco przyczynił się do zajęcia drugiego miejsca.
Swoją przygodę z International Online Cup D-Link PGS zaczęło od trzech zwycięstw w fazie grupowej. Wyższość ekipy znad Wisły musiały uznać rosyjskie T44, multibrust i oXmoze, nie tak dawny pogromca wspomnianego AGAiN w meczu barażowym Intel Extreme Masters. Do turnieju przystąpiła również inna rodzima drużyna - BenQ DELTAeSPORTS.COM - która po minimalnej przegranej z Spirit of Amiga awansowała do zasadniczej części rozgrywek z drugiego miejsca.
Już w pierwszej rundzie drabinki Single Elimination trzecia ekipa podczas Ligi Cybersport i WCG 2009 Polska została pokonana. Zdecydowanie lepsza na de_nuke okazała się formacja The Elder Gosc, która ograła Deltę aż 16:05. Kolejnym rywalem TeG było... D-Link PGS, z którym to Rumuni nie byli sobie w stanie poradzić. Po bardzo wyrównanym pojedynku lepsza okazała się eksperymentalna piątka. Sporo emocji nie związanych z grą czekało na graczy polskiej organizacji po półfinałowym starciu z Team Eneric, które mimo, że na serwerze zakończyło się przegraną 14:16, ostatecznie padło łupem PGS.
Dwie rundy na konto Polaków trafiło po tym, jak okazało się, że ich rywale podłożyli tzw. „cichą bombę″ i właśnie te „oczka″ pozwoliły na awans do finału internetowego turnieju. Tam na D-Link PGS czekało już głodne rewanżu oXmoze. Francuzi zaczęli pojedynek niezwykle zdeterminowani i dość pewnie ograli ruloNa, jOOLZa, mytha, drive'a i dOKa 16:09, tym samym stając na najwyższym stopniu podium i wzbogadzając się o kwotę pięciuset dolarów.
Kilka zdań o imprezie specjalnie dla serwisu eSports.pl powiedział Łukasz „drive″ Snopkiewicz: - W turnieju cyberarena.tv zajęliśmy wysokie drugie miejsce, jednak nie mogę pogodzić się z finałową przegraną z oXmoze. Byłem prawie pewny po tym, jak prowadziliśmy 8:3 w terro, że ten mecz jest już nasz i musimy tylko spokojnie doprowadzić go do końca. Niestety po raz kolejny (pamiętna przegrana z MeetYourMakers prowadząc 13:5) nie potrafiliśmy po kilku przegranych rundach pozbierać się i przełamać zwycięską passę przeciwnika. Nie mam zielonego pojęcia w czym tkwi ten problem ale z pewnością nie chodzi o występ dOka, który spisywał się bardzo dobrze. W grupie potrafiliśmy po wysoko przegranej pierwszej połowie podnieść się i pokonać oXmoze, dlatego też nie wiem co mogło pójść w finale nie tak. Muszę pochwalić organizatorów tego turnieju. Spisywali się świetnie. Nie mieliśmy żadnych problemów z serwerami, mecze grane były praktycznie jeden po drugim, naprawdę nie było na co narzekać!
Mecze D-Link PGS:
D-Link PGS (09:16) oXmoze - Finał
D-Link PGS (16:14) Team Eneric - Półfinał
D-Link PGS (16:14) The Elder Gods - 2. runda
D-Link PGS (16:08) eXelon - 1. runda
D-Link PGS (16:14) oXmoze - Faza grupowa
D-Link PGS (20:10) multiburst - Faza grupowa
D-Link PGS (16:14) T44 - Faza grupowa
W turnieju oprócz oXmoze i polskich ekip udział wzięło sporo europejskich solidnych drużyn. O pół tysiąca dolarów walczyło ukraińskie DTS.chatrix i HellRaisers, szwedzkie H2k Gaming i Begrip Gaming czy nieistniejące już Spirit of Amiga.
Źródło: D-Link PGS.
#1 | wii
2009-12-15 23:02:04