"Couldn't connect to backend server" - taka wiadomość ukazała się wczoraj wszystkim chętnym, którzy probówali zalogować sie na Red Alert 3 Online koło godziny 19. W tych godzinach również nie można było zalogować na inne gry ze studia Electronic Arts, jak Battlefield 2 czy Command & Conquer 3. Przyczyną były kolejne problemy z Gamespy, który wśród graczy nie uchodzi za dobry wybór m.in. ze względu na problemy z połączeniami między graczami jak i uciążliwe lagi.
Wśród 45 zawodników znalazło sie także 4 Polaków oraz większość graczy z czołówki światowej, jak DwelF', JoZha oraz DyNaMiC'. Turniej wchodził już powoli w fazę końcową, w której zostało tylko sześciu graczy. Z Polaków w grze pozostał Jakub "Qbal" Łata, który jako jedyny z sześciu pozostałych zawodników nie jest Niemcem. Pozostaje mu już tylko czekanie do jutra na zwycięzcę spotkania między Gunner321 i firgli. Bez względu na to, który z nich wygra, w starciu z Qbalem to Polak będzie faworytem. Jakub od samego początku turnieju grał bardzo pewnie, przez cztery kolejne spotkania będąc niepokonanym. Dopiero w meczu o wejście do półfinału Winner Bracket Polak przegrał z PSYCHOxnc.
Jakub "Qbal" Łata - Po całkiem ładnym starcie natrafiłem na dość znanego sobie przeciwnika, i szczerze mowiąc - zlamiłem. Mam nadzieję, że uda mi się dojść chociaż do top 3 i liczę na sporo szczęścia, które będzie mi potrzebne.
O prawdziwym pechu może mówić Piotr "sLh" Michalski, który w spotkaniu z Gunner321 zagrał bardzo słabo, jak sam przyznał po spotkaniu z Niemcem. W LowerBracket zdołał jeszcze zrewanżować się InsOp za porażke podczas finału ASGC #6, który odbył sie 2 tygodnie temu. Póżniej jednak, w spotkaniu z xx.latex.xx, przegrał i musiał pożegnać sie z turniejem. Pozostaje nam już tylko kibicować Jakubowi podczas jutrzejszego dokończenia turnieju oraz liczyć na brak jakichkolwiek problemów z Gamespy.