Activision Blizzard ogłosiła lepsze od oczekiwanych wyniki finansowe za trzeci kwartał 2009 roku. Informacja ta podana została wczoraj w Santa Monica i wynika z niej, że w okresie od lipca do września przychody firmy sięgnęły ponad 755 milionów dolarów. Wcześniej zakładano, że dochód ten wyniesie 680 milionów. Przewidywania wskazują, iż zyski za obecną ćwiartkę roku kalendarzowego sięgną jeszcze większej sumy, głównie za sprawą Modern Warfare 2!

Nowa gra Infinity Ward ukaże się w przyszły wtorek. To właśnie na niej mają opierać się przyszłe zarobki wydawcy, który jest przekonany o jej murowanym sukcesie. Na pewno za jego racjami przemawiają liczby. Wiele sklepów na całym świecie ogłosiło rekordową przedpremierową sprzedaż i spodziewa się jeszcze większego bumu na grę 10 listopada. Ma to być największa w historii premiera. Zarówno twórcy, wydawcy, jak i potencjalni odbiorcy wydają się być zadowoleni z Modern Warfare 2, no może poza prawie 200 tysiącami graczy PC-towych, którzy podpisali słynną już petycję w sprawie serwerów dedykowanych. Niemniej nic nie wskazuje na zmianę decyzji studia i wprowadzenia takiej możliwości do ich produktu.

Oczywiście seria Call of Duty to nie jedyne źródło dochodów koncernu. Składają się na to także inne gry, które również zyskały uznanie wielu milionów ludzi. Zalicza się do nich między innymi Marvel: Ultimate Alliance 2, World of Warcraft oraz Guitar Hero 5. Głównie w związku z tą ostatnią w Stanach Zjednoczonych odnotowano wzrost sprzedaży gier muzycznych o 72% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Wynika z tego, że zwiększa się popyt i zapotrzebowanie na takie kategorie rozrywki.

Poniżej najnowszy trailer Modern Warfare 2, głównego asa Activison Blizzard, którym ma zamiar podbić świat.