Jeśli ktoś jeszcze nie wie, dzisiaj wieczorem w U.S.A zaczął się 4rty i ostatni (afaik) sezon serialu legendy Battlestar Galactica. Czy są wśród Was wierni fani serii, którzy zamierzają śledzić losy bohaterów serialu?

Jakie macie przemyślenia, kto okaże się 12stym cylonem? Czy uda im się dotrzeć na Ziemię i co tam znajdą?

prosze bez spoilerow, ew. schowane w sekcji hide

__
więcej sprzętu niż talentu

ja tam po 4 odcinkach zakonczylem moja przygode z tym serialem :dd

__

Super serial, jak dla mnie byc moze najlepszy w ogole. To sci-fi, ale calkiem przyjazne dla antyfanow gatunku. Zamiast na technobelkot, super-gadzety i pseudonaukowe problemy, stawiaja na zupelnie inne rzeczy: ciekawe, realistyczne, rozwijajace sie postacie (z wadami i zaletami), spojna i fajna fabule oraz gleboki klimat. Paru walk kosmicznych tez nie zabraknie -- i efekty specjalne sa niemal doskonale, nie tylko jak na serial.

BSG jest o ludziach i ich problemach. O byciu czlowiekiem. Konfrontacja ludzi z maszynami (ktore potrafia wygladac i zachowywac sie ludzaco podobnie do ludzi) potrafi sklonic do refleksji na temat czlowieczenstwa. Podobnie cala sytuacja, w jakiej znajduja sie bohaterowie: ludzie juz przegrali od samego poczatku, chodzi tylko o przezycie.

Atmosfere buduja chocby takie szczegoliki jak liczba na tablicy w Colonial One, okreslajaca liczbe ludzi, ktorzy pozostali jeszcze przy zyciu. To juz wszyscy -- flota kilkudziesieciu statkow i okretow to cala ludzkosc. Stad kazda strata i kazde zmniejszenie tej liczby to powazny cios.

Jestem wielkim fanem BSG. Jestem tez fanem Star Treka, ale Trek jest chyba bardziej adresowany do geekow. BSG rezygnuje z wielu rzeczy, ktore w sci-fi tak naprawde nie sa tak wazne i przez to latwiej w tym serialu zauwazyc to, co sie naprawde liczy (a nie myslec tepo, ze "chodzi o latanie i szczelanie&quot. Dlatego moge polecic ten serial kazdemu.

Jednoczesnie nawet przez fanow sci-fi Battlestar Galactica jest raczej bardzo powazana i ceniona, z tego co zaobserwowalem. To powazny serial sci-fi, tyle ze zrobiony troche inaczej i naprawde moze sie spodobac kazdemu.

Aha, trzeba uwazac -- wciaga. Jak sie zacznie ogladac, to mozna lykac po 10 odcinkow dziennie -- wiem z wlasnego doswiadczenia .

To jeden z tych "serialow wysokiej jakosci", cos jak Heroes, czy Lost. Tyle ze rzecz dzieje sie w kosmosie (glownie), ale to nie powinno raczej przeszkadzac.

__

Kolejny felieton ^,^ =]

__
Sygnatura SPAM !

Nic dodac sie wlasciwie nie da Moim zdaniem dobrze ze to ost. sezon bo trzeba wiedziec kiedy skonczyc. Niestety SG-1 nie wiedzialo, to samo ostatnio ze Smallville. Mam nadzieje ze Lost skonczy sie na zapowiadanym 5tym sezonie, chociaz ten serial pod wzgledem fabuly ma potencjal na 6-7 sezonow.

Po polknieciu SG-1 nie liczylem na nic powaznego ze strony BSG, ale po 3h (czyli dwoch pierwszych odcinkach ;p) wiedzialem dlaczego ten serial pobil wszystko ze swojej kategorii. No i nie mozna zapominac o Tricii Helfer!

__
więcej sprzętu niż talentu

zassalem rano wersje HD, myslalem ze do wieczora wytrzymam, ale nie wytrzymalem ;d, co do 12 cylona to wydaje mi sie ze to bedzie pani prezydent

__

[Pisze przed obejrzeniem 4x01]

Mi sie wydaje, ze pani prezydent nie. Czesto pokazywala, jak bardzo nienawidzi Cylonow. To jeszcze nie jest super-mocny argument, bo inni Cyloni tez sie w ten sposob zachowywali.

Ale prezydentowa miala raka. Co stwierdzili lekarze, rowniez na BSG. Cyloni nie miewaja raka. Wiecej, ich krew (szpik kostny, czy co to tam bylo), a przynajmniej hybryd ludzko-cylonskich ma wlasciwosci lecznicze, niszczace raka. To rowniez fakt stwierdzony przez lekarzy na BSG...

__

jezeli "szukasz" jakiegos nowego serialu do obejzenia to polecam:

- weeds (mamuska handlujaca gandzia bogatej dzielnicy) - 3 cale sezony
- dexter (wg mnie najlepszy serial jaki zostal nakrecony) 2 cale sezony
- californication (jeden sezon przesycony sexem i swietnym humorem)
- the office (jeden z najlepszych seriali komediowych) 4 sezon leci
- my name is earl (jak wyzej) 3 sezony
- 30 rock (jak wyzej) 2 sezon leci
- brotherhood (2 braci - gangster i polityk) 2 sezony
- family guy
- american dad

edit: zapomnialbym o IT Crowd, 2sezony po 6 odcinkow - przesmieszny angielski serial. tutaj masz jego probki:

http://pl.youtube.com/watch?v=MTbX1aMajow
http://pl.youtube.com/watch?v=BBuo41qYOgw

__

Moim zdaniem trudno porownywac SG-1 do BSG. SG-1 bylo jednak mniej mroczne i bardziej bez sensu. Chocby to nieszczesne mowienie po angielsku -- bariera jezykowa powinna byc sporym problemem w takich sytuacjach. W takim Star Treku uzywaja uniwersalnych translatorow, a i tak bywaly odcinki poswiecone na problemy z komunikacja, gdy translator nie dzialal. W BSG nie ma tego problemu, bo mamy tam tylko ludzi (to normalne i mozliwe, ze mowia w jednym jezyku, tylko w roznych gwarach) i Cylonow, ktorzy zostali przez ludzi stworzeni.

A w SG-1 wyjasnienia chyba nigdy nie bylo i nikt sie tym nie przejmowal.

Stargate'a, z calym szacunkiem dla niego (w koncu zyskal ogromna widownie), uwazam za takie bardziej luzne sci-fi. W BSG rowniez kwestie techniczne zeszly na dalszy plan, ale tworcy BSG starannie lawirowali pomiedzy brakiem technobelkotu, a krotkimi wyjasnieniami technicznymi, czy tez po prostu pokazaniem pewnych rzeczy (np. fizyka newtonowska, czy silniczki RCS na Viperach).

Co do Six, to trudno jej nie zauwazyc. Ale ja tez bardzo cenie sobie gre innych aktorow. Olmos stworzyl IMO swietna postac admirala Adamy, bardzo lubie jego gre. Baltar (ktorego nie lubie) tez zostal fajnie zagrany, prezydentowa zreszta tez. Podobnie jak Tigh i inni. Bardzo podobala mi sie tez admiral Cain, szczegolnie z odcinkow innych niz Razor (gdzie byla bardziej "ludzka&quot -- troche inaczej w tych odcinkach wygladala i byla naprawde wkurzajaca . W ogole zal mi obu glownych kobiecych postaci z Razora.

Aktorstwo to IMO b. mocna strona BSG...

Ja tam bede zalowal, ze to tylko 4 sezony. Nie chcialbym, zeby serial umarl. Wciaz mi malo BSG . Z drugiej strony lepsza juz szybsza smierc serialu, niz zejscie na psy...

__

Tyle mi wystarczy:
[hide=hide][/hide]

__
więcej sprzętu niż talentu

Ofc ze Lee Adama

__
więcej sprzętu niż talentu

Sg-1 do pojawienia sie "zielonych ludzikow" mial swoj klimat. Potem to juz powtarzanie wkolko tego samego schematu:
sxe01 - ktos ginie
sxe02-23 - reszta placze
sxe024 - zmartwychwstanie

Jesli sobie ktos przypomni, to chyba oprocz laski i generala pozostali czlonkowie reinkarnowali sie mininum raz (okularnik to i tak rekordzista chyba). Takie cos to mega sciema, dlatego serial musial sie skonczyc. Tylko dzieki wprowadzeniu ori pociagneli 2-3 ostatnie sezony i nakrecili sie na atlantisa (ktorego widzialem 1odc. i stwierdzilem ze nie ma sensu ogladac).

__
więcej sprzętu niż talentu

polecam serial Nip/Tuck już 5 sezonów nakręcili jak dla mnie najlepszy serial

__

właściwie to masz racje, ale jak w inny sposób wyjasnić to, że ma jakieś wizje równocześnie z Cylonkami? Tutaj może się kryć jakieś niedopatrzenie twórców, ale wiadomo, to tylko nasze domysły są. Równie dobrze moze to byc Lee tak jak yeltzyn stwierdzil

__

SG1 moze nie był do końca idealny, ale jednak człowiek ogladał wiekszość odcinków z zapartym tchem, pomimo, że wiedział o ich schematyczności. Najlepszym sezonem wg. mnie był ten, w którym odbyła się bitwa nad Antarktydą, najlepsze odcinki i najlepsze efekty specjalne

a co do SGA to nie jest zły, ostatni sezon troche kulał na początku, ale się rozkręcił

__

hehe chcialem pomoc ale widze, ze sam juz dawno je odkryles

__

masakrator .. a to ja myślałem ze jestem pojeba*y że tyle seriali oglądam nawet do Hidden palms miałem okazje tłumaczyć napisy :p

[hide=moje][/hide]
Time Wasted: 3 weeks, 4 days, 21 hours, 30 minutes ...... :(

__

No i jakie jest Wasze zdanie na temat ostatniego odcinka? Liczylem na troche wiecej, ale cliffhanger udany. Trzeba czekac na nastepne odcinki...

__
więcej sprzętu niż talentu

Drew Carey Show tez bylo wyj**iste;P

__

miłego oglądania życzę Dr. House polecam dorzucić jeszcze

__

dexter ma klimacik niespotykany

__

mowisz o 4x09 czy moze 4x10 juz wyszedl ?

__

s04e10

__
więcej sprzętu niż talentu

Przeciez tam jest

__
więcej sprzętu niż talentu

ahhh te małe literki po 1,5H snu =)

__

Kurcze :-(. Widziałem tylko 1 sezon, ale serial naprawdę mi się podobał. Może ktoś ma wszystkie sezony na płytach i mógłby mi nagrać i wysłać za parę złotych?

__

o to w takim razie sciagam, myslalem ze jeszcze nie wyszedl

__

dobra poogladalem i zakonczenie jest niezle, ale przydalby sie jeszcze z jeden odcinek ktory pokazalby o co tam chodzilo (nie bede spojlerowal, kazdy kto juz ogladal wie o co biega), pozatym kto do cholery jest ostatnim cylonem? :/

__

IMO szkoda życia żeby seriale oglądać.

__

Czemu? Dobry serial nie jest zły. To tak samo jak być powiedział, że szkoda życia żeby czytać książki.

__

albo grac w gierki

__

Józef

__

Albo pisac posty, ze szkoda zycia zeby seriale ogladac...

__

przecież to jeszcze nie koniec serialu, bodajże 20 odcinków ma być.

__

zasugerowalem sie slowami yeltzyna, nie sprawdzalem ile ma byc odcinkow i myslalem ze mowi o ostatnim

__

polecam serial - Miasteczko Twin Peaks. Został nakręcony 18 lat temu ale robi ogromne wrażenie.

__

Tego bym nie powiedział. Oczywiście nie wszystkie książki warto czytać, warto te z których możemy się czegoś nauczyć. Nawet jeśli czytamy książki dla samej rozrywki (np o tematyce sci-fi) to przeczytanie nawet kilku tomów nie pochłania tyle czasu co oglądanie czwartego sezonu i dziesiątego odcinka. Mimo wszystko czytając obojętne jakie książki można wyrobić sobie pisownie etc. Zły przykład podałeś, bo z oglądania seriali nie ma nic.

__

Na wyrażanie własnej opinii nigdy nie szkoda życia.

__

Pomijajac fakt seriali popularnonaukowych typu pogromcy mitow, dzieki serialom zagranicznym mozna szlifowac jezyk. Nieraz zdazylo mi sie dostrzegac bledy w tlumaczeniu, sprawdzac nowe slowka czy szukac informacji na wiki. Jezeli mam sobie psuc oczy, to wole zeby mi cos migalo przed oczami i brzeczalo do ucha, niz mam przewracac kartki (juz wolalbym audiobooki).

__
więcej sprzętu niż talentu

Chirurdzy, Family Guy, South Park, Dexter, Futurama - tyle w temacie :]

__