Witam
Zamierzam zdawać maturę z historii 09. Z tego co wiem to bardzo dużo osób tutaj zdawało historię w tym roku. Chciałbym się dowiedzieć czy możecie polecić jakieś książki, które powinienem przeczytać aby być dobrze przygotowanym.
Interesują mnie książki Normana Davies'a, nie wiem jednak czy nie zostawić ich bardziej jako ciekawostkę niż jako główne źródło mojej wiedzy.

Pozzdro

__

może podręczniki szkolne? P słyszałem, że dobre xD

__

podręcznik szkolny + dużo testów

__

a ja słyszałem ze one kłamia :( poczytaj lepiej teorie spiskowe

__

warto też robić notatki na lekcjach.

__

słuchaj pani od histori na lekcji

__

Daviesa odpuść, jeżeli nie masz zbyt wiele czasu, zbyt wiele myśli ogólnych (ważnych, interesujących, ale mało konkretnych jeżeli chodzi o tematy maturalne). Kup jakieś sensowne kompendium (w tym Ci nie pomogę) i miej pewność, że orientujesz się w datach i wydarzeniach, ponieważ nawet jak nie będziesz pamiętać konkretów (1245 czy 1246?), to przyglądając się tekstom źródłowym i proponowanym odpowiedziom, wykminisz to i owo.

__

Daty to tylko te najważniejsze trzeba znać, chyba że chce rozszerzoną i zgodzę się co do tego, że trzeba się orientować kto z kim i dlaczego

__

Zapytaj się nauczyciela od historii. Dodatkowe zajęcia w szkole + testy + kurs przygotowawczy. Jeżeli chcesz tylko zdać maturę to nawet nie masz co się uczyć. Taka prawda, że podstawę na tych 50-60% zdaje się na lajcie.

__

Ja pisalem rozszerzona i powiem Ci szczerze, ze czytajac tylko podreczniki szkolne + notatki i przegladanie tablic historycznych mialem 60 %. Powinno Ci to wystarczyc, chyba ze liczysz na duzo wiecej(nie napisales na jaki poziom sie decydujesz)

Dodatkowo sporo zalezy od tego jak Ci nauka historii wchodzi do glowy i czy przykladales wage do jej nauki wczesniej

__

09 czyli, że za rok ? jak tak to idz na piwo i wróć do tego tematu za rok ;- )))

__
ema

No tak, a prezentacje napisze w noc przed odpowiedzią

__

ja też będę chyba zdawał maturkę z historii, raczej rozszerzony

ciężko będzie, ale się trochę pouczę i jakieś fajne studia potem

__

prezentacja nie jest taka zła jak sie wydaje, jak zacznie pisać/czytać materiały 2 miesiace przed to da rade spokojnie imo ;- )))

Btw zresztą jak napisze wczesniej to i tak zapomni o czym pisał do matury ;asdfafafa

__
ema

Z tą prezentacją to jest lotto. Niby nie trzeba mieć dodatkowych materiałów typu tablice, plakaty, video/audio [ nie miały wpływać ujemnie na prezentacje], ale u mnie w szkole zauważyłem, że nikt nie zdobył więcej niż 10pkt nie mając tych pierdół. Komisja zwraca większą uwagę na to czy nie grzebiesz w majtach niż na merytoryczną zawartość pracy.

__

lmao u mnie nie bylo nikogo kto by mial mniej niz 15 pkt

__

matura matura..co to jest?

__

ta ku*** coraz lepiej juz sie poltora roku przed ucza DDDDDDDDDD

__

Pierwsze slysze :X

__

to jakas sciema #_0

__

Porozkladaj sobie tematy zebys mial plan dzialania i ucz sie ogolnie z podrecznikow a tydzien przed walnij sobie na szybko kompendium wiedzy jakies No i oczywiscie testy maturalne stare, nowe, wymyslone, rozne, rozniaste do bolu Ja w sumie zdawalem biole, fize i chemie roz ale biolii sie tak uczylem bo tego duzo bylo

Na studiach i tak stwierdzisz ze matóra to bzdóra bo tu sie musisz nauczyc przez tydzien 5 razy tyle co do calej matury Przynajmniej ja tak mam na medycynie :<

A jak celujesz w prawo to tez bedziesz mial ch*a a nie prawdziwe zycie studenckie DDD

EDIT!
Baj de lej to co Ci u gory napisalem to jest plan dla BARDZO AMBITNYCH... ja w sumie tak nie do konca go przestrzegalem

__

a są tacy co już w1 klasie lo zaczynają

__

a ja słyszałem że to podobno naprawdę istnieje :(

__

nie chodz na lekcje

__

wiem, wychowawca mi mowil... ze od 1 klasy do niego na dodatkowe lekcje przychodza z innych szkol, z mysla o maturze ;DDDDDD

zreszta, niektorzy to juz od dziecka maja przyszlosc przez starych ustalona ;D

__

zadowolony z medycyny? mnie nauczyciele namawiali ale nei widzi mi sie zdawanie rozszerzonej chemii i fizyki ;D

__

samobojca;d

__

to Twoja Stara jest nauczycielką ?! ;asdafdfaddfa

__
ema

Ehe Naprawde jest fajnie... Jak tu studiuje to AŻ ze trzy razy bylem na imprezie (jestem dopiero na pierwszym roku) a teraz mam przerwe w nauce anatomii i pewno bede siedzial do 4 z ksiazkami. Oprocz tego to nie ma czasu sie dobrze wysrac (za przeproszeniem) Jesli lubisz niezly hardcore to jest cos dla Ciebie Nawroc sie na rozszerzona chemie i fizyke PP

__

MONDRZE INWESTUJOM W WIEDZE

__

Powiedz to Wroblowi xDDDDD

__

a na jakiej uczelni jestes? ja wlasnie chce isc na am w gdansku

__

nie :AS czmeu?

__

najgorsze jeszcze przed Toba DD

__

Umed Lodz

__

"A jak celujesz w prawo to tez bedziesz mial ch*a a nie prawdziwe zycie studenckie DDD"

Jak nie ma życia studenckiego jak jest O ile mi wiadomo to u Ciebie na medycynie gorzej niż gorzej podczas sesji - nawet modlitwy nie pomogą.

__

Garlicki, Garlicki i jeszcze raz Garlicki.

Podręcznik 1815-1939 oraz 1939-2001. Podręczniki w 100% zaspokajające zapotrzebowanie na wiedzę do matury i jeszcze trochę. Ostatnio nawet zaglądałem jak się przygotowywałem do egzaminu, aby przypomnieć sobie ogólny zarys historii. Sam zdawałem w zeszłym roku ucząc się tylko z niego + 2-óch kompendiów, co zakończyło się sukcesem - udało mi się nauczyć do matury w 3 tygodnie nawet dostać na studia (sic!) prawnicze.

Z reszty wystarczą normalne.

__

jak mis ie uda zdac, to byc moze bedziemy na tym samym 'okrecie' XD

__

Ja slyszalem, ze na prawie tez nie ma lekko Na medycynie jest tak ze jak sie wszyscy ucza, to sie wszyscy ucza. Jak wszyscy pija to wszyscy pija... i to dosyc ostro pija (ale to nieczeste zjawisko bo 99,9% to ta czesc z uczeniem sie P). Najgorsze na medycynie jest to, ze nawet jak sie uczysz 24h nigdy nie wiesz czy zaliczysz bo nie jestes w stanie ogarnac wszystkiego (Tutaj wlasnie chodzi o te modlitwy ) Trzeba miec troche szczescia i caly czas sie ostro uczyc ;/

__

a poszedles juz zdecydowany jaka chcesz potem specjalizacje robic, czy ani troche zdecydowany nie jestes? I rok to z tego co kiedys patrzylem takie ogolne, anatomia, chemia, pierwsza pomoc, ale pewnie duza czesc osob idzie juz z mysla o jakiejs wymarzonej specjalizacji (neurologia ftw ;D i neurochirurgia, tyle ze to juz podspecjalnosc chirurgii :p)

__