Wszyscy oglądaliście zapewne film pod tytułem Matrix. O czym On opowiada też wiecie... zniewolenie... Osobiście zawsze traktowałem ten film, jako przestrogę, ale nigdy nie moglem sprecyzować przed czym... Aż do dzisiejszego dnia...

[url=http://video.google.com/videoplay?docid=-5870901554543719947]Ten film[/url] jest niejako kolejną formą przestrogi, która pokazuje czego naprawdę powinniśmy się bać. Możecie mówić, co chcecie, śmiać się ze mnie, zmieszać z błotem, ale nie zaprzeczycie, że za dużo faktów się ze sobą przenika i coś tu nie gra.

Nie, nie jestem debilem, który opiera swoje spostrzeżenia na jednym filmie, na czym opieram resztę swoich wniosków? Na zwykłej, dostępnej innym ludziom wiedzy. Lepiej się zastanów co masz zamiar tu napisać, żeby się nie ośmieszyć.

A swoja drogą, to warto zastanowić, się, czy każda kolejna plotka jest rzeczywiście faktem... :]

[Radzę obejrzeć cały film. Nie zniechęcajcie się I częścią, która może razić uczucia osób wierzących. Wyślijcie to wszystkim swoim znajomym, nawet, jeżeli cały dokument Wam się nie spodobał. De Gustibus...]

__

Prawie wszystko pierdolony pic na wodę fotomontaż

__
Miejsce na Twoją reklamę!

Jak nie uwierzy, że to fotomontaż to Thora wołaj ^^

__

założę się że nie obejrzałeś nawet tego...

__
Pozdrawiam!

przegrałbyś : )

edit:/ pewnie zapytasz jak w 30 min obejrzałem całe. otóż dostałem link na gg =]

__
Miejsce na Twoją reklamę!

Na ESR o tym byl spory thread, ale po angielsku nie chcialo mi sie ogladac tego, thx za link z pl napisami ;-)

__

a co jarales ? ;D

__

a co przez gg szybciej sie oglada ?


ŻART
ŻART
ŻART
ŻART
ŻART

__

a ja się założę o coś innego

Skończyłeś oglądać po tym, jak zaczęto obrażać Twoje uczucia religijne. Otóż proponowałbym tego typu pretensje odłożyć na bok i skoncentrować się na samym fakcie prowokowania wojen.

__

Właśnie skończyłem oglądać pierwszą część i muszę przyznać że trochę to mną wstrząsnęło. Przede wszystkim zacząłem patrzeć na kwestię chrześcijaństwa z całkiem innej strony.

Ja ogólnie traktuję całą kwestię wiary podobnie jak Gajusz Petroniusz z powieści H. Sienkiewicza "Quo Vadis" - mimo iż raczej nie wierzę w te wszystkie opowieści, to staram się nie obrażać chrześcijan, staram się postępować zgodnie z dekalogiem, tak na "wszelki wypadek". Jednakże te wszystkie dobre uczynki itd. motywuję raczej tym żeby być po prostu miłym i fajnym kolesiem.

Na temat samej pierwszej części tegoż filmu mogę powiedzieć tylko tyle że warto obejrzeć, nie po to żeby od razu zmieniać swoją wiarę, żeby rodziło się nam pokolenie ateistów, tylko po prostu żeby potraktować to jako ciekawostkę. Niektóre sprawy są naprawdę ciekawe, można się dowiedzieć wielu rzeczy, którymi można zabłyszczeć w towarzystwie, lub dzięki którym można nakręcić poważną rozmowę na temat wiary


Heh, czas teraz na kolejne części

__
Pozdrawiam!

'Ja zyje jak chce, ja nic nie musze - dlatego mam czysta dusze'

No i co. Nawet jesli, to jak to sie ma do mnie? To, ze wojna jest inwestycja wiadomo nie od dzis. Kto jest tak naiwny, ze mysli, ze na wojnach ponosi sie takie straty tylko dla mentalnego obowiazku?

Ja tam nie wierze w te wszystkie wielkie kartele, przejecie swiata. Jak mozna przejac tyle miliardow myslacych istnien *smiech*. To jest tak. Jest sobie szaraczek, ktoremu pani w urzedzie nie chce wydac kwitka i on mysli sobie...

Ja tu ide do tego banku, jest sobie prezes banku, ale nad tym bankiem na pewno ktos sprawuje niewidzialna reka piecze. I ma w glowie filmy jak siedzi sobie jakis dziany baron, o ktorego istnieniu sie nie dowie, glaszcze kotka po glowie jak w Ojcu Chrzestnym i skinieniami dloni wydaje wyroki smierci na cale panstwa *smiech*. Przestancie. Tak to moze i jest ale na poziomie polityki panstwa i to w malym stopniu.

__
gdzietenwosk.pl

nie, mam w nosie to co widziałem, więc oglądałem

__
Miejsce na Twoją reklamę!

zebys wiedzial

__
Miejsce na Twoją reklamę!

Dobra, pytanie za milion dolarow.

Jak ten film zmienil Twoje zycie!

__
gdzietenwosk.pl

A już widziałem kawałek. Szczerze uczuć religijnych nie obrazi mi bo szczerze traktuje tekst "Człowiek jest kowalem swojego losu" za swoją życiową domene. Ogólnie od lat człowieka wymyślili Boga aby księża/szamani mogli zyskać na tym. Chodź mam małą nadzieje, że Bóg istnieje jednak dlatego ludzie wierzą bo są egoistami i chcą żyć wiecznie.
Co do polityki Jaras pomyśl chwile o zagraniach USA nawet w ostatnich czasach jak jest. Pomyśl od 2000 roku. Word Trade Center to cena mała porównując z ropą USA, na bliskim wschodzie.
Zwykły kowalski nigdy nie dowie się co na tym świecie się dzieje taka prawda...

__

W państwie, w ktorym wiara jest tak mocno zakorzenione nie da się dyskutować na temat wiary. Moim zdaniem racjonalne podejście do kwestii samej wiary jest podstawą zdolności samokrytycznego spojrzenia nie tylko na siebie, ale na społeczeństwo, w ktorym żyjemy.

Podejście do kwestii wiary w sposób, o ktorym napisałeś jest domeną pozytywizmu. Wracając do samej kwestii wiary: kluczem do szczęścia w wierze nie jest kierowanie się tym co mówi kościół, ale tym co podpowiada Ci sumienie.

Nie sądzę, aby ktokolwiek z tutaj obecnych był na tyle fanatycznym członkiem kościoła, aby zaczął zabijać na rozkaz tej instytucji. Bardzo dobrze obrazuje tę kwestię film "Królestwo Niebieskie", który, mimo iż jest fikcją, bez żadnych enigmatycznych ogródek odpowiada na pytanie: Czym jest prawdziwa wiara?

Ważne jest to, aby żyć zgodnie ze swoim sumieniem, w zgodzie ze sobą i w zgodzie z innymi.

__

po pierwsze:

pytanie powinno być zakończone magicznym znakiem zwanym "pytajnikiem"

po drugie:

Rzeczą ludzką jest błądzić, rzeczą głupców jest trwać w błędzie.

po trzecie:

po przeczytaniu powyższej sentencji Seneki zastanów się kim jesteś Ty, a kim będą ludzie, którzy sprobują walczyć z powtarzającą się przeszłością, zamiast z jej konsekwencjami

Film w moim życiu nic nie zmienił. Nie mam i nie miałem zamiaru dopuścić do tego, aby jakieś obłąkane interesy doprowadziły po raz kolejny do wojny na skalę międzynarodową i tym bardziej, aby ucierpiała w tym moja Ojczyzna.

Ty z kolei rób co chcesz, w końcu okaże się, kto będzie bardziej żałował. Ci, którzy probowali podjąć działania prewencyjne, czy Ci, którzy się z nich śmiali :]

__

bullshit

__

3 część najciekawsza według mnie ;- )))

Btw [url=http://wiadomosci.onet.pl/3026778,32,1,1,relacjetv.html]to je dobre[/url] 5 motorówek "terroryzuje" 3 okręty mrynarki wojennej

__
ema

zaczynam oglądać ale od razu na myśl mi przyszło: "czemu mamy Im wierzyć? A może Oni mówią kłamstwa." Przyszło mi to na myśl bo teraz na religii przerabiamy autentyczność tego wszystkiego. Mówię z góry że wierzę dla `zapasu`. Nie pamiętam kto to powiedział ale: Wierze bo mi to nie przeszkadza, a jak Bóg będzie istaniał to mnie 'wybawi'
Ed: Zapomniałbym: naukowcy przeważnie nie wierzą w Boga ;-) `przypatrz się na wszystkie religie, a dojdziesz do wnisku że każda religia ma tego samego Boga` Mój brat

__
:S

"czemu mamy Im wierzyć?"

Właśnie o to chodzi w tym przypadku każdy sobie zada pytanie czemu mam im wierzyć ? Jesli zaś człowiek przez tydzien w tv oglada zamach na WTC bo kasuja całą ramówke, pozniej jeszcze przez kilka miesiecy jest to tematy numer 1 w tv (chociaż wkoncu my w USA nie mieszkamy ale... żałoba narodowa była. W Azji tsunami zabija 300 k ludzi i nikt juz żałoby nie robi nie mówiac juz o zmianei całej ramóki w tv...)

Wiec trudno jest uwierzyc w amatroski filmik jak przeciez kazdy z nas juz min. 100x widział na "własne oczy" i słyszał jak to Al-Kaida zabija braci amerykanów...

Zresztą bron atomową przed atakiem na Irak juz też prawie wszyscy widzieli... ;- )))

__
ema

Z lek sza nie wiem co chcesz mi przekazać

__
:S

Nie od dziś wiadomo, że wszystkie treści religijne są podane w taki, a nie inny sposób z określonych powodów. Większość je akceptuje, wierzy nie zastanawiając się nad tym. Inni natomiast skłaniają się ku pewnym przemyśleniom. Na szczęście ta grupa osób to ludzie, którzy zdają sobie sprawę z tego, że religia jest nam potrzebna, a wiara w Boga raczej ułatwia nam życie, więc nie należy się tu doszukiwać teorii spiskowej dziejów.

Religia to zasady, które pomagają nam trzymać pion. Pewnie wielu ludzi szczerze wierzy w Boga, jednak nikt tak naprawdę szczerze nie wierzy prawdom przekazywanym przez daną religie. Jedni po prostu przyjmują je do wiadomości, a Ci, którzy zastanawiają się nad tym, ile w nich jest ułudy, dobrze wiedzą czemu ona służy.

Ja wierzę w Boga, bo łatwiej mi się żyje, jeśli mam świadomość, że coś mnie czeka po śmierci. Bo jeśli nie... to po co się starać?

__

jest dvdrip na torrencie (torrentz.com), napisy pl tez sa - w kazdym razie byly zanim zamkneli stronki, ale moze w napiprojekt.pl sa :s

__

"Ja wierzę w Boga, bo łatwiej mi się żyje" - no wlasnie, mniej wiecej po to jest wiara, ludzie lepiej znosza, ze tak sie wyraze 'niefajne zycie' jesli wierza, ze po smierci pojda do nieba i bog bedzie im robil dobrze po wsze czasy...sa tez ludzie ktorzy chetnie detonuja sie w tlumie chrzescijan, bo wierza, ze ich bog da im po smierci 40 dziewic...

jak mowi stare powiedzenie - to nie bog stworzyl czlowieka, to ludzie stworzyli swoich bogow

ja osobiscie wierze, ze po smierci moje cialo zgnije i zjedza mnie robaki, a dusza umrze w chwili kiedy mozg przestanie pracowac, ale jakos z tego powodu nie ide na ulice gwalcic i rabowac, jestem dosyc porzadnym obywatelem mimo iz nie licze na zadne nagrody ze strony boga...

__

Szczerze uczuć religijnych nie obrazi mi bo szczerze traktuje tekst "Człowiek jest kowalem swojego losu" za swoją życiową domene.

Sorry, ale moim zdaniem to zyciowe motto, ktorym sie kierujesz, to czysta hipokryzja. To zdanie jest po prostu glupie, patrzac na skale swiatowa, a tak trzeba by jednak spojrzec.

Człowiek jest kowalem swojego losu. Czyzby?

-Powiedz to dzieciom z Afryki w jakies zacofanej wiosce na koncu swiata;
-Powiedz to ludziom, ktorzy sie urodzili z takimi chorobami, ze mozna ich tylko, brzydko, nazwac "warzywem";
-Powiedz to milionom glodujach, nie z ich winy, ludzi;
-Powiedz to wszystkim ludziom naturalnie brzydkim i oszpeconym;
-Powiedz to wszystkim niewolnikom, zniewolonym juz od samego dziecinstwa;

Zycie jednak nie jest fair od samego poczatku dla kazdego. Nie kazdy ma rowne szanse i nie kazdy ma rowny "start". Nie kazdy moze byc kowalem wlasnego losu, zwazajac na rozne otaczajace go czynniki. Ludziom pieknym, bogatym i inteligetnym jest latwiej w zyciu. I tylko ludzie, ktorzy maja prawdziwy, godny, humanitarny "start" moga powiedziec, ze sa kowalami swojego losu. A te pozostałe miliardy?

Nie, nie kazdy jest kowalem wlasnego losu.

Dla wiekszosci los jest kowalem, a czlowiek kowadlem.

Sad but true.

__

mysle ze chodzilo mu raczej o to, ze trzeba wziac sie w garsc i w miare mozliwosci samemu cos zrobic ze swoim zyciem, a nie paciorki co wieczor klepac, do kociolka co tydzien chodzic i liczyc na pomoc z niebios...
bo niech mi teraz ktos powie, gdzie jest ten wielki bog ktory zsylal glodujacym manne z nieba, gdzie sa prorocy wyprowadzajacy ludzi z niewoli...bo ja nie wiem, byc moze bog nie ma krajow trzeciego swiata na swojej mapie, albo glodujace dzieci nie swiecily dnia swietego....a moze po prostu biblia juz jest napisana i to na tyle jesli chodzi o cuda i kontakt z bogiem, wiecej materialow na ksiazke nie potrzeba...

__

zgadzam sie z Tobą drogi kolego !!!!

__

a ja się z tobą zgodzę, Tymku. mimo tego, że do kościoła ani na religię nie chodzę, prawdopodobnie z braku czasu, i chrześcijaninem raczej trudno mnie nazwać, będę bronił tej religii. ponadto warto dodać że chcąc lub nie chcąc Europa jest już trwale związana z chrześcijanizmem i cały rozwój, postęp naszego kontynentu w stosunku do reszty świata zawdzięczamy właśnie Kościołowi. nie można zanegować swojej przeszłości, trzeba to zaakceptować nawet, jeżeli kogoś bardzo to boli, że ten "zły Kościół" od wielu setek lat odgrywa znaczącą rolę w Europie.

__

Popatry w przeszłośc drogi Soofka. Dlaczego jesteśmy chrześcijanami bo inni to wymusili w czasach wczesnego średniowiecza. Po co było chrześcijaństwo dla innych? Aby król został koronowany przez papieża i aby inne państwa w Europie niby od tak nie mogły sobie robić turne...

Dla kogoś dlaczego napisałem wczesne średniowiecze przeczytać to:

Ramy czasowe:
Terminem tym określa się epokę historii i kultury europejskiej między czasami starożytnymi a nowożytnymi. Początek średniowiecza wiąże się z 476 r. n.e., tj. upadkiem Cesarstwa Zachodniorzymskiego, schyłek zaś z wydarzeniami historycznymi XV w. (z 1453 r., tj. upadkiem Cesarstwa Bizantyjskiego oraz 1492 r. - odkryciem Ameryki).

__

nie przekonasz wierzacego, ze Boga nie ma. tak samo wiec nie przekonasz ateisty, ze Bog istnieje. temat rzeka

__

A tym pozostałym miliardom normalnie ustawiony człowiek powinien pomóc, chodź trzeba przyznać, że moim zdaniem tak łatwo się nie da... Bo prawie każdy człowiek jest egoistą w prawie każdej sytuacji (prawie może robić wielką i niewielką rożnice).

Co do startu to racja każdy startu takiego samego nie otrzymuje trzeba popatrzeć dlaczego się tak dzieje? Przez większość decyzji "władców" tak los się potoczył a nie innaczej. To jak z korea północna + broń atomowa = głód w kraju. Ale niestety trzeba przyznać, że jest to naprawdę przykre że szary człowiek nie może pomóc 2 człowiekowi, jeżeli do czegoś "wielkiego" nie doszedł a jak doszedł to już napewno zapomniał o ideałach, które jako młody człowiek sobie stawiał...

__

Tak oto chodziło mi co do Boga i człowieka a nie tego, że każdy człowiek ma inny start. Trzeba przyznać, że jednak tamten temat jest bardzo ważny i nie należy zapominać o ludziach, którzy dostali "słabą kartę" na początek...

__

"Autorzy filmu zachęcają do własnych dalszych studiów w temacie, oraz do sprawdzenia wszystkich przedstawionych w nim faktów,zamiast brania na wiarę tego co zostało w nim powiedziane"


...

jesli to wszystko bylo by bzdura, nie wiedzialbys o tym, bo nie sprawdziles faktow, uwierzyles w to co zobaczyles, co przekazaly a raczej narzucily ci media
jestes podatny na manipulacje, tak jak kazdy

nie ma odwrotu, czlowiek zostanie zniewolony w swej bezsilnosci...

__

Czyli wg Ciebie rok 966 to było wczesne średniowiecze? D

__

ten film to manipulacja ;-D

__

Puenta: religia jest najstarszym sposobem sprawowania władzy nad ludźmi. Wielkie mi odkrycie.

__

obejrzales caly film czy tylko 1wsza czesc?

a ponadto obejrzyj http://video.google.com/videoplay?docid=-1887591866262119830

__

Pół filmu, pół roku temu. Do wielu wniosków sam potrafię dojść bez projekcji takich filmów.

__

ze juz nie wspomne o agnostykach - takich to nie przekonasz ani ze bog istnieje ani ze nie istnieje :asd

zastanow sie jak przekonac wierzacego, ze boga nie ma, skoro on wierzy w jego istnienie nie majac na to zadnych dowodow - na tym chyba wlasnie polega wiara, gdyby mial dowody to by nie byla wiara tylko wiedza...ja np wierze ze elvis zyje \,,/ ( ^.^) \,,/

__