Ma ktos pomysl na ciekawy posilek, ktory nie wymaga duzo pracy i jest oryginalny ? A nie nudny jak kanapki ... Bo w taki upal nie chce mi sie isc nawet do baru :[

Cos na zachete [url=http://www.smog.pl/wideo/2773/kawa_z_mlekiem/]Kawa z mlekiem[/url] Ciekawe ile zarabia taka "wytwórnia" mleka

__

zupka chińska

__

Juz wole kawe z mlekiem bo mniej chemi ^_^

__

Ale robiona w Radomiu!

__

no to pół litra

to zawsze pomaga

__

ja jem ryz + piers z kurczaka pokrojona D + sos do tego jakis szybko i latwo

edit: jeszcze mozesz kupic Rizotto czy jakos tak (w torebce) sypiesz na patelnie i masz zarcie (jest tam ryz jakies warzywa + mieso jakies O_o ale ja dokrajam piers z kuraka)

__

Ja robie moja jajecznice. Troche wiecej margaryny, smazysz pokrojone w prostokaciki kawalki cieniutkiej szynki kladzionej na chleb, potem wrzucasz jajka na maly ogien, zeby w ogole sie nie zbily, dajesz duzo pieprzu, sol, potem wrzucasz okolo pol duzego pomidora pokrojonego w kosteczki takie. Mieszasz, jajko sie scina.

Jem ze swiezym chlebkiem i herbata z cytryna i cukrem. Trzy jajka, dwa plasty szynki, pol pomidora i jestes najedzony. I to smacznie. Kto lubi takie tuningowane jajecznice?

__

Jaras, poprostu gotuj!

__

Mniej więcej robię to samo

__

Filet z kurczaka + kupione frytki = 30min roboty MNIAMI!

__

30 minut to tak nie za szybko :]

__

Jajecznica rox. Frytki są b. łatwe i szybkie w przygotowaniu. Ew. coś z rodziny frytkowatych, ale z mięsa:

[hide=Paluszki mięsne smażone w cieście - ok. 15 minut]
Kupujesz filet z indyka albo kurczaka i kroisz je na cienkie, ale długie errr, plasterki? (sor, zapomniałem słowa)

Potem robisz ciasto naleśnikowe, ale dużo gęstsze. Na ciasto potrzeba tylko mąki + jajko i ew. dodajesz trochę mleka i/lub gazowanej wody mineralnej, żeby ciasto było pulchniejsze. Potem, wszystko Karasz mikserem i masz ciasto. Ale pamiętaj, że musi być b. gęste! Może być nawet tak bardzo, że jak obracasz garnek o 180 stopni w dół, to ciasto dopiero po 10 minutach wypłynie. I to nie jest przesada, tylko standard. Maczasz uprzednio cienko pokrojone mięso je w cieście i smażysz na zwykłym oleju.

Radzę jednak smażyć na wolnym ogniu, ciasto jest dużo bardziej kruche i tym samym dużo lepsze. Bez ketchupu nie zabieraj się do tego wykonania, ja też lubię z majonezem albo jakimiś innymi sosami - tak jak frytki. Wychodzi pycha. Można też jeść z frytkami [/hide]

[hide=kaszanka - ok. 3-5 minut]
Kupujesz kaszankę, rozpierdzielasz ją po całej patelni i smażysz z cebulką. Najlepsza do tego jest zwykła bułka z masłem. Szybkie, łatwe, całkiem smaczne, ale to ostatnie zależy od gustu, bo nie każdy ją lubi.[/hide]

[hide=makaron z serem i skwarkami - ok. 10 minut]
Kupujesz makaron świderki (polecam lubella nr. 19) i gotujesz go.

W międzyczasie robisz skwarki, ja lubię z kiełbasy zwykłej, ale większość osób preferuje bodajże ze słoniny. Robisz je tak, że kroisz kiełbasę najpierw w plasterki, potem jeszcze te plasterki na 4 części. Niech Ci nie wyjdą za małe, bo się zmniejszą, ale też przypadkiem nie za duże, bo to nie będą wtedy skwarki Smażysz je, preferuję na oleju. Wlej go sporo a po smażeniu przypadkiem go nie wylewaj, przyda się!

Jakieś 1/3 - 1/2 (na 1 osobę - jesli gotujesz dla większej ekipy, to spokojnie 1/3 kostki) kostki sera białego rozpierdzielasz w miazgę w jakiejś sporawej misce (takiej, żeby Ci się z makaronem wszystko na luzie zmieściło i mogłeś jeszcze na luzie mieszać).

Kiedy wszystko już gotowe, makaron ugotowany a skwarki usmażone, wrzucasz makaron do sera, troszkę mieszasz, potem dodajesz do miski skwarki i olej (dodaj chociaż trochę, nawet jeśli się odchdzasz - jest po prostu lepsze. A to ile go wlejesz postanawiasz już w zależności od tego jak tłuste lubisz).

Opis zagmatwany, ale to w istocie bardzo prosta rzecz.[/hide]

[hide=Spaghetti z gotowym sosem - ok. 10 - 15 minut]
No tutaj już w ogóle żadna filozofia. Kupujesz jakiś gotowy sos (osobiście najbardziej lubię Toskańskie z Knorra), makaron i nieco mięsa. Pierś z kurczaka albo mięso mielone.

Jeśli mięso mielone, sposób przygotowania masz na opakowaniu sosu z Knorra. Jeśli pierś z kurczaka - kroisz ją w małe kosteczki i podsmażasz. Jeśli czymś doprawiasz, to b. mało, bo zepsujesz smak sosu! Potem jak już mięso się podsmaży, zmniejszasz ogień do minimum albo prawie minimum i wlewasz sos. Od czasu do czasu ofc pomieszaj, mały ogień jest dlatego, że sos najzwyczajniej na świecie przypali Ci patelnię i będzie szybko parował, jeśli nie wyregulujesz dobrze płomienia.

W międzyczasie ofc gotujesz makaron. Potem wrzucasz go w durszlak, na talerz i dolewasz sos. Większość osób lubi ofc jeszcze utrzeć sobie ser i posypać nim sos.[/hide]

[hide=Hot dogi =) - max. 2 minuty]
No to chyba najszybsze co może być. Kupujesz jakieś bułki do hot-dogów i do środka wkładasz pół albo 1/4 plasterka sera (w zależności od jego wielkości). Bułki z serem wstawiasz na minutę do mikrofali.

Parówki zaczynasz gotować wcześniej, polecam berlinki, ale są dość drogie (4-5zł za 5 parówek). Jeśli je kupujesz, pamiętaj - przestajesz je gotować PRZED tym jak woda wrze. Nie wiem dlaczego, ale tak pisze na opakowaniu Ew. parówki z constara też nie są złe.

Kiedy parówki się ugotują a bułki "dojdą" w mikrofali, wkładasz do tych drugich jakieś ważywa albo inne ustrojstwa. Ogórki, kapusta pekińska czy smażona cebulka ze sklepu, to najczęstsze dodatki. Po nich, wkładasz oczywiście parówki. Pomóż sobie nożem, bo ser na ogół mocno skleja obie części bułki, które mogą być gorące i możesz sobie nie poradzić. Potem na to ketchup, majonez, musztarda czy co tam lubisz.

To co jest w tym dobre oprócz czasu przygotowania, to spora dowolność. Od użycia sera (zdarzają się osoby, które nie lubią albo częściej - nigdy nie jadły hot-doga z serem w środku) aż do doboru ważyw i przypraw. Jedyne stałe, to parówka i bułka. Reszta dowolna. Ja osobiście najbardziej lubię z majonezem, ketchupem, serem i kapustą pekińską. No, ale można wyczarować jakieś kosmiczne kombinacje.[/hide]

Poza tym, kupuj sobie jakieś gotowe surówki i zajadaj się z jakimiś prostymi kanapkami. Przygotowanie trwa tyle, co posmarowanie chleba masłem i położenie na nim plasterka sera czy czegoś tam i przetransportowania surówki z opakowania na talerz. A też dobre =)

ps. Sor za styl, na szybko to pisałem

__

jeszcze coś tam napiszę jak mi się będzie chciało

__

Ty, nie wiedziałem że bułki też "dochodzą" ;- DDD

__

aye!

__

Płatki :d

__

czep się rzepu, no pisałem na szybko D

__

mleko --> cały poranek w wc z moim żołądkiem, który nawet piwa w większych ilościach nie toleruje. Ale "czokapik", to normalnie orgazm

__

A tam...

Najlepsze jedzenie robi sie na gastro. Kto kuma, ten kuma ;asdf!

__

Takie sapghetti jest do bani... Mi moje kochanei robi spaghetti slodko kwasne, pysznosci... Kiszone ogorki, papryczka, miesko, to wszystko trzymane na malym ogniu dobra godzine, slodki ketchup itp...

A moim spaghetti w moim wykonaniu jest mieso mielone, podsmazona cebulka, dwa duze swieze pomidory + puszka pomidorow w puszscy dautony (razem z tym ich sosikiem), do tego przyprawa do kuchni wloskiej, rozrobiony fix do bologhnese knorra, do tego duzo czosnku, dwa plasterki topionego sera, masa piperzu i troche soli. Wszystko warzy sie jakas godzine i przechodzi czosnkiem, jest cholernie syte wiec daje sie duzo makaronu i stosunkowo malo sosu, bo najwieksi hardkorowcy nie umieja dac rady zejsc talerza mojego spaghetti jesli nawala duzo sosu (poprostu sol, czosnek i mieso robia swoje). Chcac nie chcac - podalem Wam przepis na moje spaghetti, ktore mozna nazwac czosnkowym, bo czosnek w spaghetti nie jest super czesto spotykany, szczegolnie nie w ilosci dwoch duzych zabkow *devil* ]:->

__

Łowicza są wypasione sosy do tego, tez tak jem. Polecam słodko-kwaśny. Miooodzio!

__

To masz troche niefart Czokapik kiedyś wpieprzałem w młodości, ale mi się znudził i po latach przerwy jem zwykły Korn Flejksy ;P

__

ale o co chodzi z ta szynka? ze ja smazysz a potem wyciagasz i kladziesz na chleb czy smazysz ja na chlebie

__

Goldflakes > Neskłik > Czokapik

:>

__

dobra, ale on prosił o coś na szybko =)

__

panierowany camembert z zurawina, 5 minut roboty (bez podrozy do marketu).

Przygotowanie:
Idziesz do supermarketu kupujesz sobie taki okragly splesnialy serek, maczasz w jajku i bulce tartej wrzucasz na rozgrzana patelnie. Wyjmujesz jak uzyskasz odpowiednia dla ciebie konsystencje, smarujesz zurawina lub jak nie masz borowka albo innym dzemem. W wersji szybkiej nie panierujesz. Bardzo proste danie i bardzo dobre. Ma duzo bialka wiec cos dobrego dla tych ktorzy pakuja .

__

jajecznica z jakimiś dodatkami (np cebula, boczek, pieczarki), hog-dog + masa warzyw, zapiekanki tylko nie te z mrożonek a swojej robory (masa sera obowiązkowo, salami albo cóś, jakieś warzywa, ja to robie w czymś [url=http://www.allegro.pl/item116070687_super_opiekacz_adler_ad30_od_jksklep.html]takim[/url])

__
http://www.egu.org.pl || http://www.facebook.com/EastGamesUnited

Kakao i swierzutkie rogaliki z masłem i np; dzemem lub miodem mmmmmLLLL....

__

zamow se pizze

__

Wiem

__

A dla mnie najlepsze sa CornFlakes zwykle z duza iloscia cukru i troszke cieplym ale nie goracym mlekiem... Pysznosci... Tez kiedys wolalem gold flakes'y i to wszystko zanim tak nie sprobowalem

__

Szama na szybko? Pieróg za stówę przy trasie :-asd

__

tez lowicza jem DDDDDDDDDDDDDD
slodko kwasny jest bleee

__

Gotuj z esp.pl x_X

__

Ja robię taką:

Najpierw dużo pokrojonej w kosteczke szybki + dużo cebuli. Jak to się podsmaży to dorzucam jajka, jak zaczną się już powoli robić gęste to dorzucam potarty żółty ser i pomidora pokrojonego w kostkę.

Smaczne, szybko się robi i naprawde idzie sie najesc . 5 jajek obowiązkowo

__

Potwierdzam. Tylko czasami można trafić na taki ser, który po usmażeniu nie tylko śmierdzi, ale i ohydnie smakuje (gorzej niż pachnie)

Ale to chyba zależy od tego jak jest dojrzały i zazwyczaj jest ok

__

jak sie idzie do marketu to zaden problem z szybka szama ;ooo

__

kluski kladzione - bomba:

mąka(szklanka), jajko, troche wody, dokladnie to wymieszac i nakladac lyzka na gotoujaca sie, posolona wode. Po zagotowaniu wyciagamy na talezyk, do tego maselko - mniam, szybko i smacznie

ryz smazony curry:

3 lyzki oliwy z oliwek/oleju na patelnie, wsypujemy szklanke ryzu i na srednim ogniu prazymy caly czas mieszajac. Kiedy ryz sie ladnie zarumieni, wlewamy szklanke wody (od razu przygotujcie przykrywke od patelni), kostke rosolowa (np. kurczak) i sypiemy curry (duzo). I tak to sie tam dusi, ewentualnie dolewamy troche wody jak wyparowala. Co jakis czas zamieszamy i sprawdzamy czy ryz jest juz smaczny. Paleczki do rak i JAZDA!

__

cini minies z zimnym mlekiem albo platki owsiane ; )

__

pudliszki > łowicz

__