"Maturzyści, którzy nie zdali jednego z przedmiotów, a mieli w sumie średnią powyżej 30 proc., dostaną świadectwo dojrzałości..."

Czytajcie: [url=http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/B%EAdzie_amnestia_dla_maturzyst%F3w,770886,2943]klick[/url]

I co Wy na to ? ;- D

__
ema

wlazi w dupe jak moze

__

ja bym poczekal do nastepnego tygodnia na ustawe o "wychowaniu" mlodziezy i pozniej ocenial czy wlazi w dupe...

__

wybory sie zlizaja czy co?

__

Za rok obetnie miesiac wakacji, wprowadzi obowiązkową maturę z wychowania patriotycznego oraz historii radia maryja.

__

To są ku**a jakieś jaja... po co się uczyć i tak zdasz i tak ;/

__

Wiecie co bedzie z tego za 10 lat...

"Ja byc Mietek z Chrzanowa, ja miec matura, uprawiac katrofle, a teraz isc do sejma.."

__

imo matura jest teraz bezwartosciowym gownem, bo kazdy debil ja dostanie =o

__

samorządowe ;>

__

Zalosne

1. Wybory na jesieni, trzeba zdobyc elektorat
2. Jezeli ktos nie zdal to IMO tylko i wylacznie jego wina, bo sie nie uczył. I jeszcze qr*a amnestia? Nie wierze, ze ktos sie uczył solidnie i nie zdał. Solidnie - bo matura to nie jest sprawdzian czy kartkówka tylko bardzo ważny zyciowy egzamin, do niego sie nie uczy na 3 dni przed.
2.1. Mlodzieży są coraz bardziej zaniżane wymagania co do nauki. Niedługo wogole sie nie beda musieli uczyc a i tak beda chodzic na studia.
3. Ja rok temu zdałem, ale niektorzy znajomi nie. Tez jestesmy juz rocznikiem (86) ktory zostal objety przez reformy. My nie mielismy amnesti. Niesprawiedliwe.

__

jesień

__

Popieram.

Pociesza mnie fakt, ze i tak taka matura po amnestii nie pozwoli im dostac sie na dobre albo nawet prawie-dobre studia... w koncu musi byc gdzies ta sprawiedliwosc :/ bo skoro z matura sobie nie poradzili to i na studiach rady nie dadza...

__

A teraz trzeba się uczyć, żeby zdać ?

__

Nie lubie takiego pieprzenia ludzi, ktorzy zdawali kilka lat temu stara mature, gdzie kazdy bez nauki mial same 4 czy 5, a nawet 6 i teraz rzna kozakow.
Do nowej matury nie trzeba sie uczyc? Zdaje ja kazdy? Zadania na poziomach rozszerzonych sa banalne? Jasne, oczywiscie. Kazdy zdaje na 95% bez zagladania w podreczniki czy bez zrobienia kilkudziesieciu zadan. BULLSHIT! Zastanowcie sie co piszecie, bo nikomu nie imponujecie takim pier@#$%^&.

Co do decyzji Romka - nie mam nic przeciwko. Ludzie, ktorzy zdadza w ten sposob i tak nie stana mi na przeszkodzie przy dostawaniu sie na studia, bo z wynikami nieco powyzej 30% mozna sie dostac chyba jedynie na odlewnictwo w Koziej Bóbce.

__

Nie uczysz się?

Uczenie się - jedno z podstawowych pojęć psychologii - to proces zdobywania wiadomości, nawyków sprawności, prowadzący do stałych zmian w zachowaniu.

Source: wikipedia.org

Ja tam się ucze całe życie Co do nauki przed maturą - fakt, tu się nie trzeba uczyć

__

No nie wiem jak ty, ale ja pisałem maturę podstawową z wielu przedmiotów (tak 4fun) i powiem ci, że nie wiem czego tam się bać Jeśli ktoś jest w miarę zdolny z jakiegoś przedmiotu, to jest to luzik. Rozszerzona to już trochę trudniej, ale nadal banały. Najtrudniejsze w tym wszystkim to przełamanie stresu i takiej "spirali nienawiści" D nakręcanej przez nauczycieli, media, srodowisko...

Jako dowód powiem ci, że nikt z naszej klasy nie napisał gorzej matury podstawowej z polskiego (część czytanie ze zrozumieniem) gorzej niż 70% na jakiejś lekcji języka polskiego A średnia oscylowała koło 85% chyba.

__

Bullshit to robi byk DDDDD

Stara matura - wiedza
Nowa matura - myślenie

Nie zaprzeczysz bo macie masę gówien z tekstami źródłowymi.

__

Niekoniecznie ;D Stara matura to była typowa ćwiczeniówka, a nowa to jest właściwie takie niewiadomo co jeszcze. Ani w jedną, ani w drugą stronę.

__

Nie mowie o takich banalach, jak jezyk polski. Tam faktycznie, mozna miec 100% nie umiejac napisac poprawnego stylistycznie zdania. Co innego np. matematyka, fizyka, chemia czy biologia - przedmioty, gdzie trzeba posiadac duza wiedze, zeby uporac sie z poziomem rozszerzonym.

__

hahaha. Roman uratowal moja kuzynke, bo jak juz pisalem zawalila matme coz za fart!

__

taka matura 99% nie pozwoli sie dostac na jakiekolwiek studia... chociaz np. u mnie w szkole byl koles, ktory zdal chemie podstawe na 90% i rozszerzona tez na ok 90%, pozatym napisal niemiec najlepiej z liceum i nie zdal bo zawalil polski no i on dostac sie na studia moze...

__

jezeli chodzi o myslenie to jeszcze zalezy z jakiego przedmiotu... jezeli chodzi np. o wos to w tym roku to byl banal, moj kumpel z ktorym zdawalem histe, gdy udostepniono testy z wosu w necie rozwiazywal je na kacu (i to tylko te gdzie nie trzeba bylo napisac wiecej niz jedno zdanie - na pozostale nie mial nerwow :-) ) i wyszlo mu jakies 60% ... a np. na takiej rozszerzonej hiscie to jest od groma mapek, tekstow, tabeli - tam rzeczywiscie wazne jest czytanie ze zrozumieniem i myslenie...

__

na jezyku polskim podstawowym mozna miec 100% pod warunkiem, ze trafisz w klucz a trafienie w niego w 100% graniczy z cudem no ale wynik dobry czyli ponad ~80% jakims ekstremalnym osiagniecem nie jest...

__

Jako dowód powiem ci, że nikt z naszej klasy nie napisał gorzej matury podstawowej z polskiego (część czytanie ze zrozumieniem) gorzej niż 70% na jakiejś lekcji języka polskiego A średnia oscylowała koło 85% chyba.

Wiesz... 70% z czytania ze zrozumieniem to nie jest nic nadzwyczajnego (na sprawdzianie za 70% dostalbys 3), jezeli tekst jest na poziomie takim jak ten z tegorocznej matury... pozatym to jest tylko 14 z 20 punktow a jak wiesz to za duzo nie jest (jezeli chodzi o calkowita punktacje z polskiego)... na podstawowym najwazniejsze jest wypracowanie wiec nie wrozylbym na podstawie wynikow z samego czytania ogolnego wyniku maturalnego... U mnie w klasie bylo podobnie na lekcjach ale na maturze (tegorocznej) czesc z osob miala tylko te 40-50% bo nie potrafily napisac dobrze wypracowania.... A co do samej matury podstawowej z jakiegokolwiek przedmiotu to zgadzam sie z toba, ze samo zdanie to nie problem (mi jedynie problem moze sprawilaby fizyka i chemia) ale najwazniejszy jest wynik z matury rozszerzonej, napisanie matury nawet z kilku przedmiotow na poziome podstawowym raczej da ci mierne szanse dostania sie na studia...

__

tak tak, ale zapamietaj, ze to jest pierwsza klasa liceum, klasa matematyczna. pisane na poczatku roku klasa, w ktorej wiekszosc to teoretycznie i praktycznie analfabeci. z matmy to watpie, by ktos napisal gorzej niz na 90% podstawowa, a rozszerzona tez pewnie bysmy napisali jakos tak

polski wybralem, bo to byl szok wypracowania nam ida slabo, ale nasza nauczycielka nie da za wygrana

__

Co do decyzji Romka - nie mam nic przeciwko.

IMO ta decyzja jest zla... jezeli teraz poziom pisania matur jest podobno tragiczny to pomysl co bedzie w sytuacji gdy bedzie mozna nie zdac jednego z obowiazkowych przedmiotow! Osoba, ktora zda np. angielski podstawowy na ponad 60% i polski nawet na te 30% (co jest wg. mnie bardzo latwo zrobic) bedzie mogla sobie ostatni pisemny egzamin (z tych obowiazkowych) olac bo srednia bedzie 30% i matura zdana... Pozatym po co oni chca dac obowiazkowa mature z matmy skoro osoby, ktore zdadza 3 z obowiazkowych przedmiotow na te 40% i tak beda mogly wejsc, podpisac arkusz z matmy i wyjsc - matura i tak zaliczona...

__

Romanum Bohaterum :ASD

__

ja tez bylem klasa matematyczna u mnie z polskim tez bylo na poczatku zle (zreszta w ostatniej klasie tez ) i mimo tego straszenia, ze polowa nie zda - zdali wszyscy a osoby, ktore chciala nawet nie dopuscic do matury z polaka zdawaly na ok 50% (moze szalu nie robia ale mieli byc nie dopuszczeni bo by nie zdali)...

__

Ja jestem przeciwko tej decyzji!

__
Miejsce na Twoją reklamę!

wszystko jest pojebane.

__

ALE KIELBASA!

btw. slyszeliscie, ze ponoc rok szkolny ma byc 5 wrzesnia? wiecie co, pieprzyc to, ze mam lewicowe poglady, jestem na tyle cyniczny, ze jesli rok szkolny ma sie zaczac 1 pazdziernika, to namowie rodzicow by na niego zaglosowali

__

Mi sie wydaje, ze taki Mietek bedzie mial dobrze wsrod swoich.

__

Jedna z najdurniejszych, najbardziej populistycznych propozycji mentora Młodziezy Wszechpolskiej, a wy wszyscy niemal jak jeden mąż całujecie Romana po rękach. Jesteście idiotami. Korci, aż o podejrzenia, iż ktoś w rodzince Giertycha oblał maturę, bądź to był ktoś z jego partii... Gdybym sam nie zdał matury ten pomysł nadal uważałbym za poroniony. Jesteśmy uważani przez niektóre nacje za najgłupszy naród świata. Przyczyn i powodów powyższego stanu nie trzeba daleko szukać. Jeśli matury nie zdałoby 50%, to dopuścilibyście do sytuacji to minister pewnie wysunąłby jeszcze ciekawsze propozycje względem leniwych półgłówków (bo tak trzeba nazwać ludzi, którzy nie potrafili wyciągnąć 25 punktów z "polaka&quot. Wbrew pozorom test dojrzałości nie był taki łatwy, chociaż niektórzy lubują się przedstawianiu wyśrubowanych wyników na necie. Skoro nie zdaje go w Polsce 21% to mało, że trzeba zaniżyć poziom, trzeba jeszcze ulitować (czytaj: podlizać) się nad częścią z nich. Poniekąd jest to dla mnie zrozumiałe; 11 lipca też obserwowałem zawiedzone nadzieje i twarze zalewające się łzami. Ale nie tędy droga.

I tu wcale nie chodzi mi o bycie/nie bycie poplecznikiem Ligi Polskich Rodzin. Jedynie o posiadanie choć krzty rozumu i posiadanie trzeźwego rozsądku.

__

http://www.webprovider.pl/roman.htm

__

[link]http://www.webprovider.pl/roman.htm[/link]

__

http://www.webprovider.pl/roman.htm

__

jestes z chrzanowa ?? DDDDDDDD

__

"nie potrafili wyciągnąć 25 punktów z "polaka""

błąd, nie 25 tylko 21 bo to jest 30% ;- )))

__
ema

W głowie wciąż mam te procenty, a nie chciałem się powtarzać. Zresztą tym bardziej :0

__

ne ale moja BABIĆKA pochodzi z CHRZANOWA

__