#38

__

co wlasciwie studiujesz?

__

Filozofie (tam gdzie girith, a raczej girith studiuje tam gdzie ja :-])

__

dlatego przed wyborem studiow trzeba zorientowac sie na rynku, najlepiej od ludzi, ktorzy sa swiezo po takich studiach na ktore ty sie wybierasz. Ja w tydzien temu zmienilem zdanie, ze bede staral sie przede wszystkim dostac na automatyke a nie na elektronike, bo rozmawialem z swiezym absolwentem i przekonal mnie, ze jego znajomi rzadko kiedy pracuja w zawodzie po elektronice bo to jest dobre w Chinach i Japonii i zdecydowanie duzo wieksza szanse pracy w zawodzie mam po automatyce. Dlatego pytajacie ludzie absolwentow i nie kierujcie sie tym, ze jakis kierunek jest fajny, mowia ze dobry i duzo ludzi to studiuje, trzeba zorientowac sie na co bedzie popyt za 5 lat, wbrew pozorom to jest do przewidzenia ...

__

a racja, zapomnialem. stowarzyszenie AA jeszcze mamy na wydziale

__

Wiesz, ja w szkole mialem infe tylko przez jeden rok i przez ten czas klepalem worda, excela i htmla , ale tu naprawde taka wiedza nie jest najwazniejsza, licza sie raczej predyspozycje - jesli lubisz matme i nie masz wiekszych problemow z przyswajaniem wiedzy to sobie poradzisz.

Na pierwszym semestrze mialem algebre liniowa z geometria analityczna, analize matematyczna, fizyke i praktyke programowania z czego ten ostatni przedmiot byl najprostszy bo uczyli nas C++ od zera.

Drugi semestr: metrologia i technika eksperymentu, podstawy elektroniki, projektowanie i analiza algorytmow, logika i teoria mnogosci, matematyka dyskretna, uklady cyfrowe i tu znowu wszystkiego Cie naucza, najgorsze byly chyba algorytmy, bo trzeba bylo non stop robic jakies zadania (czyt.: pisac programy), logika tez raczej malo przyjemna (tez zaliczenie programami), ale ogolnie do przezycia i nie trzeba byc olimpijczykiem z programowania, zeby pozaliczac te przedmioty .

__

tak jak pisałem wyżej mam jeszcze troche czasu do namysłu jak na razie biore pod uwage informatyke, mat. stosowaną, mat. finansową może jeszcze coś dojdzie do tej listy, no i jeszcze ta matura... a jak było z dostaniem się na tą infe w twoim przypadku, bo mi jaknarazie to idzie tak średnio ale jestem strasznie leniwy i nauke ograniczałem do minimum (ale z mat nigdy nie miałem większych problemów) no ale mam zamiar wziąć się za siebie w tym roku

__
http://www.egu.org.pl || http://www.facebook.com/EastGamesUnited

To jeszcze bardziej mnie pocieszyles, bo ja tez wybieram sie na Automatyke, ewentualnie ... budownictwo DD

__

budownictwo bardzo przyszlosciowe

__

Jak żeś wykoncypował tą myśl? Czy ja wspomniałem coś o wyższych szkołach minetingu i zarządzania?
Wyluzuj - prawie każdy kierunek techniczny dziś jest lepszy, byleby nie studiować jakiejś mniemanologii stosowanej.

__

AjWajOj! Przemyślałeś to już? W lubelskich uczelniach mam akurat niezle rozeznanie i KULu nie polecam nikomu. Zbyt wiele gorzkich slow na temat tego uniwersytetu slyszalem od ludzi zeby go polecac. No i kierunek... nie znam i nie znałem nikogo z anglistyki, ale na tego typu jest zazwyczaj 500 osob/miejsce. Tak czy inaczej powodzenia - dyplom KULu otwiera droge na swiat, ale nastaw sie ze mozesz miec 5 lat z zyciorysu :/

__

a jakieś konkrety?

__

Z calym szacunkiem - gadasz glupoty i to raczej takie konkretne.
Po pierwsze dlatego ze kazdy ma swoje predyspozycje i talenty, po co wiec taka gadka? Ja z fizyki w eLo poprawialem sie kazdego semestru, z matmy mialem w miare oceny bo mnie nauczycielka lubila - to w takim razie mialem pojsc na informatyke albo budowe okretow?? Cyferki mnie nie lubily i juz, co innego literki i slowka - te mnei zawsze lubily.
To tak upraszczajac.
Druga sprawa - nie wierzcie w te glupoty na temat 'perspektywicznosci' kierunkow.
Owszem - na dzis dzien jest kilka ktore daja 'jaka taka' pewnosc znalezienia dobrego stanowiska pracy, ale nei zapominajcie ze studia trwaja zazwyczaj 5 lat. Jak ja uderzalem na uniwersytet to hitami byly prawo, psychologia, anglistyka, marketing, medycyna, stosunki, politologia. I co? I nic - ludzie ktorzy tam poszli w wiekszosci siedza juz na bezrobociu albo bawia dzieci ze statusem niespelnionego maturzysty. Nie ma przepros, w zyciu nie ma nic pewnego. Te smieszne stereotypy sa troche chore, ale dalej nei bede sie rozwodzil, chiba mi sie juz nie chce

Aha. 'byleby nie studiować jakiejś mniemanologii stosowanej.' Tu tez nie zupelnie masz racje. Owszem, sa kierunki ktore nie wiadomo komu i do czego sluza, ale w wielu przypadkach absolwenci kierunkow niszowych maja naprawde fajnie. No i nie zapominajmy ze na wiele fajnych stanowisk wcale nie potrzeba scisle wykfalifikowanych specjalistow, ale o dyplom studiow pytaja zawsze...

__

Jak najbardziej. Konkretne odpowiedzi na konkretne pytania.

__

Zbyt wiele gorzkich slow na temat tego uniwersytetu slyszalem od ludzi zeby go polecac

Jakich?

__

Najrózniejszych. Sporo znam i znalem ludzi ktorzy mieli stycznosc z KULem i zadowolonych bylo chiba gora dwie... Nie bede sie rozpisywal za bardzo, ale mnie np. wk..wia przede wszystkim wszechobecny 'skok na kase'. Nigdy w zyciu nie slyszalem zeby na jakiejkolwiek uczelni panstwowej placilo sie za takie pierdoly jak podbicie legitymacji na nastepny semestr, poprawke, czy za rewers w bibliotece (lol lol lol!) Poza tym szeroko pojete zycie akademickie, ktorego na KULu nie ma... No dobra, niech bedzie ze jakies tam jest, ale porownania do pobliskiego UMCSu czy Polibudy nie ma zadnego. A - no i kadra... loteria lepsza od totka - sa ludzie znani w calej Polsce, genialni wrecz (na KULu byle kto zazwyczaj nei pracuje), ale sa rowniez popaprancy jakich malo - znam od znajomych przypadek pewnej pani ktora byla tak 'mila' ze kilkoro rodzicow studentow wystapilo przeciw niej na droge sadowa, tylko nei wiem czy przed tym czy po tym jak ktos ja probowal pobic... Ogolnie tak jak mowilem - dostac sie trudno, papier KULu jako jedenej z kilku katolickich uczelni na swiecie bardzo dobry, ale studiow za bardzo nie uzyjesz, a to podobno najlepszy okres w zyciu...

__

postepowe.

__

dwa linki, które mogą ci sie przydac:

http://www.esports.pl/?id=post&post_id=1879167497
http://www.esports.pl/?id=post&post_id=1879229274

__

przyszlosciowe ? chyba nie, na ten kierunek najlatwiej sie dostac, na Politechnice Gdanskiej jest 450 miejsc na to wiec musisz miec mocna sile przebicia zeby po takich studiach zainstniec na rynku, przynajmniej mi sie tak wydaje. Fakt, ze robote moze i jakas bedziesz mial ale nie wiem jak to jest oplacane, moze mi ktos powie za ile ludzie robia w tej branzy ?

__

Matme zaliczylem na jakies 80/50 (podst/rozsz), fize na ok. 50/50 angol na ok. 90/90/90 i na [url=www.pg.gda.pl]Politechnike Gdanska[/url] (wydzial [url=www.eti.pg.gda.pl]ETI[/url]) dostalem sie ze 110. miejsca na liscie (okolo 240 przyjetych).

__

450? A ile z tego zostanie? Ja jestem na infie na PG i z ok. 240 osob zostalo po pierwszym semestrze 180-190, a drugi sie jeszcze nie skonczyl .

__

to i tak sporo Was zostalo myslalem ze wieksze sa czystki ...

__

ja lece na SGH, albo UW - ekonomia albo ekonometria. ale i tak na SGH chce isc

__

A ma ktoś może jakieś zdanie o Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu? Albo o Uniwersytecie Szczecińskim?

__

US najlepsza w zachpom. Jadę tam za pół godziny, aby złożyć papierki na politologię i filologię angielską. Nawet się nie łudzę, że się dostanę ;p W drugim naborze podbnież wielu dopiero przechodzi.

__