Temat wyjazdu z Polski jest gęsto i często wałkowany. W kwietniu/maju 2006 zamierzam wyjechać do [flag=ie] Irlandii wraz z moim kuzynem.Z pytaniem zwracam się do osób które były lub wiedzą sporo na temat wyjazdu do Irlandi lub Anglii.
1. Nie jest tam za dużo Polaków i co z związku z tym nie ma pracy?
2.Jak najlepiej się dostać do Irlandii- samolot/bus ??
3. Jak wyglada sprawa z zakwaterowaniem i szukaniem sobie pracy?
4.Jako że mój kuzyn nie jest pełnoletni czy jest tam możliwość pracy dla niego? Z tego co czytałem w Irlandii można pracować od...15 roku życia na normalnym etacie Tylko czy jest możliwość pracy dla takiej osoby bo o siebie się nie boje-20 lat.
5. Jak traktują Polaków?

Napisałem to na tym forum ponieważ jest tu sporo ambitnych i młodych ludków którzy wyjechali lub chcą wyjechać.

Bedę bardzo wdzięczny za KAŻDĄ pomoc [+]

__

plz help

__

1. Nie jest tam za dużo Polaków i co z związku z tym nie ma pracy?
praca nie zajac nie ucieknie

2.Jak najlepiej się dostać do Irlandii- samolot/bus ??
na rowerze

3. Jak wyglada sprawa z zakwaterowaniem i szukaniem sobie pracy?
przyczepa u cyganow 2euro per week

4.Jako że mój kuzyn nie jest pełnoletni czy jest tam możliwość pracy dla niego? Z tego co czytałem w Irlandii można pracować od...15 roku życia na normalnym etacie Tylko czy jest możliwość pracy dla takiej osoby bo o siebie się nie boje-20 lat.
nie moze pracowac jako drwal lub ciesla, wszystko inne dozwolone

5. Jak traktują Polaków?
gorzej niz polki


podpisano: Mlody i ambitny Polak Marcin

__

Jestem teraz w pracy, ale ok, bylem w Irlandii wiec pomoge. Mam malo czasu, ale mam nadzieje, ze nie bedzie chaotycznie.

1. Nie jest tam za dużo Polaków i co z związku z tym nie ma pracy?

Jest tam ZA DUZO Polakow! To jest fakt i teraz rob co chcesz :-). W ciagu tygodnia z naszego kraju do Irlandii Pld (bo rozumiem, ze mówimy o republice) wyjezdza kilka autobusów nawalonych rodakami. Nie dośc tego, tam zjezdza sie cała europa i nie tylko. Ludzie z takich krajow jak: Finlandia, Bułgaria, Węgry, Estonia, Czechy, Arabia Saudyjska, Egipt, cała Afryka itp itd. Nawet z Niemiec tam juz jezdza. Wynik jest taki, ze jest tam więcej europy niz "miejscowych".

Jak z pracą? Hmmmm, zależy w ktorej czesci kraju i w jakim okresie. jezeli chodzi o czas, to najgozej jest na wakacje - studenciki sobie przyjezdzaja zarobić na studia, wiec jezeli ktos ma zamiar przyjechac w lipcu / sierpniu, to do wrzesnia / pazdziernika moze miec problemy ze znalezieniem pracy. Do tego dochodzi takze ludnosc uczaca sie z Irlandii. Działa to na tej samej zasadzie, mlodzi ludzie studiujacy chetnie podejmuja tam prace na czas wakacji.

Ale jezeli planujesz przyjazd tam na kwiecien / maj (lepiej kwiecien) to moze byc latwiej niz w lipcu.

Inna sprawa jest to, gdzie zamierzasz jechac. Ja osobiscie moge sie wypowiadac na temat Dublina + wschodnie wybrzeze. Dublin wiadomo - stolica panstwa, ogromne wrecz miasto w ktorym zawsze jest glosno i ktore nigdy nie spi. To oczywiscie zalezy od innych czynnikow (Twe umiejetnosci, jezyk itp), ale zawsze lepiej w stolicy niz na prowincji, tutaj latwiej stac sie robolem :-).
Z wschodnim wybrzezem to przyznam sie, ze jest ciezko. Nie polecam pieknej, nadmorskiej miesciny Arklow. Tam jest tyle polakow, ze sie trudno naliczyc. Tam juz dawno nie ma pracy! Po prostu za duzo naszych.
Schodzac dalej na poludnie wzdluz wybrzeza dochodzisz do Wexford, ktore jest moim miastem i gdzie ja mieszkam kiedy jestem w Irlandii. Takze ciezko z praca, duzo naszych, duzo estonczykow itp.

I tak dalej i dalej ...

Nie polecam wschodniego wybrzeza. Jest slicznie, ale ciezko z pracą. jak jest gdzie indziej, to zaprawde powiadam Ci, ze nie wiem.

2. Jak najlepiej się dostać do Irlandii- samolot/bus ??

Ja jechalem busem. No coz :/, nie mialem wyjscia bo zdecydowalem sie na wyjazd pozno, bo na 2 dni przez godziną "zero" . 30 godzin przez Niemcy, Holandie, Belgie, kanał, Anglia, prom, Irlandia. To jeszcze zalezy jaka linia, firma itp, ale zazwyczaj jest podobnie. Nie bylo zle, pewnie nastepnym razem wybiore samolot.

Z samolotami to nie wiem, ale chyba wszystkie lecą do Dublina. trzeba byc uwaznym, bo tam jest wiecej niz jedno lotnisko (chyba ).

3. Jak wyglada sprawa z zakwaterowaniem i szukaniem sobie pracy?

Tzn co nasz na mysli? Zakwaterowanie i szukanie pracy? To jest zycie moj drogi, nikt Ci nie podstawi pod nos jak dasz noge na Irlandzkiej ziemi propozycji mieszkania czy pracy. Tam nikt nie patrzy, ze kolejny biedny polaczek przyjechal do Irlandii. Radz sobie.

Najlepiej jest chociaz zakwaterowanie zalatwic sobie przed wyjazdem. Naprawde, ciezko jechac w ciemno. A znane sa historie bozdomnych polakow na dublinskich dworcach :(.

Zarowno szukanie zakwaterowania i pracy odbywa sie tak jak w naszym kraju (i kazdym innym pewnie tez): znajomi, gazety = ogloszenia, szukanie itp.

Co do szukania pracy to moze byc dosc zmudny okres. Najwazniejsze jest, aby
a) byc zdeterminowanym
b) nie poddawac sie
c) nie byc leniem

Ja osobiscie moge rozroznic trzy sposoby szukania pracy w Irlandii Pld.
1) Chodzenie i szukanie - sposob, z ktorego skorzystalem na poczatku i ktory dal mi prace w fastfoodzie (syf qrfa, syf, gorzej niz z Polsce). Z mojej strony wyglądało to tak, ze wydrukowalem sobie 40 CV (wazna rzecz, dobrze CV in english oczywiscie, mozna troche nasciemniac, dodalem sobie, ze bylem robolem w Biedronce DD, ale nie mozna przesadzac), poszedlem do centrum miasta i chodzilem od sklepu do sklepu (to w centrum) oraz od fabryki do fabryki DD. Zabawnie bylo :d, wchodzilem do kazdego najmniejszego sklepiku , omijałem jedynie te z kosmetykami, bo sie nie znam D.

2) Przez znajomych - wiadomo

3) Przez posrednika - dobra rzecz (adekwatna jak w naszym kraju). Znajdujesz posrednika ktory
a) ma oferty roznych firm
b) ma podpisane "kontrakty" na dostarczanie pracowników do odpowiedniego podmiotu gospodarczego
Ja w ten sposob znalazlem swoja "wlaściwa" prace. Znalazlem posrednika, ktory oprocz ofert innych firm mial kontrakt z duzym hotelem na dostarczanie im pracownikow, tak trafilem do slynnej, renomowanej kuchni w ekskluzywnym hotelu D.

Czesto sa to mili ludzie, ale zdarzaja sie tez pleby, co wezma Twoje CV i nic z nim robic nie beda

4. Jako że mój kuzyn nie jest pełnoletni czy jest tam możliwość pracy dla niego? Z tego co czytałem w Irlandii można pracować od...15 roku życia na normalnym etacie Tylko czy jest możliwość pracy dla takiej osoby bo o siebie się nie boje-20 lat.

Nie mam pojecia w sumie. Tam sa jakies ograniczenia co do godzin pracy / rodzaju itp. Sadze, ze informacji na ten temat uzyskasz w urzedzie pracy w swoim miescie. Mozna zadzwonic tez do konsula albo sprawdzic w internecie - jak nie polskiej strony to zagranicze, wkoncu znasz jezyk ang, prawda?

5. Jak traktują Polaków?

Ehhhh, temat na dluuuuugie wypracowania :/. Sorki, ale nie chce mi sie teraz o tym pisac (nie, ze traktuja zle, tylko nie chce mi sie z lenistwa :-) + to, ze jestem w pracy, ale jesli Ci zalezy, to moge cos o tym napisac). Ogolnie to traktuja roznie, zalezy od wielu czynnikow.

Dobra to tyle. Przepraszam za: błędy wszelakiej jakości, chaotyczność itp. Jak chcesz, to zadawaj tutaj pytania, o ile wiadza pozwoli to beda odpowiadać. ciezko jest tak pisac "ogolnie", pytaj konkretnie.

__

Ja bylem w Anglii wiec odpowiem ci z perspektywy pracy w tym kraju.

1. Pracy jest bardzo duzo. Najlepiej przyjechac na wiosne [wtedy zaczyna sie
sezon po swietach, czyli po "wielkim odpoczynku"] lub we wrzesniu [zaczyna sie potezny natlok pracy z wiazku ze zblizajacymi sie swietami no i wszyscy wakacyjni pracowniy wyjechali].

2. Bus. Ja zaplacilem 340 zl za bilet w dwie strony, z czego powrot moglem
zrealizowac w ciagu 6 miesiecy.

3. Zeby znalezc sobie chate miej okolo L150 w kieszeni. Starczy ci to na depozyt,
a reszte platnosci uregulujesz po wyplacie. Ogolnie jak zarabiasz np. L160
tygodniowo to za cala chate placisz np. L30-L100 za tydzien [zalezy z iloma
osobami mieszkasz, jaka dzielnica itp.] Ale i tak i tak wszystko da sie wynegocjowac - ludzie sa tam naprawde mili [przynajmniej dla mnie byli ].

4. W Anglii jest takie cos jak minimalna krajowa. Jesli masz 18 lat i wiecej to
dostajesz minimum L5.05 / h. Niepelnoletni maja chyba L4.55 [niestety nie pamietam dokladnie]. A znalezc prace znajdzie, ale raczej nie mocno fizyczna.

5. Hmm. U mnie to bylo tak: Anglik [starszy] zawsze pomoze polakowi. Polak polaka zawsze oleje i nie pomoze. Mlodziaki itp. to takie male "co to nie ja".
Jak jest jakis problem, a wiesz ze racja [i prawo!!] jest po twojej stronie, to
krotka pilka: uspokoj sie albo tuba w ryj ;F niestety ... takie realia. Wiadomo
gdzie hools powsatalo ;F.

Jak cos to pisz na gg / iMSG.

__

Ok super już sporo wiem. Najprawdopodobniej będę leciał z Skyeurope w kwietniu-ok 400zł do Dublina.
Następne pytanka :

1.Ile pieniędzy musze przygotować i wziąc ze sobą, jak narazie planuje ok 2,5k-bilety wiec ok.2k i żyć na tym tak dlugo aż znajde prace.

2. Jaki region wybrać? Czy lepiej tam gdzie jest wiecej Polako i liczyć na ich chociaż malutka pomoc, czyli Dublin(to republika tak?) czy gdzieś wypiepszyć na farmę do Irl Pn i tam zapiepszać samemu i bez niczyjej pomocy?

3. Jak jest z biurami pośrednictwa pracy? Byłem w Grecjii to nie wyglądało to miło(oszuśći)

4.Na jaką pracę się nastawiać? zbiory,fizyczna czyli czarna fucha czy idzie trafić na coś lepszego?

5. Co do możliwości zakwaterowania, ciężko jest wynająć u kogoś pokój i CENA, czy bede wychodził na +?

6. Bardzo ważne ! Czy jest sens wysyłania już maili na jakiś portalach o prace angielskich/irl i pytanie się o nią? Chodzi mi czy ludzie na takie coś się godzą.
Czy lepiej jechać w ciemno i próbowac na chypcika coś znaleść?

edit: 7. Na jakie zarobki mogę liczyć? jako zwykły robol na budowie lub coś w tym stylu?

__

1.Ile pieniędzy musze przygotować i wziąc ze sobą, jak narazie planuje ok 2,5k-bilety wiec ok.2k i żyć na tym tak dlugo aż znajde prace.

Zycie w Irlandii jest drogie (tzn drogie dla nas) - chleb kosztuje 2 euro (taki gorszy), mleko 3 itp. A juz nie daj Ci zachorowac, za samo wejscie (!!) do lekarza placisz 50euro. Zalezy wiec od tego, jak bedziesz gospodarowal swoimi funduszami. Mozna przyoszczedzic, tak jak ja to robilem, zywiac sie zupkami chinskimi, chlebem najtanszym + maslo czekoladowe / ser zolty + mleko . Jak bedziesz mieszkał w jakims wiekszym miescie (a juz nie daj Boze w Dublinie, ktore to jest miastem zwariowanym w negatywnym tego slowa znaczeniu) to bedzie o wiele wiecej pokus (jakies dicho , puby wiadomo).

W gre wchodza takie czynniki jak np.: zakwaterowanie (czy bedziesz mieszkał sam czy z innymi; samemu sie nie opłaca, rachunki Cie zjadza)

Ja bym Ci powiedzial tak - wez najwiecej ile mozesz, zawsze lepiej byc przezornym. Lepiej jak sie wezmie za duzo niz za mało.

2. Jaki region wybrać? Czy lepiej tam gdzie jest wiecej Polako i liczyć na ich chociaż malutka pomoc, czyli Dublin(to republika tak?) czy gdzieś wypiepszyć na farmę do Irl Pn i tam zapiepszać samemu i bez niczyjej pomocy?

Nie rozumiesz najwazniejszej sprawy - nie ma Irlandii jako Irlandii. Jest Irlandia Północna (zaleza od Wielkiej Brytani, na tej mapie co dalej w pierwszym poscie to jest ten biały skrawek na pólnocy, to tam gdzie napier*****ą się w Belfaście, tzn walcza o wolność) oraz Irlandia Płd (południowa, czerwony teren na Twojej mapie, niepodległe państwo, republika, ze stolica w Dublinie).

Ok, tyle na poczatek tego tematu. Tak naprawde to nikt Ci nie powie gdzie masz jechać. Pojedz do Dublina, łatwiej znajdziesz prace niz na prowincjach, ale po pierwsze zycie wiadomo w stolicy jest droższe, a po drugie w stolicy jest wiecej naszych).

Ja osobiście wybrałbym jakąs opcje pośrednią, jakieś większe miasto (zeby nie wieś, chociaz na wsi tez jest praca, ale bardziej w czasie zbiorów), ale nie tam, gdzie jest duzo Polaków. Ja Ci napisalem, wschodnie wybrzeze jest całkiem mocno obsadzone.

3. Jak jest z biurami pośrednictwa pracy? Byłem w Grecjii to nie wyglądało to miło (oszuśći)

Nie jest zle, moim zdaniem przynajmniej. Tak jak Ci napisalem wczesniej: niektorzy sa mili i zajmą się Tobą całkiem niezle (ja mialem takie szczescie), a niektorzy wezma od Ciebie CV i poloza w szafce. Ale o ile ja wiem, to jest dobrze, raczej nikt nikogo nie oszukuje. Instytucje bardzo cywilizowane.

Szczegolnie, ze jest jeden urzad pracy w calej Irlandii, ktorego filie znajduje sie w kazdym miescie. Zapomnialem, jak sie nazywa, ale w tym urzedzie jest niezle, zazwyczaj jest duzo ofert pracy itp. Jak sobie przypomne to dopisze nazwe :-).

4.Na jaką pracę się nastawiać? zbiory,fizyczna czyli czarna fucha czy idzie trafić na coś lepszego?

Na każdą. Lepiej pracowac na "biało", masz ubezpieczenie, wszelkie swiadczenia, liczy sie to do emerytury itp, naprawde lepiej. A na jaka prace sie nastawiac? Na kazda: od mycia talerzy w kuchni, przed robienie haburgerow do przenoszenia paczek w Lidlu. Od prac w ogrodzie do pracy na budowie. Wszystko wszystko. Nie nastawiaj sie na prace umyslowa przy biurku, raczej bedziesz robolić fizycznie (mniej lub bardziej). No, chyba, ze jestes naprawde wykształcony, doswiadczony, dobry w tym co robisz i masz dobry ang. Ale w Twoim wieku (20 lat) to nie mozliwe DD.

W Irlandii Pld. jest ustalona odgórnie minimalna płaca - 7.65 euro / godzina. I tyle powinienes minimalnie dostawac. Oczywiscie zdarzaja sie oszusci chetni wykorzystac polaczkow, w tedy trzeba sobie radzic.

Moge Ci powiedziec, ze praca na budowie jest dobrze płatna. Na budowie dostaniesz na starcie 10 euro a nie sa jakies ogromne wymagania, musisz jedynie przejsc kurs (odpowiednik BHP u nas), ale zapomnialem jak ten kurs sie nazywa. Kurs oczywiscie płatny i troche trwa, ale naprawde sie opłaca.

Aha, dodam jeszcze o czyms takim jak PPS. PPS to jest Twoj numer, bez tego nie ma zycia w Irlandii, to jest pierwsza rzecz, jaka musisz sobie wyrobic po przybyciu tam, aby wogole egzystowac (wyrobienie tego numeru jest bezpłatne). PPS jest potrzebny do wszystkiego - od wynajcia mieszkania, przez załozenie konta w banku po znalezienie legalnej pracy. Wyrobisz to w kazdym miescie.

5. Co do możliwości zakwaterowania, ciężko jest wynająć u kogoś pokój?

Nie wiem :/. Ale jak pisalem wczesniej, zakwaterowanie to w sumie jedyna rzeczy, ktora warto zalatwic sobie odpowiedni wczesniej, aby miec gdzie spedzic kilka pierwszych dni.

6. Bardzo ważne ! Czy jest sens wysyłania już maili na jakiś portalach o prace angielskich/irl i pytanie się o nią? Chodzi mi czy ludzie na takie coś się godzą. Czy lepiej jechać w ciemno i próbowac na chypcika coś znaleść?

Nic nie szkodzi teraz szukac, ale hmmm ... napewno lepiej jest poprosić znajomych, ktorzy juz tam sa aby cos dla Ciebie znalezli. Chyba nie bedzie problemem dla Twoich ziomków zaniesienie kilku CV do posredniokow czy jakichs podmiotów gospodarczych.

7. Na jakie zarobki mogę liczyć? jako zwykły robol na budowie lub coś w tym stylu?

Pisalem juz wczesniej w tym poscie. Minimum w Rep.Irl. to 7,65e/h. Na poczatek, a szczegolnie juz przy niewykwalifikowanych pracach nastawiaj sie na to minimum (przy oszukańcach nawet na mniej), albo lekko ponad minimum. Oczywiscie im wieksza firma, bardziej znana a tym bardziej miedzynarodowa to mniejsza szansa, ze beda chcieli Cie w jakiś sposob oszukać.

__

Jechałeś sam czy z kumplami? Bo się zastanawiam czy zbierać jakąś ekipe czy być jeźdzcem bez głowy i jechać tylko z kuzynem, o którego będę odpowiedzialny i byłoby dobrze jakby On też znalazł prace. Na szczeście sporo szukalem na portalach Eng i 3/4 nawet fabryki i cięzkie prace to jest :

Age: 16 and over

i nie będzie źle.

Bardzo mi pomogłeś i jestem wdzieczny ;***** ;-DD
Napewno bedą jeszcze pytania aż do wyjazdu i bedę pytał na bieżąco ;]

__

hnbv

__

Jechałeś sam czy z kumplami?

Jechałem sam ale do kogoś, kto juz tam mieszka pare lat.

zastanawiam czy zbierać jakąś ekipe czy być jeźdzcem bez głowy i jechać tylko z kuzynem, o którego będę odpowiedzialny

W grupie zawsze razniej, tym bardziej w takiej sytuacji, gdy sie jedzie do obcego kraju. Tylko nie bierz za przeproszeniem jakichś łajz, ktorymi bedziesz musiał sie opiekować, jeden kuzyn Ci starczy.

__

zycze Ci zebys zaplodnil tam na imprezie jakas mloda, brzydka panne i musial zostac tam na zawsze i placic alimenty xDD

__

Ty to też nie jest głupi pomysł ;DDDDD Jakby jej tatko był właścicielem stoczni/huty/itp
to od razu pakuje w ciemno ;-DDD

__

czemu akurat panne? niech se chlopaczyna zaszaleje

__

Ja wybieram sie w maju ze znajomymi do londynu i mam do ciebie kilka pytan. Pracy i mieszkania szukales w Polsce czy dopiero po przyjezdzie? Jak juz odstaniesz prace, to w jaki sposob to wyglada - podpiszujesz z nimi jakas umowe czy po prostu po tygodniu placa ci twoje ciezko wypracowane funty? Jak najlepiej sie zabezpieczyc zeby nie zrobili cie w bambuko? I najwazniejsze. Jaka praca w angli tak naprawde czeka dla wlasciwie nie majacego zadnych kwalifikacji zawodowych maturzysty? I czy jest cos poza kelnerka . to tyle, z gory dzieki za odpowiedz.

__

Kelner to chyba niezle powinien znac jezyk przedewszystkim, chyba ze tylko nosic, a nie przyjmowac zamowienia

Bez kwalifikacji to nawet tam na budowe nie biora, co najwyzej jakies rwanie chwastow na polu golfowym

__

Nie martw sie pajduch jezyk znam, a po tym co opowiadali mi znajomi to nawet takich co ledwo sie porozumiewaja do jakiejs tam pracy przyjeli.

__

1. Nie jest tam za dużo Polaków i co z związku z tym nie ma pracy?

polakow jest okolo 250k

2.Jak najlepiej się dostać do Irlandii- samolot/bus ??

samoloty teraz tanie jesli zabukujesz odpowiednio wczesnie bilet

3. Jak wyglada sprawa z zakwaterowaniem i szukaniem sobie pracy?

z tym jest roznie nikt ci na to recepty nie da aczkolwiek nie zniechecajcie sie po 2dniach szukania

4.Jako że mój kuzyn nie jest pełnoletni czy jest tam możliwość pracy dla niego? Z tego co czytałem w Irlandii można pracować od...15 roku życia na normalnym etacie Tylko czy jest możliwość pracy dla takiej osoby bo o siebie się nie boje-20 lat.

tego niestety nie wiem

5. Jak traktują Polaków?

jesli chodzi o irlandczykow to traktuja oni polakow z szacunkiem aczkolwiem nie ublizajac im sa tepi miej tylko nadzieje ze nie trafisz na polaka ktory bedzie wyzej od ciebie bo masz przej....
Moj kuzyn siedzi juz w Dublinie 4lata i wszystko jest git tylko niekiedy jak sie przyslucha to irlandczycy maja juz polakow dosc a to dlatego ze do jednej pracy jest potrzebnych 6 irlandczykow ktorzy musza zarabiac minimum 16euro/h a polak zrobi to sam za 8euro/h w sumie im sie nie dziwie ale dla na to i tak pieniadz

ps ja wyjezdzam tez koncem maja

Edit.
http://www.job.ie
www.fas.ie

fajne stronki jesli szukasz pracy mozna naprawde wyrwac cool robote polecam

__

Nie mam czasu czytac pozostalych komentarzy dlatego moge napisac cos co juz bylo....
Z tych dwoch miesiecy wybralbym kwiecien bo im wczesniej tym lepiej... w okresie wakacji bez znajomosci nie znajdziesz tam pracy bo jest tam tyle ludzi przyjezdzajacych w celach zarobkowych ze poprostu prawdopodobienstwo znalezienia pracy jest niezbyt duze. Jak Twoj kuzyn nie chodzi do przedszkola tylko to chyba nie bedzie mial problemow z praca.. oczywiscie watpie zeby go na budowe wzieli ale mozna rozne inne rzeczy robic.
Co do transportu to oczywiscie jesli Cie stac lepszym wyborem jest samolot... jak znajdziesz prace to Ci sie zwroci bez problemowo.
No a co do traktowania polakow to kwestia tego czy znasz jezyk angielski... tam tylko o to chodzi jesli znasz jezyk to naprawde mozesz dobra prace znalezc i dobra kase zarabiac
Zeby nie bylo to moj ojciec z moja siostra sa w irlandii stad tez takie a nie inne info mam

__

z szacunkiem aczkolwiek nie ublizajac im sa tepi ;DDDDDDDDDDDDDDDDD

Właśnie jestem na kilku stronkach o prace w [flag=ie] i jest tam w ci** ogłoszeń i niektóre mają nawet EU Welcome i myślisz że opłaca się posyłać swoje CV do nich?
Wiesz potem wiadomo transport samemu na miejsce pracy(nie wiem jakim cudem) ale czy warto wierzyc że jak tam przyjade to gość mi nie powie: "Panie wypi***** stąd bo Cie psem poszczuje" ?!

__

Lece z SkyEurope 8 kwietnia najprawdopodobniej do Dublina z Krk. Nie wiem jeszcze czy brać bilet powrotny, jako że zawsze latałem czarterami to mam pytanie: jest w lotnictwie bilet OPEN?

Kuzyn ma lat 17 i troszke o ile się nie myle i język angielski zna na poziomie dobrym, a wiem to z tego że pracowałem z nim w Egipcie i Grecji i wiem jak porozumiewa się po ang.
Własnie oboje liczymy na prace na budowie, mam nadzieje że nie bedzie problemów, i jeszcze jedno, jak wygląda sytuacja ze szkołą? Jako że On przerwał szkołe(taka a nie inna sytacja) i jechać tam chce pracować a jak jakoś się ustatkuje w normie to i do szkoły chodzić, a więc jest szansa?

Rodzinka jest w Dublinie? jest szansa że moge sprowadzić tam rodziców albonawet z nimi jechac i szukać z nimi pracy?

__

Mama pytanko odnośnie tego CV i listu motywacyjnego.
krótka piłka:
1.Pisałeś najpierw po Pl a potem tłumaczyłeś, czy od razu in eng.?
2.Czy to było CV uniwersalne czy do każdego pracodawcy pisałeś osobne CV?
3.Dużo ściem było?, bo sie zastanawiam jak napisać CV 17 latkowi(kuzyn) i czy pisać że przerwał szkołe i cche ją kontynuować w Irl. i pracować tam..

__

Aaa myslalem ze kuzyn ma z 15 lat 17 to juz prawie 18 wiec problemow nie powinno byc raczej Naprawde grunt w irlandii (i nie tylko) to znajomosc jezyka. Co do szkoly to niestety nie wiem... jednak angielski jakiego my sie uczymy a irlandzki to jest znaczna roznica i moglby miec problemy z samym jezykiem juz nie wspominajac o papierkach itp.. ale wkoncu jestesmy w Unii wiec wszystko jest mozliwe Jeszcze odnosnie pracy to jesli chcesz tam na dluzej jechac i Twoj kuzyn tez to problem moze byc z wyrobionie irlandzkiego odpowiednika NIPu no bo wkoncu Twoj kuzyn nie ma 18 lat ale moze tam sa jakies inne przepisy..
Co do brania rodziny to proponowalbym Ci najpierw jechac z kuzynem i sie w miare ustatkowac.. jak tylko znajdziesz prace jakas normalna to reszta nie powinna byc problemem.. jak Ci sie uda dostac stala prace na budowie gdzies to sprowadzenie rodzicow pozniej nie powinno dla Ciebie stanowic zadnego problemu... a no i do tego typu pracy bedzisz musial przejsc kurs .. cos w style kursu BHP... znasz jezyk jestes mlody poradzisz sobie z tym ze do Dublina jada wszyscy wiec nie wiem jak tam z praca.. moja rodzina jest W Waterford

__

1.Pisałeś najpierw po Pl a potem tłumaczyłeś, czy od razu in eng.?

Postawilem na zwiezlosc i estetyke mojego CV (listu motywacyjnego nie pisalem, nie widzialem potrzeby i jak sie okazalo, dobrze zrobilem). W moim CiVi zawarlem najwazniejsze rzeczy. Jesli chcesz, to moge Ci wieczorem wyslac moje cv in english, z ktorego korzystalem (powinienem ten dokument gdzies miec na dysku). Wydaje mi sie, ze zrobione jest dobrze.

2.Czy to było CV uniwersalne czy do każdego pracodawcy pisałeś osobne CV?

Mialem jedno uniwersalne CV, tzn najpierw zrobilem kilka z kolorowym zdjeciem a potem te kserowalem.

3.Dużo ściem było?, bo sie zastanawiam jak napisać CV 17 latkowi(kuzyn) i czy pisać że przerwał szkołe i cche ją kontynuować w Irl. i pracować tam..

Sciemnialem glownie jesli chodzi o doswiadczenie zawodowe . W tedy jeszcze nigdy nigdzie nie pracowalem, a napisalem, ze robolilem w Biedronce i Plusie .

Mysle, ze nie musisz w kuzyna CV wspomina o szkole itp. Nie powinno ich to interesowac (szczegolnie, ze bedzie np.: pracowal w fastfoodzie )

__

hmm...to nie jest tak jak w polsce ogolnie te 2 stronki to sa ogloszenia tak jak masz to w polsce w urzedach pracy. Mam z 4 znajomych ktorzy pojechali wlasnie na kontrakty z tych stronek i sa zadowoleni. Zadnego szukania pracy mieszkania itp wszystko co jest napisane w konkrakcie zastajesz na miejscu a jesli chodzi o CV zawsze mozesz sobie zrobic i czekac przeciez i tak wyjezdzasz w kwietniu a moze cos sie trafi ciekawego

__

a wlasnie ja jeszcze pogadam z kuzynem moim jak by cos to ci pomozemy jakos mieszkanie czy cus w ciezkich sytuacjach

__

Wow na pomoc Polaków to nie wiedziałem że moge liczyć, oczywiście odezwe się przed wyjazdem na gg lub cos w tym stylu. Na dzień dzisiejszy nie wiem czy sam kuzyn nie pojedzie w kwietniu a ja do niego nie dołącze później. Narazie wysyłam cv na kilku stronkach i jestem ciekaw jakby mnie przyjęli to mam sam się do nich dostać czy mnie jakoś odbiora z lotniska..lol )

__

mysle ze jak juz cie przyjma itp to raczej juz nie bedziesz sie martwic o to kto cie odbierze a co do pomocy polakow to bywa roznie ale moj kuzyn pomoze a Igor zna kusiuba wiec juz sie nie wykreci bo juz nie bedzie mial VIP'a tutaj

__

aktualnie moja kuzynka wrocila z angli(siedzi tam 7lat) i podobno (nie twierdze ze tak jest) nie ma juz tam pracy. Poprostu anglicy juz nie chca przyjmowac obcokrajowcow. Twierdza ze za duzo ich tam. Osobiscie bylem w angli i ich nie lubie nie wiem czemu za mili , uprzejmi ? nie wiem poprostu sa dziwni

__

lol dawałeś zdjęcie do CV?ja nie dam a potem się dziwić ile tego na fotce ;-XXX

edit: ocb z tym listem motywacyjnym? dlaczego Ci to wyszło na dobre?? bo wiesz posyłam te CV i sie zastanawiam czy własnie lepiej ze zdjęciem

__

Tak, dawalem zdjecie, zawsze to jakis plus (przynajmniej w moim wypadku DD)

O ile wiem CV to nie to samo co list motywacyjny. Nie mialem listu, mialem tylko CV. W sumie wydaje mi sie, ze lepiej i wygodniej. Z listem motywacyjnym zawsze sa jakies problemy, trzeba robic oddzielny dla kazdego podmiotu gospodarczego. A tak jak masz tylko CV to bez problemu kserujesz i dajesz gdzie sie da.

A wlasnie, jak bedziesz szukal pracy, to wciskaj swoje CV gdzie sie da. Nawet jak beda mowic, ze nie maja teraz etatow to Ty odpowiadaj, że na pozniej, a może itp :-). Wciskaj swoją osobe siłą :-).

__

Odpowiednik polskiego NIPu to jak pisalem wczesniej PPS, tylko, ze tam PPS przydaje sie do o wielu wiecej czynności.

Waterford, poludniowo wschodnie wybrzeze, ladna mieścina , chociaz niedaleko polozone Wexford ladniejsze :-).

__

Nigdy w zyciu - brzydkie, palące papierosy, czesto maksymalnie rude i piegowate wytwory bez najmniejszego gustu jesli chodzi o ubior. Nieeeeeeeee :-).

__

haha, angielki ponoc podobniee ;D Gust zerowy. Najgorsze to sa rasowe szwedki, takie wielkie, blond, babochlopy ;D

__

Coś dla mnie xD

Najlepiej jakby ją wozili specjalną przyczepka(taka jak na maciory), 150kb zywej wagi, strupy na ciele i zeby z nich koniecznie ropa leciała.. no i żeby miała na imie STEFAN. ;D

__

Pracowalem z estonką - postawna była

__

Szczerze to nie wiem czy ladna nie bylem widzialem zdjecia... no te klify i morze robia wrazenie mam nadzieje ze tam na wakacje pojade

__

Wogóle co Ty tutaj robisz mając rodzinke w IRL?

__

Mam mature za dwa miesiace, a pozniej chcialbym studiowac w Krakowie

__

Rownie dobrze możesz skończyc szkołe tam i tam studiować.. ja bym sie nie zastanawiał ;d

__

Wole ojczyzne

__