Czytajac posty widzialem ze pojawia sie temat dragi...kiedy to topic byl calkiem inny...wiec jezeli ktos chce napisac cos na ten temat to moze sie tu popisac

__

dziwne temat bardziej do zamknecia

__

a ja mysle ze nie...... chetnie pogadam z kims na ten temat...wielu ludzi uwaza ze to jest temat TABU:o...i to chyba nie jest dobre

__

hmmmm to od tego jest gg i inne temat jest niedozwlony

__

no w sumie tak bo jeszcze ktos pomysli ze namawiamy kogos do TEGO

__

dokladnie jeszcze cie namierza faceci w czerni?

__

o czym o gownie mam gadac?

__

zwal jak zwal...ja tam inaczej na to gadam...

__

nooo i wysla na Dtox

__

nie namawiam, proponuje
nie odmawiam, bo to lubie

jakos tak to szło ;P nie?

__

ty sie nieodzywaj ty sie nienadajesz

__

Powiem na wlasnym przykladzie

Przez 2 lata palilem trawe, prawie, ze regularnie. Obracalem sie w srodowisku gdzie usmiech pojawial sie na twarzy dopiero przy pelnych plucach. I ? I nic. Zaczalem na trawie, skonczylem na trawie. Jesli ktos jara ziolo tylko po to, zeby 'od czegos zaczac' to wpadnie w nalog narkotykowy predzej czy pozniej. Ale znam ludzi, ktorzy jaraja od ~5 lat tylko i wylacznie zielsko i nic. Mozna z nimi normalnie rozmawiac, posmiac sie i nie maja z tym zadnych problemow. Oczywiscie jest to uzaleznienie, ale takie samo jak kawa, papierosy, a mniej grozne niz alkohol. Osobisice z tym skonczylem bo nie mialem pieniedzy, albo bylo mi ich szkoda, zreszta jakos nie najlepiej czulem sie w tym srodowisku. Ale znam problem od tej 'drugiej strony' i wiem o czym mowie.

Nie kur*** od 1.5 roku.

__

Ty dobrze wiesz, ze ja dobrze znam ten temat..

__

pis
dla Ciebie za to ze udało Ci się zerwac z tym nałogiem..

__

Nie zrywalem z nalogiem. Przestalem jarac, tyle Nie wymagalo to ode mnie nic.

__

Mozna jarac, mozna nie jarac, ja tam nigdy nie jaralem i zyje...

__

co racja to racja, ja juz niejaram hohoho i troche i dobrze sie czuje

__

móglbys naciskać odpowiedz jeśli chcesz do mnie pisać? bo nie chce mi sie mi sie sprawdzać caly czas topicu

__