Zanim zabrałem się do pisania poniższego tekstu, miałem zamiar wyżalić się, jednak temat na forum urósł niemal do rozmiarów małej kolumny/artykułu, tak więc możecie spokojnie potraktować go poprostu jak moje osobiste i subiektywne spojrzenie na scenę WarCrafta w Polsce i na świecie.

Po niespełna miesiącu gry w WarCrafta mam dość.
I wcale nie dlatego że przegrywam.

Z początku było to jak najbardziej normalne, a i tak wyniki jakie udało mi się osiągnąć po zaledwie kilkunastu dniach treningu są wg. mnie imponujące (w SC wygranie 7 walk pod rząd z lepszymi - stojacymi wyżej o kilka bądź też kilkanaście lvl'i - od siebie). Jednak wczorajszy turniej organizowany przez Blizzarda (18:30 - Lost Temple vel Zaginiona Świątynia) zwalił mnie z nóg. W ciągu niecałych 2 minut przegrałem 3 walki pod rząd... Jak to możliwe ? Zwą to dischack'iem. Zaraz po podłączeniu się do gry wyskakuje komunikat że gra została zakończona (od 1 do 3 sekund odkąd tylko zobaczysz mapę). Rozumiem że ktoś lubi sobie nabijać statystyki żeby mnieć się czym dowartościować po szkole ale trzeba żeby robiły to osoby takie jak [flag=fr] FatC (reprezentant team'u Francji) ? To nie tylko zwala z nóg ale także powoduje że człowiekowi ręce opadają. Jak jegomość którzy bierze udział w rozgrywkach typu ESWC czy WCG dopuszcza się oszustwa ? Pewnie i tak bym z nim przegrał więc po co w ogóle grać - stwierdzi ktoś (zawsze znajdzie się jakiś idiota vide Qspy). Najlepsze w tym wszystkim jest to że mimo stracił dużo nerwów w ciągu zaledwie kilku minut to na koniec chciałem sobie zagrać ot 4 fun zwykły solowy meczyk z pierwszą lepszą osobą. Wczytuje się LT (jak na ironię), po chwili podobny komunikat. Mówię sobie “Mam już dość", po chwili wyskakuje mi msg od jegomościa w rodzaju “u fkn cheater dischacker”. Automatycznie sprawdziłem statsy z których wynikało że 4 ostatnie gry przegrałem (pamiętałem że jeszcez kilka godzin wcześniej miałem 12|12 - wiem mało, ale dopiero tydzień temu odkryłem jak się gra mecze rankingowe Zamiast 50% wygranych gier, teraz mam ledwie 40%. Ale tu nie chodzi o statsy.

Kiedyś czytałem że scena W3 jest jedną z kulturalniejszych w naszym kraju (bo to stratedzy). Nic bardziej mylnego! Bluzgi i flamewary na #frozen throne pol-1 i pol-2 są na porządku dziennym. Wyśmiewanie się z noobów, słabszych klanów to też nic nie spotykanego. Kiedy zapytasz się czy na początku gry warto iść w [flag=ud] DeathKnighta czy może innego herosa, najbardziej prawdopodbne jest że przyczytasz jak bardzo rasa nieumarłych śmierdzi. Rade dostaniesz conajwyżej od jednej osoby. Podczas samego trwania gry nigdy nie pauzuj. Przeciwnik i tak będzie grał dalej bez ciebie. Jego nie obchodzi fair-play, jemu chodzi tylko o wygraną. Wielokrotnie zdarzało mi się pauzować aby odebrać dzwoniący telefon czy podejść do dzwi. Po powrocie zawsze widziałem jedno. Moją konającą armię.

WarCraft 3 to niesamowicie wciagająca i interesująca gra. Szkoda tylko że niektórzy jej pasjonaci (“grający” 24/7) zamiast się w nią bawić wolą “trzaskać noob'ów” (dziwi mnie że jeszcze nie swojskiej wymyślono alternatywy dla tego pojecia), kiedy te noob'y chcą tylko się troszkę rozerwać po powrocie ze szkoły czy pracy. BG. Nieprędko zobaczycie hordy moich krwiożerczych [flag=oc] orków pod banderą [flag=pl] Temperament'a spowrotem na battlenecie.

__

Gratuluje generalizowania całej sceny w3 do lol-x, haha. A to, ze ktos zrobil fake acc graczy typu FaTC czy inni i Ty nie potrafisz rozpoznac czy to grac prawdziwy czy fake to sorry ale łzy same naplywaja do oczu ^^ Ze statami 12/12 w zyciu nie dostalbys za przeciwnika gracza podobnej klasy.

no offence

__

no to mnie zalamales z lekka

w3+f3 kosztuje 50zt... za pare dni zamierzalem qpic.. a Ty mi plany psujesz?

jeszcze bluzgi, flame'y czy brak pauzowania bym przezyl ale dishacki ? jak to dziala? niebedzie na to pacza or sth?

__

Nie generalizuje. Czytaj całość, a nie po łebkach. Przede wszystkim napisałem "że tylko niektórzy". Po za tym to było turniejowe eliminacje więc mogłem trafić na każdego. Z resztą sam na własnej skórze w przeciągu całego października przekonałem się jak to wszystko w rzeczywistości wygląda (mówie o scenie, o której słyszałem i czytałem to i owo). Może poprostu miałem pecha i trafiałem prawie wyłącznie na samych frajerów ?

__

Siema qmite :-D Elo co tam w Łodzi słychać ? :s odezwe siędo ciebie po lekcjach na gg bo teraz w budzie jestem.

Ta... niestety jest o niebo gorzej niż np. na scenie Q3, a sam wiesz jak u nas jest.
W3+FT kupiłem za 99zł :d Kupuj w ciemno. Warto dla samej gry.

__

[url=http://www.allegro.pl/show_item.php?item=68995281]klik[/url]

no fakt, kosztuje 50pln

__

hmmm no ciekawe ja chcę sobie sc kupić orga za jakąś przystępną kwotę bo wc3 to mnie jakoś polska scena zniechęca (tak, tu podzielam zdanie freeq'a) i chcę by mnie kumpel trochę pouczył grać w stara bo uważam, że to ciekawsza gra

__

http://wirtus.pl/shop/produkt.php?KategoriaID=2&ProduktID=8704

http://ultima.pl/itemnfo.php?id=1428

http://www.gram.pl/gra.asp?id=165

co prawda premiera 4go listopada.. tydzien

__

Siemasz;D
a co w Łodzi.. hmm.. w Łodzi bieganie psom szkodzi..

Ze gierka jest genialna to ja wiem;P. To chyba najwiekszy "zlodziej" czasu (obok diablo2) jaki gralismy w akademiq.. ale teraz chce qpic do battlenetu tylko i wylacznie... tylko jak mam przegrywac z innych przyczyn niz brak skila to troche lipa..

__

wiem ale chcę swojego sprzedać ^^ mogę nawet sprzedać same klucze i płytki bez pudełek i instrukcji jak ktoś chce ;P

__

Ou.. mogłem się wstrzymać ten miesiąc, no ale akurat byłem przy kasie :p

Z resztą w tej platynowej wersji pewnie nie znajdziesz dodatków jakie ja w swoich pudełkach znalazłem (pudełek pewnie też mieć nie będziesz, więc chyba tak bardzo to nie żałuje:&gt

__

To kliknij [+] ;P

__

a no kliknę

__

czyli masz tą samą co ja ... ja bym chciał w pograć ale mnie ten heros wkurza ;p wolę naparzanie się samymi jednostkami a nie kolesiem co ma 4 metry bo jest wielkości budynku :o

__

Dobrze że Blizzard zbyt wcześnie nie wpadł na genialny pomysł płacenia abonamentu za granie na ich serwerach.. Naprawdę pasjonowała mnie ta gra tylko wtedy kiedy grał jeszcze w nią mój kuzyn. Moje orki vs jego elfy. Nie pamiętam nawet czy choć raz wygrałem, mimo że stoczyłem z nim i jego kumplem z klasy dziesiątki batalii. Ale jednak właśnie wtedy ta gra dawała mi najwięcej radości. Można było śmiało krzyknąć "ide kake" i po powrocie zobaczyć że masz 2000 złota i mniej więcej tyle samo drewna, a twoja armia stała zwarta (zdrowa) i gotowa do ataku. Tymczasem jak w chodze na BN to pierwsze co czytam to zapytania rodzaju "u r lvl ?" czy "u r nck ?". Do tego stopnia to dochodzi że gracze zakłądają dziesiątki nowych kont bo się boją zaglądniecia w statystyki. Oczywiście że nie ma się czym chwalić jak ma się 30% wygranych ale to i tak lepsze niż pokazywać 100 wygranych (99%) nabitych w przeciągu weekendu w podejrzany sposób

__

Mnie na początku też wkurzał ale po pewnym czasie jakoś się do niego przyzwyczaiłem (nawet nie pamiętam jak on się tam profesjonalnie zowie :p)
Dziwi mnie za to to że większość orków gra na początku zawsze blade masterem (bo tak gra Grubby, a więc to napewno najlepszy wybór). Później ludziom kopary opadają jak jade ich "przywoływaczem wilków" :-] Zauważyłem też smutny fakt, że większość graczy po zjechaniu ich herosa daje za wygraną. Ja nie daje nigdy (oczywiście cofam wojska bo bez aur i czarów heroska są g... warte w starciu z przeciwnikiem) do momentu póki nie mam nikogo w bazie na obronie.

__

W sumie powyższy koment powinienem napisać w formie przeszłej bo już oficjal
nie w W3 nie gram :-p

__

hehe , to nie tylko na w3 tak jest, odwiedz forum netwars.pl, tam ludzie z w3 i sc zawsze sie kloca, wyzywaja itd, jak ktos wygrywa to zawsze albo cheat albo noob albo fart, zawsze znajda sobie jakas wymowke, poczytaj sobie tam tematy to zobaczysz jakie cyrki odchodza...

__

Czytałem, czytałem i się polewałem

__

Masz 100% racji w tym co piszesz. W WC3 gram na battlenecie od 2 lat. Gram wyłącznie rekreacyjnie ale czasami startowałem w turniejach. Miałem podobne zdarzenia jak Ty. Kiedyś grałem z jakimś Rosjaniniem, najpierw zbluzgał mnie i zmieszał z błotem, bo liczył że się obrażę i wyłączę się. Chamstwo na pol-1 i pol-2 to chleb powszedni, niektórzy użytkownicy tego chatu biorą chyba udział w konkursie prostactwa i lepperyzmu. Czasami aż głupio jest się o coś zapytać, bo człowiek spodziewa się sterty wyzwisk i wyśmiania...ale na battlenecie są też ludzie, którzy potrafią wesprzeć, pouczyć podpowiedzieć jakieś rozwiązanie i nawet wtedy gdy Cię towerują to nie wypisują Ci, że grasz jak noob - choć jest to prawdą.
Niestety, chamstwo ostatnio jest trendy....

__

Nie grales za duzo, ale racji troche masz.
W turniejach tez sie z tym samym spotkalem;
Poza tym jakos ze 2,5 roku temu udalo mi sie wygrac kolejno kilka gier(a rozegralem w tym czasie razem moze z 200-300) i patrze a tu kolo z klanu GoL.nick - nie pamietam jak mu bylo, ale wtedy chyba dosc znany byl to team; Juz zacieram rece podjarany... nie zobaczylem nawet jednej klatki z gry, tylko statystyki po porazce...
Z drugiej strony, ostatnio(ze 2 miechy wstecz) udalo mi sie wylosowac ktoregos fnatic'a i wszystko bylo gitara, mimo ze mialem jakis kolejny nick z ktorego statow nic nie wynikalo;
A co do kultury sceny: w wc3 jest moze 10% strategii, albo jeszcze mniej; macro jest kwestią ilosci rozegranych gier, a micro(które powszechnie sluzy do oceny skilla) to juz wylacznie zrecznosciowka;
dlatego i kultura nie jest wyzsza niz w csie, no moze troche;

generalnie nie ma sie co lamac, bo jezeli grasz naprawde 4fun to disc nie powinien Cie ruszac; a jak moze kiedys pojdziesz na studia i sie okaze ze jest jeszcze kilku zapalencow w akademiku to zrobi sie fajnie, naprawde;

pozdr

__

Myli się pan, Panie freak! Grubby nie zawsze idzie w BM-a. Wybór bohatera zależny jest przede wszystkim od mapy i rasy przeciwnika! Bardzo często (chyba częsciej niz bm-a) Grubby wybiera Farseera. Rzadziej na 1-st hero idzie TC i SH ( w duzych turniejach niespotykane). Za to bardzo często stosuje się ich jako 2-nd hero. Poza tym dobrze "microwany" bm moze byc kluczem do zwycięstwa. Grubby mial acc na ktorym gral only bm i mial 76 % winow ( a gier rozegral ponad 100 na pewno).

Co do dishackow - cos mi sie nie chce wierzyc w prawdziwosc Twoich opinii.

Co do kulury na bn - zgadzam sie w 100%!! Sam b. czesto chcialem sie poradzic o pewne rzeczy nawet ludzi z najwiekszych polskich kalnow wc3 - niestety zbywano mnie i oceniano moje pytania za n00bowskie. :/

Co do slusznosci grania w wc3 - GRAJCIE W WARCRAFTA 3 TO JEST NAJLEPSZA GRA INTERNETOWA. Daje niezwykle duuzo frajdy i trzyma przez caly czas w napieciu. Duża scena na swiecie, wiele serwisow informacyjnych, b. duza liczba graczy, wtv, duza liczba turniejow - wszystko to decyduje o tym, że warto zagrac w wc3 i zainteresowac sie rozgrywkami na arenie tejze gry.

pzdr

__

Poza tym jakos ze 2,5 roku temu udalo mi sie wygrac kolejno kilka gier(a rozegralem w tym czasie razem moze z 200-300) i patrze a tu kolo z klanu GoL.nick - nie pamietam jak mu bylo, ale wtedy chyba dosc znany byl to team; Juz zacieram rece podjarany... nie zobaczylem nawet jednej klatki z gry, tylko statystyki po porazce...

To był błąd battlenetu, który rozłączał obojga graczy z gry... do dischacka było wtedy jeszcze daleko.

__

"Z początku było to jak najbardziej normalne, a i tak wyniki jakie udało mi się osiągnąć po zaledwie kilkunastu dniach treningu są wg. mnie imponujące (w SC wygranie 7 walk pod rząd z lepszymi - stojacymi wyżej o kilka bądź też kilkanaście lvl'i - od siebie)" omg jak ja kocham takie teksty heyhey ja wygralem z 50 lev

__

Un - to nie jest Pan Temperant tylko freeq...

Deux - Moda na BM'a zapanowała gdy zdecydowana większość graczy orkowej Hordy zaczęła grać taktyką T.MH]Farseer'a (tu mowa o graczu). Taktyką, w której zamiast FS'a (tym razem o bohaterze) zaczął on wykorzystywać Blademastera. Była ona na tyle efektywna, że pozwalała na skuteczny harass, scout oraz creep steal i creep jack. Poza tym, BM to doskonały herokiller - czego dla porównania o FS'ie powiedzieć nie można. Porównując także ultimate'y, FS'owy EQ jest nieporównywalnie gorszy od BM'owskiego BL'a.

Trois - Jeżeli mu nie wierzysz w dischacki, to radze Ci, uwierz...

__

Na kazdej scenie jest mase ludzi, przez ktorych wszystko wyglada jak wyglada, czyli "az zal patrzec". Przeciez na GTV jak widzialem te floody polakow podczas ESWC czy ostatniego EuroCup to mi po prostu sie smutno robilo..

Jeden od drugiego lepiej sie zna na jakies scenowej grze, ale nikt, przynajmniej w polsce Ci prawie nie pomoze. Normalka i to nie jest generalizacja, tak jest po prostu, "bo tutaj jest jak jest".

__

Imho to sukces tymbardziej że w SC nigdy nie udało mi się wygrać nawet 5 walk pod rząd nawet jeśli próbowałem rushować lingami :-d

__

Bdura ten artykuł, moze sprawdź sobie najpierw kompa czy nie zainstalował ci sie jakiś smierdziuch zamiast oskarżać graczy o DH. Gram na BN od dwóch lat(rekreacyjnie) i zdarzyło mi sie to raz. Blizzard pilnuje takich tematów bardziej niż ci sie wydaje. A co do hamstwa jak nie chcesz tego oglądać to zmień kanał. Proste.A co do polskiej sceny to gracze już odeszli w inactive.... zostali tylko pozerzy

__

A co do polskiej sceny to gracze już odeszli w inactive.... zostali tylko pozerzy.

__

Funkcja edytuj, a nie posty nabijasz.

__

prawdopodobnie nie był to disc hack tylko tpsa która od jakiegoś czasu w godzinach od 18 do 22 robi nam takie niespodzianki ,

co do pol-1 i pol-2 w polsce przyjeło się iż są to kanały dla noobów któe lubią się powyżywaćna innych , polecam jakieś kanały klanowe na których można spotkać lepszych graczy i lepszą atmosfere

natomiast co do tego że pojechałeś paru lepszych w ladderze graczy , to powiem tylko tyle że w warcrafcie lvl nie świadczy o tym kto jak dobrze gra ... świadczą o tym staty i turnieje

__

Jak dla mnie to poziom wc3 w polsce jest chujowo slaby po 2 lepsi gracze powinni pomagac slabszym a po to aby wkoncu w polsce wc3 osiagnelo jakis dobry stan a po 3 niewiem na chuj lepsi gracze wyzywaja slabszych jak tez kurwa na poczatku byli noobami !!!

__

Już nie musisz mi wszytkiego tłumaczyć jak jakiemuś totalnemu laikowi. Noobem jestem (grać za dobrze nie potrafie, ale wiedze o tym i tamtym mam i to w zadowalającym mnie stopniu.

Level jest zależny od statsów, stosunku wygranych i przegranych. Tak więc w pewnym stopniu jest odzwierciedleniem skilla. Nie widziałeś? Nie no żatuje sobie tylko. A że ich pojechałem? To tylko przysłowiowy przypadek przy pracy potwierdzający regułę

__

Inwestuj w SC Nie wiem dlaczego ale zawsze scena StarCrafta zajebiście mi się kojarzyła. Sam już nie gram w SC od dawien dawna ale prawie codziennie wchodzę na netwars.pl i patrze co się tam dzieje. Oczywiście też zdarzają się flamy jakiś 15 latków ale w scenie SC zawsze podobały mi się komenty po raportach z CW. 'gw miśki :*' na porządku dziennym ;D

__

HAha chyab za przeklenstwa to nuked ale spoko Powtarzam kazdy zaczynal i kazdy z was byl noobem na poczatku wiec niebluzgajcie innych poczatkujacych graczow a takie rzeczy juz widzialem zeby sie dzialy na bn u kumpla bo osobiscie gralem tylko u niego w wc3 na bn I jeszcze raz mowie ze wobec mnie poziom niejest za wysoki w polsce a wierze ze jest duzo graczy 100x lepszych niz ci z pentagram wc3 tylko niewybici ani niemajacy szans sie wybic !!

__

kazdy ma szanse sie wybic , turnieje są dostepne dla każdego i każdy ma równe szanse wieć nie wiem co ty to wogule piszesz

__