Jakie naprawdę korzyści prócz rozrywki przynoszą nam gry? Odprężenie? Satysfakcję z wygranych? Naukę? Przejście w inny świat? Piszcie...

__

no na pawno jesli jestes w nie dobry to taktyke, zrecznosc, refleks. granie ma tez swoje zle strony ale..

__

samo granie nic. w kilku przypadkach to ludzie ktorzy nie maja przyjaciol znajda podobnych sobie; w innych dzieki dyskusjach na niektorych forach ludzie sie ucza innego sposobu patrzenia na swiat.

odprezenie? ja ossobiscie czuje tylko stress w czasie meczu..
satysfakcja? ale ile stracimy czasu zanim bedziemy czesciej wygrywac?
nauke? hmm... na pewno mniej niz by sie nauczylo robiac inne rzeczy (i robiac to z tym samym zaangazowaniem i tyle samo czasu na to poswiecajac).

no i oczywiscie ludzie ktorzy nie maja miejsca w normalnym swiecie moga uciec w internet i tam udawac twardzieli i zwracac na siebie uwage.

(+ za topiq)

__

w czym ci sie to przyda?? taktyka?? ten typ taktyki ci nic w zyciu nie da. zrecznosc??? w palcach moze. refleks?? znowu w ruszaniu palcami...

to wszystko staraja sobie wmowic ludzie uzaleznieni od gier by sie lepiej czuc.

__

a znajomosc z ludzmi? przecierz w grach poznajesz nowych ludzi a nauke? w niektorych grach uczysz sie logiki i nabierasz precyzji w rozumowaniu :p

__

w wiekszosci artykulow poswieconych roli gier w dzisiejszym swiecie znajdziesz takie informacje.. ciekawe dlaczego np. zolniezy szkoli sie na grach komputerowych? moze dlatego zeby sie stesowali?!
refleks sie wyrabia na pewno, a taktyka nie musi byc dokladnie taka jak w konkretnej gdzie ale uczysz sie przewidywac ruchy przeciwnika, musisz troche pomyslec grajac (a przynajmniej wiekszosc)
tak wiec gry rozwijaja imo i nie jest to tylko moje zdanie :

__

jasne, uczysz sie szybciej machac joystickiem itd.. jesli planujesz latac samototem dla wojska or smth. to sie zgadzam, przyda ci sie. tak... to nie.

__

owszem ale musisz wziazc pod uwage ze to tylko nieliczny procent wszystkich scen sie naprawde spotyka. no i obojetnie co innego bys robil (gral na intrumencie, tanczyl, sport, itd, itp, etc) to bys na pewno tyle samo ludzi spotkal i poznal wiec nie jest to nic nadzwyczajnego.

ale my nie gramy w te gry ktore naprawde cwicza logike . no i tak jak wyzej: duuuzo innych rzeczy to rowniesz powodoje wiec nie jest to cos co przemawia na korzysc gier

__

w tej chwili moze tylko machasz szybciej joystickiem/myszka ale refleks i tak sie cwiczy, a przyda sie on na pewno...

__

Podobno dowiedziono naukowo ze ludzie, ktorzy graja w gry komputerowe maja wieksze IQ :p

__

"Granie" jest z pewnością czymś więcej niż tylko zwykłym klikaniem. Dla prawdziwego gracza jest częścią jego stylu życia. Gracz stara się poniekąd wykorzystywać umiejętności zdobyte w czasie potyczek, czy to offline'owych czy online'owych, na co dzień. Nie chodzi o to, że jakiś koleś przebiera sie za Larę lub biega z glock'iem po szkole. Naukowcy stwierdzaja, że osoby spędzające część wolnego czasu przy grach komputerowych, potrafia w codziennym życiu wykorzystywać np: zdolność szybkiej oceny sytuacji, intuicyjnie wykorzystywać dogodne warunki dla osiągnięcia jakiegoś celu, myśleć analitycznie.
A poza tym, granie to mozliwość zawarcia wielu nowych cennych znajomości.

__

w życiu? żadne. Gram bo lubie, czasem trzeba oderwać się od normalnego świata, więc gram. Simple.

__

jesli czlowiek sie nie uzaleznil od grania to zyskuje wiele, jesli jest przeciwnie to traci. Dzieki mojemu zapaleniu do q3 zwiedzilem wiele polskich miast, poznalem, spotkalem, rozmawialem i pilem piwo z wieloma osobami z tych miast (11 turniejów zaliczonych). Nie wiem do konca jak to jest z cwiczeniem refleksu i logicznego myslenia, chociaz musze przyznac ze mam calkiem dobre reakcje (np w ping-ponga mi lepiej idzie gra, albo kiedys wynurzam sie z wody z jeziora i ulamek sekundy zdolalem zauwazyc lecącą w moją strone pileczke tenisową ktora byla w odleglosci okolo 2 metrow, zareagowac odpowiednio, wyciagnac spod wody reke i zlapac ją przed moją twarzą ). Jesli ktos dba o zdrowie i kondycje to na pewno nie mozna mowic ze czlowiek "gnije" przed tym komputerem. Lepszy komputer i wykonywanie ciaglej czynnosci rękoma niz siedzenie przed TV i rzadkie klikanie w pilota Wierze ze "stracony" przeze mnie czas na gry komputerowe nie pojdzie na marne :-) Tylko Bush sie za duzo nagral w rtsy i mysli ze jak wysle iles tam ludzi na wojne i pol z nich zginie to sobie zwerbuje nowych i nic sie nie stanie. Tu nie ma save/load =} a teraz ide spac bo oddalem krew na rmf fm i slabo mi

__

hmm strafejumping a skok w dal na WF-ie?

__

:browar:

__

:]]

__

pwned !

__

ja widze same wady dlatego juz nie gram po 10 godzin dziennie tylko po 2 ;P

__

skad masz tyle czasu zeby grac 2h dziennie? ;]

__

hehe.. ostatnio sie tak nudze od kad skonczylem z dragami ze mam czas.. D:

__

Skonczyles :O ?

__

ta.. fainie co..

__

ej stary jaki przekret dowiedziales sie po kilku dniach dopiero ze ty nie jestes real bratem fuczaka

__

ja dopiero zaczynam )

__

Buehehehehehe n1

A wiesz ze dyrektor serwisu to tez moja i fuczaka rodzina ? Nie podskakuj

__

omg! mafia! ;]

__

mama mowila ze granie FEEEEE!!!!

;p

__

zle robisz..

__

Moje osobiste obserwacje. Co dały mi gry:

-nowe znajomości
-wiedza na temat szeroko pojętych zagadnień komputerowych
-lepszą orientację
-począteki zespołu cieśni nadgarstka

Co mi dadzą (mam nadzieję)?

-dowiedziono, że chirurdzy grający w gry komputerowe (szczególnie na konsolach) wykonują operacje laparoskopowe szybciej i efektywniej niż ich lamowaci koledzy

ten argument jednakże średnio działa na moją rodzinę

__

Ja wciskam rodzienie ze spelniam sie dziennikarsko na fajnym serwisie i mam spokoj

__

Ja sie nauczylem NIE panowac nad nerwami

__

granie wypełnia mi czas w oczekiwaniu na imprezę! :-p

__
Miejsce na Twoją reklamę!