Demokracja, policja i kłamstwa Fronkiego.

Dostosuj

  • 1
  • 2
Autor Wiadomość
Użytkownik
chester020

2009-07-12 23:25:55

dzisiaj jadlem czeresnie

__

Użytkownik
miszczyk

2009-07-13 15:07:10

Ja tam lubię czytać tematy qwe. Uważam, że zarówno pomysł stworzenia przez niego bloga, czy kontynuowanie pisania tematów na espp są słuszne. Dlaczego niektórzy chcą tak bardzo, żeby przestał pisać? Czy on zakładając temat “krzyczy” do was, obraża czy rani? Dlaczego spora część postów musi zawierać teksty “ty dzieciaku, idioto, jsteś pop***, nienormalny itp. itd.". Przecież on TYLKO wyraża swoją OPINIĘ. Jak najbardziej polemizowanie na ten temat jest ok, bo skoro masz inne zdanie, czemu nie wyrazić go nie narażając się na atak? Nie widziałem, zeby qwe odpowiadał niestosownie na posty, które wyrażają tylko opinie, nie obrażające go przy tym.

Powtórzę to jeszcze raz: lubię czytać posty qwe, mimo, że nie zgadzam się z nim w 80% przypadków. Nie zmienia to faktu, że toleruję i szanuję jego zdanie. I wypadałoby, zeby inni też nauczyli się szacunku do innych, nieważne czy to rozmowa przez kabel czy nie. Ciekawe czy w “realu” też obrażacie każdego kto ma inne poglądy.

Myślę, że qwe i tak nie za bardzo przejmuje sie grubiańską krytyką co poniektórych, gdyby jednak było inaczej: pisz, dziel się z nami swoimi poglądami i lej na tych którzy chcieliby sie ciebie pozbyć ;]

A wszyscy którzy odpowiadają należycie i kulturalnie, niech piszą i dalej zaskakują mnie swoją inwencją ;p.

PS. Żeby nie było, qwe też miał chwile słabości i zachowywał sie niestosownie, ale zauważcie, że z reguły była to odpowiedź na bezpodstawną krytykę..

PS2. Jeśli ktokolwiek poczuł się urażony moim postem (czym?) to z góry go serdecznie przepraszam, byłem nieświadomy :(

__

Użytkownik
kuweta

2009-07-13 15:33:44

Nie, qwe zachowuje sie niestosownie w odpowiedzi na kazda krytyke. Tylko jego poglady (zeby to byly chociaz jego poglady ale to sa poglady boskiego JKM) sa prawidlowe i tylko on ma monopol na prawde. Pytacie jaki zdaniem qwe’go powinien byc ustroj zamiast demokracji ? Otoz monarchia z wybitnym krolem (wspaniale do tego nadaje sie JKM!), wiem bo mam znajomego ktory tez czyta blog pana z muszka.
Co do twojej krytyki tego ze policja ukarala twojego Bogu ducha winnego kolege tylko potwierdza tylko moje przekonanie o twojej glupocie. Wiec ciesz sie ze mamy ustoj jaki mamy bo w tym w ktorym glos miala by tylko inteligencja bys za duzo nie mogl zrobic.

__

VIP
KonradM

2009-07-13 23:12:32

Ja tam mam tylko jedno pytanie, postawione zresztą już kilka razy do qwe, i bez odpowiedzi.
Jeśli nie demokracja, to co? (Przypominam o uwarunkowaniach społecznych, i międzynarodowych).

__
www.hstv.pl

Użytkownik
JaSS

2009-07-14 19:32:53

conish albo moze Konrad
skoro tak dobrze znasz starozytnosc to na pewno znane Ci są “Nielojalne fortele erystyczne”, bo widzę, ze jest lubisz stosować.
Musze Cie bardzo zmartwić , bo w Polsce co roku jest wprowadzane w życie parę nie potrzebnych i idiotycznych praw...
ale coz mozna zrobic ...
co najwyżej powiedzieć “Stulta lex, sed lex”.

__

VIP
conish

2009-07-14 20:20:44

Szczerze mowiac zaskoczyles mnie skladna, rozsadna wypowiedzia. Ale...

A 12 lipca pisalem... "(uzasadnienie to jest wlasnie to, czego brakuje twoim wypowiedziom, nawiasem mowiac)".
Jakie to idiotyczne i niepotrzebne prawa sa wprowadzane? No kurde konkretnie.

O erytystyce i sofizmatach mialem zdaje sie caly rok na studiach :) Mimo wszystko nie przypominam sobie takiego utworu. Dopuscilem sie nawet pomocy przyjaciela i wrzucilem do googla. Ale nic. To zreszta nie istotne.
Istotne albowiem jest ze obiekt Twojej (domniemanej przeze mnie, no w kazdym razie moj kontrrozmowca [hlehlehle] wedlug Ciebie) obrony uzywa wszystkich znanych mi argumentum ad.... Przypisujac mi tego typu dzialania postepujesz dwakroc “nielojalnie”, prawda?

Zreszta tego typu banialukowate pseudointeligenckie rozmowki nudza mnie. Jeszcze raz powiem: ARGUMENTY MNIE PODAJ.

edit: uzylem Twojego imienia zamiast ksywy, poniewaz dziwnie mi sie kojarzy.

__
Cel - dostac sie na liste tentop noobs@esp

Zaufany użytkownik
unFake

2009-07-14 20:28:54

qwekracja > wszystkie ustroje xD

pozdrówcie pape JKM

P.S: I całkowicie neutralne pytanie do QWE - co chcesz osiągnąć przedstawiając swoje poglądy na forum portalu e-sportowego?

__

Użytkownik
nOx

2009-07-15 12:56:17

jablko, gruszka czy pietruszka?

__

Użytkownik
Castiel

2009-07-16 16:34:08

Korea Północna oczami jej obywateli:

DZIECI ZŁEGO PAŃSTWA [1/6]
DZIECI ZŁEGO PAŃSTWA [2/6]
DZIECI ZŁEGO PAŃSTWA [3/6]
DZIECI ZŁEGO PAŃSTWA [4/6]
DZIECI ZŁEGO PAŃSTWA [5/6]
DZIECI ZŁEGO PAŃSTWA [6/6]

Proponuję zrobić zrzutkę na bilet w jedną stronę do tego jakże zacnego kraju dla qwe.

__

Użytkownik
bangladesz20

2009-07-21 08:32:55

qwe wyprowadź się do Korei Północnej do swojego bratańca, przeciwnika największego demokracji Kim Dzong Ila i przeciwnika największej również demokracji świata.
Podobne macie poglądy na demokracje i ustroje polityczne. Bo skoro nie demokracja, a jeśli demokracja, ale nie w polskim wydaniu, to co? W europejskim Ci się marzy?
jeśli twoja odpowiedź brzmi 'tak', to musisz niestety być jeszcze sfrustrowany przez kilka lub kilkanaście lat, bo może za tyle osiągnie polska demokracja poziom europejski i światowy. także jeśli jesteś za demokracją ale w wydaniu niepolskim, to przykro mi, ale twoich narzekań końca nie uświadczymy do końca dni trwania zapewne tego serwisu. albo udaj się do najbliższej placówki Lotu, albo zioń jadem na prawo i lewo nadal, tak przecież miło słuchać i czytać kolejnego narzekającego polaka!

jeśli zaś nie demokracja, bo może wedle ciebie jest ona złem wymierzonym w obywatela, to co?

monarchia? wybacz, ale polska nigdy nie wejdzie w ten system rządów, także narzekaj dalej.

totalitaryzm, autorytaryzm? oczywiście, jak najbardziej, jeśli tylko lubisz i sprawia ci przyjemność zamobiczowanie się ideologią wpajaną już małym dzieciom że przywódca, kierownik twoich myśli oraz organizator całej pielgrzymiki prywatnych emocji musi być jeden człowiek, który tym samym jest twoim namacalnym, acz nieosiągalnym bożkiem, to proszę bardzo - droga wolna ku wolności twoich pragnień.
w górę żeglugo moich pragnień, wiosłuemy w kierunku naszego upragnionego komformizmu w daleki wschód!

__

Użytkownik
qwe

2009-07-21 22:34:47

Pisze tego posta jeszcze raz, poniewaz poprzedni mi sie skasowal dzieki uszkodzonemu, smieciowemu razerowi DA, gdy przejezdzalem kursorem przez linki na gorze mysz automatycznie kliknela. Cofniecie w FF nic nie pomoglo.

Nie bede sie rozpisywal tak jak poprzednio, tym razem zaczne w odwrotnej kolejnosci.

Nie mam za wiele czasu, w zasadzie w ogole go nie mam, ale jak juz cos napisalem to chce to umiescic, mimo, ze troche opadly mi rece po tym skasowaniu.


Odpowiem tylko na 2 posty, poniewaz reszty nawet nie mialem czasu przeczytac,
i jakos rzucily mi sie w oczy.

unFake

Pomijajac to, ze po emotikonce-usmieszku rozpoznaje, ze jestes jakims nastoletnim debilem, to odpowiem ci na pytanie pytaniem.

Co chcesz osiagnac piszac:

qwekracja > wszystkie ustroje xD

pozdrówcie pape JKM

P.S: I całkowicie neutralne pytanie do QWE - co chcesz osiągnąć przedstawiając swoje poglądy na forum portalu e-sportowego?



na forum o temacie OFFTOPIC (rozumiesz znaczenie tego slowa, jelopie?) o nazwie taka jaka wszyscy widzimy??

Kiedys 17 lat to byl powazny wiek, dzisiaj, gdy spoleczenstwo dziecinnieje, rowniez za sprawa socjalistycznego panstwa, widocznie mozna jeszcze bawic sie pokemonami.


@bangladesz

qwe wyprowadź się do Korei Północnej do swojego bratańca, przeciwnika największego demokracji Kim Dzong Ila i przeciwnika największej również demokracji świata.



Nie wiem czy wiesz, ale twoj idol, zapewne, Adolf Hitler doszedl do wladzy w demokratycznych wyborach...

Czlowieku, puknij sie w leb. Po pierwsze nie rozumiem jak idiotyczny trzeba miec tok rozumowania, by przeciwnikom demokracji odrazu przylepiac latke wielbicieli totalitaryzmu. Nie dosc, ze sama demokracja do totalitaryzmu wlasnie prowadzi, co prawda nie klasycznego ale totalitaryzmu, to dzieki tej wlasnie demokracji w kraju i w europie tworzy sie burdel taki jak widac. No widocznie ty nie widzisz, bo grasz na komputerze.

Az szkoda, ze tamten wpis sie usunal, bo naprawde sporo sie tam napisalem.

Zacznijmy od paru spraw:
- demokracji w polsce i europie nie ma
- wyniki wyborow sa falszowane (narazie znam dowody, ze dzieje sie to w polsce i sprawy te juz trafily do prokuratury)
- tzw demokracji uzywa sie tylko tam, gdzie wladze maja pewnosc, ze glupi i odpowiednio zmanipulowany lud zaglosuje po ich mysli


Naprawde nie ma sensu pisac jak glupi jest to ustroj- co prawda bardzo dobry z zalozenia, jednak w obecnych realiach sprawdza sie wprost odwrotnie co do jego zalozen.


Nie przypomne sobie co pisalem wczesniej, poniewaz ta czesc postu pisze po 7 godzinach przerwy.

[size=20] DO TYCH PAJACOW, CALY CZAS PIEPRZA O TYM JAK JA NARZEKAM:

Otoz narzekam i mam prawo, bo w przeciwienstwie do wiekszosci z WAS, lubie ten kraj i to bardzo, dlatego, nie przechodze milczeniem, tak jak WY, bałwany, gdy ktos mi ten kraj rozkrada i niszczy od srodka.
Musialbym byc totalnym kretynem, by milczeniem przyjmowac to co obecnie sie w polsce i polskim rzadzie dzieje.

Polskiego rzadu nie lubie tak samo jak tych pajacow z UE, UE chyba jeszcze bardziej, bo UE ma tyle wspolnego z prawdziwa kultura europejska co ja z gra w hokeja, czyli nic.
Korzeniami europy bylo chrzescijanstwo (nie mylic z kosciolem katolickim, ktory cechowal sie dzialaniami politycznymi na niskim szczeblu), o tym chyba PAJACE z UE zapomnieli.
Ba, kaza budowac meczety, ale juz do Parlamentu Europejskiego ksiedza nie chca wpuscic by odprawil msze.


Ten kraj jest tak samo “wolny” jak ta cala “europa”.
Niby wolnosc, wolnosc, ale pod przykrywka hasel, dobro i bezpieczenstwo obywatela przede wszystkim, odbiera sie wolnosc na kazdym szczeblu.

Nie wolno mi wypic 2% piwka na przystanku, nie wolno mi przejsc pod zamknietymi szlabanami na przejezdzie kolejowym, bo akurat drezyna moze sobie jechac, nie wolno mi jezdzic motorem bez kasku (mimo, ze bez kasku prowadzi mi sie lepiej), nie wolno mi ZAPALIC MARIHUANY, mimo, ze to moja, i tylko moja sprawa, i chodzi tutaj o zapalenie dla SIEBIE a nie rozprowadzanie i handlowanie tym.

Co to k***a za wolnosc sie pytam? Co to za wolnosc, gdzie chcac rozkrecic wlasny biznes, musze sie tulac po urzedach jak szmata, by w przyszlosci placic PRZYMUSOWY ZUS w wysokosci 800ZL !!??

I jak ja mam nie narzekac??

Oczywiscie, moge tak jak wiekszosc z Was, nierobow, siedziec z lapami w majtach i grywac 10 godzin dziennie w gry komputerowe.

WOLNOSC to znaczy brak pelna odpowiedzialnosc i byc swiadomym konsekwencji swoich czynow, nie ograniczajac wolnosci ani nie krzywdzac (zasady moralne) przy tym innych.

W polsce i europie panuje dalej komunizm, przykladem jest chociazby ta akcja:
http://www.tvn24.pl/-1,1610786,0,1,bitwa-z-policja-przed-kdt,wiadomosc.html

Wlascicielem hali nie sa przedsiebiorcy, zaden prywatny najemca. Jest to wlasnosc wspolna, komunalna, gdzie panstwo robi sobie z nia co chce.
O ile postawienie stacji metra jeszcze ujdzie, choc lepszym pomyslem bylo by zlikwidowanie 50% swiatel w Warszawie- ruch by mial zdecydowanie wieksza przepustowosc, o tyle postawienie MUZEUM SZTUKI NOWOCZESNEJ, jest nie do przyjecia dla kazdego normalnego obywatela.

Kiedys by trafic do muzeum sztuki, trzeba bylo zrobic cos wybitnego, cos ponadczasowego. By trafic do muzeum sztuki nowoczesnej wystarczy nasikac do sloika i nadac temu jaki “glebszy”, “duchowy” sens, czesto w postaci glupiego haselka.
Takie wlasnie rzeczy bedziecie mogli ogladac w tym idiotycznym muzeum kiedy ono powstanie. We francji dzieci obowiazkowo musza do takiego muzeum raz na pare lat pojsc...
Muzeum ktore jest srodkiem walki przeciwko normalnosci, tak samo jak Muzeum Zydow Polskich, bedzie srodkiem walki przeciwko polskosci.

Gdyby 100 lat temu ktos pomyslal jakie to debilizmy zapanuje w europie, ze beda ruchy zboczencow, tzn gejow i lesbijek, gdzie ci beda mieli wieksze prawa i zwiekszona ochrone panstwa niz przecietni obywatele, to zycie by oddali, by wystrzelac wszystkich zalozycieli UE.

Jelopow z naszego rzadu mozna zawsze odstrzelic, gorzej z tymi jelopami (ktorzy sa de facto gorsi od naszych) z Brukseli...

A wracajac do narzekania to powodow to tegoz jest znacznie wiecej, znacznie wiecej, ale tylko dla tego, kto choc troche sie tym swiatem interesuje, bo pokemony z CoD’a w realnym zyciu z wiatrowki by nawet nie potrafily wystrzelic- kalectwo zyciowe.

__

Użytkownik
diGi

2009-07-21 23:36:43

- wyniki wyborow sa falszowane (narazie znam dowody, ze dzieje sie to w polsce i sprawy te juz trafily do prokuratury)



Bo poparcie dla UPR ostatnio nie przekroczyło 1%?

Nie wolno mi wypic 2% piwka na przystanku, nie wolno mi przejsc pod zamknietymi szlabanami na przejezdzie kolejowym, bo akurat drezyna moze sobie jechac, nie wolno mi jezdzic motorem bez kasku (mimo, ze bez kasku prowadzi mi sie lepiej), nie wolno mi ZAPALIC MARIHUANY, mimo, ze to moja, i tylko moja sprawa, i chodzi tutaj o zapalenie dla SIEBIE a nie rozprowadzanie i handlowanie tym.



Tak, tak... Bo WSZĘDZIE można tylko w zaściankowej Polsce nie...

Co to k***a za wolnosc sie pytam? Co to za wolnosc, gdzie chcac rozkrecic wlasny biznes, musze sie tulac po urzedach jak szmata, by w przyszlosci placic PRZYMUSOWY ZUS w wysokosci 800ZL !!??



Tu się zgadzam

W polsce i europie panuje dalej komunizm, przykladem jest chociazby ta akcja:
http://www.tvn24.pl/-1,1610786,0,1,bitwa-z-policja-przed-kdt,wiadomosc.html



Pierd*lisz. Ta ziemia nie należała NIGDY do kogoś, kto prowadził KDT. Własność wspólna? Nic takiego. Sąd uznał definitywnie, iż jest to własność miasta, nic innego. Zresztą już sama inicjatywa przeniesienia w inne miejsce “targowiska dla blachar” przez władze była godna podziwu.

Kiedys by trafic do muzeum sztuki, trzeba bylo zrobic cos wybitnego, cos ponadczasowego. By trafic do muzeum sztuki nowoczesnej wystarczy nasikac do sloika i nadac temu jaki “glebszy”, “duchowy” sens, czesto w postaci glupiego haselka.
Takie wlasnie rzeczy bedziecie mogli ogladac w tym idiotycznym muzeum kiedy ono powstanie.



I tak wolę oglądać siki w słoiku niż bandę niewyżytych nastolatek kupujących białe kozaczki, czy może też bandę złodziei, którzy hurtowo opychali tam kradzione telefony.

__

VIP
Van Helsing

2009-07-22 00:04:55

co do sztuki, wole ogladać słoik z sikami z głupim hasełkiem i zastanawiać się jak jeszcze bardzo można być pojebanym, niż czytać wiersz najebanego, naćpanego, cokolwiek jeszcze i zastanawiać co miał na myśli a on tylko opisywał swoje halucynacje.

Co do polityki jesteście wszyscy wyjątkowi. Mimo że to jest ot to jest to ot na portalu e-sportowym. Nic nikomu nie zabraniam, ale próbowanie zrobienia z siebie wyższego niż inni gdzie to wszystkioch jebie jest bez sensu. Polecam fora prawnicze gdzie mozę docenią Wasze starania.

Podsumowując, odwiedzam jeszcze esp tylko dlatego że stary lay mnie tu trzyma i wpadam for fun. Polityka funem nie jest, a nie zamierzam wyłączać OT przez kolesia który stara się nawrócić społeczeństwo a sam jest .......

Moim zdaniem ban powinien być rok, dwa lata temu...

__
Miejsce na Twoją reklamę!

Użytkownik
bangladesz20

2009-07-22 11:46:05

qwe



1. czemu nie potafisz ocenić poglądów człowieka, a od razu oceniasz jego w całości? to, że akurat oceniasz mnie jako gracza, jako kogoś, kto gra po 10 godzin w coda dziennie, zupełnie mija się z prawdą, bo ani graczem coda, ani nierobem nie jestem. pomijam fakt, iż dzieciństwo przebiegło mi naście lat temu, a teraz pracuje na siebie zarabiając od paru lat.
nie lubię o sobie pisać w postaci innej, niż sam ją sobie wykreowałem, to jednak czasami trzeba posłużyć się prawną manacalną. niemniej, piszę o tym dlatego, by ci pokazać, że nie powinno się oceniać człowieka nie znając go, jedynie powinno się oceniać jego zachowanie. i idee ewentualnie, skoro o nich się mówi. skoro one są przewodnim rozmowy tematem. skoro dziś w temacie oceniasz innych za poglądy to qwe bądź konsekwentny i ty - oceniajmy się za poglądy, a nie za to, kto jakiego jest wzrostu i jaki ma zgryz, czy też jakich używamy wytrychów do spędzania wolnego czasu.

2. skoro zaczynasz grubym kalibrem bo wspominasz Hitlera, to jasne - mogę się przyznać, że nie jestem jego fanem. aczkolwiek trudno mi nie napisać, iż jest on dla mnie fenomenalnym zjawiskiem socjologicznym. nie oceniam go i jego złych dokonań, ale w pewnych dziedzinach życia - bardziej po stronie zawodowej - nie miał sobie równych. Adolf Hitler jest na tyle ważną postacią w dziejach historii, że zasłużył sobie na moja uwagę. zasłużył, bym przeczytał o nim pięć książek, zasłużył, bym sie mu przyjrzał. i ocenił - ale po swojemu.

fenomen chociażby militarny - oczywiście dziś można by godzinami a właściwie latami zastanawiać się ile w tym jego zasługi, a ile zasługi w tym propagandy, ale jedno jest pewne - nikt nie potrafił tak kierować (do pewnego momentu) narodem jak on w ostatnich dziesięcioleciach. kierować tak oczywiście, by naród się rozwijał.

nie chcę kategoryzować teraz i oceniać, w jakim i czy dobrym kierunku to szło, ale oceniam postęp gospodarczy i mobilizacje upadłego moralnie (przed czasaem nsdap) narodu niemieckiego. to już coś. to już punkt za to, że zrewolucjonizował gigantycznie gospodarkę. to już coś.

3. współczuje popsutego sprzętu komputerowego. gdybyś używał opery, pewnie przycisk wstecz i dalej spełniłby swoją rolę i nie skasował tego, co było napisane.

4. przylepianie łatki wielbiciela totalitaryzmu komuś, kto strasznie narzeka na demokracje, ma jedynie na celu pokazanie i przerysowanie tego zjawiska. to jest badanie i sprawdzanie gruntu - którym kierunku się poruszasz. do jakiego bieguna ci bliżej. zachodnim czy wschodnim.
poglądów nie można sobie zmieniać jak się chce, trzeba je zanim się z rozmówcą podejmie temat, wyczuć - nawet w karykaturalny sposób. karykatura to cudowana rzecz. oczywiście słowna. stąd hasło totalitaryzmu koreańskiego.

5. twierdzisz że demokracja w polsce i europie nie istnieje. ja uważam, że istnieje, ale w innej, zmodyfikowanej, nieco zmutowanej formie. to forma, która przekształca się cały czas z masy niestałej, w masę bardziej stałą. z kształtu mało stablinego, w coś bardziej twardego - i ideowo, i jakościowo. poczekajmy, to kiedyś musi się udać. kiedyś to powinno osiągnąć taki stopień właściwiości materii politycznej, że ta się to przełknąć. nawet dla sceptyków.

6. to że narzekasz, to, że kochasz ten kraj, to oczywiście twoje prawo. tylko powiedz czym się przejawia i charakteryzuje twoja miłość do tego kraju?
bo zgaduję (uwaga, wielka improwizjacja, acz nie tak pokaźna jak ta słynna) - pewnie obskakujesz wszystkie fora internetowe ktore dotyczą polityki i tam przekazujesz swoje poglądy, pewnie rozmawiasz ze znajomymi na przy piwie (chowając się przed policją) i tam dyskutujecie o polityce i o tym, jak jest źle i jak mogłoby być dobrze, zarażasz swoimi poglądami najbliższych, przyjaciół i ponownie - kolegów. i tak ciągle, i tak w koło.

w pracy myślisz sobie “o boże jaka ta nasza demokracja jest niedemokratyczna, jak bardzo ona odbiega od wzorcowej, od tej ze snu jutrzejszego, od tej, o której przeczytałem w książce, o jejku, jak bardzo marzy mi się sielanka żeby można było pić piwo i palić marihuane - bo przecież ona jest moja i ja za nią zapłaciłem, i tym samym jestem jej pełnoprawnym posiadaczem i nikt mi nie może, zwłaszcza pan niebieski, mi z nią zrobić czego bym nie chciał, a tym bardziej zabrać ... ".
ja rozumiem qwe, że masz prawo rządać i marzyć. masz prawo być niezadowolony, masz prawo, walczyć o swoje prawa – każdy ma w “demokracji” prawo do autorytarnej organizacji swoimi myślami i poglądami.

sęk w tym, że to co napisałem powyżej – co robisz poza tym, że siejesz dookoła swoje poglądy? jak działasz, jakie masz plany, co poza tym, że napiszesz na forum internetowym w serwisie o gamingu gdzie średnia wieku to 16-17 lat, czyli postaci, które dopiero kształtują się w sferach polityczno-społecznych, i ich wiedza generalnie - w dominującej cześci - jeste znikoma, o swoich poglądach politycznych? to jest ta twoja miłość do polski, do kraju w którym się urodzileś i w którym mieszkasz?

tak chcesz nazwać swoją walkę ze złem zatrutym we krwi nieudolny politykmanów? tak bardzo twoja działalność ma wpływ na walke ze złem koniecznym - jesteś pewnien, że słowa pisane przez ciebie wprost do ludzi - zdziałąją cokolwiek?

ja szczerzę wątpie, bo czytałem niejeden twoj temat - i nie mówię o esports. mówię o innych serwisach na których próbujesz wskrzecić duch narodowy w internautach. słabo to widze. odzew niewielki. zainteresowanie niewielkie. uwag - niewiele. rewolucja w uśpinonych umysłach - poraz kolejny - niewielka.

słowem, nie wierzę, byś był w stanie zrobić coś, co każe mi i innym ciebie zapamiętać jako kogoś, kto walczy w imię dobra narodowego. jesteś człowiekiem - wedle mnie - przepłeniony ideą nadziei, że wszystko się da naprawić (bo z założenia jest wszystko popsute).
jesteś tak przepełniony młodzieńczą - duchowo młodzieńczą - nadzieją, że masz nadzieje iż będzie lepiej, że trzeba działać, że trzeba zrewolucjonizować kraj. i tak patrze z niedowierzaniem, że poprzez swoje środki przekazu nadal wierzysz, że coś ci się uda. ja jednak nie wierzę, bo jestem realistą i wiem, że dziś jednostka może niewiele. bywają wyjątki, ale nie wierzę, że ty będziesz tym wyjątkiem.

__

Użytkownik
g3su

2009-07-22 13:53:27

panie bangladesz odnosnie punktu 2. przede wszystkim widze, ze sporo tam napisales o adolfie, jednak wielka szkoda, ze nie odniosles sie do tego co napisal qwe. jak to sie mowi, jest duzo ale nie na temat. qwe podal przyklad adolfa jako postac, ktora do wladzy doszla w demokratycznych wyborach. w ten sposob pokazal Tobie i innym ze demokracja, mimo wspanialych zalozen, wcale nie musi prowadzic do czegos dobrego. a Ty rozpisujesz sie jakiego to kopa dal gospodarce hitler i jak rozwinal swoj kraj. niby swietnie tylko po raz juz drugi wielka szkoda, ze w tych pieciu ksiazkach nie doczytales chyba, jakie mial pochodzenie, kim on byl, czym sie zajmowal i skad wzial srodki na ten chwalony przez Ciebie “rozwoj militarny”. nie zastanawiaj sie wiec czy to zasluga jego czy propagandy a raczej czyichs i skad pochodzacych pieniedzy :)

punkt 5. piekny, wspanialy, pelen optymizmu. mowisz o qwe jako czlowieku “przepełnionym młodzieńczą - duchowo młodzieńczą - nadzieją", a w zadnym jego poscie nie dostrzeglem tyle nadzieji co w tym Twoim piatym punkcie. przepiekne slowa: “poczekajmy, to kiedyś musi się udać. kiedyś to powinno osiągnąć taki stopień właściwiości materii politycznej, że ta się to przełknąć. nawet dla sceptyków.". myslales o karierze w polityce? “KIEDYS”! kiedys na ziemi zyly dinozaury, kiedys slonce ma zgasnac, kiedys... to co sie wokol Ciebie dzieje jest czyms napedzane. to nie jest tak, ze wszystko kreci sie samo i wedle schematu ktory Tobie i calemu spoleczenstwu jest przedstawiony. w zadnej sferze zycia panstwa nic, ale to absolutnie nic, nie dzieje sie przypadkowo. ta masa, ktora u Ciebie ma symbolizowac demokracje, nie zmienia swojej formy i konsystencji sama, rowniez nie przy udziale spoleczenstwa. te mase modeluja “odpowiedni” ludzie tak jak to sobie zaplanowali i nie dopuszcza do niej innych rak

punkt 6. a co qwe ma robic innego niz dzielic sie z ludzmi swoimi pogladami? to jest wedlug Ciebie malo? to jest niewiele? czy tak qwe nie wyraza swojej milosci do ojczyzny? czy w ten sposob nie pokazuje swojego sprzeciwu wobec tego co sie dzieje? jemu przynajmniej nie mozna zarzucic ze nie robi nic. sam zauwazasz ze esp.pl to miejsce ktore skupia mlodych ludzi. a nuz moze ktorys znajdzie chwile na jakas refleksje i przemysli to o czym mowi qwe. a to jest naprawde wiele. na pewno wiecej niz machniecie reka i slowa “to i tak nic nie da”. przeciez qwe nie nawoluje do jakiejs rewolucji. on chce aby ludzie zaczeli patrzec na otaczajaca ich rzeczywistosc trzezwym umyslem. zwraca uwage na rozne sprawy zeby poruszyc serca i dac do myslenia. a to ilu ludzi uda mu sie przekonac jakie ma znaczenie? niech to bedzie jedna, dwie osoby. zawsze o jedna czy dwie wiecej.

pytasz go co takiego robi a jednoczesnie sam dalej stwierdzasz, ze jednostka moze niewiele. no ba. tez mi odkrycie. o tym doskonale wiedza tez ludzie stojacy po drugiej stronie barykady. dlatego powstalo cos takiego jak masoneria. im wiecej znasz ludzi i im bardziej sa oni wplywowi tym wiecej mozesz dokonac. to jest chyba wystarczajaco oczywiste. kazdy z wlasnego doswiadczenia i zycia codziennego moze to potwierdzic. i teraz z takiej micro skali przeniesc to na region, panstwo, kontynent, wreszcie swiat... mozna tylko starac sie wyobrazic jaka wladza dysponuja ci stojacy na samym szczycie tej drabinki :)

__
luuuzzzz bluuuzzz

Użytkownik
bangladesz20

2009-07-22 18:29:29

gamza lapidarnie, bo nie chcę teraz tego rozwlekać w nieskończonośc.

ad 2.

jedno nie wyklucza drugiego. nie da się wycisnąć z żadnego ustroju politycznego tyle i w ten sposób, by było idealnie. by wszystkim żyło się lepiej i każdy każdego całował na dzień dobry. mentalnie, ustrój polityczny, zwłaszcza liberalny trochę próbuje podejść obywateli od strony psychologicznej - im mniej nakazujemy, im mniej dyktujemy, im mniej wymagamy, im mniej od obywatela obowiązków będziemy żądać, tym bardziej będzie on się czuł wolny i “niedotykany państwowo”. tym bardziej będzie czuł się swobodnie, będzie miał pełen komfort psychiczny podczas codzienności swojej.
to ruch ryzykowny, ale w większości się sprawdza. nie sprawdza się idealnie w krajach, które mają okrutną przeszłość. nie sprawdza się tam, gdzie żyje pokolenie dotyknięte wprost wojną. jeszcze.

to krok ryzykowny, acz śmiały, i wreszcie, po wielu latach skuteczny.
nie da się mieć gwarancji, że gwałcenie obywatelskiej suwerenności w państwie totalitarnym odbije się zadowoleniem i wysokim procentem zadowolenia obywateli. prawda?

nie da sie również zagwarantować, że dając obywatelom demokratyczną wolnośc będa oni potrafili z niej skorzystać. nie da się i koniec. jedynie można przypuszczać, że wolność obywatelska sprawi, że poczują się lepiej niż ci, którzy są konrtolowani i prześladowani.

jednak uważam, że odsetek ludzi szczęścliwych - bo przynajmniej wolnych - jest w państwach demokratycznych.

dla mnie to już powód, by się przychylić do tego ustroju. nie jestem oczywiście bezkrytyczny, ale jestem już szcześliwy. każdy inaczej pojmuje szcęście, każdy ma inny system wartości.


ad 5.

nie w pełni rozumiem co chcesz mi przekazać.

ja jednak uważam, że pomimo wielu nieprawidłowości w systemie funkcjonowania demokracji w polsce, z roku na rok widzę postępy. skrajne przytaczane przez was przypadki tylko świadczą o tym, iż nie ma ustorju idealnego. nie ma tym go bardziej w polsce. ludzie, i nie tylko politycy, nie potrafią w pełni się przystosować do demokracji.

można by o tym pisać bardzo wiele. przystosowanie społeczne to naprawdę obszerny temat, więc nie chcę się w to zagłębiać (nie tutaj i nie teraz).
słowem - nie każdemu odpowiada dany system rządów, system prawny, system medyczny, system funkcjonowania jednostek i podmiotów kulturalnych, informacyjnych, społecznościowych, gospodarczych. demokracja to nie jest klucz do tego, by było idealnie.
demokracja, to w moim odczuciu jedynie narzędzie (co uważam za bardzo ważne słowo), do zbudowania takiego otoczenia, takiego państwa, takiego systemu funkcjonowania społeczeństwa, by nam wszystkim żyło się dobrze.
a to, że z narzędzi nie każdy potrafi korzystać, to inna kwestia. i nie można winić systemu jako narzędzia nieodpowiedniego, a raczej powinno się obsługujących za to winić. to jak ze szliferką fleksową - czyja to wina, że ktoś sobie uciął palca? narzędzia, bo posiada “ostre narzędzie”, czy obsługującego, który nie potafił się nią posługiwać? ile jest odsetek uciętych palców w porównianiu do uciętych płaskowników wszystkich łącznie?

właśnie to chce powiedzieć - narzędzie dobre, ale niedobre i niestosowne użycie. niezgodne z przepisami bhp.
dla mnie demokracja w rękach polaków, to nieprzestrzeganie przepisów bhp - niby wiemy jak się z nią obchodzić, ale tylko chwila nieuwagi i wymyka się nam spod kontroli.

__

Użytkownik
qwe

2009-07-23 20:29:16

Dzisiaj, przy odrobinie czasu czytam sobie pare odpowiedzi na ten temat, i na te ktore przeczytalem, postanowilem odpowiedziec:

@fckr

@qwe

“Nie odpowiem na zadnen post, nie mam nawet czasu ich przeczytac, ale zwrocil moja uwage jakis post o demokracji i wolnosci."

to nie zakładaj tematu na przyszłość, jeśli nie masz czasu czytać odpowiedzi



Sluchaj, bede sobie zakldal tematy i czytal do nich odpowiedzi kiedy bede chcial, czy bede mial czas.
Ba, moge sobie nawet zalozyc temat i tobie NIC do tego czy bede czytal do niego odpowiedzi czy nie. Jak nie pasi to na dobranocke.




@conish

Widze, ze starasz sie odpowiedziec, Twoja odpowiedz odnosi sie do zalozen, ktore moze pieknie wygladaja, ale nie ma to zadnego odwzorowania w faktach.


Skoro panstwo mowi kiedy poslac dzieci do szkoly

moze troche ironicznie... ale skoro ja za cos place, to chyba moge sam decydowac jak to sie bedzie odbywac? Baaardzo ironicznie.



Nie rozumiem, myslalem, ze to JA place za szkole. Skad panstwo bierze pieniadze na utrzymywanie szkol?? Drukuje sobie?? A moze z kosmosu.

C Z L O W I E K U !!! Zastanow sie chociaz przez minute!!

Ty sie ludzisz, ze edukacja jest darmowa??

Prosze cie, nie kompromituj sie...


b) wyslanie szesciolatkow do szkol (bo rozumiem, ze tego dotyczy ten fragment? czy tez moze jest jakos inaczej? Cale pojecie obowiazku nauczania Ci przeszkadza, czy jak?) jest podyktowane tylko i wylacznie zyskami ekonomicznymi.



Przekszkadza mi obowiazek uczenia sie w szkole, nie to, zebym do szkoly nie chcial chodzic, raczej zwracam tutaj fakt na osoby, ktore sa rozrabiakami, uczyc sie nie chca, przeszkadzaja i rozwalaja cale lekcje, demoralizuja rowiesnikow.
I co z takimi osobnikami moze zrobic dyrekcja??

Wlasciwie niewiele, no chyba, ze zrobi to po kryjomu- bez wiedzy wladz, bo uczniowi TRZEBA zagwarantowac inne miejsce nauczania.

Rodzic widzi, rodzic wie. Jednak jesli panstwo dalej chce oslabiac instytucje rodziny i brac wszystko na swoje barki to efekty beda jeszcze gorsze.

podyktowane tylko i wylacznie zyskami ekonomicznymi.


Po pierwsze, najpierw troche faktow- dzieci, ktore poszly teraz rok wczesniej do szkoly maja w drugiej klasie program nauczania z klasy pierwszej.

Wynika z tego, ze w MEN jest nadal taki sam burdel (ops przepraszam bajzel- burdel jest w miare zorganizowany) jak za czasow wprowadzania gimnazjow, gdzie przez pare lat programy nauczania gimnazjum i liceum nie byly w ogole do siebie dopasowane w wyniku czego czesto uczniowie uczyli sie czegos dwa razy.

Ze wzgledow ekonomicznych powiadasz. A wiec gdzie ta wolnosc?? Ja powiem Ci szczerze mam gleboko w d***e jakies wzgledy ekonomiczne. Czy wzgledy ekonomiczne sa usprawiedliwieniem za to by odbierac mojemu dziecku rok dziecinstwa??

W wielkiej Brytanii jest jeszcze gorzej- dzieci chodz rok wczesniej niz polskie dzieci po wprowadzeniu zmian.
Byc moze niedlugo ze wzgledow ekonomicznych do szkoly bedzie sie wysylac dzieci w pieluchach?? Pozniej 16 lat i zaczynamy prace jako wol, robotnik, niewolnik, ktory wiekszosc swojej uczciwie wypracowanej pensji musi oddac jako HARACZ panstwu.
Panstwo sobie z tym haraczem robi co zechce.

Jak wielkie protesty obywateli GB przed obowiazkiem wczesniejszego posylania dzieci do szkol byly rok temu nie musze chyba mowic.

Rodzisz sie, idziesz do szkoly, pozniej studia, praca, emerytura i pogrzeb.

Gdzie czas na zwiedzanie przyrody (dla milosnikow przyrody) czy wycieczki zagraniczne?
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe ale prawie polowa polakow nie widziala innego zycia niz to miedzy trasa praca-dom.
Jak wielu obywateli nie zdaje sobie sprawy, ze zycie nie polega tylko na pracy i wypoczywaniu wieczorem przed telewizorem.

A co najwazniejsze- niewielu na jakiekolwiek wycieczki zagraniczne stac.

Ale tak- lepiej wpie***ic do tego niewydolnego, zenujacego systemu oswiaty kolejny debilny pomysl w zasadzie skracajacy nasze najlepsze lata zycia, czy obywatel chce czy nie.

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe, ale wiele jest osob, ktore chca wiesc spokojne zycie i mimo mozliwosci, nie chca sie bogacic. Maja tak samo jak 90% obywateli w du**e ten caly sytem- wola rozwijac kontakty towarzyskie, podrywac dziewczyny (chlopakow), isc na spacer do lasu, pobawic sie w ganianego, isc na polowanie, zbudowac dom na drzewie itp itd zamiast siedziec jak jakas ci**a w garniturze w biurze za 1500zl przez 12 godzin dziennie, 5 dni w tygodniu.

Wiesz, ja wole pracowac 5 godzin dziennie a reszte czasu poswiecic na swoje zainteresowania i czytanie ksiazek. Zarobie tyle ile wypracuje za te 5 godzin pracy. Jesli ktos bedzie pracowac 10 godzin- dorobi sie zapewne wiecej, jego sprawa, wolna wola.

Problem w tym, ze SOCJALIZM zabil w czlowieku jakakolwiek inicjatywe w sprawie prowadzenia wlasnego biznesu. Ilu obywateli o tym marzy, zwyklemu kowalskiemu wydaje sie to nierealne, bo tak wbila my do glowy skryta propaganda rzadowa.

SOCJALIZM zabil KAPIALIZM tworzac KLASY ROBOTNICZE.

Bo mniej przedsiebiorcow= mniej konkurencji. Mniej konkurencji to wiecej wplywow dla gigantow i grunt do tworzenia sie monopoli, kazda osoba o podstawowej wiedzy ekonomicznej to wie.


Taki czlowiek, zgodnie z oczywista statystyka, pojdzie wczesniej do pracy i wczesniej zacznie odkladac pieniadze do budzetu na, na przyklad, emerytury i renty



Tutaj musialbym sie odniesc do Twojego pozniejszego postu o demokracji.

Zacznijmy od tego, ze chodzi tutaj miedzy innymi o dlug narodowy narodu polskiego ktory funduja nam nasze wladze (nie ludzcie sie, gdy beda juz wystarczajaco wysokie, jak np w USA, wszyscy obywatele stana sie wlasnoscia bankow, ta machina jest tak odpowiednio przemyslana pranie, ze w USA dokladnie tak jest).

Im wieszy dlug narodowy, im wieksza dziura budzetowa, tym wiekszym obciazeniem trzeba oblozyc obywatela.
Juz planuje sie podwyzke i tak juz wysokich podatkow.

Jesli ten pomysl z wczesniejszym posylaniem dzieci do szkol jest tak genialny to dlaczego nie jest praktykowany na calym swiecie i dlaczego nie posyla sie dzieci od np 3 lat??

W europie to nastapi, stopniowo.

Do tej pory pies z kulawa noga nie zastanawial sie dlaczego wysylamy do szkol siedmiolatkow. Siedmiolatkow i koniec. Wysylanie szesciolatkow jest uzasadnione pedagogicznie (tzn nie ma przeciwskazan).



Otoz drogi kolego, zacznijmy od tego, ze nie potrafisz wyciagac podstawowych wnioskow z moich wypowiedzi, ktore badz co badz zasugerowalem wczesniej.

Po pierwsze czlowiek nie zastanawial sie o posylaniu siedmiolatkow do szkol- zastanawiam sie DLACZEGO w ogole posylanie do szkolt jest OBOWIAZKOWE, i dlaczego to rodzic sam nie moze poslac dziecka wtedy, kiedy uwaza to za sluszne.
To zamieszanie wynika z tego, ze nie dosc, ze rzad tego przymusu nie zniosl (to rodzic powinien dbac o swoje dziecko i slac je do szkoly, nie panstwo) to dodatkowo obnizyl jeszcze ten wiek> PRoste o logiczne, akcja- reakcja.
Reakcja spoleczenstwa na akcje rzadowa- jasne?


Wysylanie szesciolatkow jest uzasadnione pedagogicznie (tzn nie ma przeciwskazan).


Jestes smieszny.

W Wielkiej Brytanii uznano, ze nie ma przeciwskazan by posylac pieciolatkow do szkol. I posylaja.

Mnie naprawde wali opinia jakiegos grona oplacanych pseudopedagogow.
Jesli odpowiednio da sie im w lape to stwierdza, ze nawet niemowlaki do szkol isc moga.

Z doswiadczenia wiem (bo znalem mnostwo takich przypadkow w szkole, z JEDNYM, JEDYNYM tylko wyjatkiem), ze dzieci ktore byly posylane przez rodzicow rok wczesniej do szkoly znacznie slabiej sobie radzily w szkole.

Nie musze tu poslugiwac sie rada jakis pedagogow.
Ale gdyby- powiedzmy, zdarzylo sie tak, ze rzeczywiscie tylko w mojej okolicy bylo tak, ze dzieci wczesniej posylane do szkol radzily sobie gorzej, bylby to kolejny tylko argument za tym, by kazdy rodzic decydowal sam o tym kiedy wyslac dziecko do szkoly! Poniewaz dowodzi to (czego i tak dowodzic nie trzeba, kazdy kto zyje na tym swiecie o tym wie) o ROZNORODNOSCI SPOLECZENSTWA!

Jednak panstwo chce ta roznorodnosc zniwelowac do granic mozliwosci (najlepiej zeby zapanowal jeszcze UNISEX, pol facet, po, baba o jednakowym wzroscie, wygladzie, pogladach i zainteresowaniach).


Jak juz pisalem, jest obowiazek nauczania. Zaczne wiec od wytlumaczenia dlaczego, dobrze? Dlatego, zeby kazdy taki czlowiek, skonczywszy te 25-30 lat, mogl juz sam pracowac i by nie musial ssac kasy od innych.



Argument idiotyczny i bardzo naiwny, ale znakomity (by sie zdawalo) dla SOCJALISTY.
Bo socjalista, to tak glupie zwierze, ktore mysli, ze gdyby ludzi zostawic samych sobie to by powymierali jak stonka po opryskach.

Otoz zacznie od wytlumaczenia Ci, ze tak nie jest.
Jakies 100 lat temu, w USA i Europie, gdzie obowiazku NAUCZANIA NIE BYLO, prace mial niemal kazdy.
Nikt od nikogo nie ciagnal pieniedzy BO NIE BYLO SOCJALIZMU, wiec 30 letni chlop NAWET w glowie nie mial mysli, bo od kogokolwiek kase ciagnac.

O wysylanie do szkol dbali ich rodzice, jedni chodzili wczesniej, drudzy pozniej.
Gdy rodzic widzial, ze syn bardziej rwie sie do psot niz do nauki, do szkoly zwyczajnej nie byl wysylany, za to byl PRZYUCZANY DO ZAWODU, w ktorych radzil sobie znakomicie (wielu wybitnych sportowcow jak Kubica, Dudek, Brock Leasnar, Ronaldo, Phelps sa po zawodowce - lecz najchetniej do szkoly by w ogole nie szli- ona im tylko przeszkadzala).

Niesamowite, ale bezrobocie praktycznie nie istnialo, i gdy panowal wolny rynek (co przyczynilo sie do tak szybiego rozwoju) dazylo sie do likwidowania miejsc pracy- co obecna wladzychna roznymi przepisami z kodeksu pracy zabronila.
Zwolnieni ludzie czesto sami zakladali wlasny biznes- panowal kapitalizm.

Ok, poruszyles temat ssania kasy od innych:

Kto ssie kase od socjalu- biedny i niezaradny (czyli ten kto z zalozenia kase ma dostac) czy biedny i zaradny?
Oczywiscie, jesli ktos jest zaradny to nie jest biedny, dlatego wiele osob wie co robic by z socjalu doic pieniadze. Niezaradny czesto nawet nie wie, ze takowa pomoc mozna otrzymac.
Dlatego po ukonczonym technikum co wieksi cwaniacy (sam osobiscie paru takich znam) wola isc na pol roku na bezrobocie. Kasa za free, wiec czemu nie?

Socjalizm z samego zalozenia MUSI ok 50% srodkow zmarnowac. Biurokracja, auta dla szefow, premie, nowe siedziby itp itd.
To dziala tak samo jak panstowe instytucje charytatywne- te szczyca sie poziomem marnostrastwa od 40% do 99.4% (!! rekord przy pomocy glodujacym dzieciom w Absynii).

Kolejna dziura w socjalu to fakt, ze pieniadze czesto nie trafiaja do najbardziej potrzebujacych (wspomnialem o tym wczesniej) tylko do tych co cwanszych, lub tych, ktorzy znajomosci maja.
Dla socjalistow bardziej liczy sie, by stanowiska obsadzic przez znajomych rodzine, i ciocie Zosie, niz to by instytucja byla obsadzona przez rzetelnych, kompetentnych i uczciwych ludzi.


Jesli chcesz traktowac ludzi jak male dzieci to pakujesz ich w system zwany socjalizmem.

Nawet cwiercinteligentna wiewiorka wie, ze jesli nie zgromadzi sobie zapasow na zime to zdechnie. Ty obawiasz sie, ze czlowiek bez socjalizmu w wieku 35 lat bedzie zebrakiem.

Jesli bedziesz dalej bawil sie w ten system, to gdy im go za 50 lat ostawisz to tak bedzie- ludzie beda zbyt glupi by cokolwiek samemu pomyslec.


No chyba sam sie bulwersujesz, ze zus, ze podatki, ze srady-dupady, to sie chyba ze mna zgodzisz, ze takie nieuki co nie potrafia zsumowac w slupuku dwoch liczb trzycyfrowych sa wrzodem na tylku.



Nie rozumiem. ZUS jest instytucja calkowicie niewydolna, kazdy to wie, i nie chce mi sie opisywac cyrkowych metod jakimi sie posluguja by jeszcze wyplacac ludziom emerytury (wyobraz sobie, ze ZUS nie ma pieniedzy by emerytury wyplacac, musi je pozyczac).
Podatki- zmniejsz podatki, ludziom zostanie wiecej w kieszeniach, mniej klopotow z ludzmi ktorym brakuje na cos wiecej niz tylko pozywienie.

Obecnie podnosi sie podatki- bogaci sa biedniejsi, biedniejsi sa... jeszcze biedniejsi ale jednoczesnie rozwija sie socjalizm, ktory zabiera bogatym, marnuje z tego ok 50% i oddaje temu kto wyciagnie reke, niekoniecznie potrzebujacemu, wystarczy, ze wyciagnie.

A teraz mi powiedz: na slowo mamy wierzyc, ze kazdy jest gotowy do tego by uczyc dzieci?



Jasne, ze nie. Od tego sa prywatne szkoly i wykwalifikowana kadra. Przy duzej konkurencyjnosci kara podnosi swoje kwalifikacje. W panstowych szkolach takiego czegos nie doswiadczysz, doswiadczysz za to biologa przekwalifikowanego na geografa, ktory nie zgadza sie z czymkolwiek powiesz co choc troche odbiega od definicji ksiazkowej. Coz, tak sie lata braki odpowiedniej kadry nauczycielskiej w szkolach.

Ile znasz szkol, takich przekwalifikowan nie bylo??

Za moich czasow teoria rozniczkowa byla obowiazkowa w szkole podstawowej. Potrafisz jej nauczyc?



Dodaj prosze Cie, ze chodziles do szkoly podstawowej ktora liczyla osiem klas.
8 klasa starej podstawowej to 2 klasa szkoly gimnazjalnej.
Jak wszyscy wiemy gimnazjum to wylegarnia idiotow i ignorantow- coz takie z zalozenia mialo byc jej zadanie i doskonale sie sprawdza.

Teorii rozniczkowej i samych podstaw (nie elementarnych) potrafilem sie nauczyc w ciagu jednej nocy- wystarczylo miec dobra ksiazke- malo tresci duzo konkretow.

Znam liste znakomitych ksiazek z ktorych mozna sie latwo i przyjemnie nauczyc fizyki i matematyki. Obecnie ksiazki maja wiecej obrazkow niz tresci. Poziom tresci jest tam rownie zalosny- jakby tlumaczylo sie jakiemus szympanowi.

Mam taka ksiazke do Fizyki, ze starego programu LO, nazywa sie
“Fizyka z astronomia” praca zbiorowa pod redakcja Maksymiliana Piłata.

Kazda osoba chcaca sie u mnie nauczyc fizyki wypieprzala do kosza kosmicznie drogie ksiazki wydawnictwa Operon (szara okladka) i bralo te.

Wez kiedys te ksiazki porownaj ich zawartosci. To mi daje doskonaly przyklad, jak MADRE byly kiedys ksiazki do nauczania, czego o obecnych powiedziec sie NIE DA.


ALE NIECH CIE TO NIE DZIWI, niech Cie nie dziwi, ze poniom nauczania jest tak zalosny, ze taki soofka, ktory logicznie nie potrafi myslec zbiera z matury z maty 80%.
To sa wlasnie skutki szkoly panstwowej- NICZYJEJ.

Zasady ruchu drogowego sa takie, jakie sa. Ja sobie zdaje sprawe, ze pasy w odpowiednich warunkach moga byc zabojcze, a brak kasku... eee... brak kasku... zawdzieczamy brakowi kasku lepsze widoki znad owiewki?



Nie wiem kolego czy kiedykolwiek motorem jezdziles. Kazdy jezdzi tak jak chce, wiele osob na motorach sportowych i szosowych jezdzi bez kasku- dlaczego?

Sproboj obejrzec sie za siebie w kasku i bez kasku.
Dwa- przyjemnosc z jazdy zwyklym motorem latem w upale- okulary, chusta i w droge. Nikt jakiejs puszki na leb nie bedzie zakladal.

Im dalej od miasta, im bardziej w glab terenow wiejskich tym mniej uswiadczysz widoku ludzi jezdzacych w kaskach.
Ciekawe dlaczego.
Wygodniej?

Zakladanie kasku to sprawa indywidualna, ja ostatnio jadac z kumpel malo nie mialem wypadku, na lusterku auta nie widac, obracajac glowe widze tylko rog wewnetrznej czesci kasku obok owiewki.
Bez kasku auto bez problemu bym zobaczyl, z kaskiem bylo to niemozliwe.

Z zapinaniem pasow jest o tyle baznadziejna sprawa, ze motocyklisci pasow nie musza miec, pasazerowie auta, ktore jest znacznie bardziej bezpieczne tak- jak wiemy przy uderzeniach z duzymi predkosciami kierowca motory niejednokrotnie wypada z motoru i leci pare metrow- czesto uderzajac w drzewo, tu chyba bardziej pasy by sie przydaly... Oczywiscie zdarza sie, ze to motor wylatuje np wprost pod kola jadacej naprzeciw ciezarowki i wtedy pasy by mialy skutek przeciwny od zalozonego. Dlatego kazdy o takich sprawach powinien decydowac sam. Zycie to loteria, nie daj panstwu zakreslac za ciebie losu.

Ciekawe co by sie stalo, gdyby kierowca Harleya ze wzgledow bezpieczenstwa domontowal sobie z boku 2 kola i calosc obudowal blacha, czy musialby wtedy obowiazkowo zapiac pasy?

Przyklad ktory podales jest nierealny przy predkosci 45 km/h.
Klatka piersiowa zatrzyma sie o kierownice nie uwzgledniajac juz innych wspolczynnikow takich jak sprezystosc stref kontrolowanego zgniotu auta itp.

Przyklad ktory podales jest ponownie bardzo zly bo jest tylko zalozeniem, nie ma pokrycia praktycznego, dlaczego?

Ano dlatego, ze kobiety jak wiemy, zazwyczaj gorzej jezdza autem i czuja sie w nim znacznie mniej pewnie, dlatego pasy czesto zapinaja.

Ponadto, zapinanie pasow powoduje wieksza ilosc wypadkow, brzmi smiesznie, ale gdy sie chwile zastanowic...
Wyobrazny sobie taka sytuacje:
skonstrowano 2 rodzaje aut,
pierwszy, gdzie auto jest niemal niezniszczalne, jadac 150km/h urzedajac w betonowy mur nie robi na nim wrazenia, pasazer tez caly dzieki znakomitym systemom zabezpieczen,

drugi, gdzie siedzenie kierowcy wystawione jest przed maske samochodu.

W ktorym rodzaju aut bylo by mniej wypadkow? Owczywiscie, ze w drugim, poniewaz kierowca jezdzilby ostrozniej bojac sie o zagrozenie zycia.
W drugim, gdy takiego zagrozenia nie ma mozna, “wcisnac do dechy”.

Zapinanie pasow daje nam podswiadome, zludne wrazenie, na ktore nie mamy wplywu, ze jestesmy bardziej bezpieczni.
Nawywa sie to Efekt Peltzmana
mozna o nim poczytac np tutaj [url]http://kondratczyk.motogrono.pl/2008/11/05/niebezpieczne-pasy-bezpieczenstwa//url]
lub na angielskiej wikipedii.
http://en.wikipedia.org/wiki/Peltzman_effect

Majac na sobie kuloodporna kamizelke i chelm duzo “chetniej” pojdziemy w miejsce walki niz bez, jednak mozemy akurat dostac w szyje...
Tak samo jest z pasami- ludzie jezdza szybciej, jednak pasy niekoniezcnie im ochrone zagwarantuja.

Zapnij pasy i wycisnij 180km/h swoim autem na jakiejs ulicy.
Teraz odepnij pasy i powtorz to samo bez spogladania na licznik.
Moge sie zalozyc, ze o wiele niechetniej dojdziesz do takiej predkosci bez pasow.

Odkad wprowadzono obowiazek jezdzenia w pasach ilosc wypadkow wzrasta, oczywiscie wzrasta liczba aut na drogach ale po wprowadzeniu obowiazku widac wyrazny przeskok.

Ponadto tutaj na swiatlo dzienne wychodzi kolejny fakt- idiotyzm nadmiernego montowania swiatel. Nadmierna ilosc swiatla na drogach i pasach doprowadzila do tego, ze ludzie sa jak krowy- gdy widza czerwone to stoja, gdy widza zielone to ida i patrza w niebo...

Ja tu jeszcze raz podrzuce link do reportazu mojego kolegi nt swiatel w krakowie
http://www.youtube.com/watch?v=WrS20MDTkAQ&feature=channel_page

Dlaczego tam, gdzie swiatel nie ma jest mniej wypadkow?

Tam, gdzie swiatel nie ma ludzie po prostu zwalniaja na skrzyzowaniu i nikt nikogo nie posadza o wymuszanie pierwszenstwa (w Indiach lub Egipcie np)

Nieumyslne spowodowanie smierci, zamiast spowodowania kolizji.


A wyobraz sobie, ze babka przezyla, jednak auto stanelo w plomieniach (nie wiem, akurat palila papierosa) i babka splonela bo miala zapiete pasy?
Sorry, ale przypadkow, gdzie dzieki pasom ludzie zywcem sploneli w autach jest tez niemalo.

I co teraz, hę??

Ponadto, niewiele osob jest tak glupich by narazac swoje zycie, bo babka uderzyla w bok auta- moglo mnie np zgniesc w aucie, gdybym mial zapiete pasy, wie ja bym nie ryzykowal.

Dla takich pojedynczych przypadkow, nie ma sensu nakladac absurdalnym obowiazkiem 38 mln mieszkancow.
To jest tak beznadziejne jak zakaz gry w CSa w niemczech bo jakis tak idiota (jedna osoba na tyle milionow mieszkancow !!!!) postrzelala sobie z broni ojca w szkole.


Powiedz, ktory przypadek jest czestszy?


Czytam i odpowiadam na biezaco, dlatego teraz widze o tym papierosie i ogniu.

Ktory przypadek jest czestszy?? Osobiscie w internecie wyczytalem i obejrzalem co najmniej 20 splonieciach w aucie wskutek zablokowania sie pasow w plonacym aucie.

Teraz pytasz ktory przypadek jest czestszy.
Wiec co, mam rodzinom tych ofiar powiedziec, trudno, osoba z panstwa rodziny splonela wskutek obowiazku jezdzenia w pasach, ale za to dwom innym uratowalo to zycie.
I teraz kazdy bedzie szczesliwy i radosny? To jakis nonsens. Niech lepiej kazdy bedzie odpowiedzialny za swoj los i decyzje pozostawiac samemu sobie, niz pozniej gdybac co by bylo gdyby.


Smiem watpic w Twoje argumenty poparte linkami z youtube.


Sorry, ale na tacy nie mam ci zamiaru wszystkiego podawac na tacy, reszte poszukaj sobie sam.

Czlowiek! Obudz sie! Swiat nie jest w malym okienku filmu youtube, tylko za oknem. Zacznij zyc, doswiadczaj zycia, cierp i ciesz sie, i podawaj przyklady z zycia, a nie z filmu.



No niestety, ale to Obudz sie i wyjrzyj za okno moge powiedziec raczej do Ciebie. Bo do faktow z zycia realnego probuje znalezc odpowiednie informacje z youtube’a by unaocznic sprawe, tak trudno to zrozumiec??

Nie boj sie, widze mniej komputera od ciebie, za to wiecej problemow realnego swiata.

Zacznij zyc, doswiadczaj zycia, cierp i ciesz sie, i podawaj przyklady z zycia, a nie z filmu.



Zupelnie cie nie rozumiem, zyje, mam firme, doswiadczam zycia i podaje przyklady z zycia.
Przeciez te przyklady z filmu sa PRZYKLADAMI Z ZYCIA. Varfare ostatnio podal przyklad z zycia, kolejny. Malo Ci?? Mam sobie zamontowac kamere na czole i pokazywac Ci fakty z mojego zycia??

Tylko do cholery CZYM one roznia sie od tych ktore potrafie znalezc w internecie??
Podobni ludzie, podobne sytuacje.
Wiec czego chcesz??

Co mam Ci takiego pokazac? Historie mojego zycia?
Gdy takie argumenty ci pokaze to znowu zaczniesz plakac, ze takie argumenty moge sobie w d***e wsadzic i takie przypadki tylko u mnie.

Wiec masz, prosze, masz przyklady, ze nie tylko u mnie. Malo Ci?


Teksty o oddawaniu polowy pensji, niewolnikach i ich panach, o ucisku i urkywaniu przez rzad usa statku kosmicznego sa nieomal w kazdym Twoim topicu.



I po co to wyolbrzymienie na koncu? Doskonale sobie zdajesz sprawe, ze taki tekst na koncu tworzy wrazenie nierealnosci poprzednim przykladow.

Oddajemy polowe pensji?? TAK CZY NIE ??!!
Jest ucisk (zalezy dla kogo, dla cioty ktora siedzi caly dzien przed kompem nie ma, dla osoby chcacej cos osiagnac w zyiu jest). TAK CZY NIE ??!!


Ja tez dostaje paski z wyplata i jakos nie wychodzi mi polowa.



A umiesz liczyc?? :(
1/5 to juz sam podatek od towarow kupionych.
1/5 to ZUSy, SRUSY, obowiazkowe oplaty, skladki itepe.
1/5 to podatki ktore i tak musisz zaplacic, najbardziej niebezposrednie + cla i akcyzy, podalem wczesiej przyklad z autem, gdzie podatek od auta to w rzeczywistosci 85% jego wartosci.

Najpierw siadz i troche policz a dopiero pozniej zacznij cos pisac.

Ja pamietam, jak ojciec moj pod sam koniec staral sie o paszport... Ciezko bylo. Dzis mozesz jechac, tam gdzie jest lepiej. Bez ograniczen.



I co mam z tego wywnioskowac? Czy po przejsciu z szamba w obornik mam sie cieszyc, ze nie siedze juz w szambie??? ; //

Ograniczenia mam, odkad jestesmy w UE na wschod dostac sie ciezej. Do USA jeszcze ciezej niz kiedys.

I co ma ten ostatni akapit sugerowac, bo nie rozumiem. Bylo zle, nadal jest zle.

Moja mama za komuny latala co tydzien do Francji. Moj ojciec tez za granica za komuny byl parokrotnie. Wiekszych problemow nie bylo...



edit:

Droga legislacyjna w tym kraju wyglada mniej wiecej tak



taaa, i widocznie to nie jest wystarczajace zabezpieczenie przed debilnym prawem, przez ktore bardziej oplaca sie kombinowac niz uczciwie pracowac.

Albo prawo o obowiazkowym foteliku dla dziecka, ktore przez caly okres dojrzewania moga kosztowac rodzica nawet 1000zl.

Pewnie, polskie prawo, tak samo jak unijne wolne jest od tego typu idiotyzmow, dzieki straznikowi jakim jest droga legislacyjna & spolka.

Najpierw jednak popatrz na prawo i na to co sie dzieje.
Tak mowilem ci wczesniej:

Obudz sie, wyjrzyj za okno i zobacz jak wyglada prawdziwy swiat, a nie swiat na papierze, bo w teorii to wszystko ladnie wyglada, ale w praktyce niekoniecznie.

__

Użytkownik
diGi

2009-07-23 21:54:58

Właśnie pobiłeś nieoficjalny rekord na długość posta (poprzedni należał do Sh1eldera).

PS. Twój rekord to 3573 wyrazy. Gratulacje!

__

VIP
conish

2009-07-23 22:17:12

czesc qwe!

Zes skrobnal elaborat... mysle, ze napisalbys moja magisterke w cztery dni, razem z porawkami :)

Ale...Powiedzmy sobie szczerze... oboje jedziemy na: http://pl.wikipedia.org/wiki/Erystyka
czasem podpieramy sie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Sofizmat
Wzajemnie obnizamy wartosci swoich wypowiedzi. Mniej lub bardziej swiadomie poslugujemy sie pseudonaukowymi wywodami, tworzac (dostrzegalna chyba tylko dla siebie) aure madrosci, oczytania i inteligencji.
No a calosc gowno warta.

Dlatego, ze akurat mi sie nie chce pieprzyc z ta glupot o wyzszosci swiat wielkiej nocy nad bozego narodzenia skupie sie na dwoch aspekatach:

Po pierwsze przyklad o samochodzie.
JA:Jednak pasazerka samochodu do ktorego dowaliles nie zapiela pasow.
TY:Klatka piersiowa zatrzyma sie o kierownice nie uwzgledniajac juz innych wspolczynnikow takich jak sprezystosc stref kontrolowanego zgniotu auta itp.

Panie bisnesmen! Pan ma dwie kierownice w samochodzie? Jedna dla pasazera, druga dla kierowcy? To moze nawet fotel przed maska masz w nim?

TY: Przyklad ktory podales jest nierealny przy predkosci 45 km/h.

Widzisz... realny. Sytuacja jest prawdziwa i przydazyla sie mojemy szwagrowi zeszlego lata. Chcial nawrocic na swiatlach i wymusil pierwszenstwo. Predkosc nie przekroczyla 35 km/h. Kobieta przezyla, kregoslup wytrzymal. Spowodowanie kolizji. Poczytaj sobie w tej ksiazce o fizyce o energii kinetycznej i potencjalnej, o dynamice newtona. Polecam, skoro ja masz.

Druga sprawa.

Masz ta swoja firme... masz te 22 lata, masz te swoje youtube.com (swoja droga... chyba masz burdel [hehehehe] skoro masz tyle czasu na ogladanie yt.com) i swoje poglady na zycie. Masz swoje malutkie, glupiutkie doswiadczonka zyciowe, swoje paski, swoich panow, moze nawet niewolnikow. Masz swoje waty do wszystkiego, co tyczy sie rzeczywistosci (od kaskow motocyklowych, do spisku pedagogow swiatowych).
A ja mam zone, ktorej babcie umierala na raka. I gdy umierala, jej cierpienia zmieniejszala aparatura ze znaczkiem WOSP, w szpitalu publicznym, gdzie lekarz dostaje wyplaty za pieniadze, ktore place w podatkach.
A ja mam swoja corke, ktora urodzila sie w znakomitym, publicznym szpitalu, w swietnych warunkach, gdzie o nic nie musialem sie martwic, bo wiedzialem, ze moja zona jest w doskonalych rekach. Mam tez spokojna glowe, od kiedy wrocila do domu, bo jest na urlopie, za ktory placic znienawidzony przez ciebie zus.
A ja mam swoja tesciowa, ktora jest wykwalifikowanym pedagogiem, ktory pracuje w przedszkolu, i ona, bez wreczania jej lapowek, powiedziala mi o tych szeciolatach (swoja droga: wiesz, ze w tym kraju jest cos takiego, jak niedopuszczenie do nauki w szkole z powodu problemow pedagogicznych? i ze nigdzie nie jest napisane, ze to wlasnie siedmio czy szesciolatek musi isc do szkoly?)
A ja mam te pare szkol w swoim zyciu pokonczone i nie placilem za nie. Nie placilem pensji mojemu nauczycielowi w szkole podstawowej. Nie placilem bieglemu tlumaczowi za nauke niemieckiego w lo, nie placilem doktorowi US za nauke biologii i nie placilem za probki stali na PK, nie placilem za kilkudziesiecio komputerowy klaster na UJ, nie placilem za ksiazki w bibliotece i nie placilem 100% za bilet miesieczny. Oddajac nawet 3 tysiace zlotych miesiecznie przez 30 lat pracy, nie oplacilbym pensji wszystkim moim nauczycielom za lata mojej nauki.
W jednym masz racje... duzo czasu spedzam przed komputerem... tylko ze za to mi placa.

Chcialbym, zeby mi sie chcialo wytknac Twoje bledy w logice, wskazac wszystkie pozamerytoryczne argumenty (a najlepiej skonfronotwac je z jakas lista argumentum ad), jednak Twoje wodolanie powoduje, ze mi sie odechciewa.

__
Cel - dostac sie na liste tentop noobs@esp

Użytkownik
Sprzatacz

2009-07-24 00:32:06

Dajcie spokój, jemu nic nie wytłumaczycie bo pan qwe wszechwiedzący wie wszystko najlepiej a kto sie nie zgadza z jego wywodami z dupy opartymi na źródlach: wiki i yt jest socjalista, lewakiem, głupkiem, gimbusem, złodziejem szarpiącym kase z jego podatków etc itp.
qwe przeprowadz eksperyment, wsiądz w samochód (o ile masz panie biznesmenie) nie zapinaj pasów, rozpędz sie do astronomicznej prędkości 50km/h i rozbij się o jakiś mur zobaczymy czy przezyjesz lub w jakim stanie wyjdziesz. Jak nie zabije cie poduszka, o ile będzie to wylecisz przez szybe. Ewentualnie użyj motoru i nie zakładaj kasku. Skutek prawdopodobnie będzie taki że nie będziemy musieli czytać twoich pierdów.
Aha opony zimowe to wymysł koncernów oponiarskich żebyśmy musieli kupować drugi komplet opon na zime. Jeździjcie tylko na letnich w zimie, nie dajcie zarabiać tym krwiopijcom!!!!!1111jeden.

__

VIP
maXym

2009-07-24 00:35:40

qwe szerzenie slusznych pogdladow wsrod internetowego motlochu to nienajlepsze rozwiazanie. pozdro

__

Użytkownik
vacq

2009-07-24 12:55:53

xionc
tak zażarcie dyskutujesz z qwe, a swoim postem udowadniasz, że nie rozumiesz jego toku myślowego. Niech sobie będą opony nawet na każdy miesiąc w roku, mogą być nawet specjalne, świąteczne. To, na jakich jeżdżę powinno być tylko i wyłącznie moją decyzją. Tak samo jak jeżdżenie bez kasku na motorze. Nikt nie powinien mieć prawa do karania mnie za niestosowanie się do takich przepisów.
Przykład z oponami proszę zastosować do ogółu.

@conish
fajnie, że jesteś zadowolony z tego, że państwo się o Ciebie jakże wspaniale troszczy. Problem w tym, że opłacając pensje lekarzy poprzez różnego rodzaju opłaty, utrzymujesz też całą rzesze “pośredników” wraz z rodzinami.

__

VIP
fronki

2009-07-24 13:17:40

"To, na jakich jeżdżę powinno być tylko i wyłącznie moją decyzją."

ROTFL

jesli bys jezdzil tylko wylacznie po swoim polu to tak, ale jesli stanem swojego ogumienia stwarzasz zagrożenie dla innych uczestników ruchu masz psi obowiazek dostosowac sie do warunkow i przepisow, tak zeby nie zagrazc innym.

nie pasuje, to Twoj problem nikt Cie na sile nie wyciaga na drogi publiczne

__

Użytkownik
Castiel

2009-07-24 14:12:51

Sprawę z oponami dobrze wyjaśnił Fronki. Co do jazdy na motorze bez kasku. Prosta sytuacja - jedzie przed tobą auto, gówniana droga, spod koła samochodu strzela ci kamień prosto w oko, tracisz oko do tego tracisz panowanie nad maszyną - jest problem. Zamiast kasku można oczywiście jechać w okularach, żeby kurz i piach nie leciał ci w oczy, ale przed malutkim kamyczkiem cie szklane okulary nie ochronią. Mocno naciągana i nieprawdopodobna historia? - mój znajomy stracił w ten sposób oko... Jechał w okularach zamiast kasku na mało ruchliwej drodze poza miastem, dostał kamykiem w oko spod koła samochodu jadącego przed nim, oko stracił od razu, chwile potem spadł z motoru - miał szczęście, że nic nie jechało za nim. Miał jeszcze o tyle szczęście o ile w ogóle można mówić tu o jakimkolwiek szczęściu, że facet jadący przed nim zauważył go, zatrzymał się i zabrał go do szpitala. Wyobraź sobie identyczną sytuacje w mieście - spadasz z motoru, motor leci w przechodniego lub w przypadkowe auto - o wypadek tutaj nie ciężko. Co ciekawsze nie był to żaden kilkunastoletni łepek, tylko normalny, mądry chłopak po studiach, któremu niestety zabrakło szczęścia i wyobraźni.

I właśnie dlatego jadąc motorem masz zasrany obowiązek mieć na głowie kask, nie dla swojego bezpieczeństwa, ale właśnie dla bezpieczeństwa innych osób w które możesz przyjebać tym motorem kiedy stracisz nad nim kontrole. Cóż widzisz w tym ograniczenie swojej wolności, po przez obowiązek jeżdżenia w kasku? - Nikt na siłę nie wsadza twojej zasranej dupy na motor, nie pasują ci przepisy, nie musisz jeździć - niby proste, jednak nie dla wszystkich... są autobusy, pociągi etc.

Pewnie zaraz napiszesz, że w kasku też można spowodować wypadek. No i cóż taka prawda, ale jeśli po przez obowiązek jeżdżenia w kasku chociaż minimalnie można zmniejszyć ryzyko spowodowania wypadku to czemu do jasnej cholery tego nie robić? Dlatego że tobie albo komuś innemu się to nie podoba z jakiś płytkich powodów i czujesz się przez to jeszcze bardziej ograniczony?

__

VIP
conish

2009-07-24 14:25:56

@vacq

Jakos nie myslalem o posrednikach, gdy moja zona rodzila nasza corke. Teraz poswiecilem na to chwile - mam to w dupie, bo nie ma takiej kwoty, ktora bym nie oddal za to.

__
Cel - dostac sie na liste tentop noobs@esp

Użytkownik
bangladesz20

2009-07-24 15:16:12

Castiel nie tłumacz mu, on nie potafi zrozumieć pewnych kwesti.

__

Użytkownik
chopin

2009-07-25 00:18:59

A dekoral wciąż biały.

__

Użytkownik
GrooBer

2009-07-25 11:02:48

Qwe, a jak odniesiesz się do aktualnej sytuacji pogodowej w Polsce w świetle teorii globalnego ocieplenia i zmian klimatycznych? To co widzimy za oknem to też wymysł naukowców, a może po prostu przypadek i nie warto o tym wspominać? Pamiętam jak kilka tematów temu wypowiadałeś się, że takiego czegoś nie ma i globalne ocieplenie służy zarabianiu pieniędzy. Dziwne, bo mój ojciec (50 lat) przez całe swoje życie takich burz, jakie mamy teraz m.in. na Mazurach nie widział, czyli jednak coś się zmienia i co widać gołym okiem na gorsze (nie do wiary, nie qwe?)

Ehhh chyba se zrobię topic: Globalne ocieplenie, spisek masonów i Żydów, a kłamstwa qwe, gdzie powinno się weryfikować wszystkie "źródła” i “doniesienia” naszego wybawiciela z forum Offtopic.

__

Użytkownik
qwe

2009-07-25 13:26:18

Witam!
Kolejny raz krotki, zwrocilem uwage tylko na post vacq , na post coonisha odpowiem pozniej,

Niech sobie będą opony nawet na każdy miesiąc w roku, mogą być nawet specjalne, świąteczne. To, na jakich jeżdżę powinno być tylko i wyłącznie moją decyzją. Tak samo jak jeżdżenie bez kasku na motorze.



Niestety Twoja wypowiedz nie idzie w kierunku mojego toku myslowego, tzn zapewne wiesz o co mi chodzi, ale podales zly przyklad.

Zasadnicza roznica miedzy MOIM wyborem jazdy z kaskiem lub bez a jazda na oponach “takich w jakich mi sie podoba” jest fakt, ze w pierwszym przypadku moge spowodowac zagrozenie SWOJEGO ZYCIA natomiast zakladajac, powiedzmy lyse opony w ostra i mrozna zime powoduje zagrozenie zycia dla osob trzecich, poniewaz jazda na takich oponach niesie spore zagrozenie wpadniecia w poslizg i spowodowania wypadku, gdzie ofiara moge byc nie tylko ja.

Dlatego szanujac zycie innych osob powinnismy zakladac opony takie jak nam specjalisci radza, natomiast zalozenie kasku podaczas jazdy na motocyklu nie ma zadnego wplywu na zagrozenie osob trzecich.
Tu oczywiscie wybor powinien byc moj.


Opowiem Wam przy okazji sytuacje jaka spotkala mnie pare dni temu.

Otoz jade sobie rowerem z kolega do innego kolegi, zblizam sie do przejazdu kolejowego, ktory ma szlabany zdalnie zamykane z odleglej o 300 metrow stacji (na przejezdzie sa kamery).
Ostatnio osoby ktore te szlabany zdalnie zamykaja dostaly rozkaz z gory lub po prostu tak sie rozleniwily, ze zamykaja szlabany 5 minut przed przyjazdem pociagu.
Oczywiscie jest to ogromna strata czasu stac i patrzec sie w puste tory przez 5 minut, zwlaszcza jesli ktos sie spieszy.

Zyjemy w “wolnym kraju” wiec postanowilem sobie, przejsc pod szlabanami. Oczywiscie gdy bylem juz “w srodku” rozejrzalem sie w prawo i lewo czy nic nie jedzie.

Gdy juz wyszedlem spod szlabanow na drugiej stronie, pewien pan otworzyl okno i powiedzial:

-“no, chlopaki, macie szczescie, ze nie jestem na sluzbie, bo byla by kara”

odpowiadam mu
-“nie rozumiem, za co?"

-“zlamaliscie prawo, przesliscie pod szlabanami” odpowiedzial

ja mu na to
-“Pan chyba zartuje, przepraszam, ale co ja takiego zrobilem, w jakim sensie zlamalem prawo, czy spowodowalem jakies niebezpieczenstwo?"

-“tak, dla siebie”

na to ja z usmiechem:
-“prosze Pana, wiem, ze nie zyjemy w wolnym kraju, ale to co ja robie ze soba to tylko i wylacznie moja sprawa, jakie wg Pana zagrozenie zycia dla siebie spowodowalem, przeciez pociag bym widzial z kilometra, slychac go rowniez z duzej odleglosci”

-“przechodzil pan pod szlabanami, gdy byl pan pochylony nie daj boze by jakas drezyna jechala”

argumenty iscie idiotyczny, oczywiscie odpowiedzialem mu:

-“prosze pana, mam od tego oczy by patrzec w lewo i prawo, od szlabanow do samych torow sa prawie 2 metry odleglosci, gdy nie bylem juz pochylony rozejrzalem sie w prawo i lewo bo moje zycie nie jest mi obojetne i idota nie jestem. Wy natomiast traktujecie ludzi jak idiotow, jako jedyni w euorpie. Prosze sobie wyobrazic, ze w takiej wielkiej brytanii policja zdaje sie rowniez na rozum obywateli, Wy natomiast traktujecie nas jak bydlo. Policjant w Anglii zdaje sobie sprawe, ze obywatel ma oczy, uszy, rece i nogi i sam pod pociag nie wlezie, Wy natomiast potraficie zlapac osobe przechodzaca na czerwonym swietle o 2giej w nocy w opustoszalym miescie, gdzie kilometr na prawo i lewo nie jedzie zadne auto”

on na to
-“takie jest prawo i trzeba je przestrzegac”

ja:
-“panie!! a czy gdyby kazali zamykac szlabany godzine przed przyjazdem pociagu to by pan czekal”

on:
-“poczekalbym, bo takie jest prawo”

TAK WLASNIE MYSLA ludzie, ktorzy kiedys byli normalni, ale w socjalizmie zrobiono z nich IDIOTOW, ktorzy gubia sie przy pierwszej lepszej argumentacji absurdow ich postepowania, ktorzy nie potrafia logicznie myslec zaslaniajac sie caly czas obowiazkiem przestrzegania prawa. Tak jak ktos wczesniej wspomnial, gdyby prawo nakazywalo kastracje mezczyzn ktorzy posiadaja dzieci to ci idioci by sie wykastrowali !!!

na odchodne powiedzialem mu:
-“niech Pan pojedzie kiedys do prawdziwego wolnego kraju, tam nawet swiatel na drogach nie ma- wypadkow rowniez, bo tutaj czlowiek patrzy tylko na to czy swiatlo jest czerwone czy zielone, nie daj boze ktos bedzie cisnal na zoltym, ktos mu wyjedzie i jest wypadek. W Indiach i egipcie tak nie ma, tam ludzie PATRZA NA TO CO SIE DZIEJE NA DRODZE, przechodzac przez droge zachowuja OSTROZNOSC, tutaj natomiast, gdy jest zielone swiatlo to ludzie patrza sie w niebo...

Tak wlasnie wyglada te panskie chore prawo w praktyce, czy tamci ludzie w indiach sa z innej gliny ulepieni niz my? nie! kazdy moze byc uwazny, ale te idiotyczne oswietlenie na kazdym zakrecie odmozdzylo totalnie ludzi. do widzenia”




edit:

odniose sie jeszcze do posta xionca, bo z posta vacq mozna bylo wywnioskowac, ze ten idiota (xionc) znowu nie rozumie tego co czyta, zobaczymy

Dajcie spokój, jemu nic nie wytłumaczycie bo pan qwe wszechwiedzący wie wszystko najlepiej a kto sie nie zgadza z jego wywodami z dupy opartymi na źródlach: wiki i yt jest socjalista, lewakiem, głupkiem, gimbusem, złodziejem szarpiącym kase z jego podatków etc itp.



:D
a co chcesz mi wytlumaczyc?? bo nie rozumiem, ja tu idioto caly czas tluke o wolnosci wyboru a ty chcesz mi cos tlumaczyc, zobaczymy co dalej napiszesz

qwe przeprowadz eksperyment, wsiądz w samochód (o ile masz panie biznesmenie)


Samochodu nie mam, wole pieniadze narazie inwestowac. Biznesmen nigdy na poczatku nie kupuje auta, tak dla twojej wiadomosci, zazdroscisz czy co??
Pochwal sie co ty robisz, no prosze, zapewne siedzisz w domu i pierdzisz w stolek.


nie zapinaj pasów, rozpędz sie do astronomicznej prędkości 50km/h i rozbij się o jakiś mur zobaczymy czy przezyjesz lub w jakim stanie wyjdziesz.



Po pierwsze, czy ty jestes tak glupi czy tylko udajesz??
Juz kretynie tlumaczylem, ze uderzajac w auto z boku sila uderzenia jest lekko amortyzowana, zasada zachowania pedu mowi mi, ze sila uderzenia rozlozy sie na auto ktorym jade i auto w ktore uderzylem, poniewaz istnieja tam strefy kontrolowanego zgniotu (rowniez z boku) oraz masa pojazdu nie jest kosmicznie wielka.

Natomiast betonowy mur przy uderzeniu ani drgnie.

No tak, takiemu idiocie jak ty mozna wlasnie tlumaczyc, ale ty wszystko wiesz lepiej, wszedzie byles itp itd by podwazyc wszystko co mowie.

WWyjdz na dwor.

Jak nie zabije cie poduszka, o ile będzie to wylecisz przez szybe.



http://www.youtube.com/watch?v=T5yS3ohhWRQ

tu masz bucu crash testy przy predkosci 50km/h
pierwszy i trzeci to uderzenie w betonowy mur, drugi to bezpodrednie uderzenie w auto z boku przy predkosci 50kh/h

teraz wobraz sobie, ze w pierwszym i trzecim przypadku auto uderza w bok drugiego auta zamiast mur.

Wyleciec przez okno ??

hahahahaha

ty chyba nigdy w aucie nie siedziales z tego co widze, ale dobra, z bucem nie ma sie co klocic.

porozmawiamy jak bedziesz kiedys jechal autem, panie biznesmenie


Ewentualnie użyj motoru i nie zakładaj kasku.


Sluchaj, jesli chce jechac motorem bez kasku to chyba logiczne jest, ze zachowam wieksza ostroznosc na drodze.

Jesli ktos chce jezdzic przy duzych predkosciach motorem to dodatkowo kupuje sobie zolwia na plecy i ochraniacze na lokcie i kolana.

Jesli ktos chce jezdzic bez, a tacy sa, to JEGO SPRAWA. Wisi mi naprawde to czy on zaklada kask czy nie!!!


Skutek prawdopodobnie będzie taki że nie będziemy musieli czytać twoich pierdów.


Niestety ja zachowuje ostroznosc, jednak jestes tak glupi, ze kolejny raz nie wiesz o czym toczy sie temat.

Powtarzam jeszcze raz- O WOLNOSCI WYBORU a nie o tym czy jadac 50, 100 czy 300km/h bez kasku zabije sie czy nie !!!
Dociera to do ciebie drukowanymi?? A moze poprosisz administratorow o udostepnienie funkcji czytania przez lektora jak na onecie??


Aha opony zimowe to wymysł koncernów oponiarskich żebyśmy musieli kupować drugi komplet opon na zime. Jeździjcie tylko na letnich w zimie, nie dajcie zarabiać tym krwiopijcom!!!!!1111jeden.



I widac jakim pustakiem jestes.

Nie rozrozniasz dwoch zasadzniczych faktow- swoim postepowaniem spowodowanie zagrozenia dla zycia wlasnego i tylko wlasnego oraz spowodowania zagrozenia zycia dla siebie i osob trzecich.

Skoro dedukujesz takie pierdoly po moim poscie to wspolczuje twojemu przyszlemu pracowacy, ze takiego idiote bedzie trzymal u siebie w firmie.

__

VIP
V!ct!M

2009-07-25 13:40:56

@qwe
Tyle razy uzalales sie nad podatkami, ubezpieczeniami. Bedziesz mial wypadek i na zawsze zostaniesz “warzywem”. Kto bedzie za opieke medyczna placil? No jak to kto, my.

Z tego co pamietam jestes zwolennikiem sprywatyzowania sluzby zdrowia (ja zreszta tez, o ile zostaloby to zrobione rozsadnie), braku obowiazkowych ubezpieczen, ale poki co jest jak jest.

I btw. wedlug wiki sytuacja z bezrobociem np. w 1905 nie wygladala lepiej niz w 2005 (oczywiscie mowie tu o samych liczbach). I chociaz w wielu kwestiach sie z Toba zgadzam, to przeczytaj co napisal conish.

__

Użytkownik
insane5517

2009-07-25 13:47:26

Od razu tłumaczę, że przeczytałem tylko 1 post.
2 pytania:

Jaki ustrój jest Twoim zdaniem najlepszy?

Czemu uważasz, że w innym ustroju kolega nie dostałby mandatu?

Traktujesz demokrację jakby to od nie zależał system opodatkowania czy prawo. To nie demokracja ustala prawo tylko władza. Nie podoba się władza? Sam się nią stań! W demokracji masz takie prawo, masz możliwość objęcia przywództwa.
W innych ustrojach nie masz tego przywileju.

Post napisany lekko chaotycznie ale dopiero wstałem ;f

__

Użytkownik
qwe

2009-07-25 14:08:49

@vicek

Tyle razy uzalales sie nad podatkami, ubezpieczeniami. Bedziesz mial wypadek i na zawsze zostaniesz “warzywem”. Kto bedzie za opieke medyczna placil? No jak to kto, my.



Piszesz bez sensu.
Po pierwsze, w swojej wypowiedzi chcesz sugerowac, ze socjalizm nie jest dla mnie zly (bo w razie wypadku bede mial opieke) i jednoczesnie zalisz sie, ze na to opieke bedziecie placili wlasnie WY.

ZROZUM
Pieniadze na moja opieke zostaly Ci wyrwane przymusowo, i tak wychodzi na to, ze Ty swoja ciezka praca bedziesz musial placic za glupote osoby, ktora bedzie jezdzic 300km/h bez kasku !!!

Uczciwe?? Jak cholera nie.

Gdyby podatki byly nizsze, nie bylo socjalu a panstwo nie przeszkadzalo by w robieniu interesow to NIE POTRZEBOWALBYM ZADNEJ POMOCY SOCJALNEJ.
SAMEMU BYLO BY MNIE STAC NA LECZENIE I REHABILITACJE, ew rodzina i organizacje charytatywne (nie te “panstwowe”;) by sie dolozyly.

PROSTE !

I znowu mam tlumaczyc, ze gdyby byl wolny rynek i brak panstwowej opieki medycznej to jej koszt bylby 10x nizszy a ona sama 15x wydajniejsza ??

ale poki co jest jak jest.


Ale to nie oznacza, ze musze sie z tym godzic. Przeciez w szkolach wpajali nam, ze jestesmy kowalami wlasnego losu, wiec po co mam sie godzin na cos co zostalo z gory za mnie ustalone, bez mojej wiedzy??

Po raz kolejny myslalem, ze to wolny kraj.

I btw. wedlug wiki sytuacja z bezrobociem np. w 1905 nie wygladala lepiej niz w 2005 (oczywiscie mowie tu o samych liczbach). I chociaz w wielu kwestiach sie z Toba zgadzam, to przeczytaj co napisal conish.



Po pierwsze- sytuacji z bezrobociem w 1905 roku nie dalo sie tak okreslic poniewaz system nie byl tak zinformatyzowany, kwitlo to co obecnie nazywamy czarnym rynkiem (czyli tzw wolnosc handlowa) oraz urzedowa biurokracja nie byla tak rozwinieta by to wszystko sprawdzic.

Jaka jest sytuacja dzisiaj? Mowi sie o ponad 10% bezrobociu, wynikalo by z tego, ze co dziesiata osoba jest bez pracy.
Jak jest w rzeczywistosci kazdy widzi- wiekszosc stara sie dorobic na boku, czesto na “czarno”.
Sorry, ale jakos o pladze ludzi umierajacych z glodu w polsce jeszcze nie slyszalem, chco faktem jest, ze w polsce jest wyjatkowo biednie, glownym problemem wiekszosci polakow jest to co do gara wlozyc a dopiero pozniej zostaja pieniadze na ew wypad do kina i baru.

Zostaw spoleczenstwo w spokoju a spoleczenstwo samo sie wyleczy- powstanie 100 000 malych firm i firemek, monopol gigantow oslabnie, kazdy biznesmen bedzie mial swoj udzial w rynku lokalnym i kropka.
Tymczasem dzialania rzadu i UE doprowadzily do powstania ogromnych monopoli, koncecje, certyfikacje, podatki, biurokracja to jest ogromny dewastator dla przedsiebiorczosci, wiem cos o tym bo sam tego doswiadczylem.
Rozwoj firmy w takich warunkach jest niesamowicie spowolniony (mniej pieniedzy na inwestycje, wiecej na podatki), tymczasem giganty caly czas umacniaja swoje pozycje i juz na rynku elektorniki krag powoli sie zamyka- ile ostanio pojawilo sie firm produkujacych jakied podzespoly komputerowe lub RTV,AGD ??

Przeciez to jest smieszne. Producentow aut tez mamy od cholery- da sie ich policzyc na palcach, ukrywaja sie tylko pod setka roznorakich marek by dac zludzenie, ze firmy ze soba konkuruja- tak samo jak bodajze Media Markt i Saturn/Electro World.

Ale dzialania rzadowe to jeszcze nic. Dzialania takich instytucji jak UE to dopiero szkoda dla rynku- dzieki podatkowi co2, na firmy zostanie nalozony gigantyczny HARACZ, pytanie moje, na co pojda te pieniadze?? Moze Fronki na to odpowie.

pozdrawiam

__

Użytkownik
Castiel

2009-07-25 15:02:18

Pieniadze na moja opieke zostaly Ci wyrwane przymusowo, i tak wychodzi na to, ze Ty swoja ciezka praca bedziesz musial placic za glupote osoby, ktora bedzie jezdzic 300km/h bez kasku !!!

Uczciwe?? Jak cholera nie.



Nie tylko przez własną głupotę ludzie lądują w szpitalu. Co z czynnikami losowymi na które nie masz żadnego wpływu? Rozumiem, że jak ktoś przykładowo zostanie potrącony na przejściu dla pieszych, straci nogę w pożarze i w akurat tym momencie, którego on sam sobie niestety nie wybrał nie będzie miał pieniędzy na leczenie to najlepiej zostawić go samemu sobie i niech wykorkuje? Jak ma biedniejszą rodzinę, której nie stać na jego leczenie, albo w ogóle nie ma rodziny to pewnie ma wziąć kredyt w banku na leczenie? A jaki bank w takiej sytuacji mu ten kredyt udzieli? Tak samo mogę większość pieniędzy w coś zainwestować i w razie wypadku też zostanę bez żadnej pomocy. Myślę, że większość ludzi woli nie igrać z losem i łudzić się, że poradzą sobie sami w każdej sytuacji.

Gdyby podatki byly nizsze, nie bylo socjalu a panstwo nie przeszkadzalo by w robieniu interesow to NIE POTRZEBOWALBYM ZADNEJ POMOCY SOCJALNEJ.
SAMEMU BYLO BY MNIE STAC NA LECZENIE I REHABILITACJE, ew rodzina i organizacje charytatywne (nie te “panstwowe”;) by sie dolozyly.

PROSTE !



Ja też mogę teraz mówić, że nie potrzebowałbym żadnej pomocy i będzie mnie stać na rehabilitacje i leczenie, tylko ciekawe co będziesz mówił wtedy jak naprawdę będzie ci pomoc potrzebna, nie będziesz miał kasy, a rodzina będzie w ciężkiej sytuacji. Łudzisz się, że organizacje charytatywne znajdą pieniądze na pomoc wszystkim potrzebującym? Łatwo się tak gada i wszystko wygląda na proste dopóki sam nie znajdziesz się w potrzebie...

Ale to nie oznacza, ze musze sie z tym godzic. Przeciez w szkolach wpajali nam, ze jestesmy kowalami wlasnego losu, wiec po co mam sie godzin na cos co zostalo z gory za mnie ustalone, bez mojej wiedzy??

Po raz kolejny myslalem, ze to wolny kraj.



Sam często piszesz tutaj o tym jakie to szkoły są złe, jaki dzisiaj poziom nauczania jest żenujący, a teraz jako argument używasz słów pani nauczycielki z podstawówki?

Pojęcie wolności jest dość ogólne i każdy interpretuje je na swój sposób, ty jak widać dorobiłeś sobie do niego własna ideologię, która wybiega dużo dalej i nadaje mu dużo większe znaczenie niż ma w rzeczywistości.

Żyjesz w wolnym kraju, ale np nie możesz wyjść z gołą dupą na miasto i świecić przed ludźmi pisiorem, albo chodzić sobie z granatem w kieszeni, tak samo jak nie możesz rozbić sobie namiotu na środku ulicy i te rzeczy wydają się wszystkim oczywiste mimo, że mógłbyś to odbierać jako ograniczenie twojej wolności. Prawdopodobnie przeszkadzałaby ci każda z tych rzeczy jak i pewnie sporo innych, ale jakoś nikt nie wykłóca się, że chce mieć prawo do chodzenia z granatem w kieszeni w końcu może sobie nosić w kieszeniach co mu się podoba, a granat kupił na swoje pieniądze, więc niby czemu miałby sobie z nim nie chodzić. Tak samo inne sprawy jak np posyłanie dzieci do szkoły o co już się tutaj kłóciłeś, czy obowiązek zapinania pasów są tak samo już ustalone i od ciebie niezależne (właściwie to zależne, bo możesz łamać prawo jeśli masz taką ochotę, ale to wiąże się już z konsekwencjami). Zawsze znajdzie się ktoś komu jakiś przepis nie pasuje, czy to będziesz ty narzekający na pasy czy facet, który chciałby sobie w lecie wyjść na miasto bez gaci.

Tak więc prawdziwej nieograniczonej wolności nie ma, ale to chyba zauważył i rozumie każdy myślący człowiek.

Tymczasem dzialania rzadu i UE doprowadzily do powstania ogromnych monopoli, koncecje, certyfikacje, podatki, biurokracja to jest ogromny dewastator dla przedsiebiorczosci, wiem cos o tym bo sam tego doswiadczylem.
Rozwoj firmy w takich warunkach jest niesamowicie spowolniony (mniej pieniedzy na inwestycje, wiecej na podatki), tymczasem giganty caly czas umacniaja swoje pozycje i juz na rynku elektorniki krag powoli sie zamyka- ile ostanio pojawilo sie firm produkujacych jakied podzespoly komputerowe lub RTV,AGD ??

Przeciez to jest smieszne. Producentow aut tez mamy od cholery- da sie ich policzyc na palcach, ukrywaja sie tylko pod setka roznorakich marek by dac zludzenie, ze firmy ze soba konkuruja- tak samo jak bodajze Media Markt i Saturn/Electro World.



Z tym się wyjątkowo muszę zgodzić. Z wystartowaniem i utrzymaniem się z własną działalnością jest ciężko. Tu dochodzi jeszcze chora mentalność ludzi, żeby jak najmniej wydawać pieniędzy i nie korzystać z jakichkolwiek specjalistów/firm czymś tam się zajmujących czyli jak rozwali się komuś but to nie polezie do krawca czy faceta od naprawiania butów tylko do cioci Basi, bo ona ma maszynę do szycia to pewnie naprawi, jak ktoś potrzebuje ulotki to nie polezie do drukarni tylko do kumpla z dobrą drukarką, który za browar nadrukuje tego w cholerę itp i potem ludzie się dziwią, że jest mało roboty i małe zarobki... Nie będę się rozpisywał, bo właśnie mniej więcej o tym samym mówił Sokół (raper, założyciel wytwórni i firmy odzieżowej PROSTO) w jednym ze swoich wywiadów (mówi też o innych kwestiach w Warszawie ale pasujących ogólnie do praktycznie wszystkich miast w tym kraju).

Jak komuś się chce i ma czas to może obejrzeć (w sumie z 12-13 min potem nawijanie o pierdołach)
Sokół - Wywiad - Cz. 2
Sokół - Wywiad - Cz. 3

Chociaż znając życie zaraz ktoś wyjedzie tutaj z tekstem, że to ten typ co nagrał klip “W aucie” zamiast w ogóle posłuchać o czym on mówi...

__

VIP
V!ct!M

2009-07-25 15:13:43

Nie pisze bez sensu, tylko Ty jakos dziwnie interpretujesz moje slowa. Przeciez chodzilo mi dokladnie o to, co napisales... Nic nie zasugerowalem, chodzilo mi jedynie o to, ze w obecnym systemie za czyjas glupote bedziemy placili MY (POKI CO), dlaczego wiec dawac takiej osobie prawo do obciazania nas ogromnymi kosztami? (Pieniadze na moja opieke zostaly Ci wyrwane przymusowo, i tak wychodzi na to, ze Ty swoja ciezka praca bedziesz musial placic za glupote osoby, ktora bedzie jezdzic 300km/h bez kasku !!! - tak, dokladnie o to chodzi, ale nie zanosi sie na to, zeby w Polsce wiele sie w tej kwestii zmienilo)

Co do prowadzenia firm to sie musze zgodzic, o ile nie ma sie jakigos ogromnego kapitalu to jest ciezko i najlatwiej pojsc i pracowac dla kogos (korporacji).
A co do UE, co2 itp. to pomysl z zarowkami jest po#$%any. Co roku beda wycofywane zarowki o coraz mniejszej mocy i szczerze mowiac ciezko mi to sobie wyobrazic/zaakceptowac. Trzeba bedzie zrobic zapas na kilka lat :D

__

Użytkownik
Sprzatacz

2009-07-25 17:02:14

qwe:
Jajco cie obchodzi co robie, pracuje gdzie sie ucze, pilnuj swojego interesa.
Nie chcesz to nie zapinaj pasów, pierdolnie w ciebie kiedyś jakiś samochód to zginiesz albo zostaniesz kaleką przez swoją głupote. Przywalił kiedyś we mnie taki jeden mistrzu kierownicy i moge śmiało stwierdzić że zapięte pasy uratowały mnie od cieżkich obrażeń.
Masz tu filmik z yt, może on cie przekona bo ja już nie mam siły
http://www.youtube.com/watch?v=z4Cvg_j7hsE

__

Użytkownik
qwe

2009-07-25 17:05:26

@vicek

Nie pisze bez sensu, tylko Ty jakos dziwnie interpretujesz moje slowa. Przeciez chodzilo mi dokladnie o to, co napisales...



A to zwracam honor.
Wiesz, problemem w wymianie zdan jest brak gestykulacji oraz mozliwosci przekazania emocji.
Twoj post mozna zinterpretowac pod na rozne sposoby, wyczytujac po prostu 10 wczesniejszych postow, gdzie kazdemu cos nie pasowalo wydawalo mi sie, ze ten byl kolejnym.

Pierwszy akapit byl napisany w takim charakterze jakbys chcial mnie czegos pouczyc- tak go odebralem przynajmniej.

Sorry, ale to rowniez z faktu na to, ze wiele osob na tym forum nie ma pojecia o elementarnych rzeczach i nieudolnie probuja mi wmowic cos co jest oczywiste i chyba maja nadzieje, ze nigdy o tym nie slyszalem tak jak xionc pare postow wczesniej o pasach bezpieczenstwa.

Po paru przemielonych postach xionca, jakiegos pokemona, Twoich i kogos innego juz wszystko zaczyna sie mieszac- nie wiadomo kto jest debilem, kto ironizuje a kto nie, kto udaje glupa a kto probuje cos madrego napisac.

Co innego w realnej rozmowie, tam widac wszystko jak na dloni, przez internet jest to zakryte rozmazana maska, ktorej postaci sie zan kryjaca moge sie tylko domyslac.

pzdr

__

Użytkownik
Arte

2009-07-26 10:39:57

a wszystkim zgromadzonym proponuje:

do QWE usmiechac się mowic ze jest wspaniale i ze bedzie mogl za niedlugo zyc w swoim utopijnym świecie gdzie bedzie demos-kratos-autoritaris-sociale ( czy jakos tak powinna sie ta hybryda nazywać) gdzie liberalizm=ludzie ploretariatu całego świata łączcie się i konserwatyzm=plany 4 letnie.... gdzie Bush i Hitler to demokraci (sic!) i demokracja to zuo natomiast autorytaryzm i Stalin to... tez zuo...
wydaje mi sie ze dla QWE wszystko to zuo wjelkje zuo a jedyna słuszna władza w państwie to brak władzy, jedyne słuszne prawo to brak prawa.. no bo jaki idiota wlepia mandat i kare komus kto jechal po pijaku? no idiotyzm... tak samo idiotyczne jest to ze ktos wymyslil zeby władza nalezala do obywateli.. no totalna glupota...

tak wiec prosze was wszystkich bo przejechalem sie na wlasnej skórze o tym ze z takim czlowiekiem jak QWE w suche dyskusje sie nie wdawac.. poprostu mu przytakiwać niech zyje w swoim swiecie :)
noo i licze ze QWE odpisze zaraz z takim rozmachem ze 5 minut zajmie mi samo prezwijanie paskiem zeby zejsc na dol strony :))

__

Użytkownik
bangladesz20

2009-07-27 19:18:45

Sex&Money$ArT.e widzisz są ludzie, którzy posiadają dystans - wrodzony lub wyuczony, do tego, co dzieje się dookoła.
nie każdy człowiek ubolewa jakimiś długimi zdaniami, myślami oraz emocjami, że pod szlabanem przejść spokojnie zamkniętym nie może. jedni muszą koniecznie pod nim przejść, bo od tego zależy bardzo wiele życiowych kwestii, niezałatwionych i goniących ich spraw, inni - spokojnie, z uśmiechem na twarzy pokornie czekaja, aż pociąg przejedzie. naprawdę, to dla niektórych sprawa honoru - czekanie na przejściu dla pieszych, czekanie przy szalabanach, picie piwa na przystanku.
Sex&Money$ArT.e jesteś chyba przypadkiem, który qwe uważa za dziwaka - bo jak można czekać na czerwonym świetle, jak można nie narzekać na wszystko dookoła - a przede wszystkim na luki prawne naszego kraju.

jesteśmy postępowo zaściankowi, qwe jest jedym z niewielu egzemplarzy “lepszego sortu”, który udał się społeczeństwu - który wie jak nauczać, wie, jak przemiawiać, wie, jak objaśniać i przykłady pokazywać, wie, jak skonstruowany jest system władzy, prawny, społeczny i kulturowy. wie to, czego my nie wiemy, wie, że my nie wiemy i jestesmy niewiedzący, wie to, czego my nie wiemy, myśli, że jesteśmy omamieni złem jaki podaje na codzień prasa.

on wie !!! on naprawdę wie więcej, umie szukać lepiej w internecie, ma więcej mądrych zakładek, ma więcej linków powklejanych na tapecie w kuchni, ma więcej i więcej niż my razem wziąci. a co więcej - on ma firme. i wie jakie są machlojki prawno-podatkowe. on musi płacić vat, my nie. on musi odprowadzac składki, my nie. on czuje się oszukany, okradany, okłamywany - on jest rozczarowany wszystkim.

a przed wszystkim nami, bo co my wiemy ... on zna naprawdę życie.

aha, no i on nie siedzi przy komputerze po 10 gdzin. on nie jest taki jak reszta. to chodzący enkýklios.
toż to przecież ósmy cud świata naukowego. to przecież guru wartości i moralności społecznej.

jak mogłeś tego nie wiedzieć???

__

Użytkownik
chester020

2009-07-27 22:31:41

+1 ";D” i jakby rzekl zacny Qwe - zmieniajmy swiat na lepsze! I nie dajmy sie zlemu systemowi i korporacjom "+1"

__

Użytkownik
Arte

2009-07-28 17:08:36

teraz szczerze powiedziawszy... Qwe ma poprostu przerost ambicji i mysli ze zostanie polskim La Fayette’m...


QWE... nie zostaniesz..

__

  • 1
  • 2
Dołącz do redakcji portalu eSports.pl!

Ostatnio publikowane

Napisz do redakcji

W tej chwili żaden z naszych redaktorów nie jest zalogowany.

Ostatnie komentarze

Ostatnio na forum

Statystyki Online

6451 gości

0 użytkowników

0 adminów

Ranking Użytkowników

WynikiAnkieta

Co było dla Ciebie największym zaskoczeniem podczas WCG Polska?

  1. 0%

    Słaba postawa Fear Factory

  2. 0%

    Dobra gra UF Gaming

  3. 14%

    Tłumy widzów na sali kinowej

  4. 14%

    Mało miejsca

  5. 71%

    Nie byłem i nie interesuje mnie to

Nasi partnerzy

  • Shooters.pl
  • Cybersport

Wszelkie prawa zastrzeżone (C) eSports.pl 2003-2024

Publikowanie materiałów tylko za zgodą autorów.

Wybierz kategorie