http://www.youtube.com/watch?v=lgE4WxHvBmE
http://www.youtube.com/watch?v=h0r_CTaEENo&feature=channel

http://www.youtube.com/watch?v=EgBvkHwCxJc&feature=channel to najlepsze

Warto posluchac co ten gosc gada.

Takich zabawek sa tysiace. Wystarczy tylko odwiedzic profil recenzenta. Kto je dopuszcza do sprzedazy w USA ?? :0
Nie wiem jak sytuacja wyglada w polsce, ale widzac pelno tego typu badziewia w hipermarketach sadze, ze jest podobnie.

Kto dopuszcza takie cos do sprzedazy :0

__

http://www.youtube.com/watch?v=ix8rqdVK4jk&feature=channel :000000000000000000000000000000000000000000000

http://www.youtube.com/watch?v=j2CiSF1_A2Y&feature=channel - rozumiem, ze dzieci tez maja swoich ulubionych bohaterow :0

__

jestem zatrwozony

__

qwe
Czytając twoje tematy sądziłem, że jesteś zwolennikiem wolności i wolnego wyboru. Dziwi mnie więc Twoje pytanie o to, kto dopuszcza takie zabawki do sprzedaży

A zabawki w części głupie... jak rodzice chcą kupować je dzieciom - ich wybór.

__

qwe, masz może więcej taki fot jak np. ten podręcznik ?

__

Daj link do poręcznika

__
www.hstv.pl

link qwe’go to jest fragment “malej ksiazki o kupie”

__

Wporzo

__

http://www.wykop.pl/link/156878/ksiazka-dla-dzieci-o-kupie

__

@amrotek#:>

Czytając twoje tematy sądziłem, że jesteś zwolennikiem wolności i wolnego wyboru. Dziwi mnie więc Twoje pytanie o to, kto dopuszcza takie zabawki do sprzedaży
A zabawki w części głupie... jak rodzice chcą kupować je dzieciom - ich wybór.

Serio, teraz nie wiem czy Ty piszesz powaznie, czy nie.
Po co w takim razie istnieje cos w rodzaju komisji, ktora jedne zabawki wpuszcza do uzytku, inne nie. To raz.
Dwa, po co na grach sa naklejki typu “od 18 lat”. Rodzic musi przejsc kazda gre by stwierdzic, czy dac w nia zagrac dziecku czy nie??
No i w koncu, moze dopuscmy do sprzedazy zabawki wibratory, kulki analne dla dzieci.
Czy rodzice kupia czy nie- ich wybor.

Trzecia sprawa, na pierwszy rzut oka nie da sie stwierdzic, ze dana zabawka zawiera takie tresci- przeciez zazwyczaj to dziecko a nie rodzic probuje rozebrac zabawke na czynniki pierwsze.

Co ty, nigdy zabawki nie miales w dziecinstwie??

A skoro mamy miec taki “wolny obrot” jak mowisz, to dodajmy arszenik do niektorych potraw ok? Przeciez madrzy ludzie nie kupia jedzenia z arszenikiem. No chyba, ze nie sprawdza co jest napisane w skladzie na opakowaniu.



Ogolnie- co ma wolnosc i wolny wybor z celowym wprowadzeniem produktow gorszacych dzieci?
Naprawde nie rozumiem.

__

Temat wolnego wyboru z z tematem celowego wprowadzania produktów gorszących dzieci ma mało wspólnego, nie o to mi chodziło. Ma za to sporo wspólnego z zabranianiem sprzedaży pewnych zabawek przez jakąś tam komisję.

W przypadku braku takiej komisji i tak żaden normalny rodzic nie kupiłby dziecku gorszącej zabawki.

Żaden też producent nie doda do swojego jedzenia świadomie żadnej trucizny, za którą mógłby być pozwany i splajtować.

Zrozum, to rodzic ma dbać o swoje dziecko, a nie jakaś komisja.

__

@amrotek#:>

Ma za to sporo wspólnego z zabranianiem sprzedaży pewnych zabawek przez jakąś tam komisję.

Ty tutaj pewnych rzeczy nie rozumiesz (jak zapewne wielu czytelnikow). Do niektorych spraw trzeba podchodzic indywidulanie.
Nie mozna np sprzedawac w dzieciecych ksiazeczkach pornografii bo tyczy sie to dzieci w ich najwczesniejszym stadium ksztaltowania swiadomosci.
Zabawki dla doroslych a zabawki dla dzieci to ogromna roznica, i dlatego na zabawki na dzieci trzeba zwracac uwage.

Jeszcze 20-30 lat temu takie zabawki byly by mniej szkodliwe- matka w domu, rodzice bardziej interesuja sie dzieckiem.
Dzisiaj dziecko dostaje zabawke i samo sie bawi. A rodzic jak juz nawet zauwazy pewne nieprawidlowosci, to zbytnio sie tym nie przejmuje.
Dlaczego? Dlatego, ze ludzie zawierzyli panstwu, jako instytucji swietej i nieomylnej (samo poprzez TV wykreowalo sobie taka opinie, niesluszna zreszta) i “przeciez to nie moze miec zlego wplywu, skoro zostalo dopuszczone do sprzedazy”.

Ok, rozumiem, gdyby taki blad zdarzyl sie w dwoch-trzech zabawkach. Niedopatrzenie.
Ale takie OCZYWISTOSCI, widoczne na piewszy rzut oka, ponadto w setkach, jesli nie tysiacach zabawek kaze stawic mi pytanie.

Kim sa ludzie z tej komisji i kto ich oplaca?


Zrozum, ja nie mialbym ZADNYCH pretencji, gdyby taka komisja NIE istniala. Ale skoro istnieje i mimo, z zalozenia, bronienia rynku przed tego typu niebezpiecznymi zabawkami tego nie robi to cos tu chyba nie gra.
Ile Disney daje w lape by te zabawki wchodzily na rynek?



W przypadku braku takiej komisji i tak żaden normalny rodzic nie kupiłby dziecku gorszącej zabawki.

No jak widzisz kupuja, bo tak jak ten projektant zabawek z filmu powiedzial- sprzedaje sie one calkiem niezle.
A ponadto niektorych niebezpieczenstw rodzice po prostu nie sa w stanie zauwazyc, bo tak jak mowilem, to dzieci rozbieraja zabawki na czynniki pierwsze a nie rodzice. I dlatego rodzic nie zauwazy, ze mozna np bawic sie guzikiem spod urwanej klapki, ktora PODEJRZANIE latwo schodzi.


Żaden też producent nie doda do swojego jedzenia świadomie żadnej trucizny, za którą mógłby być pozwany i splajtować.

A jednak producenci zabawek swiadomie zbudowali zabawke w ksztalcie penisa z roznego rodzaju sugestywnymi opisami na opakowaniu.
Przejrzyj sobie filmiki tego uzytkownika, jest tam znacznie wiecej tego typu zabawek.


Zrozum, to rodzic ma dbać o swoje dziecko, a nie jakaś komisja.
Jakbys nie zauwazyl to ja pisze od dawna, ze RODZIC ma dbac o dziecko i NIKT inny, zadna komisja, panstwo etc.
Jednak coraz mniej rodzicowi wolno i coraz wiecej panstwu wolno robic z dzieckiem to co uwaza za sluszne.
Jaki jest tego efekt sam widzisz- rodzice coraz mniejsza miloscia daza wlasne dziecko, w ekstremalnych przypadkach wyrzucaja je nawet na smietnik . Rodzic nie moze wychowac dziecka tak jak mu sie podoba, tylko tak jak chce tego panstwo.

I np sa przypadki, ze rodzice zrobili dziecku wlasnorecznie lozeczko, z desek. Wystrugali i uszyli zabawki i co?
I jakis pieprzony urzednik napisal w raporcie, ze dziecko spi w skrzyni, bawi sie szmatami i fiu. Dziecko odebrane.

No sorry, ale do jasnej cholery, moja mama mi opowiadala, jak za ich czasow sami sobie robili zabawki, szyli lalki.
Jak bylem maly to moja babcia robila mi karabiny z patykow. Mozna bylo sie bawic doslownie wszystkim. A jaka satysfakcja byla z wlasnorecznie zrobionej zabawki !! A jak sie umysl tworczy ROZWIJAL !!

Dzisiaj dostajesz gotowca, smierdzace, plastikowe nie wiadomo co, o jaskrawych, nienaturalnych kolorach (swoja droga, powinno sie dziecku pokazywac lagodne- NATURALNE kolory, czyli kolory prawdziwe, stworzone przez nature, a nie jakies jaskrawe gow** ktore razi kiczem z 10ciu metrow). I najgorsze jest to, ze rodzice sa w stanie za ten kicz zaplacic grube pieniadze (platkikowy domek dla dzieci to koszt ok 600zl !!!)

No i niestety widac, jak ta pralnia mozgow zbiera swoje zniwo. Gdziekolwiek nie pojde do rodziny, ktorej wlasnie urodzilo sie dziecko i widze te badziewne zabawki. Lol, przeciez ich rodzice jeszcze wychowywali sie w normalnych warunkach, wiec czy nie potrafia samodzielnie wyciagnac wnioskow i przemyslec sprawy? Widocznie juz ktos to za nich zrobil- zazwyczaj telewizja.


I na zakonczenie jeszcze dodam- tak jak pisalem, te zabawki sie SPRZEDAJA. Pytanie tylko ile nieswiadomych rodzicow takie zabawki zakupi.
Gdyby chociaz raz na tydzien, przed tego typu zabawkami przestrzegali w TV to bylo by w miare ok. Rodzic zorientowal by sie o czekajacym niebezpieczenstwie.
A takto pojdzie do pracy a w miedzyczasie dziecko moze wlozyc “palec E.T." tam gdzie nie powinno.

__

Nie mam zamiaru tu twierdzić, że taka komisja to samo zło. Na pewno w pewien sposób chroni to dzieci przed nieodpowiednimi zabawkami, jednak wolałbym by zajęli się tym rodzice. Nawet jeśli mieliby samemu dokładnie i długo to testować.
Dziś jest tak, że rodzic często nie zastanawia się nad bezpieczeństwem korzystania z zabawki, bo ma zakodowane, że tym zajęła się jakaś komisja i myśli, że wszystko co w sklepie to nadaje się dla dziecka. Sam by trochę pomyślał. W taki sposób państwo samemu hoduje sobie dzieci.

Właśnie wcześniej czytałem twoje wypowiedzi i się zdziwiłem, że odbierasz to w ten sposób w jaki to zrozumiałem. W takim wypadku cieszę się, że się myliłem

I sam pamiętam jak biegałem w młodości z patykiem-karabinem.

__

w trzech pierwszych filmikach slyszymy to co chcemy uslyszec

__

qwe, z pelnym szacunkiem, wiekszosc Twoich tematow mnie zaciekawilo. duzo informacji jest w nich zawartych, poruszasz tematy, o ktorych malo kto mysli, ale teraz przesadziles
uczysz sie, studiujesz, pracujesz ? jesli nie to to zacznij. jesli tak to wolny czas lepiej spozytkuj

2 pierwsze filmiki to pewnie kwestia przypadku. jedynie ten french kiss mozna uznac za niedopuszczalny ;p

__
http://benzblog.pl/

@sabre
uczysz sie, studiujesz, pracujesz ?
Na wszystko odpowiedz tak.

2 pierwsze filmiki to pewnie kwestia przypadku. jedynie ten french kiss mozna uznac za niedopuszczalny ;p

Pisalem, sprawdz inne filmiki tego faceta.
Jest tam tego MASA, doslownie setki. =

__

"uczysz sie, studiujesz, pracujesz ?
Na wszystko odpowiedz tak. "

qwe zdecyduj sie, uczysz sie czy studiujesz!?

__

@bulbasaur

qwe zdecyduj sie, uczysz sie czy studiujesz!?

A co mi przeszkadza uczyc sie i studiowac??
Studiuje informatyke, w domu ucze sie historii i jezyka obcego.
Widzisz w tym cos dziwnego? Bo ja nic.

__

no to poucz sie jeszcze i moze kiedys zrozumiesz moj komentarz

__

pfffffffffffff

Dobra, dobra, juz sie nie wykrecaj grzbiecie.
Palnales glupote i teraz nie chcesz sie do tego przyznac.

A skoro ja nie zrozumialem o co Ci chodzi, to naucz sie pisac to co myslisz, bo w Twoich myslach czytac nie umiem.

A tak na marginesie:
napisz mi o co Ci chodzilo, skoro taki madrala jestes.
Jesli w ogole odpiszesz...

__