hej hi hello.
Chcialem spytac czy znacie jakies sprawdzone strony z ofertami pracy w wakacje? Interesuje mnie glownie Hiszpania, Wlochy, Grecja, Cypr, w kazdym badz razie tam gdzie jest cieplo, w miare placa.. Obsluga klienta najlepiej czy cos, byle nie zbieranie ziemniakow;d

__

Jesli masz jakies kwalifikacje(chodzi mi o specjalizacje. muraz, stolarz, malaz, spawacz), wyksztalcenie inzyniera albo technika, do tego jezyki i PRAWO jazdy to powinienes znalesc prace.

Jesli nic z tych rzeczy to tylko na pomidory do Holandii.

Najlepiej poszukaj na hiszpaniskich, greckich, wloskich stronach posrednictwa pracy, na wzor szwedzkiego http://www.arbetsformedlingen.se/

__
Pamietasz? jak swoją blizną chwaliłes sie dziewczynie wrogom na głowach rozbijałes butelki ludzie z osiedla cię szanowali dla swoich kumpli byłes wielk...i!!!

bez kwalifikacji i eng nigdzie sie nie zalapiesz...no moze ale to jakis cud bedzie albo po znajomosci. A poza tym robienie kilka miesiecy czegos nudnego i tego samego nie jest uwlaczajace godnosci. Ja w Holandii byłem 2 lata temu i jakos nie zaluje. Wspaniali ludzie i nieco dowiedzialem sie jak to na Zachodzie jest :] Radze kazdemu jesli ma tylko mozliwosc niech jedzie. A jesli macie zamiar to im wczesniej zalatwicie ta robote tym leppiej. Wiadomo EURO podrozalo i ludzie beda wyjezdzac choc z drugiej strony kryzys wiec sam nie wiem jak to bedzie.

__
http://thebiggestsecretpict.online.fr/nwo/nato_swastika.gif

Dodam, ze nie we wszystkich krajach z j. angielskim znajdziesz prace, (chyba ze na czarno) np. w Szwecji gdzie kazdy szwed opanowal od malego umiejetnosc poslugiwania sie jezykiem angielskim nie znajdziesz pracy bez znajomosci jezyka szwedzkiego, taka wygoda i juz.

Obecnie paru moich kumpli wrocilo na wyspu i szukaja pracy, cale szczescie maja mieszkanie jednak pracy beda szukac, w obecnej dobie kryzysu finansowego i recejsi na wyspach zrobilo sie duze bezrobocie i o prace jest trudniej(wczesniej stracili prace bo fabryka byla nierentowna i zbankrutowala).

Okres wakacyjny jest dobrym okresem na szukanie pracy o ile zacznie sie szukac wczesniej, poprostu w tym okresie potrzebnych jest wiecej rak do pracy(najlepiej nie szukac mieszkania na miejscu, bo moze z tego wyjsc niezly mezailans).

We wakacje ciezko znales praca “marzen” zazwyczaj potrzebni sa ludzie do pracy fizycznej, na gosp. rolnych, sadach.
Przy odpowienim wyksztalceniu w obszarze budowlanym, mozna znalesc dobrze platna prace jesli ma sie specjalizacje budownicze, wykonczenia domow, elektryka.
I jak to jest na budowie w fajnym srodowisku pracy%.

Podsumowujac jesli jestes studentem to na zmywak, jesli masz jakies pojecie w okreslonym kierunku bedzie Tobie o niebo latwiej.

__
Pamietasz? jak swoją blizną chwaliłes sie dziewczynie wrogom na głowach rozbijałes butelki ludzie z osiedla cię szanowali dla swoich kumpli byłes wielk...i!!!

Skonczylem mature w zeszlym roku, mam prawko, znam angielski(zaawansowany) i niemieck(ojczysty)i, wiec myslalem o kelnerstwie/barmanstwie?;D Chyba nie trzeba miec doktora do tego? Marzy mi sie Majorka/Ibiza i robota za barem, albo w jakims sklepie jako sprzedawca, a tam mnoooostwo Niemcow, wiec moze sie jakos uda wkrecic, tylko nie wiem gdzie szukac..

__

Masz doświadczenie jako barman? Bez tego nie przyjmą Ciebie.

__

Majorka, Ibiza i jeszcze Kanary k###a : )

Na barmana potrzebne sa kwalifikacje i robione sa szkolenia barmanow, oczywiscie jesli chodzi o ekskluzywne bary i hotele, promy rejsowe. itp Fajna praca

Kelner kto wie.. badziej realne.

__
Pamietasz? jak swoją blizną chwaliłes sie dziewczynie wrogom na głowach rozbijałes butelki ludzie z osiedla cię szanowali dla swoich kumpli byłes wielk...i!!!

Zrob kurs barmana :p nie dlugo sie chyba robi a zawsze cos ^^

__

http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2,ID358227327,index.html

http://korwin-mikke.blog.onet.pl/3480429,358227327,1,200,200,76801152,358237061,4857846,100,forum.html

Jesli nie masz glowy to otwierania wlasnego biznesu to... kupuj taniej, sprzedawaj drozej!
To jest wlasciwie cala wiedza ekonomiczna potrzebna do zarabiania $! Nie trzeba byc tutaj “inteligentem” z wyzszym wyksztalceniem (zwlaszcza tych zbednych, unijnych kierunkow, gdzie zamiast myslec trzeba sie wykuc paruset regulek).

Stary, ZADNE lepsze wyksztalcenie nie jest Ci potrzebne by zarabiac duze pieniadze (socjalistyczna Unia niestety to utrudnia). Oczywiscie, lepiej miec duzy kapital na start, mozna mniej ryzykownie go inwestowac.

Chcesz zarobic troche kasy?? Popatrz w jakim wielkim miescie otwieraja galerie. Na otwarciu ceny sa zazwyczaj baaardzo niskie (pamietam, jak jechalem do Magnolia Park do Wroclawia przez pol polski zeby wykupic Battlefieldy 2 za 15zl (kosztowaly wtedy 50zl). Niestety nie przewidzialem, ze w tym zalosnym centrum nie beda czynne bankomaty na otwarciu).
Pozycz od rodziny 500zl, nakupuj to co jest najbardziej przecenione a pozniej allegro.pl i licz zyski.

Jesli Ci sie chce to nawet pare tysiecy zl/miech wyciagniesz, musisz tylko uwazac na Urzad Skarbowy (powinni to w wiekszosci zlikwidowac bo do ubieglego roku generowal straty).
Pamietaj, Urzad Skarbowy to Twoj wrog! Nie dostajesz od niego absolutnie NIC w zamian (no chyba, ze ktos chce mi wmowic, ze te dziurawe drogi, dziekuje, nie korzystam z auta a jak juz to podatek drogowy jest wliczony w cene paliwa).

A wiec znasz juz 2 zasady:
1 Taniej kup, drozej sprzedaj.
2 Unikaj urzedu skarbowego

A jesli interesuje Cie grubsza kasa to wyjedz do Anglii na rok, przywiez troche kapitalu i pogadamy.
Poszukuje wspolnika, by wykupic/wynajac stara kamienice w Lodzi i przerobic ja na noclegownie/akademik
Narazie tylko czekam na dobry kurs funta, bo generuje caly moj zastuj od 3 miesiecy :|

Jakie jest moje “przeslanie” ?
Nie siedz z zalozonymi rekoma i nie narzekaj, ze w polsce to “bida z kaszankom” tylko zacznij sie rozgladac. Tu naprawde lezy sporo pieniedzy na ziemi.

A co do pracy:
nawet w anglii by byc kelnerem a nawet SZEFEM KUCHNI nie trzeba miec oapierka.
liczy sie to co umiesz (choc i tak pracuja tam ludzie ktorzy NIC nie umieja)

__

a tak swoja droga, off top, qwe:
jakis rok temu zbierales ludzi do pomocy przy koncertach w uk, ie itp. i co z tego wypalilo, bo pamietam ze ty obiecales niebianskie warunki a ludzie wysylali link z ubieglego roku, o ludziach ktorzy tam byli i opowiadali ze tez im obecano co nieco, a spali w stajni na ceglach; d

__

@up
To jaras był z tego co pamiętam...

__

nie ma to jak słuchać się pana Janusza wszechwiedzącego

__

@z1ppi, wlasnie pytam, bo byl jakis typ taki: D

__

qwe- ja skonczylem w zeszlym roku mature, teraz pracuje w Niemczech(przymusowo;> a w wakacje chce z kumplami nad morze, popracowac, poopalac, popic i zarobic, potem wracam na studia do Polski wiec jakiekolwiek biznesy odpadaja, tzn do zarobienia okazjonalnie mam inne pomysly jak juz bede w PL, mianowicie sprowadzanie aut na zlecenie i korki z niemieckiego

__

Qwe jakie ty farmazony piszesz az zal tego czytac.

Gosc chce pojechac zarobek do cieplych krajow i pyta sie o strony z pracodwacami, a ty wciskasz jakies brednie o kapitale i o prawach runku “kupuj taniej, sprzedawaj drozej”, jakby mial juz pieniadze zeby inwestowac w cokolwiek.

Bez kwalifikacji prace w angli dostanie w jakims h##owym barze, tutaj sie z toba moge zodzic, lecz on wolaby pojechac na wakacje nad morze Srodziemne i tam pracowac w jakims lepszym lokalu za barem lub jako kelner i ogladac dupeczki fikusnych laseczek, kumasz.

__
Pamietasz? jak swoją blizną chwaliłes sie dziewczynie wrogom na głowach rozbijałes butelki ludzie z osiedla cię szanowali dla swoich kumpli byłes wielk...i!!!

kombatant, czy Ty jestes moim zaginionym bratem? zapomniales tylko dodac 'pociupciac'.;D

__

@CZE

a tak swoja droga, off top, qwe:
jakis rok temu zbierales ludzi do pomocy przy koncertach w uk, ie itp. i co z tego wypalilo, bo pamietam ze ty obiecales niebianskie warunki a ludzie wysylali link z ubieglego roku, o ludziach ktorzy tam byli i opowiadali ze tez im obecano co nieco, a spali w stajni na ceglach; d

heheh, KTO Ci powiedzial, ze mysmy tam w stajniach spali ?? ;OOO
My tam mamy oplacone pola namiotowe/hotele, wiec problemu niema.
Praca zaj***a, kazdy zadowolony wrocil, bardzo duzo mozna bylo zobaczyc, zwiedzic, zabawic i przezyc naprawde przygode zycia

Jaras moze jakis linka tam wysyla, ale on wybiera smieci na smietniku i chyba zazdroscil ;|


@malydok
Nikt tu wszechwiedzacy nie jest. On mowi o rzeczach oczywistych, no chyba, ze wolisz sluchac pieprzenia PO, PiS, LiD...

@Kombatant
Gosc chce pojechac zarobek do cieplych krajow i[...]

Jakie jest moje “przeslanie” ?
Nie siedz z zalozonymi rekoma i nie narzekaj, ze w polsce to “bida z kaszankom” tylko zacznij sie rozgladac. Tu naprawde lezy sporo pieniedzy na ziemi.

Jesli namawiam kogos do zarabiania tutaj w polsce to zle ??? :|


Bez kwalifikacji prace w angli dostanie w jakims h##owym barze
Bhehehe, dobre sobie. Prace dostaniesz w prawie kazdej restauracji/barze.
Mam kolegow ze Slupska z ktorym jeden skonczyl bodajze tylko liceum (a i tak wiecej wie, niz wiekszosc tych “magistrow”, prace dostali w jakims srednim lokalu, po 2 tygodniach zmywaka zaczeli pomagac przy kuchni.
Po miesiacu przesiesli sie do lokalu, ktory obslugiwal m.in druzyne Manchesteru United za czasow Beckhama (nawet mi mowil jaka potrawe zamowil, ale nie pamietam).

Szefami kuchni sredniamych lokali sa czesto ludzie, ktorzy maja IQ 60 i nie umieja gotowac. Oni pracuja w gastronomii juz pare lat, pare lokalow (lepszych i gorszych) objezdzili i niemal wszedzie jest to samo.

Kwalifikacje na kelnera/kucharza/barmana? Nie trzeba miec, no chyba, ze do Hilton Hotel jedziesz pracowac, ale i tak liczy sie co umiesz a nie co masz na papierze.
Moj kuzyn pracowal jako kelner i barman. Zadnych kwalifikacji nie mial.


Edit
ale jesli on tak jak mowisz " wolaby pojechac na wakacje nad morze Srodziemne i tam pracowac w jakims lepszym lokalu za barem lub jako kelner i ogladac dupeczki fikusnych laseczek”
To raczej do polski malo przywiezie.

__

u mnie typ z klasy jedzie do grecji na wakacje do hotelu **** bedzie robil za tragarza nosil wszystkie duperle bagarze i pomagal ma prawko bedzie parkowal samochody popytam go skad to se zalatwil napisze ci na pw jak sie cos dowiem

__

@qwe
mowie ze nie wiem;p pamoetam ze ktos podeslal linka z artykulu na wp czy onecie, gdzie pisalo ze wlasnie mial byc wyjazd marzen, a wyszla stodola z ceglami; D

__

hitonn, zgadza sie, bylo takie cos na onecie, ale chodzilo o inny region niz tam gdzie byl qwe

__
http://benzblog.pl/

inny region?? hmm, nie sadze bo jezdzilem po calej WB, od Inverness w Szkocji do Isle of Wight.
Zreszta oni pracowali w innym fachu i dla innej firmy i w innych enentach. Szef to zaj*** spoko gosc i predzej on sam spalby w stodole ustepujac miejsca pracownikom we wlasnym lozku.

__

Scorpek
kombatant, czy Ty jestes moim zaginionym bratem? zapomniales tylko dodac 'pociupciac'.;D

Nic mi o tym nie wiadomo <lol2>.

Qwe.
Jesli namawiam kogos do zarabiania tutaj w polsce to zle ??? :|

Twoje przeslania w tym momecie sa malo potrzebne, sam temat mowi szystko za siebie.

Fanie, ze masz masze pomyslow jak skolowac pieniadze, podam taki przyklad. Pytasz sie gosicia na ulicy gdzie najlepiej napic sie piwa, a typ odpowia w biedronce kup piwo i idz do domu.

Wiec, lepiej zeby nic nie mowil.

Zolnych masz kolegow, wracajac do tematu rozmowy chodzi o wyjazd do pracy do Hiszpani, Wloch, Grecji. Czyli o przygode za barem lub w fajnym hotelu, myslac irracjonalnie np. IBIZA, MAjorka, Kanary, Kajmany.

dodam ze dlugonogie kelnerki maja wieksza sile przebicia

To raczej do polski malo przywiezie.

Carpe diem, to najmniej powinno ciebie obchodzic.

__
Pamietasz? jak swoją blizną chwaliłes sie dziewczynie wrogom na głowach rozbijałes butelki ludzie z osiedla cię szanowali dla swoich kumpli byłes wielk...i!!!

Mnie to nie obchodzi czy wiele przywiezie, jak TYLKO informuje :O !

__

Borewicz, bylbym CI przebardzo wdzieczny, taka robota jak by mi tez jak najbardziej odpowiadala
chlopaki nie klocic sie. szukac mi roboty zagranica;D

__

A moze byc branza porno??

__

jak nie bedzie nagrywana moja glowa, albo bede mogl miec kominiarke ubrana, to jak najbardziej;D

__

Ok będę twoim reżyserem! Na j polskim zawsze miałem krzesło “reżyser porno” xD

__

QWE: Pamietaj, Urzad Skarbowy to Twoj wrog! Nie dostajesz od niego absolutnie NIC w zamian (no chyba, ze ktos chce mi wmowic, ze te dziurawe drogi, dziekuje, nie korzystam z auta a jak juz to podatek drogowy jest wliczony w cene paliwa).

To mówisz że uczyłeś się w szkole prywatnej, również od samego poczęcia (a nawet nieco wcześniej) korzystałeś wyłącznie z prywatnej służby zdrowia (bez żadnych, nawet częściowych refundacji od NFS czy Kas Chorych), nie korzystasz z komunikacji miejskiej, generalnie nie wychodzisz w ogóle z domu, nie masz żadnych mediów podciągniętych tylko wszystko sobie sam produkujesz, a przy posesji profilaktycznie wybudowałeś sobie swoją własną remizę strażacką, i prywatną komendę Policji, ekhm, przepraszam - ochrony?

Bez kitu, takie bzdury piszesz że szkoda czytać...... :/

__
www.hstv.pl

Po h#j sie madrzysz jak to nie ma nic wspolnego z tematem.

__
Pamietasz? jak swoją blizną chwaliłes sie dziewczynie wrogom na głowach rozbijałes butelki ludzie z osiedla cię szanowali dla swoich kumpli byłes wielk...i!!!

Jak porno to tylko w calliforni. Własnie jakby kto jechał za granice a ma wolne miejsce to ja sie zglaszam :]

__
http://thebiggestsecretpict.online.fr/nwo/nato_swastika.gif

@ hstv Konrad

To mówisz że uczyłeś się w szkole prywatnej, również od samego poczęcia (a nawet nieco wcześniej)

Ekhem, do szkoly prywatnej chetnie bym poszedl. Przynajmniej bym sie czegos przydatnego nauczyl.
A, ze szkol prawdziwie prywatnych w polsce nie ma to nie pozostaje mi nic innego jak glosowac za prywatyzacja szkol.
A ponadto co to za szkola po ktorej trzeba poprawiac korepetycjami, a za jedna ksiazke wydawac nawet 100zl? To juz wole, zeby rodzice mnie w domu uczyli.

korzystałeś wyłącznie z prywatnej służby zdrowia (bez żadnych, nawet częściowych refundacji od NFS czy Kas Chorych)
Nie korzystam z publicznej sluzby zdrowia bo jej jakosc jest gorzej niz marna.

A ponadto, jakbys chwile pomyslal to doszedl bys do wniosku, ze nie placac absurdalnie wysokich podatkow oraz ZUSu stac bylo by mnie na calkiem porzadna prywatna sluzbe zdrowia...

nie korzystasz z komunikacji miejskiej,
zaraz, zaraz. Przeciez w miescie ktorym jezdze komunikacja miejska jest sprywatyzowana (jak w wielu innych miastach), wiec w czym problem??
Ponadto co maja rozliczenia podatkow do komunikacji miejskiej?? W cene biletu wliczony jest podatek i ew. on powinien isc na rozwoj.

generalnie nie wychodzisz w ogóle z domu, nie masz żadnych mediów podciągniętych tylko wszystko sobie sam produkujesz,
Place abonament radiowotelewizyjny...
Mam jeszcze placic co miesiac dodatkowo za cos czego nie ogladam???

a przy posesji profilaktycznie wybudowałeś sobie swoją własną remizę strażacką,
Wiesz, moj tata pracuje w strazy i wiem na co tam ida pieniadze. Lepiej zebys nigdy sie nie dowiedzial.
Wydatki spokojnie mozna obciac o polowe. Ponadto pozarow u mnie jest bardzo malo. Powiem szczerze, ze u nas straz najczesciej podlewa trawniki na stadionach.
Dlatego jestem za tym by bardziej zdecentralizowac system finansowania dobr publicznych nawet do okregow powiatowych. Powiat wie co u niego potrzebne bo narazie wszystko idzie w mysl “daja to biore” i polowa pieniedzy idzie nie tam gdzie trzeba.

i prywatną komendę Policji,
MARZE O TYM !!!!

Ok a co z reszta pieniedzy?? Omijajac US oszczedzam nawet 1000zl miesiecznie.
Czy nieudolna policja, kulawa sluzba zdrowia z ktorej nie korzystam, straz ktora podlewa boiska itp itd
maja kosztowac mnie 1000zl na MIESIAC ??? !!!

Bez kitu, takie bzdury piszesz że szkoda czytać...... :/

Edit:
Aha i oddaje juz 22% swojej pensji- kupujac obojetnie jaki produkt, czy to jogurt czy to telewizor.
Za malo?? Mam jeszcze doplacac? Wiec co sie dzieje z tymi pieniedzmi?? Czy panstwo wyslalo mi chodziac raz rachunek na co poszlu moje pieniadze?? Na badania czy jakiemys poslowi laptop spadl celowo czy przypadkowo??
A moze na kryzys finansowy??

__

A ponadto, jakbys chwile pomyslal to doszedl bys do wniosku, ze nie placac absurdalnie wysokich podatkow oraz ZUSu stac bylo by mnie na calkiem porzadna prywatna sluzbe zdrowia...
Zgadzam się, ale w tym momencie tak nie jest, więc sugestia nieco odbiega od tematu.

Ponadto co maja rozliczenia podatkow do komunikacji miejskiej??
To, że te dojazdy są tak czy inaczej dofinansowane przez urzędy miast, czy odpowiednio innych jednostek terytorialnych.

Czy nieudolna policja, kulawa sluzba zdrowia z ktorej nie korzystam, straz ktora podlewa boiska itp itd
maja kosztowac mnie 1000zl na MIESIAC ??? !!!
Może nie powinny, ale kosztują, i pisanie że Urząd Skarbowy _NIC_ nikomu nie daje, jest żartem. Jak sam przyznałeś, korzystałeś z publicznych szkół, które są finansowane przez US. W momencie gdy - nie daj Boże - dostaniesz zawału, albo coś Ci się stanie, rodzice pewnie z miejsca zadzwonią przez dofinansowane przez NFZ (US) pogotowie ratunkowe, i później do publicznego szpitala. Zresztą, jak napisałeś, Twój ojciec pracuje w budżetówce.

Bez kitu, takie bzdury piszesz że szkoda czytać...... :/
Sorry, to nie ja wyskoczyłem z tym że US to zło najgorsze i _NIC_ mi nie daje Pisałeś wcześniej na forach że masz kupę kasy i niczym nie musisz się przejmować - ok, fajnie, cieszę się niezmiernie, jednak myślę że większość czytelników esports.pl po rachunku za hospitalizację w prywatnej klinice bez żadnych refundacji od NFZ, jednak nieco by zbladła. Populizm na onecie może się spotka z jakąś mniejszą aprobatą, ale tutaj jednak sporo czytelników wydaje się być bardziej rozgarnięta.


Zresztą jak zwykle - ja podważyłem Twoje zdanie demonizujące to że nic nie mamy od US, a Ty najechałeś że to co publiczne jest niedobre, powinno być wszystko prywatne, etc. Co ma jedno do drugiego?

__
www.hstv.pl

i temat rozjebany

__
Pamietasz? jak swoją blizną chwaliłes sie dziewczynie wrogom na głowach rozbijałes butelki ludzie z osiedla cię szanowali dla swoich kumpli byłes wielk...i!!!

chlopaki, olac US;> macie cos w koncu w branzy porno czy nie?;D

__

@hstv konrad

Ok, no COS tam daje, ale jest to NIEADEKWATNE co placonych za to skladek.
Dlatego nienawidze socjalizmu, bo z moich uczciwie zarobionych pieniedzy musze doplacac do zasiłku Kowalskiego ktoremu dupy nie chce sie ruszyc z oczywistego powodu- pracujac dostaje 200-300zl wiecej niz z zasilku, wiec wolli siedziec i dostawac za free, a pewnie “na czarno” jeszcze dorabia.

Nadal jednak pozostaje prawdziwe zdanie, ze jezeli chcesz taki maly interesik robic to US to twoj wrog.

__