Tak się składa, że o rolnictwie wiem więcej od Ciebie [ hektary ziemi, ogród itp. ] o zatkało ?

Hhahah, glupek. Chyba rozesmialo.

Co z tego, ze Twoim rodzice maja ogrod, hektary ziem itp D
To wcale nie znaczy, ze sie na tym znasz. To raz.

A dwa dlaczego twierdzisz, ze sie lepiej znasz nawet nie pytajac sie czy wiem cokolwiek o rolnictwie??

Ja mam 30 hektarow sadu, mialem pole ziemniakow, mam 2 ogrodki, szklarnie, moj ojciec jest ogrodnikiem z zamilowania, hodujemy drzewka na sprzedaz, oraz sprzedajemy NIEPRYSKANE jablka do pobliskich sklepow.

Ty pewnie nawet nie wiesz jak wychodowac dobre jablka bez oprysku ;D
Ty pewnie pryskasz wszystko Roundup'em jak leci ))

To ja powaznie apeluje do Ciebie bys wrocil z powrotem do jaskini z takimi komentarzami, bo moja inteligencja czuje sie urazona podczas czytania twoich postow.

Nie bede zakladal zadnych blogow, blogi to mozesz ty sobie pisac o swoich rolniczych podbojach. Nie chce miec zadnych przydupasow i nigdy nie mialem.

Ty lepiej zainwestuj w mozg bo poziom twojej durnoty siega juz dna.
Nie pisze zadnych bredni, nic co napisalem nie przeczytales, wiec W Y P I E * * * L A J,
w uzdrowicieli pewnie tez nie wierzysz, szkoda bo ja sam do takiego chodze co jakis czas i nie choruje, nie biore zadnych lekow, mam znakomita odpornosc i zdrowie.

Ty pewnie co tydzien wpieprzasz pol kilo lekow, miales dwa przeszczepy watroby itp.
Szczerze to sram na twoje apele, bo cale zycie spedziles na jakims zadupiu, swiata w ogole nie znasz. Jestes taka zwykla mieszczanska ciota, pewnie jakims dresem bez wyksztalcenia.

Smiem twierdzic, ze skonczyles tylko szkole podstawowa i zajales sie grami komputerowymi bo nic innego w zyciu nie potrafisz. Masz 21 lat, w takim wieku prezentuje sie juz jakis poziom, ty tego poziomu nie masz. Brakuje ci kultury.
Jestes takim zwyklym cieciem jak ci z Lodzi z Piotrkowskiej po 22 godzinie.

Wracaj z porwotem do jaskini!

__

Ponownie nie trafiłeś. Nie biorę leków, nie miałem przeszczepów nie jestem dresem. Przykro mi. Skończyłem szkołę średnią, uczęszczam do 2 szkól zaocznie i pracuję. Ouuu ? Zresztą nie muszę Ci się tłumaczyć, a Ty nie możesz mnie oceniać nie znając mnie :X

Nie mam zamiaru z tobą prowadzić dyskusji bo zejdę do twojego poziomu i pobijesz mnie doświadczeniem.

Tak uzdrowiciele, kurde pewnie co sobotę butelka wody + tv i ręce, które leczą ? Stary najpierw teorie spiskowe, leki itp. po chwili wyjeżdżasz z szamanami, uzdrowicielami.

Dla mnie jest to dziwne. Raz prawisz racjonalnie (spiski, bla bla bla), a za chwile opowiadasz w jakie bujdy na resorach wierzysz (szamani i uzdrowiciele). Dla mnie jest to dowód na podważanie twoich wypowiedzi. Gdzie tu logika ?

EOT.

__

Specjalnie zarejestrowałem się by coś napisać.

Poziom, który prezentujesz niewiele różni sie od poziomu zachowania Kwaśniewskiego podczas uroczystości w Charkowie w 1999 na grobach ofiar zbrodni Katyńskiej.

Zarzucasz koledze powyżej, że zaniża poziom, co jednak jest abslutnym kłamstwem wypowiadanym z Twojej parszywej gęby.

Kto napisał:

QWE ma zrytą bańkę od tego całego szajsu jaki zażył. Najpierw biadoli o teoriach spiskowych, a zaraz bajki o szamanach i cudach na kiju. O ja :X QWE na prezydenta!

Załóż sobie blog i tam zbieraj przydupasów. Będziecie sobie rozkminiać teorie spiskowe, odprawiać czary, odpędzać złe duchy. Szkoda zaśmiecać bazę esports.pl i indeksować przez google takie pierdoły.

Potencjalny sponsor odwiedzi esp.pl, zobaczy tematy QWE i pomyśli "nie dość, że grają w komputer to jeszcze odprawiają czary w komputer, nie dzięx"
hahah

??
Kto tu zaniża poziom?
Jak nie wstyd ci pisać takie kłamstwa i oszczerstwa? Kim ty człowieku jesteś, z jakiego lasu do nas przybyłeś?

Tak się składa, ze mój Ojciec jest uzdrowicielem. I Nie bierze żadnej butelki wody i nie siadza przed TV. Uzdrowicielstwo na tym nie polega. Widocznie za dużo naoglądaleś się telewizji i wskutek tego w twoim małym móżdzku wytworzyłes sobie nietolerancyjną opinię na temat szamanów, uzdrowicieli i tym podobnych.
To jest własnie prezentacja twojej głupoty i psototy, bo tylko głupek a może nawet idiota, czyli taka osoba jak ty, moze pisać i wyśmiewać rzeczy o których nie ma zielonego pojęcia.
Tak sie składa, ze wrócilem miesiąc temu z pozdrózy po dżunglii Amazońskiej, razem z ekipa ok. 15 osób i szamana spotkaliśmy niejednego.
Ich umiejętności lecznictwa sotoją na dużo wyższym poziomie, niz jakiegokolwiek uzdrowiciela czy lekarza spoza tych obszarów.
Potrafia poprzez ugotowanie specjalnego wywaru załagodzić każde, nawet najwieksze oznaki zmęczenia, bólu czy zatrucia.
Ich specyfiki są w stu procentach naturalne, a skuteczność ich działania jest dużo wyższa niz jakiegokolwiek środka medycznego w tabletkach, syropie czy innym.

Mogę pisać na te tematy, ponieważ byłem tam, widziałem i przeżylem.
Teksty w stylu bujdy na resorach zachowaj dla siebie, bo dla mnie bujdą jest wiara w to, ze masz 21 lat (sądzac po twoich wypowiedziach daje ci portret 14 letniego rozwydrzonego dzieciaka, ktoremu rodzice kupili tydzień temu neostrade).

Ty nie masz żadnego pojęcia o tym co piszesz, dlatego w moim i zapewne wielu osob oczach jesteś nic nie wartka kupą łajna, spędzająca chwile wolnego czasu pomiędzy kolejnymi meczami w gre, na spamowaniu serwisu esports.pl bzdurami wymyślonymi podczas 5 sekundowego cyklu myślowego co i tak jest pewnie szczytem twoich umiejętności.

Szkoda czasu na takich śmieci jak ty. Nic nowego nie wnosisz, oprocz paru nielogicznych, obraźliwych, nieskładnych i dezinformujących treści.
Mam wrażenie, że twoje życia ogranicza sie tylko do siedzenia przed komputerem i pracy bo twierdzisz, że takowa posiadasz. Powiedz mi co ty chcesz udowodnić pisząc takie wypociny? Co możesz sobą prezentować, jaki poziom wiedzy, jeśli tak mało czasu masz na co innego niż szkoła/praca/komputer?

Co z tego, że studiujesz zaocznie? Tok nauczania w trybie zaocznym jest żenująco niski . Szkoła nie uczy mądrości, szkoła przekazuje wiedze, więc nawet chodząc do 5 szkół naraz pozostaniesz takim samym półgłówkiem jak teraz.

Mówi się, ze inteligencja jest wrodzona (choc można ja lekko podwyższyć) a mądrość zdobywa sie całe życie.
Co w takim razie robiłeś przez całe życie, bo efektów jakoś nie widać. Po przeczytaniu 5 twoich postów stwierdzam, że z inteligencja również u ciebie ciężko co potwierdziłeś w ostatnich zdaniu, gdzie stwierdzasz, ze pisanie o szamanach i uzdrowicielach to podważanie wypowiedzi o teoriach spiskowych.

Pokaz mi, gdzie teorie spiskowe i wiara w niezwykłe zdolności ludzi oraz ich wiedzy się między sobą krzyżują? Gdzie jedno zaprzecza drugiemu??
Chyba tylko w twojej pustej glowie.

__

Boze wielkie halo robicie, ludzie poznaja nowe rzeczy co ryja beret i sa jazdy po tym, a wy juz mowicie o jakis nieziemskich przezyciach. Zjedz sobie 5 tablet dobrych i zapij redbulem - porownywalny efekt z DXM. DNL dobrze to podsumowal wszystko

__

na nowej stronie/forum mozna utworzyc dzial zwiazany z rzeczami naprzyrodzonymi, paranormalnymi wtedy zadne tobstery nie beda nikomu przeszkadzac ;pp

w kazdym razie jak tylko naucze sie LD to sprobuje zaglebic sie w OOBE. w sumie to co niezbadane to mocno przeraza, a o 'wychodzeniu z ciala' za duzo poczytac w naukowych ksiazkach nie mozemy

__

jak juz jestesmy przy uzdrowcielach, znachorach

tez bylem kilka lat temu podobnym sceptykiem, az pewnego dnia, na poczatku wakacji 2004 bodajze, najechalem krzywo na hopke w lesie i spadlem na NORMALNYM rowerze z wysokosci 5 metrow (tzn. - spadlem razem z rowerem). wszystko wygladalo strasznie chujowo, masa siniakow, obic, miesnie obite, ponaciagane, no i wybralem sie do lokalnej znachorki. mila, starsza pani, ktora dotykiem umiala zrobic wiecej niz zrobiloby 1000 lekarzy. po 3 wizytach w tygodniu, dalej moglem sie cieszyc wakacjami...

__

Przykro mi.Skończyłem szkołę średnią, uczęszczam do 2 szkól zaocznie i pracuję.
No mnie tez bardzo przykro z tego powodu. Wspolczuje zwlaszcza twojemu pracodawcy.

Ouuu ? ;||||

Zresztą nie muszę Ci się tłumaczyć, a Ty nie możesz mnie oceniać nie znając mnie :X Ooo, widze, ze jak napisales w twoim stylu to zwrociles na to uwage. Szkoda, ze nie zrobiles tego wczesniej (i kto tu jest nielogiczny).

Pisz sobie co chcesz, jesli dla ciebie uzdrawianie= woda+ TV, to gratulacje, nie mamy o czym gadac.

Moj kolega mial kiedys zlamanie, jezdzil od lekarza do lekarza, pozniej juz od szpitala do szpitala. Nikt nie potrafil zlikwidowan powiklan jakie dostal. Za moja namowa poszedl do bioenergoterapetutki i po 2 wiztykach problem zniknal raz na zawsze.

Mysl sobie co chesz, siedz dalej w domu i nie wygladaj za okno. Najlepiej podlacz sie do matrixa i zyj w przekonaniu, ze swiat nie istnieje.

Aha, co do logicznego myslenia. W czym koliduja teorie spiskowe i uzdrawianie?
Z twojego rozumowania mozna by wywnioskowac, ze jedno uwazasz za prawdziwe a drugie nie. Gratuluje "logicznego myslenia".

__

Jest mały problem. Z mojego konta pisał mój brat :/ zostałem zbesztany :/

BTW. QWE - możesz coś więcej napisać na temat szamanów ? Jak wygląda taki obrządek ? Czy każdy może w tym uczestniczyć ?

__

LD jest zajeb***

PS. Wie ktoś czemu po środkach pomagających zasypiać są same erotyczne sny ?

__

jak masz dobrze opanowane LD to nawet jakbys zasnal po witaminie C, sni ci sie co chcesz

ja jeszcze nie mam ;< i na razie musze znosic chujowe sny, w ktorych wydaje mi sie ze to jawa ;p

@edit
ups, fail

__

mam pomysl - moze esp zatrudni qwe i da mu stanowisko redaktora - bedzie mogl pisac felietony o swoich przemysleniach nie tylko na forum ;]

__

Wiem, ze to byl post do tbs ale co to jest LD, tzn poprosze rozwiniecie skrotu.
Ja mam to dobrze opanowane i niestety mam tak fajne sny, ze od paru lat ciezko mi wstac z lozka bo po obudzeniu nie wstaje tylko probuje snic dalej.

__

Nieee
To tylko ciag liter. Moje przemyslenia nabieraja sensu, gdy opowiadam je w realu, gdzie moge sie duzo lepiej wyrazic.
W zasadzie to bedzie jeszcze tylko jeden topic. Ostatni, na zakonczenie.

__

Lucid Dream

__

DDDDDDD

o czym te sny?

__

najpierw musisz sie nauczyc snic, a raczej zapamietywac sny, bo snisz po 5 snow na jedna noc, tylko nic z tego nie pamietasz, rano budzisz sie i myslisz ze nic ci sie nie snilo

jak juz dasz rade z tym (a to banalne), to musisz odroznic sen od jawy podczas snu. musisz po prostu wiedziec ze to sen, a ty w nim jestes

a potem juz mozesz robic co chcesz mozesz dowolnie ingerowac w pomieszczenia, rzeczy, osoby ktore sie w snie znajduja, mozesz po prostu robic co chcesz (DDDDD)

__

ogólnie fajnie się czyta ale nie kupuje tych Twoich innych światów
Z tym że człowiek wykorzystuje tylko 20%(liczba nie wynikająca z żadnych obliczeń, czy też badań, lecz mająca na celu uświadomienie jak dużo jeszcze jest do odkrycia) jeszcze mogę się zgodzić, przykładem tego jest choćby nawet placebo, które wciąż jest jeszcze nie zbadane do końca i jeszcze wiele w tej dziedzinie jest do odkrycia. Ale te Twoje inne światy to już lekkie przegięcie. Jeszce OOBE i LD to rozumiem, ale te światy na które można się otworzyć silnie aktywnymi substancjami psychoaktywnymi już nie. Sam nie wiesz czy otwierają one mózg na nowe światy czy tylko same je dla Ciebie tworzą w twojej wyobraźni, a że jest to coś fascynującego to zawsze lepiej przyjąć że to właśnie nowy świat który mogłeś poznać, niż tylko chora wyobraźnia. To już może być sprawa mózgu i wyobraźni, które podsuwają i imaginują jakieś inne światy, zachwycające i intrygujące na za razem. Nie udowodnione jest to czy takie światy istnieją, czy jest to tylko chore, ale jakże podniecające złudzenie. Zawsze można sobie wkręcić jakiś inny świat i próbować uwierzyć na siłę, że jest on prawdziwy, a my zostaliśmy wybrani jako nieliczni do poznania go. To właśnie przez to tak ciężko przestać wierzyć w inne światu.

__

chcialem wiedziec o czym tak qwe sni, ze sie przebudzic nie chce... nie wiem po co mi to napisales ;D

__

Pisalem juz pare razy, ze czesto te inne swiaty wygladaja dla wielu osob tak samo.
Tak samo dla eskimosa i dla afrykanczyka. Dziwne prawda??

Jesli nigdy takiego czegos nie sprobujesz to sie nie dowiesz, wierz mi, ze to wszystko jest ZUPELNIE inne niz sobie wyobrazasz. Nawet nie wiesz w jaka strone myslec wyobrazajac sobie te "inne swiaty". Naprawde to nie jest zwykla sprawa, bo jakby to bylo takie zwykle to bym o tym nie pisal w taki sposob.

Ale posluchaj, inne swiaty to nie znaczy, ze przenosze sie do innego wymiaru itp. po prostu zaczynam widziec swiat, taki jakim jest naprawde.

Chyba nawet sam po dluzszym rozmyslaniu dojdziesz do wniosku, ze ten swiat w ktorym zyjesz to interpretacja mozgu doznan wzrokowo-zapachowo-sluchowo-dotykowych.

Pomysl sobie co musi czuc istota, ktora nie musi miec oczu by widziec ten swiat, nie musi posiadac ciala by sie w nim znajdowac. Takich wlasnie wrazen dostarczaja niektore psychodeliki.

__

Hmm juz ok 10 lat temu w wieku 11 lat nauczylem sie kontrolowac w pelni swoje sny.
Jest tylko jeden typ snu, na ktory nie mam wplywu i mimo swego wieku na jego mysl boje sie zasypiac.

Jednak te sny o ktorych mowie, ze sa takie wspaniale nie sa przeze mnie kontrolowane.
Zawsze mialem niesamowita wyobraznie, dlatego moje sny sa nawet dla mnie bardzo niezwykle. Co w nich takiego jest? Heh chocbysmy sie spotkali w rzeczywistosci to nie bylbym w stanie Ci powiedziec, bo najwazniejsza w nich jest sfera uczuciowa.

Czesto mysle nad swoimi snami, mam pare takich, ktorych na mysl o nich zaczynam miec lzy w oczach, ze swiat nie wyglada tak naprawde, ze nie moge zasnac i pozostac w tamtym swiecie na zawsze.

Wiele razy juz nad tym myslalem i jesli mialbym kiedykolwiek wybor to wybralbym wieczny sen, mimo, ze rzeczywistosc tak bardzo mi sie podoba.

__

Ale ja pisalem o uzdrowicielach a ty porownujesz ich do szamanow. Szaman a uzdrowiciel to dwie inne osoby.

__

Pisalem juz pare razy, ze czesto te inne swiaty wygladaja dla wielu osob tak samo.
Tak samo dla eskimosa i dla afrykanczyka. Dziwne prawda??

nie wiedziałem że Eskimosi, czy też Afrykańczycy wrzucali DXM. I ty pewnie nie masz na to dowodów tylko przeczytałeś o tym na jakimś forum i przyjąłeś to dla siebie jak dogmat i nie masz na to rozsądnych dowodów. Nawet jeśli już przyjmiemy to na te wyobraźnie(innych lepszych światów) mogły by wpływać podobne bodźce i to one prowadziły by do wyobrażania sobie podobnych innych światów.

Ale posluchaj, inne swiaty to nie znaczy, ze przenosze sie do innego wymiaru itp. po prostu zaczynam widziec swiat, taki jakim jest naprawde.

Ale skąd wiesz czy świat w którym żyjemy nie jest najprawdziwszy w sobie jaki tylko istnieje. Piszesz że pozwala go zobaczyć jaki jest naprawde. Skąd wiesz czy właśnie taki jaki my go dostrzegamy nie jest w 100 % prawdziwy a psychodeliki i inne substancje psychoaktywne nie przeszkadzają nam go odebrać takim jak jest na prawdę

Chyba nawet sam po dluzszym rozmyslaniu dojdziesz do wniosku, ze ten swiat w ktorym zyjesz to interpretacja mozgu doznan wzrokowo-zapachowo-sluchowo-dotykowych.

dochodze do takiego wniosku bez żadnych długich rozmyślań. Ale skąd możesz to wiedzieć nasz, ludzki mózg nie jest najbardziej rozwinięty jaki tylko jest i to on nam w tym momencie bez żadnych specyfików pozwala widzieć świat jaki jest na prawdę, a te wszyskie ultrafiolety i podczerwienie czy też tylko sam słuch jest przykładem niedorozwoju innych istot, a te psychodeliki nas do nich zbliżają, nie pokazując innych, nowych światów, tylko stawiając nasz świat w całkiem nowym świetle, nie otwierający przed nami żadnych nowych horyzontów, lecz okrajając go, i przedstawiając jako coś nowego na pewno pociągającym.

Pomysl sobie co musi czuc istota, ktora nie musi miec oczu by widziec ten swiat, nie musi posiadac ciala by sie w nim znajdowac. Takich wlasnie wrazen dostarczaja niektore psychodeliki.

To już urojenie i rzecz z którą jest odpowiedzialna nasza wyobraźnia

__

3 cyfry w numerku i sie gubie kurcze ;/

__

nie wiedziałem że Eskimosi, czy też Afrykańczycy wrzucali DXM. I ty pewnie nie masz na to dowodów tylko przeczytałeś o tym na jakimś forum i przyjąłeś to dla siebie jak dogmat i nie masz na to rozsądnych dowodów. Nawet jeśli już przyjmiemy to na te wyobraźnie(innych lepszych światów) mogły by wpływać podobne bodźce i to one prowadziły by do wyobrażania sobie podobnych innych światów.

... chodzilo mi o AYAHUASCE !!! Nie zadne DXM, kurde. Powiedz mi jakie bodzce moglby by na to wplywac? Rownie dobrze kazdy moglby miec taki sam sen, zawsze a jednak nie mamy. Jakim cudem eskimosi widza stworzenia, ktore widza wszyscy po wzieciu ayahuaski i ktorych nigdy wczesniej nie mogli widziec z racji ich miejsca zamieszkania?

Ale skąd wiesz czy świat w którym żyjemy nie jest najprawdziwszy w sobie jaki tylko istnieje. Piszesz że pozwala go zobaczyć jaki jest naprawde. Skąd wiesz czy właśnie taki jaki my go dostrzegamy nie jest w 100 % prawdziwy a psychodeliki i inne substancje psychoaktywne nie przeszkadzają nam go odebrać takim jak jest na prawdę

Aha czyli nasz swiat jest prawdziwszy np od takiego swiata niepoterzy, ktore nie uzywaja wzroku tak? To jest porownanie przyziemne. Skad wiem, ze taki swiat jak dostrzegamy nie jest w 100% realny? Poczytaj sobie o fizyce kwantowej, calkowiecie zaprzecza ona REALNEMU postrzeganiu swiata, takiego jak masz na mysli.
Ponadto troche zle interpretujesz moje wypowiedzi, ale mniejsza z tym.

ludzki mózg nie jest najbardziej rozwinięty jaki tylko jest i to on nam w tym momencie bez żadnych specyfików pozwala widzieć świat jaki jest na prawdę,
Skad to wiem?? Po jednym tripie, ktory powiedzial mi to kim jestem naprawde, pokazal mi rzeczy, ktorych moj mozg nigdy nie dopuszczal do swiadomosci.

Nie ma sensu taka rozmowa z Toba. Jesli tego nie sprobujesz to zawsze na moje posty znajdziesz jakies wymowki, obejscia, wytlumaczenia.
To NAPRAWDE nie ma sensu. Czy jest sens tlumaczenia jak to jest widziec komus kto jest slepy od dziecinstwa? Chyba nie ma bo on tego wyobrazic sobie nie moze.

a te psychodeliki nas do nich zbliżają, nie pokazując innych, nowych światów, tylko stawiając nasz świat w całkiem nowym świetle, nie otwierający przed nami żadnych nowych horyzontów, lecz okrajając go, i przedstawiając jako coś nowego na pewno pociągającym.

NIE, NIE i jeszcze raz NIE.
Widze, ze na sile starasz sie wytlumaczyc zjawisko, doznanie, ktorego nigdy nie doswiadczyles. Zrozum to nie ma sensu bo ja doskonale wiem jakim tokiem myslenia bedziesz szedl, ale obojetnia jak bardzo bys sie staral nawet nie wiesz gdzie celowac probujac wytlumaczyc te zjawiska. To jest zupelnie co innego niz sobie wyobrazasz.
Nie wmowisz mi, ze to okraja moje horyzonty bo jak juz wspomnialem wyzej doznalem paru olsnien dzieki takim tripom. Wlasnie po takich tripach zdaje sobie doskonale sprawe jak nasz mozg i nasza swiadomosc jest ograniczona.

Smiesza mnie twoje proby pisania, ze przechodzi sie na nizszy stan swiadomosci, bo widac, ze absolutnie nie masz pojecia o tym o czym piszesz.
Czesto po zazyciu odpowiednich psychodelikow (np DMT) mozna osiagnac wyzsze stany swiadomosci, takie same jak podczas medytacji.
No chyba, ze wg ciebie medytacja to tez ograniczanie swiadomosci i "fantazjowanie".

Ja doskonale rozumiem co masz na mysli, wiem jaki masz tok rozumowania ale jest on absolutnie bledny dlatego, ze dzialasz po omacku, nie wiesz o czym piszesz.
Daje uciac reke, ze po doswiadczeniach z DMT pisalbys zupelnie inaczej.

To już urojenie i rzecz z którą jest odpowiedzialna nasza wyobraźnia
A czymze jest wyobraznia? Co moze sobie wyobrazic czlowiek, ktory nigdy nie widzial, nigdy nie slyszal, nie czul ani sie nie poruszal??
Pomyslales kiedys nad tym?

__

Pisalem juz pare razy, ze czesto te inne swiaty wygladaja dla wielu osob tak samo.
Tak samo dla eskimosa i dla afrykanczyka. Dziwne prawda??

nie wiedziałem że Eskimosi, czy też Afrykańczycy wrzucali DXM. I ty pewnie nie masz na to dowodów tylko przeczytałeś o tym na jakimś forum i przyjąłeś to dla siebie jak dogmat i nie masz na to rozsądnych dowodów. Nawet jeśli już przyjmiemy to na te wyobraźnie(innych lepszych światów) mogły by wpływać podobne bodźce i to one prowadziły by do wyobrażania sobie podobnych innych światów.

Ale posluchaj, inne swiaty to nie znaczy, ze przenosze sie do innego wymiaru itp. po prostu zaczynam widziec swiat, taki jakim jest naprawde.

Ale skąd wiesz czy świat w którym żyjemy nie jest najprawdziwszy w sobie jaki tylko istnieje. Piszesz że pozwala go zobaczyć jaki jest naprawde. Skąd wiesz czy właśnie taki jaki my go dostrzegamy nie jest w 100 % prawdziwy a psychodeliki i inne substancje psychoaktywne nie przeszkadzają nam go odebrać takim jak jest na prawdę

Chyba nawet sam po dluzszym rozmyslaniu dojdziesz do wniosku, ze ten swiat w ktorym zyjesz to interpretacja mozgu doznan wzrokowo-zapachowo-sluchowo-dotykowych.

dochodze do takiego wniosku bez żadnych długich rozmyślań. Ale skąd możesz to wiedzieć nasz, ludzki mózg nie jest najbardziej rozwinięty jaki tylko jest i to on nam w tym momencie bez żadnych specyfików pozwala widzieć świat jaki jest na prawdę, a te wszyskie ultrafiolety i podczerwienie czy też tylko sam słuch jest przykładem niedorozwoju innych istot, a te psychodeliki nas do nich zbliżają, nie pokazując innych, nowych światów, tylko stawiając nasz świat w całkiem nowym świetle, nie otwierający przed nami żadnych nowych horyzontów, lecz okrajając go, i przedstawiając jako coś nowego na pewno pociągającym.

Pomysl sobie co musi czuc istota, ktora nie musi miec oczu by widziec ten swiat, nie musi posiadac ciala by sie w nim znajdowac. Takich wlasnie wrazen dostarczaja niektore psychodeliki.

To już urojenie i rzecz z którą jest odpowiedzialna nasza wyobraźnia

__

przeciętny sen trwa kilkanaście sekund, więc mniemam, że będzie ich podczas snu więcej niż 5.

oczywiście zależy to od fazy rem itp - niemniej jednak przeciętnie trwa kilkanaście sekund.

__

nie napisałem że nasz świat prawdziwszy od świata nietoperzy. Nasz świat interpretuj jako świat w którym zyjemy wszyscy i jest to ten sam świat co nietoperzy tylko że my już mamy lepsze pole manewru i nasz mózg, ciało potrafi go lepiej odbierać, otwiera przed człowiekiem horyzonty, które nie mogły poznawać wcześniejsze istoty.

A czymze jest wyobraznia? Co moze sobie wyobrazic czlowiek, ktory nigdy nie widzial, nigdy nie slyszal, nie czul ani sie nie poruszal??
Pomyslales kiedys nad tym?

Nie słyszałem o człowieku który nie widizał, nie słyszał, nie czuł. Wiec pojęcie jego wyobraźni jest zgoła niedorzeczne.

NIE, NIE i jeszcze raz NIE.

ciekawy sposób prowadzenia dyskusji, nie odpowiadasz na moje pytania, źle interpretujesz moje opinie, używasz niedorzecznych i wyssanych z palca argumentów.


wyjdź z siebie stań obok i przeczytaj co wypisujesz i zastanów sie

__

nie napisałem że nasz świat prawdziwszy od świata nietoperzy.
Wiem! Widocznie zle zinterepetowales to zdanie bo nie wziales pod uwage co napisalem pozniej...

Nie słyszałem o człowieku który nie widizał, nie słyszał, nie czuł. Wiec pojęcie jego wyobraźni jest zgoła niedorzeczne.

A jednak urodzilo sie paru takich, m.in w obszarach skazonych roznego rodzaju promieniowaniami. Ale nie o to chodzi. Chodzilo mi o to, ze taka sytuacja moze sie zdarzyc, i bys sprobowal choc troche sie wysilic i sprobowal postawic sie w sytuacji takiej osoby. Reszta wynika z kontekstu.

[quote]NIE, NIE i jeszcze raz NIE.[\quote]


ciekawy sposób prowadzenia dyskusji, nie odpowiadasz na moje pytania, źle interpretujesz moje opinie, używasz niedorzecznych i wyssanych z palca argumentów.


No wlasnie ciekawy zwlaszcza jak cytujesz 3x nie zamiast cos sensowniejszego.
Ty zle interpretujesz moje opinie a ja twoje byc moze dlatego, ze przedstawiasz je w sposob zrozumialy chyba tylko tobie, sadzac po tym co teraz napisales.

używasz niedorzecznych i wyssanych z palca argumentów.
Ok wymien je. I wymien jakich Ty wspoanialych argumentow uzywasz.

wyjdź z siebie stań obok i przeczytaj co wypisujesz i zastanów sie
Nie, to Ty tak zrob. Probujesz pisac o doswiadczeniach psychodelicznych ktorych nigdy w zyciu nie doswiadczyles.

I kto tu jest niedorzeczny?

__

hmmm to jakies dziwne te sny ))
Ja miewam sny, ktore trwaja po kilka godzin i doskonale zdaje sobie z tego sprawe.
Moze dlatego tak zzywam sie z tamtym swiatem i tak trudno mi powracac do rzeczywistosci.

__

Panowie proponuję w tym temacie dzielić się swoimi doświadczeniami związanymi z substancjami psychoaktywnymi, medytacją, oobe i innymi tym podobnymi praktykami, zamiast przegadywać się kto ma rację, a kto jest debilem. Jedni wierzą w szamanów, obrzędy, duchy, medytacje i to, że w tych praktykach mogą im pomóc przeróżne psychodeliki, a inni wolą zapodać sobie byle gówno od pana w dresie, żeby mieć banię na imprezie i myślą, że tu się mówi o tym samym. Dajcie sobie spokój z tymi kłótniami i wróćcie do tematu bo i tak się na wzajem nie przekonacie, a EOT się robi kryzysowy i syf w temacie. Nie popieram tu nikogo, ani nikogo nie krytykuję, tylko że to się czytało ciekawie do póki było na temat, a od kiedy chrzanicie jeden przez drugiego nie da się tego w ogóle czytać, bo generalnie przypuszczam, że mało kogo obchodzi czy X sądzi, że Y nie ma racji, a Y sądzi że ma, ale X jest za głupi by to zrozumieć.

__

Zawsze tak jest.
Po kiego grzyba ktos kto nie mial z czyms doswiadczenia wypowiada sie na temat (shayba , tbs). Jesli nie znam sie motoryzacji i nigdy auta nie mialem to nie przekonuje kogos, ze to i to auto jest slabe, gorsze od tego i tamtego.

Wiem, ze takie cos nie ma sensu, ale irytuje mnie mocno fakt, ze ktos wmawia mi, osobie , ktora pewnych rzeczy doswiadczyla, cos zupelnie innego. Ja myslalem wiele nad tymi sprawami, analizowalem itp, to nie sa jakies moje wypociny wymyslone przed chwila na potrzeby tematu. Kurde jak malo osob to potrafi zrozumiec.

__

"Branie ayahuaski bez szamana jest niebezpieczne poniewaz podczas bad tripa ciezko Ci bedzie z tego wyjsc."

Chodzi mi o ten wątek Czy wiesz na czym polega jego rola ?

__

"a wypowiada sie na temat (shayba , tbs)"
patrz. #127 ("Jest mały problem. Z mojego konta pisał mój brat :/ zostałem zbesztany :/&quot

__

nie przekonywałem cie do niczego, zaznaczałem przed moimi wypowiedziami "a skąd ty możesz wiedzieć", czekałem na jakąś logiczną odpowiedź z twojej strony, nie doczekałem się jej,


nie pisałem że wiem jak wygląda świat po dxm, tylko skąd ty możesz wiedzieć czy to jest nowy świat, czy po prostu schizy po silnie aktywnych substancjach psychoaktywnych


dziękuje i prosze o poćwiczenie czytania ze zrozumieniem

__

A wiec przepraszam

__

Shayba ja juz Ci odpowiedzialem na poczatku- jesli sam nie sprobujesz to nigdy nie bedziesz wiedzial, to jest najlepsza odpowiedz jaka moge Ci dac.

Wyobraz sobie, ze ja twierdze, ze DXM jest potezny (tak by mozna bylo osiagnac plateau 4-5) a DMT jest nieporownywalnie mocniejszy.

Ja Ci tu nic nie wytlumacze bo to tak jakbm przelecial przez czarna dziure wpadl do zupelnie innego swiata, gdzie nie istnieja prawa fizyki i probowal Ci to opowiedziec.

Ja nie namawiam, Cie do wziecia DXM, jesli chcesz cos takiego zrobic to skontaktuj sie z osoba ktora ma glowe na karku i ma z tym doswiadczenia, wtedy bedziesz mogl sobie zbudowac odpowiednie set&settings.

__

AHAHAHAHAHA

__
gdzietenwosk.pl

co do kwestii podrozy "psychedelicznych", czy tez tripow. trip po kazdym narkotyku jest calkiem inny i zbudowany jest wedlug sprawdzonej sentencji, ze "nie moze byc w tripie tego, czego by wczesniej nie bylo w zmyslach"

Nieprawda. Jest bardzo wiele psychodelikow, ktore daja obrazy tego czego nigdy wczesniej nie doswiadczyl nasz mozg i nie mial okazji zapamietac (przyklad ayahuaski z eskimosami).

niemniej - nie ma najmniejszej szansy, aby czlowiek bez doswiadczenia z tego typu uzywkami byl w stanie zrozumiec chociaz fragment doznan, jakie sie przezywa podczas tripowania

Z mojego doswiadczenia wiem, ze moze byc inaczej.
Ale to rzeczywiscie moga byc wyjatki.


Co do reszty postu. Napisales to co mialem wczesniej napisac, tylko qwa czemu tego nie napisalem ??
[+]

__