Wywiad
Marcinie, pierwszym tematem, który poruszymy to wasza strona. Od 2 dni była wyłączona, teraz gdy rozmawiamy nadal nie działa, kiedy będziemy mogli spodziewać się jej włączenia?Strona wczoraj o północy została wyłączona. Widniał tam napis, znany zresztą z waszego serwisu, a mianowicie „przerwa techniczna”. Tak naprawdę, teraz podczas WCG odpalamy nową wersję strony. Gdy wpiszesz adres pgs-gaming.pl, zostaniesz przekierowany na nową witrynę. Całość powinna poprawnie funkcjonować w przeciągu najbliższych 24 godzin.
Czyli w końcu doczekaliśmy się nowej strony, ale czy był to dobry pomysł, aby odpalać nową witrynę w trakcie takiego eventu, jakim jest WCG?
Relacja prowadzona jest na nowej stronie i jest aktualna, zresztą to już, jako taka tradycja, że nową stronę włączamy w trakcie WCG. Oznaczyliśmy ją, jako beta, dlatego że potrzeba tam jeszcze trochę poprawek, ale chcieliśmy w końcu pokazać społeczności to, nad czym Luki pracował już od jakiegoś czasu. Wszelkie uzupełnienia działów i dodatkowych informacji pojawią się wkrótce.
Co jako osoba związana ze sceną Warcraft 3 od bardzo dawna, możesz powiedzieć o decyzji Iziego w sprawie Blue podczas eliminacji do WCG 2008? Czy była ona słuszna, i czy przedstawione dowody faktycznie pokazują to, że ten nieznany zawodnik miał MH?
Trzeba tę sytuację przedstawić od początku, bo trochę się zatarła w internecie. Wyglądało to tak, że już podczas pierwszych tur eliminacji zgłaszano skargi na tego zawodnika. Nie zgłaszali tego gracze PGS-u, a inni uczestnicy tych kwalifikacji. Valer znany jest z tropienia cheaterów. W końcu nikt nie kwestionuje banów dla Champa czy hgma. Oprócz Michała, kilku innych znanych graczy również składało zażalenia. Izi już na samym początku zdecydował się wykluczyć Blue z rozgrywek i rozegrać jego stronę drabinki od początku, ale skrypt na głównej stronie dziwnie zadziałał i przesunął go do losers bracket, przez co wynikło całe to zamieszanie. Co do samej decyzji, to nie możemy dyskutować tutaj czy było to słuszne ,czy nie bo, cheatów jako takich nie da się wykryć zawsze w 100 procentach. Było sporo podobnych historii, na przykład Goro na poprzednim WCG. Tak naprawdę tylko Blizzard może podjąć decyzję o zbanowaniu konta i dopóki nie zdecyduje się na taki krok, my nie będziemy nigdy pewni czy gracz wykorzystuje niedozwolone programy, czy nie.
Dla osoby, która jest postronnym obserwatorem, cała ta sytuacja wyglądała tak, jakby ci znani gracze nie dali szans osobie, której nikt nie zna. Zawodnicy D-link PGS i kilka innych osób twierdziło, że maphack był wykorzystywany, natomiast osoby nie związane z tą organizacją twierdziły, że go nie ma co można przeczytać na forach replays.pl czy wc3.pl. Jak ty to widzisz?
Spójrz jeszcze raz na te komentarze. Gdy dobrze się przyjrzysz, zobaczysz, że osoby, które twierdziły, że tam nie było maphacka to członkowie klanu oTp, czyli tego, w którym gra ten zawodnik. Co do samego łączenia PGS-u z organizacją WCG i faworyzowania jakichś zawodników, to chciałbym powiedzieć, że jedyna osoba, która skorzystała na tej decyzji, był Muha – zawodnik BVG. Almost był po przeciwnej stronie drabinki i nie miał szans spotkać się z Blue, więc jest to dziwne, że ludzie posądzają nas o kolesiostwo w momencie, gdy „wspieramy” naszego największego rywala na scenie. Co do ucinania szans pokazania się takiemu graczowi, to nie zgadzam się z tym, ponieważ wystarczy spojrzeć na skład naszej dywizji W3. Wspieramy polską scenę Warcrafta i dajemy szanse mniej znanym zawodnikom. Tutaj doskonałym przykładem jest właśnie Almost. Podobnie jest z Valerem i Jagrem. Powiem szczerze, że gdyby nie było podejrzeń, co do gry Blue to pewnie byłbym jednym z pierwszych, który odezwałby się do niego i zaproponował mu grę w naszym zespole.
Czy dobrym pomysłem jest, żeby sędziami głównymi były osoby związane z gamingiem i największymi organizacjami esportowymi w kraju?
Jest to problem, z którym spotykałem się często, gdy jeszcze organizowałem turnieje. Sam w lipcu zeszłego roku wycofałem się z wszelkich rozgrywek i łączenia funkcji w PGS-ie i na turniejach. Powiem jednak wprost, że nie jest to możliwe by ludzie nie związani z żadną organizacją, zajmowali się sędziowaniem turniejów. Nie ma jeszcze na tyle doświadczonych osób w Polsce bądź jeśli są, to nie zgłaszają się do tego typu turniejów. Nie ma szans, żeby ludzie postronni, nie związani ze sceną czy jakimiś klanami, byli odpowiedzialni za sędziowanie takich imprez, bo organizatorzy chcą mieć pewność, że wszystko działa poprawnie, a ją mogą zapewnić tylko doświadczone osoby. Taka sytuacja występuje nie tylko w naszym kraju. Spójrzmy chociażby na ligę NGL-ONE, której właścicielem jest Freaks4You, czyli właściciel drużyny Mousesports. Jeśli bardziej się w to zagłębimy, to takich sytuacji będzie dużo i dopóki nie powstanie jedna organizacja zrzeszająca adminów, to nic się na to nie poradzi.
Chciałbym nawiązać do Almosta, czyli osoby, której pomogliście się wybić. Na KODE5 oddał wszystkie mecze, ponieważ zjadł go stres. Tutaj już dzielnie stawia czoła najlepszym polskim zawodnikom. Pomogliście mu stać się tym, kim jest teraz?
Bardzo ważne jest dla mnie, aby pokazywać nowych zawodników, dawać im szanse, bo od tego w Polsce jesteśmy. Promujemy nowe twarzy i pomagamy im się rozwinąć. Jeśli chodzi o Almosta, to jak do tej pory był z nami na dwóch LAN-ach. Pierwszy to finał ligi gieromaniak, gdzie nasza dywizja wygrała. Drugim był Elbląg, gdzie pokazał, że może walczyć z czołówką Polski. Moim zdaniem, stoją przed nim wielkie perspektywy.
A co możesz powiedzieć o grze Jagra i Valera?
Obaj doszli do nas jako gracze perspektywiczni, którzy prezentowali już jakiś tam poziom. Grają wspólnie 2na2, są główną siłą dywizji w grach drużynowych. Teraz wezmą udział w turnieju „Gramy Debla” organizowanym przez turniej eSports.pl. Z tego, co wiem, są obecnie jedną z najlepszych polski par. Potrzebujemy ich do lig jako drużyny, ale też w pojedynkę, potrafią sporo zdziałać, co potwierdza chociażby obecność Michała wśród czołowej 8.
Dlaczego zik nie pojechał na ESWC? Nie wystosowaliście żadne oświadczenia, ani nawet nie skomentowaliście tej sytuacji, więc możemy się tylko domyślać, co był przyczyną. Pieniądze, nie dogadanie się?
Uciekłbym od szukania na siłę tłumaczenia naszego zespołu i dziwi mnie, czemu na PGS-ie zawsze wywierana jest tak duża presja, jeśli chodzi o wysyłanie zawodników na turnieje zagraniczne. Delcie nikt nie robił problemów, gdy nie wysłali swojego zespołu CS-a do stanu. Kwestią wyjazdów są finanse i przygotowanie zawodnika. Gdyby tak jak ktoś napisał, że koszt wyjazdu to 1000 złotych, to wyłożyłbym swoje prywatne pieniądze, aby tylko Maciek mógł tam pojechać. Koszta były jednak znacznie większe i zdecydowaliśmy, że nie możemy go wysłać.
Czy rozmawialiście z Maćkiem na ten temat? Zmienialiście może kontrakt albo usłyszeliście, że zik chce zmienić drużynę?
O samym ESWC rozmawialiśmy telefonicznie natomiast, jeśli chodzi o sytuację na ten moment, to porozmawiamy z zikiem, gdy resztki emocje opadną. Jeśli cokolwiek miałoby się stać, to na pewno o tym poinformujemy.
Ostatnio dołączyliście do swojego zespołu dywizję Command and Conquer. Gra jest mało popularna w Polsce, na tym WCG jej w ogóle nie ma. Wiążecie z nią jakieś konkretne plany na przyszłość?
Seria C&C jest nam znana od 13 lat. Był to prekursor takich RTS-ów jak SC czy W3. W październiku wychodzi C&C Red Alert 3, i to właśnie pod kątem tego nowego tytułu nastawiona jest nasza nowa dywizja. Z pewnych źródeł wiem już o nadchodzących turniejach. Poza tym z tego, co wiem, ta gra wykluczając ten rok, była na każdym WCG. Jeśli chodzi o popularność samej gry w Polsce, to jest z tym tak samo, jak z FIFĄ czy NFS-em. Na turniejach nie widzimy wielu kibiców, ale scena wewnętrznie jest mocno rozbudowana.
Czyli C&C to plan na przyszłość?
Tak, chcemy się pokazać z, jak najlepszej strony. W Polsce świetnie prezentuje się Nakai. Wygrał sporo turniejów oraz wielokrotnie współpracował z firmą EA przy tworzeniu najnowszej produkcji. Wiążemy z nim duże nadzieje.
Czy planujecie jeszcze dodać jakąś dywizję, której raczej nikt się nie spodziewa?
Na chwilę obecną przypatruję się dwóm scenom, nie powiem jakie. Są to dwie duże sceny, które doskonale zna świat esportu. Ogólnie kwestia nowych dywizji w PGS-ie wygląda tak, że cały czas monitorujemy najlepszych graczy i ich osiągnięcia. Staramy się orientować do, kiedy mają ważne kontrakty. Czy jesteśmy w stanie zaoferować im więcej niż ich obecna drużyna. W czwartym kwartale nie mamy w planach dodawania nic nowego, ale być może takie plany się pojawią.
Teraz jedno z moich ulubionych pytań, jeśli idzie o waszą organizację. Co planujecie w najbliższym czasie? Czy chcecie wprowadzić coś, co zrewolucjonizuje waszą drużynę, czy też esport w naszym kraju?
Planów jest wiele, natomiast z tych najnowszych, o których chciałbym powiedzieć to stacja wideo na stronie. Mogliście zobaczyć już takie materiały jak PGS Cribs czy wywiad z avkiem po GameGune. Obydwa materiały cieszyły się wielką popularnością. Jest to pewien kierunek, który obraliśmy na początku tego roku.
Nie wiem, jak to teraz wygląda, ale czy planujecie wprowadzić wersję anglojęzyczną strony, o której było już kiedyś mówione?
Obecnie została uruchomiona nowa strona, posiada dobrze przygotowaną wersję wielojęzykową. Myślę, że w przeciągu najbliższego miesiąca uruchomimy wersję anglojęzyczną z najważniejszymi informacjami o drużynie czy też o planach organizacji lub zmianach w zespole. Co do serwisu informacyjnego, to na razie nie mamy, co liczyć na to. Nasze plany są zupełnie inne, aczkolwiek w dalekiej przyszłości jest to możliwe.
Niedawno odbyło się GamesConvention. Co sądzisz o zwycięzcy w kategorii „Best coverage”? Czy nominowanie stron w języku niezrozumiałym dla większości świata ma sens? Wygrało replays.net. Zwyciężyły głosy czy popularność?
Na pewno zwyciężyły głosy. Nominacje otrzymały największe lokalne serwisy. Wygrało replays.net, ale nie z powodu ich ciekawych informacji, a powtórek z gier, dla których ludzie tam wchodzą. Oprócz tego, jest to strona matka dla World Elite czy jednego z najlepszych zespołów Wracraft 3 na świecie. Jak widać, nie liczy się tam treść, a to, co możemy obejrzeć na komputerze. Co do tego, czy pasuje to do kategorii „best coverage” to raczej średnio.
Zostawmy esport. Co ty Marcinie, jako osoba prywatna robiłeś w te wakacje? Masz jeszcze jakieś plany?
Wakacje dopiero mnie czekają. Przez cały ten okres do tej pory pracowałem w biurze, poza krótką eskapadą do Londynu. Prawdopodobnie udam się prywatnie na finały WCG w Kolonii w listopadzie. Myślę też o tygodniowym wypoczynku nad morzem. Co do PGS-u to chciałbym, żeby zapanowała u nas stabilizacja. Żeby było jak najmniej problemów różnego typu i wszystko szło do przodu.
Życzę Ci tego. Dzięki za wywiad.
Dzięki wielkie.