Wywiad

David Al-Dughaither, Gdynia, 19

Zajmuje się relaxem , gotowaniem i chcę być szefkucharzem.

Hmmm... Gram dużo tez w S.C. :P

Cieszę się z zajętego miejsca ,ale byłem bardzo zawiedziony tym systemem w finale, bo po wyniku 2-0, myślałem, że jest już koniec. Wtedy sędziowie powiedzieli mi, że muszę wygrać ogólnie 4 gry. Zawiodłem się na tym trochę, no ale cóż 3-2 to według mnie bardzo dobry wynik, ponieważ Blackman oddał na całym WCG tylko 1 grę przed finałem.

Czułem się swobodnie , ponieważ ciężko się przygotowywałem do finałów i wiedziałem, że mam duże szanse na zwycięstwo. Finał miałem już w kieszeni lecz w ostatniej grze nerwy puściły.

Hm rozczarowanie. Byłem lekko wkurw... bo Blackman skillem nie sięgał mi akurat wtedy do pięt. Bardzo ostro trenowałem i wiedziałem na czym stoję.

Hmm może tylko jeden slot!?. Może zbyt pewnie się poczułem i popuściłem trochę za bardzo. Sam nie wiem w tej chwili co mogło być bezpośrednią przyczyna mojej przegranej. Każdy pewnie zdaje sobie sprawę, że 1 slot powoduje nie lada nerwy ; )

Według mnie jest to straszna głupota. Nie dość, że Polska jest najlepszą reprezentacją SC:BW w Europie, to jeszcze czołowi gracze są blokowani przez ten idiotyczny wymysł jakim jest tylko 1 slot dla graczy z Polski. Chciałbym, żeby na następnym WCG Polska i SC miało już 3 sloty, bo tak według mnie powinno być.

W GN od długiego czasu prawie nic się nie dzieje, klan sprawia wrażenie jakby był totalnie inactive. Oczywiście widywałem graczy GN na serwerach, lecz to nie to samo co w mRv. W mRv cały czas się coś dzieje, a także w Marvel jest sporo moich bardzo dobrych kumpli z Gdyni i Malborka.

Osobiście jestem bardzo zadowolony z mojego kontraktu z mYm, natomiast jeśli chodzi o polską scenę to pieniądze na niej nie są tak ważne. Oczywiście byłoby super gdyby w Polsce pojawiły się też spore pieniążki za granie, no ale cóż trzeba się zadowolić tym co się ma ;)

Na daną chwilę nie mam dziewczyny, ale zaznaczam, że miałem. Jestem za młody żeby się z kimś wiązać. Wolę robić to na co mam ochotę ;)

Szczerze mówiąc w tym sezonie nie dostrzegam żadnych konkretnych przeciwników, oprócz Strelok'a, który chyba jako jedyny jest w stanie mi zagrozić.

Tak to jest jak się człowiek napali i gra, albo próbuje grać na kacu : ) Dodam, że ostatnio na trzeźwo było 4-1 dla mnie.

Szczerze mówiąc staram się traktować ten mecz normalnie. Dużo zależy także od kraju z jakim gramy i jak się czuję w danym MU. Przeważnie gram ten mecz na zasadzie normalnego bo3. Po prostu gram swoje i tyle.

Masz rację nie warto się denerwować ; ). A co powiesz nam na temat zniknięcia z polskiej Sceny SC Draco, Blackmana?

Powiem tak, Draco i Blackman na pewno grają tylko są niewidoczni – w tym jest cała magia.

Może nie dziwne. Dla mnie jest to zrozumiałe, ponieważ tak samo jak Draco w tym roku przygotowuję się do matury. Na pewno odejście Draco z reprezentacji jest poważnym ciosem, ponieważ jest to gracz nietuzinkowy i był ogromnym wsparciem w meczach międzypaństwowych.

Moim idolem jest JulyZerg, chociaż jeszcze 2 lata temu z nim wygrywałem, to myślę że w tej chwili miałbym nikłe szanse na wygranie z nim gry. July poczynił w ostatnich 2 latach ogromne postępy polepszył macro i zwiększył apm, czym zasłużył na MVP 2005 Zerg.

Ponieważ niektóre MU są dla mnie niezrozumiałe i frustrujące np.: ZvT i ZvP na wyspach. Dlatego 2 lata temu zacząłem grać każdą rasą. To jest mój system, którym grałem na WCG i mam zamiar dalej tak grać, bo jak widać chyba nieźle mi to wychodzi.

Pozdrawiam całą scenę SC. Trenujcie ciężko, a na pewno wszystko Wam wyjdzie. Trochę pokory i szacunku dla rasy i wszystko będzie pięknie ;)