Jeszcze tylko 3 miesiace i ... matura! Yeah (?)

zgadza sie. jednak jesli porownasz to z kilkoma dniami testow mapy, to te kilka godzin jest po prostu niczym.

co z tego, ze np. na potrzeby mojego projektu, mapper \"daje rade\" w, powiedzmy, 30 minut z calym levelem, skoro pozniej nastepuje kilkudniowe testowanie, lista poprawek, znow testowanie, znow poprawki i tak do znudzenia.

w pewnym momencie sama czynnosc edytowania levelu jest czasowo niczym w porownaniu z tym, ile pracy rozni ludzie musza nad nim poswiecic. wtedy tez mozna poznac klase mappera, poniewaz lepiej przemyslana i wykonana na poczatku mapa nie wymaga az tak wielu nakladow, aby ja dokonczyc.

oczywiscie, nie umniejszam tu Twojego skilla i pracowitosci. zdaje sobie sprawe, ze potrzeba niezlej motywacji, zeby samemu porywac sie na zbudowanie levelu od zera do konca :D

Przecież mapy do gier fpp też się testuje. Też to zajmuje kilka dni, czasem nawet tygodnii, a naniesienie zmian zabiera szmat czasu. I potem znów trzeba te zmiany sprawdzić i często jeszcze raz poprawić.

Oh yeah!=) Zostały nam trzy miesiące życia :D

dokladnie, wiec przy kilku(nasto)tygodniowym budzecie czasowym na dana mape, czas potrzebny na nalozenie poprawek jest niczym. chodzillo mi o to, ze podczas robienia mapy, ktora ma byc rzeczywiscie dobra, trudnosc obslugi edytora i ogolnie trudnosci techniczne schodza na drugi plan, a przede wszystkim liczy sie umiejetnosc \"maporobstwa\", jak to nazwales, wiec robienie leveli zarowno do fps jak i rts (/tbs) jest wg mnie na rowni trudne :P

Ten czas jest niczym w rts-ach. Poprawiasz mapę w kilka minut i znów testujesz. W grach fpp same poprawki to często kilka dni roboty. W tym cała rzecz - w \"SC\" skupiasz się praktycznie tylko na grywalności, w grach fpp musisz dodatkowo nałożyć i odpowiednio ułożyć tekstury, dobrze wszystko oświetlić, nanieść ozdoby i jeszcze pamiętać o przywoitej wydajności.

nie mialem na mysli SC, wiec temat wydajnosci pozostawmy :D

oczywiscie rozumiem, ze edytowanie leveli do fps jest bardziej czasochlonne. tak z ciekawosci, robisz najpierw wersje bez tekstur, mapa jest mocno testowana i dopiero pozniej robisz tekstury i dodajesz ozdoby czy od poczatku z koksem jedziesz?

haha :D ja moze zostane ocalony, bo ze szkoly mnie maja wyrzucic, sie okaze 7 lutego po radzie szanownego grona pedagogicznego, co dalej ;-DD

Jak powiedziałem w wywiadzie: najpierw wersja bez tekstur. Potem powinny być testy, ale niewielu ludziom chce się takie potwory sprawdzać (kilka razy publikowałem tzw. wersje alfa i odzew był znikomy, z moich obserwacji wynika, że u innych maporobów jest podobnie). Dlatego tu najczęściej staram się radzić sobie sam, albo w jakimś mniejszym gronie zaufanych ludzi. Jak mapa ma znamiona grywalnej dodaje do niej tekstury i wszystkie bajery i pierwsza beta trafia do ludzkości. Zbieram opinie z rozmaitych for internetowych i poprawiam. Najwięcej czasu zajmuje właśnie to poprawianie oteksturowanej konstrukcji. No i \"public relations\", czyli dyskusje na tych wszystkich forach, czekanie na reakcje graczy, itp. - to też pochłania sporo czasu i energii. Oczywiście najwięcej uwag i sugestii pojawia się gdy mapa jest już prawie skończona, albo (w moim przypadku) kiedy wybrało ją CPL.

to jest troche bol, ze nie mozesz doprowadzic do wersji final \"na boxach\", a pozniej tylko zajac sie wizualna strona. ale rzeczywiscie, w wypadku bezteksturowej mapy moge sobie wyobrazic niechec ludzi, ktorym nikt za to testowanie nie placi, chociaz i tak dobrze, ze masz z kim sobie poklikac na boxach :PP

no i zajefajnie, ze Ci takie grywalne te mapy wychodza, keep up the good work:)

Ocalony? Groza.. mnie też chcieli w ten sposób \"ocalić\". Cóż, trzeba schować dumę między spodnie i udać zbłąkaną owieczkę.

nooo kurde, szkoda ze na niecale 90 dni przed matura :( ale moze szanowne grono pedagogiczne okaze sie dla mnie laskawe :) jak to mawiaja, nadzieja matka glupich ;-D