Wywiad z kapitanem POL-B
Zaczynamy po staropolsku, xywy z reala/wiocha/net?Mati, mx // Stalowa Wola / Częstochowa // w domu DSL 4mb, w Czewie radiówka 512
Podejrzewam, że studenciak :>
yeap, Polibuda Częstochowska, informatyka techniczna, 2 rok
Jakie były Twoje początki ze starcraftem? Osiedlowa kafejka/koledzy w domu? Dlaczego SC?
Moje początki ... 1 liceum, informatyka. Jedyna gra zainstalowana na kompach w sali to tylko SC. Gramy w 8, każdy sam. Mija 5 min i mnie nie ma na mapie. Myślę sobie: oo tak nie będzie. Zainstalowalem sc w domu i tak sie złożyło, że kolega grał w to już długo (Libero) i to on na początku uczył mnie grać. Po 2 miesiącach grałem juz 1v4 i wygrywałem :)
Pamiętam tego człowieczka, dh~libero... kto jeszcze z Twoich okolic rypie w tego rtsa?
Stalowa Wola ma bardzo niewielu graczy sc. [IMP]Mata, DL)Zapinacz czy --TnK--LoKeR. To Ci "bardziej znani". A szkoda bo jak na miasto 65k luda powinno być nas więcej :)
Wróćmy jednak do Ciebie - zacząłeś grać z domu, jak toczyła się Twoja historia klanów/sukcesów w tamtym czasie?
Moim pierwszym klanem o ile dobrze pamiętam, było nieistniejące już dsa, później trafiłem do sO, które wspominam bardzo miło. Pomagałem tam Crocowi przy prowadzeniu teamu. Ogólnie byli tam świetni ludzie i bardzo fajna atmosfera. Niestety klan sO zawiesił swoją działalnośc. Przeszedłem do AFM, gdzie również było fajnie, do momentu, gdy klan zaczął przegrywać kilka CW z rzędu i ... zostałem wyrzucony za rzekomy brak aktywności. Tego tematu wolałbym jednak nie poruszac :). Po AFM trafiłem do "domu", którym okazał sie klan IMP. Z tymi ludźmi nie można się nudzic, zloty, wypady na LANY to wszystko sprawia, że jest to klan w ktorym raczej już zostanę do końca mojej przygody w sc. Jak widać, nie jestem kolekcjonerem tagów :). Jeśli już mam jakiś klan to stawiam sobie za cel reprezentować go jak najlepiej potrafię i wkładam w to maximum zaangażowania :)
Co do sukcesow, hmm jako gracz yyy nie mam chyba :D. No dobra, wygrałem z Bobanem 2-1 vs Rumunia B.
Zgłosiłeś się jako kandydat na kapitana drugiej reprezentacji kraju... Miałeś wcześniej do czynienia ze sprawami typowo ogranizacyjnymi, czy byłeś raczej tylko graczem?
Hmm, szczerze, to chyba tylko graczem, chociaż zawsze interesowały mnie sprawy klanu i pomagałem jak tylko umiałem. Zawsze poza graniem spędzałem czas na czytaniu newsów, przeglądaniu ladderow. Lubiłem analizować kolejnego przeciwka i dobierać odpowiedni line-up. Nadszedł taki moment w mojej karierze gracza, że zatrzymalem się na tym C+ na PGT ^^ i ani rusz, dlatego chciałem się sprawdzić w roli leadera klanu czy też reprezentacji
Pamiętasz może datę wyborów? Wtedy chyba nie byłeś bardzo znaną postacią na scenie?
Z tymi wyborami to było tak ... Cyru powierzył POLB Zupie. Ja na początku byłem jako vice leader. Zupa jednak miał co raz mniej czasu i ja zacząłem zajmować się POLB i tak zostało do dziś. Fakt faktem, kiedy obejmowałem POLB prawie nikt mnie nie znał i wiele osób musiałem przekonywać do siebie żeby wyglądało tak, jak wygląda teraz :)
Czułeś się jak "świeżak"? Nie byłeś związany wcześniej z reprezentacją, nie miałeś w sobie czegoś takiego, że "muszę udowodnić" wszystko i wszystkim..?
No można tak powiedzieć, początki były dosyć trudne. Gracze POLB nie traktowali mnie zbyt poważnie, ale nie miałem o to pretensji. Wiedziałem, że jeśli dobrze będę wypełniał swoje obowiązki, to z biegiem czasu wszystko się zmieni.
Ile mniej więcej meczów rozegrała reprezentacja pod Twoim kierownictwem? Wyjaśnijmy wszyskim, jakie obowiązki masz jako kapitan POL-B
Mniej więcej 30 meczy. Co do moich zadań/obowiązków to było ich całkiem sporo :). Od ustalania meczy i wystawiania składu po organizację wyzwań do POLA/B czy organizowanie turniejów o wyzwania/sloty. Teraz pomaga mi z tym wszystkim MofD)d4ro i bardziej mogę skupić się na umawianiu/prowadzeniu samych meczy, których ostatnio nie brakuje :)
Warto wspomnieć, że teraz jesteś kapitanem już po raz drugi. Czego nauczyła Ciebie poprzednia kadencja, szczególnie jakiego doświadczenia nabrałeś z tamtego okresu?
No tak. Sam zrezygnowałem... Większość uważała, że to przez złe wyniki i związaną z tym nagonkę na moją osobę. Nie będę kłamał, że po części miała rację. Jednak główną przyczyną były moje problemy osobiste. Był taki okres, że w ogóle nie miałem ochoty już grać w SC. Po namowie graczy z reprezentacji, postanowiłem spróbować jeszcze raz. W zasadzie nie traktuję tego jako dwie kadencje, bo ta przerwa trawała zaledwie ~3 tygodnie i w tym czasie w POLB nic się nie zmieniło. Wróciłem na stare śmieci z jeszcze większą motywacją do pracy :)
Wśród graczy masz poparcie, jak się czujesz że tak powiem doceniany przez nich?
Bardzo mnie to cieszy, że gracze POLB darzą mnie zaufaniem. Teraz w POLB wszyscy jesteśmy kumplami. Na meczach panuje naprawdę fajna atmosfera.
Jak dzielisz życie prywatne z tym internetowym?
Przy kompie spędzam dużo a nawet bardzo dużo czasu, ale że lubię też coś dziabnąć na ząb to zawsze znajdę czas na jakąś imprezę. Ogólnie rzecz biorąc, wiele mnie namawiać nie trzeba na jakiś wypad z domu.
Masz doświadcznie, masz poparcie graczy - jakie teraz są Twoje plany z reprezentacją?
W planach są napewno mecze vs good A nation. Myślę tutaj o rewanżu z Francją czy meczu vs GER-A. Jeśli chodzi o miejsce w ladderach, to chcę żeby POLB było w czołówce. Przy obecnej punktacji w WGTNW trzeba by było grać codziennie zeby być top1 :). Liderzy - Węgrzy mają rozegranych 46 meczy przy naszych 18. Przypomnę tylko, że 4 ostatnie mecze vs Węgry zakonczyły sie naszym zwycięstwem :). Teraz po powrocie do Cz-wy w planach mam również zorganizowanie turnieju z udzialem POLB i innych zaproszonych państw.
Zajmijmy się troszkę naszą rodzimą sceną... W kraju przybywa nowych, młodych graczy, także klanów. To zjawisko pozytywne. Jak oceniasz rozwój sceny w ostatnich miesiącach?
Pomimo tego, że brakuje LADDEROW, idziemy do przodu. To dobrze, że młodzi zaczynają grać w SC:BW i co raz głośniej o nich słychać. Na dobrą sprawę, też oldschoolowi gracze powracają do gry i to też napędza naszą scenę. Imo bardzo pozytwne jest to, że wreszcie mamy relację z meczów w TV. Wg mnie to zajefajna sprawa, przykładowo statni mecz z Węgrami. Relacja LIVE, relacja w TV, wysokie zwycięstwo . Fajnie również, że powstają nowe klany, które oferują jakieś korzyści materialne za grę. To również sprzyja rozwojowi naszej sceny.
Właśnie: co raz częściej SC gości w wielu gamingowych serwisach, ludzie są ciekawi tej sceny, co prowadzi do wielu artykułów i newsów na ten temat. Co sądzisz o "wchodzeniu sc" na rynek poważnego gamingu?
Napewno pojawienie się SC w TV wpłynie jeszcze bardziej na atrakcyjnośc rozgrywek. Każdy gracz chciałby oglądać na żywo poczynania najlepszych w POL. Zawsze podobało mi się to u Czechów, gdzie Jump w PG24 organizował showmatche czy też komentował gry z udziałem reprezentacji Czech. Rozmawiałem z nim na ten temat i otwarcie przyznal, że właśnie dzięki TV jeszcze bardziej SC:BW stało się u nich popularne. Myślę, ze u nas będzie tak samo.
Poważne serwisy gamingowe, tv, pieniądze - czy w takim kierunku ma iść granie w gry komputerowe?
Czemu nie. Jeśli robisz to co lubisz a przy tym masz z tego jeszcze korzyści materialne, to czego chcieć więcej :)
Wcześniej SC było jedynie na WCG i MP. W ubiegłym roku StarCraft pojawił się na Heyah, PGA i eXtreme Cup. Myślisz, że tak jak na ESWC wiedzielismy W3 tak w najbliższym czasie organizatorzy dostrzegą potęge SC jako rtsa i będzie na równi z Q4/CSem?
Mam taką nadzieję :). Q4, CS to gry jednak bardziej widowiskowe o ladniejszej grafice i chyba tymi priorytetami kierują się organizatorzy ESWC. Nikt im chyba nie powiedział, że takiej sceny jak ma SC nie ma żadna inna gra i warto byłoby w nią zainwestować :). Myślę, że to kwestia czasu a nasz staruszek zadiebiutuje też na ESWC.
Co raz częściej w sporcie elektronicznym pojawiają się kontrakty, umowy, stałe pensje. Redaktorzy esportowi często rozmawiają o zawodzie gracza. Jak Tobie się widzi takie pojęcie?
Wg mnie żeby poza Koreą można było mówić o zawodzie gracza, to jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie. Wszystko podąża w dobrym kierunku, ale potrzeba czasu. Niestety nie orientuję się ile płacą w xLo czy mYm. Mogę się jedynie domyslać, że są to kwoty w granicach ~300 zl za miech. To trochę mało żeby traktować to jako zawód :)
Jeszcze na koniec dwa krótkie pytania :]
Jazda ;D
Wino/nalewka?
Trudne pytanie. Nie wybrzydzam.
Psycho/Raise :> :D
Raise
OKej, wygrałeś pozdrowienia ;)
No oczywiście moje kochane IMPy, cały POL. Mojego mentora Libero, który teraz pracuje gdzieś w Niemczech. No i oczywiście Gochę, ziomali ze Stalowej i gr. I na studiach. Bans Yo
Dziękuję za wywiad, życzę braku problemów z netem na meczach reprezentacji :)