Wix odpowiada

Siema. Obecnie zakończyłem edukację w liceum profilowanym elektronicznym i jestem świeżo po maturkach. Chwilowo cieszę się po prostu wakacjami, spędzając czas ze znajomymi, bądź na sprawach związanych z TrackManią lub ogólnie e-sportem. Co do początków ze sportem elektronicznym to zaczęło się to właśnie z TrackManią. Otóż będąc w zeszłe wakacje na działce ze znajomymi (nie ukrywajmy, że była „mała” impreza [śmiech]), na pececie u jednego z kumpli znalazłem na pulpicie ikonkę TMN. Odpaliłem. Pojeździliśmy troszkę i po powrocie do domu zainteresowałem się tym jeszcze bardziej. I tak mi zostało do dziś, w rozszerzeniu do ogólnego sportu elektronicznego.

Wynika to z tego względu, iż idealnie PL6 wpasuje się w kalendarz imprez dla sceny TMNF. Teraz rozegramy PL6, potem tydzień przerwy i mamy LAN w Elblągu. Oczywiście jeszcze finały ESWC, no i kto wie czy nie nowości związane z nowym tmpl.info. I nie ukrywajmy, że padało w moją stronę sporo pytań odnośnie PL6... wielu nie mogło się doczekać, tak sądzę.

Wix w garniturze / fot. Wix

Uważam, że rozgrywki pod nazwą Polish League powinny być tylko dla najlepszych ekip w Polsce. Z małych obliczeń wyszła mi liczba 6. Co do zeszłej edycji, mieliśmy doskonały przykład, że druga liga nie ma najmniejszego sensu. Były walkowery, potem rozpady drużyn i wszystko było praktycznie śmieszne. Uważam, że szósta edycja będzie wyjątkowa i po cichu liczę na to, że najlepsza z dotychczasowych.

Jak najbardziej, dzięki takiej preselekcji map mamy do czynienia z jak na razie niezłym poziomem tras, a co za tym idzie większą rywalizacją między zespołami. Gracze muszą się przyłożyć do treningu, bo mapki są wymagające. Oczywiście jeśli chcą wygrać mecze [śmiech].

1. D-Link PGS
2. Fear Factory
3. peXg - na pewno pomyślicie, że mało obiektywnie, ale chłopaki pokazywali już, że potrafią grać.

TCW to naprawdę silna ekipa. Na pierwszy rzut oka na nazwę, może komuś z "zewnątrz" wydać się ona myląca, ale to naprawdę pewny pretendent do podium. Na którym stopniu? Tego jeszcze nie wiem. A na pewno wpływ na ich wyniki miały wzmocnienia. Mają kilku świetnych graczy, którzy myślę, że znajdą nawet uznanie w oczach selekcjonera reprezentacji.

Nie mogę tego teraz zapewnić. Jednak ze swojej strony postaram się nawiązać kontakt z pracownikami HSTV i liczę, że uda nam się przeprowadzić relacje z najciekawszych meczów. Te, jak wiadomo, są najczęściej pod koniec ligi, więc jeszcze troszkę czasu mam na to.

Jeśli chodzi o system rozgrywek, to sprawa ma się ku końcowi - to znaczy, że wkrótce zostaną podane szczegółowe informacje. Myślę, że tutaj nie powiem na razie nic więcej, czego nie byłoby wiadomo ze strony gamefestival.pl

W Elblągu gracze będą rywalizować na trasach z dwóch pierwszych kolejek Polish League 6. Każdy zainteresowany miał tyle samo czasu na trening, a i oficjalnie będzie udostępniona paczka map wkrótce, więc na pewno nie odbije się to na poziomie rozgrywek.

Już jest chyba jak narazie 24 zapisanych, a i na miejscu będzie można dokonać zapisów. Szkoda tylko, że szykuje się niewielka frekwencja ze strony graczy ze sceny. Ale cieszy również obecność graczy jak Hack czy mor_olo. Liczę chociaż na to „naście”, z tych zapewnień na tmpl.info, gdzie liczbą chętnych było bodajże 15 scenowiczów.

Tak słyszałem. Troszkę przykra sprawa na pewno dla tych, którzy czekali na nagrody. Bo ze słuchu wiem, że na sam turniej nie można było narzekać, bo był naprawdę dobrze poprowadzony. Myślę, że to było hmmm no tzw. „niechcący” i oby w przyszłości to nie miało miejsca, bo i trackmaniacy mają przecież „pazurki” [śmiech].

Pod drzewem / fot. Wix

Uważam, że TMN na ESWC powinna być jak najbardziej propagowana. Dlaczego? Bo takie gry jak CS, czy COD lub FIFA znają niemal wszyscy. A TMN nie. Teraz rosnące zainteresowanie sceną pokazuje, że to nie jest tak, że „my” odstajemy od innych. Powinniśmy być traktowani no... już prawie na równi. Mamy dwa sloty w USA i to najlepszy dowód na to, że coś znaczymy. No i fakt faktem, szkoda, że drugiego finału nie obejrzeli widzowie.

Przecież ci dwaj, co wygrali, to też boty [śmiech]. Nie no, ale tak na poważnie, najważniejsze jest to, że leci ich dwóch. Zawsze będzie im raźniej. A myślę, że spokojnie mogą się pokusić o nawiązanie walki z najlepszymi. Niestety, chyba na podium nie możemy liczyć, aczkolwiek nie chcę odbierać im umiejętności i byłaby to na pewno miła niespodzianka.

W Polsce sądzę, że tak. Jest to typ takiej gierki hmm „bardzo ładnej”. Ma dużo bajerów, ciekawych rozwiązań. Na pewno przyciągnie rzesze nowych graczy, co widać już po serwerach, tylko chciałbym, aby oni po kilku tygodniach nie uciekali i zostali, podnosząc swojego skilla. Czy tak się stanie? Czas pokaże.

Najlepszą promocją TMNF jest na pewno jej obecność na imprezach off-linowych. Wtedy widzowie mają do czynienia z nią bezpośrednio. Jeśli TMNF będzie na znaczących turniejach LAN-owych, na pewno będzie wzrastać zainteresowanie naszą sceną. Najlepsze okazje są na pewno na ESWC, ale liczę także, że i na PGA, czy finałach HLC zagości turniej TMN Forever.

Studniówka 2008 / fot. Wix

Chwilę po dojściu do peXg doszło do zmian. Zmiany kadrowe było spowodowane faktem, iż potraktowaliśmy grę trochę bardziej na poważnie i zostali tylko najlepsi. Kilku zrezygnowało z własnej woli. Nie możemy mieć 20 członków, bo to do niczego nie doprowadzi. A poza grą liczy się też dobra atmosfera, o którą staramy się zadbać. 2 miejsce w ESWC GRC pokazało, że potrafimy grać. Szkoda, że tak mało nas było na samym ESWC...

Problemów z przygotowaniem nie mieliśmy, jeśli chodzi o nasze czasy, bo gracze kręcili naprawdę niezłe. Frekwencja była spowodowana finansami, ale i również maturami - jak u mnie i u Tomsona, a dla niektórych Poznań był po prostu za daleko. No, ale to też może wynikać z tego, że nie każdego w danym momencie było stać na wyjazd. A szkoda, bo sądzę, że nasi by powalczyli.

Na dzień dzisiejszy nie przewidujemy wzmocnień. Mamy mocnych i stabilnych graczy, którzy chcą się pokazać i przede wszystkim grają na bardzo wysokim poziomie, co pokazali pokonując Fear Factory. Ogólnie rzecz biorąc pozytywnie patrzę w przyszłość peXg.

Na razie skupiam się na PL6, bo jak wiesz jest to ostatnio dość burzliwy temat, no i coraz ostrzej muszę się zabrać do organizacji turnieju w Elblągu. Na razie dalej w przyszłość niż 5-6 lipiec nie wybiegam.

Na pewno, marzy mi się duży turniej zakończony finałami off-linowymi. I być może uda to się kiedyś zrealizować. A stała liga... hmm, na okres wakacyjny na pewno zostanie utworzony ladder. Co dalej, tak jak już mówiłem, zobaczymy.

No dzięki również, ja powiem tylko, że to mój pierwszy wywiad, więc może być on raczej z mojej strony cieniutki [śmiech]. A pozdrawiam wszystkich moich znajomych, tych wirtualnych także [uśmiech].