UF dominuje, a PGS ujmuje

W przeciągu minionego miesiąca, e-sportowy światek platformy Call of Duty 4 doświadczył istniej lawiny ciekawych a zarazem zaskakujących doniesień. Pierwszym ważnym wydarzeniem dla polskiej społeczności gry Call of Duty 4 były LAN-owe zmagania turnieju Call of Duty 4 eSpmania Tournament. Światło dzienne ujrzało również zestawienie najlepszej dziesiątki drużyn CoD4 w Europie, o którego skonstruowanie pokusili się włodarze serwisu GotFrag. W drugim tygodniu kwietnia, firma Razer oraz organizatorzy polskich eliminacji ESWC, ogłosili wspólny projekt, jakim są rozgrywki Razer Call of Duty Challenge, których pula nagród wyniesie łącznie ponad 10 tysięcy złotych.

Informacje - kwiecień 2008

UF dominatorem, znów

Turniej Call of Duty 4 eSpmania Tournament to jeden z rarytasów w kategorii na najważniejsze wydarzenie ubiegłego miesiąca. W hali Expo, ulokowanej w warszawskim centrum handlowym Blue City, zjawiło się dokładnie sześć zaproszonych drużyn. Sprzęt komputerowy oraz różnego rodzaju gadżety stanowiły w tych zawodach funkcję nagród o nieznacznej wartości kilkuset złotych. Bezapelacyjnym faworytem byli zawodnicy UF Gaming, jednakże znalazły się również osoby, które wierzyły w sukces takich formacji jak tempus moriendi, Fear Factroy X-Fi oraz BenQ DELTAeSPORTS.COM. Ekipa pod batutą crx-a zrobiła to, co było ich głównym założeniem. Złota piątka UF Gaming zdobyła bowiem pierwsze miejsce w zmaganiach zatytułowanych CoD4 eSpmania Tournament.

Na drugim miejscu uplasowali się członkowie formacji tempus moriendi, którym niestraszne były ekipy napotkane po drodze, takie drużyny jak przykładowo BenQ DELTAeSPORTS.COM oraz Team Codjumper.pl. Ostatni z wymienionych zespołów stanął na najniższym stopniu podium, po tym jak w pierwszej rundzie drabinki wygranych pokonał on wynikiem 13:11 zawodników DELTY. Dużym zaskoczeniem turnieju była bez wątpienia słaba dyspozycja ekip Wilda D-Link oraz Fear Factory X-Fi, które zaledwie na etapie fazy grupowej zakończyli swoją batalię w rozgrywkach warszawskiego turnieju.

Podium Call of Duty 4 eSpmania Tournament

Ranking GotFrag

Trzeciego kwietnia, na łamach portalu GotFrag, opublikowane zostało zostawienie najlepszej dziesiątki europejskich drużyn sceny Call of Duty 4: Modern Warfare. Osobami, które przyczyniły się do powstania tegoż oto rankingu, jest trójka topowych graczy Europy, a mianowicie Davy Sysmans (gracz TEK9), Mick Bradshaw (gracz Dignitas) oraz Martin Röjder (gracz fnatic). Grono sędziowskie uzupełnili: Liam Crowley (redaktor naczelny GotFrag CoD4), Kenneth Jensen (gracz Roskilde Ravens oraz redaktor GotFrag), Stuart Saw (komentator QuadV) i Robert Black (admin turniejowy). Wyżej podana siódemka, poprzez zaprezentowanie swoich typów, zdołała stworzyć ranking liczący dziesiątkę najlepszych formacji Call of Duty 4 Europy.

Na tronie lidera rankingu GotFrag zasiedli brytyjscy reprezentanci duńskiej organizacji Meet Your Makers, którzy w ostatnim czasie zdobyli wiele znaczących trofeów. Sukcesy w takich turniejach jak Crossfire Devotii Challenge 4 oraz Multiplay i33, mówią same za siebie. Na drugiej pozycji uplasowano szwedzką formację fnatic, która tak wysoką pozycję, zdobyła zapewne dzięki zwycięstwu w zawodach rozgrywanych na terenie holenderskiego miasta Enschede - Crossfire Devotii Challenge 4. Na najniższym stopniu „pudła” stanęli członkowie formacji Team Dignitas. Tę pozycję argumentuje się ich wygraną w Newbury, podczas trzydziestej trzeciej edycji Multiplay iSeries.

Europejski ranking GotFrag Call of Duty 4

Czwarte miejsce należało do czeskiej eSuby, która na tle poprzedniego rankingu GotFrag, jeszcze za czasów Call of Duty 2, odnotowała to samo miejsce. Na piątej pozycji odnaleźć możemy francuskie H2k.Qpad, niegdyś występujące pod banderą oXmoze. Dopiero na szóstym miejscu znaleźli się zawodnicy TEK9 Networks. Dodam, że w poprzedniej odsłonie zestawienia od GotFrag, TEK9 Networks dzierżyło w ręku tabliczkę z tytułem lidera rankingu. Dalsze lokaty zajęły kolejno formacje SK Gaming, LowLandLions, Roskilde Ravens oraz EXABYTE (obecne Reason Gaming). Dziwić jednak może brak choćby ówczesnego DCC Gaming, aktualnie reprezentującego barwy organizacji KomaCrew. Piątka Holendrów nieraz udowodniła w rozgrywkach sieciowych oraz LAN-owych, że spokojnie można ich zaliczyć do europejskiej czołówki.

Razer CoD Challenge

10 kwietnia, w czwartkowe popołudnie, na łamach naszego serwisu pojawiła się informacja nawiązująca do kolejnej imprezy na polskiej arenie Call of Duty 4: Modern Warfare. Tym razem impreza zapowiada się na znacznie lepszą pod względem organizacyjnym oraz widowiskowym. A wszystko to głównie za sprawą doświadczonego już "w te klocki" Damiana "Oniona" Łukasiewicza. Część siebie zapewne włożyła w ten projekt organizacja Wilda D-Link, która ofiarowała Damianowi własną stronę oraz cenny czas. Wszak czym byłby poważny turniej, bez równie seryjnych oraz cennych nagród. Tutaj pole do popisu miała firma Razer, która jest jednym z prekursorów w dziedzinie sprzętu komputerowego.

Razer Call of Duty Challenge

Trzeba przyznać, że przedstawiciele Razera zainwestowali w to przedsięwzięci kupę kasy, bo aż ponad 10 tysięcy złotych. Taka bowiem suma to wartość nagród rzeczowych w Razer Call of Duty Challenge. Z początkiem trzeciego tygodnia kwietnia, podana została pełna lista uczestników eliminacji do owego turnieju. Łącznie zgłosiły się ponad 73 zespoły. W ostatnim dniu czwartego miesiąca w roku, organizatorzy podali zestawienie wszystkich formacji zakwalifikowanych do turnieju głównego. Poniżej lista owych szczęśliwców.

Uczestnicy Razer Call of Duty Challenge

Standardem jest już fakt, iż gdzie UF Gaming zechce się zjawić, tam się pojawia. Nie inaczej było tym razem. Wyżej wspomniana ekipa zajęła pierwszą lokatę w swojej grupie eliminacyjnej i tym samym zdołała zagarnąć jedno z sześciu zaproszeń na Razer CoD Challenge. Również BenQ DELTAeSPORTS.COM udowodniła, że ich też nie mogłoby zabraknąć w Poznaniu. Z trzeciej grupy awans uzyskali reprezentanci Betsson Voodoo Gaming, którzy w ostatnim czasie nie mieli tyle szczęścia, aby zakwalifikować się grona uczestników takich imprez jak Call of Duty 4 eSpmania Tournament oraz Lublin Game Party. Tym razem udowodnili, że nie odbiegają zbytnio poziomem swoich umiejętność od pozostałych drużyn z polskiej czołówki sceny.

Do formy najwidoczniej powraca też formacja Wilda D-Link, która po słabym występie w Warszawie, zdołała się zmobilizować i pomyślnie przejść przez eliminacje. Open Your Mind to ekipa, która coraz częściej wprawia nas w zachwyt, między innymi tym, że zdołali załapać się na tę imprezę oraz rozgrywany tydzień później turniej Lublin Game Party. Listę uczestników zamyka srebrny medalista rozgrywek Call of Duty 4 eSpmania Tournament - tempus moriendi. 11 maja poznamy zwycięzcę rozgrywek pod tytułem Razer Call of Duty Challenge. Całość będzie miała miejsce w Poznaniu, na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich.

Lublin Game Party

Jak już wspominałem, tydzień po rozgrywkach Razer Call of Duty Challenge, w Lublinie będą miały miejsce targi komputerowe, podczas których rozegrane zostaną turnieje e-sportowe, między innymi dla graczy Call of Duty 4: Modern Warfare. 25 kwietnia otrzymaliśmy pełną listę zakwalfikowanych, w której skład wchodzi ośmiu uczestników. Poza głównymi faworytami w postaci UF Gaming, tempus moriendi oraz BenQ DELTAeSPORTS.COM, w lubelskiej Akademii Rolniczej pojawią się również nieco niżej notowani oponenci. Przykładami takich formacji są drużyny Open your Mind oraz Bez Strachu, co nie oznacza jednak, że można je zlekceważyć.

Uczestnicy Lublin Game Party Call of Duty 4

Poniżej znajdziecie wyszczególnione jedne z najważniejszych transferów na arenie Call of Duty 4: Modern Warfare minionego miesiąca.

Zmiany w kwietniu
	DRUŻYNA	ODSZEDŁ	DOŁĄCZYŁ	SKŁAD

1.		ivon3ry	pitBull	3V!l pitBull keski sma sold
2.		Cro vtm pitBull Lokacz karpik
3.		zsilts klanne	Linqan	mintR zEm tidde odyx Linqan
4.			LoOkzor SoCLoN Mark D1ablo Stat	LoOkzor SoCLoN Mark D1ablo Stat
5.		baal pogo zoom Bukaj scaNdal niCkel
6.			reaktiv isu klusek opses onsidi	reaktiv isu klusek opses onsidi

Kilka dni po CoD4 eSpmania Tournament, członkowie ekipy BenQ DELTAeSPORTS.COM oświadczyli, iż ich współpraca z ivon3ry zostaje zakończona. W jego miejsce wskoczył zawodnik reprezentujący wówczas Fear Factroy X-Fi - pitBull. Poprzednik dawnego gracza FF X-Fi, swoją decyzje motywuje nadchodzącą maturą oraz wyjazdem za granicę. Jeżeli jesteśmy już przy Fear Factory X-Fi, zapewne wielu z Was pamięta przykrą informację związaną z tą formacją. Dywizja FF X-Fi Call of Duty 4 postanowiła bowiem rozwiązać swoją działalność. Takie postanowienie narodziło się po niezadowalającym graczy występie w Warszawie. Jak zdążyli dopowiedzieć reprezentanci byłego Fear Factory, niejednokrotnie podejmowali się przywrócenia ekipy do dalszej działalność - niestety bezskutecznie.

W ślad za Fabryką Strachu poszli organizatorzy PGS Gaming. Najlepiej całą tę sytuację zobrazuje nam komentarz ze strony menadżera PGS-u, Darky'ego: "Dywizję przez cały czas nękały problemy ze składem i jego brak stabilności jest główną przyczyną rozpadu sekcji. Bukaj oraz niCkel (który notabene miał dołączyć do PGS) dołączą do zespołu Wildy D-Link i będą reprezentować ten zespół podczas kwalifikacji do ESWC Polska, natomiast pozostali gracze na obecną chwilę dalej współpracują z PGS, o czym będziemy jeszcze informować. Współpracę z graczami COD4 naprawdę doceniam. Przez cały czas, jaki tu spędzili byli naprawdę oddani grze i zespołowi. Celem PGS-u zawsze była walka o podium w zawodach na krajowym podwórku, a niestety przez czas, jaki daliśmy dywizji nie udało jej się dojść do tego poziomu, chociaż 4 miejsce na EMS i remis z SK uważam, że jest sukcesem. Szczególnie ze względu na bardzo niską ocenę naszych graczy przez społeczność.

Jak mówi sławetne przysłowie - po deszczu zawsze wychodzi słońce. Polska scena doświadczyła strat, a więc kolej na nieco bardziej napawającą optymizmem wiadomość. Postać szeroko znana w Polsce, mianowicie reaktiv, wspólnie z garstką kumpli, postanowił stworzyć nową drużynę. Zespół ochrzczono nazwą woot eSports. "Klan powstał jakoś dwa tygodnie przed eliminacjami Kode5. Głównym celem powstania było dostać się na owy LAN, jednak po tygodniu byliśmy zmuszeni wymienić jednego gracza, przez co czas na przygotowania się skrócił i niestety nie wyrobiliśmy się ze wszystkim, tak by zapewnić sobie slot na K5. Po eliminacjach, niestety znów przyszło nam zmienić gracza, z racji, że nasz piąty - petZor, musiał zrezygnować z gry. Dwa dni później skład zasilił onsid, z którym gramy do dziś. Jak na razie przymierzamy się do eliminacji ESWC Razer Challenge i miejmy nadzieję, że tym razem uda nam się zdobyć slot. Jednak jeśli tak się nie stanie, a drużyna przez najbliższy miesiąc nie będzie osiągać zadowalających rezultatów, to zakończymy swoją działalność. Liczę jednak, że tak nie będzie, bo graczy mam dobrych" - głosi kapitan klanu, wspomniany wcześniej reaktiv.

Nie obyło się również bez zmian poza granicami naszego kraju. W Skandynawii, a dokładniej to w Szwecji, tamtejszy dominator ogłosił drobne przemeblowanie w składzie. Mowa oczywiście o ekipie fnatic. Duet zsilts oraz klanne został wydalony z drużyny na korzyść innych graczy, a właściwie to jednego zawodnika. Postacią, która zajęła miejsce po dwójce zwolnionych Szwedów, jest Linqan. Jednemu z nich odwidziały się już podboje areny Call of Duty 4, zaś drugi nie był w stanie sprostać narzuconym wcześniej wymogom.

Ważnego transferu dokonano również na Wyspach Brytyjskich. Piątka zawodników z tamtejszych stron, występująca wówczas pod banderą The Last Resort, skorzystała z bardzo atrakcyjnej oferty, jaką złożyli im włodarze duńskiego Meet Your Makers. Taki wybór organizacji, nad którą pieczę sprawuje Mercy, był wówczas w pełni motywowany osiągnięciami tej piątki. Ekipa dowodzona prze Lookzora, w ostatnim czasie otarła się kilkukrotnie o najwyższy schodek podium. Najpierw, w nieco odległych czasach, przyszło im zadowolić się drugim miejsce na Multiplay i32. Podczas kolejnego turnieju z serii iSeries, spotkało ich to samo. W finale również ulegli lokalnemu rywalowi - Team Dignitas. Nie inaczej było w Holandii na turnieju Crossfire Devotii Challlenge 4, gdzie w ostatecznej batalii nie zdołali pokonać szwedzkiego fnatic. Niemniej możemy być pewni, iż MYM.CoD4 nieraz pokaże całej Europie, w jak szczytowej jest formie.