Trolling i hipokryzja?
Nudzi ci się? Nie masz co robić? Jest na to sposób – weź podenerwuj kogoś, sprowokuj i doprowadź do furii. Jak to uczynić? Każdy to wie, wystarczy obrazić i zbluzgać. No ale jak to zrobić aby się nie narazić? Wybierać słabszych od siebie? Co to za frajda, najlepiej wkurzać lepszych do siebie, tych, którzy coś w życiu osiągnęli. A jak uniknąć konsekwencji nagannego postępowania? Atakować w Internecie, bo tam jest się anonimowym i można zgrywać kozaka. Tak powstał właśnie trolling.Aby wiedzieć z czym mamy do czynienia – sprawdźmy najpierw, co to słowo oznacza, sięgnijmy do Wikipedii.
Trolling - wysyłanie wrogich, obraźliwych lub kontrowersyjnych wiadomości na jedno z publicznych "miejsc" w Internecie w celu wzniecenia kłótni.
Typowe cele ataków trolla to grupy i listy dyskusyjne, fora internetowe, czaty itp. Trolling jest złamaniem jednej z podstawowych zasad netykiety.
Termin "trolling" pochodzi od ang. Trolling for fish - metoda łowienia ryb, ponieważ troll "zarzuca haczyk", poruszając kontrowersyjny temat, często niepotrzebnie, aby wywołać kłótnię. Poprzez wsteczną etymologię uprawiających trolling nazwano trollami (od legendarno-baśniowych stworów z mitologii nordyckich).
Typowe cele ataków trolla to grupy i listy dyskusyjne, fora internetowe, czaty itp. Trolling jest złamaniem jednej z podstawowych zasad netykiety.
Termin "trolling" pochodzi od ang. Trolling for fish - metoda łowienia ryb, ponieważ troll "zarzuca haczyk", poruszając kontrowersyjny temat, często niepotrzebnie, aby wywołać kłótnię. Poprzez wsteczną etymologię uprawiających trolling nazwano trollami (od legendarno-baśniowych stworów z mitologii nordyckich).
No to już mamy podstawy, przyjrzyjmy się jak działa troll:
Troll rozpoczyna dyskusję przede wszystkim po to, aby wywołać zamieszanie, wyładować w niej swoje negatywne emocje, oraz aby poczuć się ważnym i zauważonym (u trolli cechą charakterystyczną jest konfabulowanie dotyczące własnej pozycji społecznej, zawodu, wykształcenia, doświadczeń życiowych etc.). Rzadziej spotykanym powodem jest chęć popisania się elokwencją i sztuką erystyki.
Troll zwykle reaguje wrogo zarówno na próby uspokojenia dyskusji, jak i agresywne reagowanie na jego zaczepki, zaś merytoryczna zawartość dyskusji ma dla niego znaczenie tylko o tyle, o ile rozpala w dyskutantach negatywne emocje i przyczynia się do kontynuowania sporu. Sprawia to zazwyczaj takie wrażenie, jakby troll "sycił" się nimi. Najczęściej im więcej osób wpadnie w jego sidła i odpowie na jego post, tym bardziej wydaje się zadowolony. Znużenie dyskutantów objawiające się kończeniem dyskusji (patrz: EOT) lub też wrzuceniem go do killfile'a interpretuje jako odniesienie zwycięstwa.
Nieraz też autor podaje linki do stron z obrzydliwą zawartością, najczęściej tak zamaskowane, że niczego nieświadomy użytkownik widzi nagle zdjęcia zmasakrowanych zwłok, wypróżniających się ludzi, itd. (zobacz: goatse.cx). Inną metodą trollingu jest podawanie linków do screamerów bez ostrzeżenia.
Część trolli rzadziej lub częściej zmienia swoje dane (np. adres poczty elektronicznej), aby znaleźć się poza killfile'ami innych osób.
Trolling czasem bywa stosowany przez lamera - osobę, która podkreślając swoje doświadczenie i wiedzę w danym temacie (która w praktyce jest bardzo niewielka) próbuje wypowiedzieć się na temat wad czegoś/kogoś, próbuje "na siłę" pomóc komuś w problemie etc. Kiedy dochodzi do polemiki z osobami bardziej doświadczonymi w temacie, lamer może zareagować śmiesznymi i bezsensownymi argumentami. Wyśmiany i wyszydzony przez innych użytkowników, w wyniku złości zaczyna ich obrażać. Kończy się to w wielu przypadkach interwencją ze strony administratora lub moderatorów serwisu.
Troll zwykle reaguje wrogo zarówno na próby uspokojenia dyskusji, jak i agresywne reagowanie na jego zaczepki, zaś merytoryczna zawartość dyskusji ma dla niego znaczenie tylko o tyle, o ile rozpala w dyskutantach negatywne emocje i przyczynia się do kontynuowania sporu. Sprawia to zazwyczaj takie wrażenie, jakby troll "sycił" się nimi. Najczęściej im więcej osób wpadnie w jego sidła i odpowie na jego post, tym bardziej wydaje się zadowolony. Znużenie dyskutantów objawiające się kończeniem dyskusji (patrz: EOT) lub też wrzuceniem go do killfile'a interpretuje jako odniesienie zwycięstwa.
Nieraz też autor podaje linki do stron z obrzydliwą zawartością, najczęściej tak zamaskowane, że niczego nieświadomy użytkownik widzi nagle zdjęcia zmasakrowanych zwłok, wypróżniających się ludzi, itd. (zobacz: goatse.cx). Inną metodą trollingu jest podawanie linków do screamerów bez ostrzeżenia.
Część trolli rzadziej lub częściej zmienia swoje dane (np. adres poczty elektronicznej), aby znaleźć się poza killfile'ami innych osób.
Trolling czasem bywa stosowany przez lamera - osobę, która podkreślając swoje doświadczenie i wiedzę w danym temacie (która w praktyce jest bardzo niewielka) próbuje wypowiedzieć się na temat wad czegoś/kogoś, próbuje "na siłę" pomóc komuś w problemie etc. Kiedy dochodzi do polemiki z osobami bardziej doświadczonymi w temacie, lamer może zareagować śmiesznymi i bezsensownymi argumentami. Wyśmiany i wyszydzony przez innych użytkowników, w wyniku złości zaczyna ich obrażać. Kończy się to w wielu przypadkach interwencją ze strony administratora lub moderatorów serwisu.
No to już wszystko jasne – troll chce, aby była po prostu kłótnia oraz chce być w centrum uwagi. Jako że nie ma on wiedzy i umiejętności, aby się wybić intelektualnie, to po prostu prowokuje.
Jak przed tym się bronić? Wikipedia daje rady:
Najskuteczniejszą obroną przed trollingiem jest całkowite zignorowanie wszelkich zaczepek trolla, w momencie gdy się zorientujemy, że mamy z nim do czynienia. O ile istnieje taka możliwość, administratorzy lub moderatorzy powinni blokować możliwość publikowania wiadomości, które można uznać za trolling i odpowiadania na nie. Kasowanie wiadomości już opublikowanych zwykle roznieca kłótnię, gdyż dostarcza zarzutu cenzurowania wypowiedzi jako dodatkowego argumentu.
Zazwyczaj konsekwentne ignorowanie trolla skutkuje jego zniechęceniem i przeniesieniem się w inne miejsce lub całkowitym zaprzestaniem działalności. W praktyce jednak rzadko do tego dochodzi, ponieważ na forum bardzo często znajdą się jakieś osoby, która będą jednak z trollem dyskutowały i tym samym zachęcały do kontynuacji działalności. Dodatkowo niektóre trolle potrafią stworzyć wokół siebie krąg osób, które ich wspierają, chronią przed oponentami, podsycają dyskusję z udziałem trolla etc. — na szczęście jest to zjawisko czasowe, bo trolle swoim pogardliwym i nacechowanym wyższością zachowaniem w stosunku do tych osób, szybko je do siebie zniechęcają.
W slangu internetowym często mówi się, że trolla nie należy "karmić" - czyli że nie należy z nim w ogóle wchodzić w jakąkolwiek polemikę.
Zazwyczaj konsekwentne ignorowanie trolla skutkuje jego zniechęceniem i przeniesieniem się w inne miejsce lub całkowitym zaprzestaniem działalności. W praktyce jednak rzadko do tego dochodzi, ponieważ na forum bardzo często znajdą się jakieś osoby, która będą jednak z trollem dyskutowały i tym samym zachęcały do kontynuacji działalności. Dodatkowo niektóre trolle potrafią stworzyć wokół siebie krąg osób, które ich wspierają, chronią przed oponentami, podsycają dyskusję z udziałem trolla etc. — na szczęście jest to zjawisko czasowe, bo trolle swoim pogardliwym i nacechowanym wyższością zachowaniem w stosunku do tych osób, szybko je do siebie zniechęcają.
W slangu internetowym często mówi się, że trolla nie należy "karmić" - czyli że nie należy z nim w ogóle wchodzić w jakąkolwiek polemikę.
No właśnie – ignorowanie. Ale czy to aby skuteczna metoda? Już w tej instrukcji jest wskazane, że może nie działać, bo np. dwa trolle same będą nakręcać między sobą kłótnie, aż wciągną innych do dyskusji. Czyli wygrali.
To może obrazu ban? Genialne – pojawia się troll i od razu blokujemy, nie ma problemu. Czyżby? A za co był ban zapyta troll, dostanie odpowiedz, że za trolling, a on na to… „przecież zadałem jedno pytanie”. No… no właśnie zadał tylko jedno głupie pytanie i ma bana. Teraz powie że został ocenzurowany za jedno pytanie. Trolle wygrały.
Nie ma wyboru więc, trzeba zakasać rękawy i w dyskusji wykazać, że po prostu teksty trolli są głupie a ich zachowanie ma na celu wywołanie kłótni. No to zaczynamy i… mamy kłótnie. Przez kilkadziesiąt komentarzy mamy udowadnianie, że dany troll jest lamerem co się kończy… bluzgami. Trole znowu wygrywają!!!
Argh!!! Nie ma szans na wygranie z nimi?
Otóż w naszej redakcji postanowiliśmy spróbować czwartej drogi – czyli moderacji, na którą składa się mix wszystkich trzech metod. Pojawia się troll – zaczyna jakieś pytanie czy przyczepienie się do czegoś. Co robimy – prosimy go aby przestał i wskazujemy na głupotę w jego pytaniu. Troll odpowiada, już zaczepnie (no bo o to chodzi) a my… nuke. Czyli ukrywamy jego zaczepną wypowiedź i dalej prosimy, ostrzegamy aby przestał. Troll zaczyna się denerwować, no bo nasze jest a jego nie. Lecą bluzgi już, a my dajemy bana.
Proste – ban jest słuszny, gdyż troll obraził nas i zaczął szaleć. Dlaczego nas obraził? Bo go… sprowokowaliśmy!!! Co za ironia losu!!! To troll miał prowokować, a sam dał się sprowokować. Co więcej, na wszystko są dowody, jesteśmy to w stanie wykazać, że on obrażał nas, czy bluzgał. Gdy kasuje się posty – nie ma dowodów. Gdy od razu się banuje – nie ma dowodów. Trolle wygrywają. Jak jest dyskusja – to są dowody ale jest kłótnia… trolle znowu wygrywają. A tak, są dowody, nie ma kłótni.
A więc sposób jest genialny? Otóż nie do końca trolle sięgają po ostatnią broń. Zarzucają nam hipokryzję. Teraz oni mają ironię losu. Sami są hipokrytami (no bo nie pytają, zaczynają aby się czegoś dowiedzieć, tylko po to aby była kłótnia), a nam zarzucają hipokryzję. No jak… No przecież… kurde – staliśmy się hipokrytami. Aby zwalczyć trolling, stosujemy ich metody, nie mówiąc o tym. Jak więc przestać być hipokrytą? Powiedzieć o tym.
Doszliśmy do sedna tej kolumny. Otóż niedługo na necie pojawią się wykradzione (tak, trolle na to stać) wycinki naszego prywatnego forum (tak ładnie dobrane), gdzie trolle pokażą, to o czym dyskutowaliśmy dopracowując tę metodę, wskazując, że jesteśmy hipokrytami (ja zwłaszcza), bo stosujemy tego typu metody nie mówiąc o nich. Otóż mówimy jak jest… i przestajemy być hipokrytami. Właśnie wygrywamy. Mówimy prawdę – tego co trolle nie mogą powiedzieć, bo mówiąc, że trollują tracą cały sens tego działania. A my mówimy prawdę.
Czy nie możemy oczekiwać, że na naszym forum i serwisie będzie spokój? Czy nie możemy oczekiwać, że nasi czytelnicy nie będą nas obrażać, że nie będą się czepiać każdej literówki aby zrobić nam przykrość? Czy nie możemy oczekiwać, że nasze błędy (tak, my jesteśmy ludźmi, też popełniamy błędy, łącznie z piszącym ten tekst) będą nam wskazywać prywatnie, a nie publicznie wyśmiewać? Czy możemy mieć miłą atmosferę na serwisie? Dlaczego mamy tolerować chore zachowania trolli wynikające z ich zawiści, że nam się udało a im nie?
Dlatego mówię, chcemy mieć spokój na serwisie, chcemy cieszyć się z naszymi dobrymi czytelnikami, że coś dla esportu robimy. Dlatego mówię: nie chcemy trollingu. I publicznie przyznaję się, że dążąc do tego celu nie zawsze będę stosował czyste metody, nie zawsze będę pozwalał na to aby trolle mogły sobie swobodnie mówić co chcą. Mamy prawo mieć spokój, mamy prawo bronić swojego serwisu przed kłótniami, przed atakami. I będziemy to robić, nawet brudnymi metodami, bo nasza walka ma jeden cel. Chcemy aby na serwisie był spokój i przyjazna atmosfera i zdajemy sobie sprawę, że metody z jakich korzystamy nie są zawsze fair, ale nasz cel jest. Zaś trolle stosują takie same metody, ale ich cel nie dobry. Dążą tylko do zniszczenia. My chcemy tworzyć.
I właśnie nie jesteśmy hipokrytami, gdyż przyznajemy się, że naprawdę dużo uczynimy, aby był tu spokój. I nie zawsze to będzie miłe dla trolli.
Powyższy tekst jest subiektywną opinią autora i nie jest oficjalnym stanowiskiem serwisu eSports.pl Obrazek i cytaty pochodzą z Wikipedia.pl
#0 | Krolewicz
2007-08-05 18:37:14
#0 | Sh1eldeR
2007-08-05 19:36:12
#0 | n3wbie
2007-08-05 21:47:23
#0 | trzyeM-
2007-08-05 22:45:18
#0 | rOx!
2007-08-05 22:55:31
#0 | postal1
2007-08-05 23:09:20
to już będzie chyba rok jak darowałem sobie pracę na tym serwisie ponieważ nie mogłem znieść tego iż pajac wypisuje co mu sie podoba a ja nie moge odpowiedziec w sposob inny niz kulturalny na jego zaczepki poniewaz jestem przedstawicielem serwisu.
Od tamtej pory inaczej na to patrze i mam to generalnie w nosie co teraz te dzieci umyslowe tu wypisują niemniej jednak cieszy mnie fakt ze w koncu przestales byc tak przychylny tolerowaniu zachowan uzytkownikow.
Na pewno wyjdzie to esp.pl na dobre.
podsumowując - w końcu :D:D:D:D:D:D
GJ!
btw
#0 | Danny`
2007-08-05 23:15:46
#0 | b4lagaN
2007-08-06 01:21:55
#0 | b4lagaN
2007-08-06 01:29:47
Ja mam wrażenie, że to jedna postać :D, jak przeglądam newsy na onecie, a przeglądam często bo jako old internauta jestem z nim zżyty i w dodatku nie mam tv, to zauważam, że ten koleś często myli nicki i np. wpisuje się jako kasia pod postem w stylu wojtka (jeszcze dochodzi bodajże antek_emigrant).
Tak właśnie o nim pomyślałem czytając ten art i zastanawiam się czy by czegoś w tym stylu nie napisać jako apel do adminów onetu, i może innych serwisów, bo powoli staje się to plagą i nieraz, żeby przeczytać jedną sensowną opinię pod danym tematem muszę przewinąć 50 idiotyzmów.
#0 | slawek
2007-08-06 06:52:14
gdzie można obejrzeć te wykradzione skriny z tajnego forum?
#0 | pseudonim
2007-08-06 10:17:53
#0 | edwa
2007-08-06 10:24:55
#0 | Fronki
2007-08-06 11:51:44
tak nie moze byc.. chce poczytac zdanie innych uzytkownikow esp o qconie a tu 43535 postów o tym ktos jest gupi a kto ma brzydki nos... i w koncu znajduje .. 3 posty w temacie ktory mnie interesowal :|
#0 | edwa
2007-08-06 12:52:54
#0 | Fronki
2007-08-06 12:55:55
#0 | edwa
2007-08-06 12:59:38
#0 | Fronki
2007-08-06 13:12:33
#0 | edwa
2007-08-06 13:18:59
#0 | Fronki
2007-08-06 13:22:43
aa i dodac blogi :D + nowy lay (nie to zeby ten byl zly, ale zmiany czasem sa dobre)
#0 | edwa
2007-08-06 13:25:58
Btw. nie chcesz się u nas zatrudnić? Mamy nowe stanowisko, szukamy osoby która: bedzie siedziala 24/7 i zamieniala demka na avi i potem wrzcuala na esp w stylu youtube :D
;DDDDDDDDDDD może się zgodzisz :P
blogi - forum jest od tego, a nowy lay... to nie moja działka ;d
#0 | Fronki
2007-08-06 13:32:24
#0 | edwa
2007-08-06 13:34:30
#0 | Fronki
2007-08-06 13:39:14
#0 | edwa
2007-08-06 13:41:08
#0 | Fronki
2007-08-06 13:57:27
#0 | graLa
2007-08-06 15:37:00
#0 | guhard
2007-08-06 16:06:00
lolz
#0 | Lucas
2007-08-06 18:03:07
#0 | FOMFNY
2007-08-06 18:25:35
#0 | Fronki
2007-08-06 18:32:55
#0 | cwirek
2007-08-06 18:48:12
#0 | Fronki
2007-08-06 19:04:20
#0 | cwirek
2007-08-06 19:12:10
#0 | kumar
2007-08-06 19:43:30
#0 | k0n0pka
2007-08-06 20:49:29
#0 | Exil
2007-08-06 20:50:50
#0 | j0k3r
2007-08-06 20:56:20
#0 | j0k3r
2007-08-06 20:57:55
#0 | Fronki
2007-08-06 21:31:58
a jesli nie o browara to na pewno chodzilo o piłke?
#0 | Lucas
2007-08-06 21:49:21