Troll pyta..

Dostosuj

Troll pyta..

Zacznijmy od pytania, które chyba nie omija nikogo udzielającego wywiadu - przedstaw się proszę naszym czytelnikom.
Nazywam się Michal Blicharz, dla wszystkich Carmac. Za moment kończę licencjat z języka angielskiego i nie wiem, co dalej. Na codzień poza studiami, trenuję judo (przede wszystkim jako trener) i od czasu do czasu także sędziuję w tym sporcie. Wszystkie inne hobby, może poza graniem, zjadła praca dla GGL. A gram nadal w starego dobrego Unreal Tournament (było się kiedyś jednym z lepszych w kraju), bo nie chce mi się na razie w nic innego grać - no może gdybym założył sobie dobre łącze w domu. Jednak bardzo możliwe, że za niedługo wyjadę za granicę, więc tego łącza raczej nie będę potrzebował...


Myślę, iż lwia część naszych czytelników kojarzy Cię bardziej jako redaktora niż gracza, a z tego co mi wiadomo, swoją przygodę z e-Sportem rozpocząłeś jak każdy z Nas - od grania, reprezentowania drużyny czy rozgrywania meczy. Jaka to była platforma? Jak i kiedy pierwszy raz ją ujrzałeś i co Cię w niej urzekło?
Wszystko rozpoczęło się od Quake 2, gdzieś w kafejce. Potem, mimo iż chciałem spróbować swoich sił w trzecim Quake'u, to trafiłem na taki klub internetowy, w którym grywano właśnie w "nierealnego", więc z konieczności zacząłem także w niego grać, aż w końcu go pokochałem. To był 2000 rok. Od tego czasu trochę się nauczyłem i nawet kilka rzeczy wygrałem.


Jak to się stało, że od pewnego momentu zacząłeś więcej poświęcać czasu na pisanie niż na granie? Gdzie stawiałeś swoje pierwsze kroki jako dziennikarz?
Wszystko zaczęło się od Destrukta, który znał mnie z kanału ircowego, a jako ze byłem jednym z niewielu Europejczyków, których on znal, to dostałem propozycję pisania na niebieskim XSReality - tym poświeconym UT. Potem XSR się tak troszkę wysypało, a kiedy wstało, byłem pięćdziesiątym pierwszym użytkownikiem i jednym z pierwszych (jeśli nie pierwszym) ze statusem admina. To było właśnie Sujoyowe XSReality.


Niespełna kilka miesięcy temu zacząłeś pisać dla Global Gaming League. Dlaczego amerykańska firma zainteresowała się właśnie Tobą, a nie kimś innym? Czy wahałeś się przyjąć ich ofertę?
Nie wiem, jak do tego doszło. To było wtedy, jak posypało się po raz któryś ESR i dostawałem różne oferty. Niektóre bardziej poważne, niektóre mniej. Byłem właśnie na etapie ustalania szczegółów z pewnymi Włochami, aż pewnego dnia Hakeem wszedł na #esreality i zapytał, czy nie byłbym zainteresowany współpracą. Za chwilę poprosił o mój numer telefonu i zadzwonił (A... hehe... pamiętam, że powiedziałem mu wtedy, jeszcze zanim zadzwonił, żeby poczekał 90 minut z rozmową, bo akurat Real Madryt grał w TV mecz grupowy bodajże z Porto) Dogadaliśmy się natychmiast, musiałem się tylko przeprosić z Włochami. A dlaczego się mną zainteresowali? To nie do mnie z tym pytaniem.


Jaka jest Twoja rola w GGL?
Równocześnie ze mną na GGL zatrudniono DJ Wheata jako pełnoetatowego shoutcastera. On odpowiada za "dźwięk", a ja za treść na GGL to jest np. szukanie redaktorów, którzy maja głowę na karku i wiedzą, jak pisać o gamingu. AmeriCup i wszystko co się tego tyczy, ma dostać swoje pięć minut i mimo że na razie jest pod górkę, to jednak to, co jest zaplanowane ( wywiady, felietony, artykuły) na pewno się pojawią. Czasem są jakieś zadania specjalne typu: rozesłanie wiadomości do stron czy napisanie newslettera... albo czasem rozmawiam tez z Unholy'm na temat tego, co warto zrobić, a czego nie warto - ale poza wymianą uwag na pewne tematy, nie mam wpływu na żadne większe decyzje.


Jak wygląda normalny dzień Carmaca, a jak wyglądał przed rozpoczęciem współpracy z GGL?
Ojejej... Wstaję rano i zasuwam na uczelnię, gdzie staram się podrywać koleżanki, nie zasnąć na zajęciach i nie wkurzyć za bardzo wykładowców (a jeśli jestem niewyspany, to potrafię być wredny). Wracam do domu, marnuję czas przed komputerem, albo biegam lub idę na basen, po czym jem i idę na trening. Na nim trzeba się dobrze spocić, żeby się potem dobrze czuć! Zanim wrócę z judo do domu, czasem zahaczam o jakąś knajpkę - w innym przypadku siadam zaraz po powrocie przed komputerem. Potem odbieram pocztę, czytam wiadomości na moich ulubionych stronach i odpisuję na zaległości spowodowane moją nieobecnością w domu. I teraz zaczynają się różnice, bo wcześniej pisałem jakiegoś newsa na ESR lub felieton - w zależności od humoru - potem oglądałem film albo pracowałem nad moją produkcją klanową (robię ją już ładny, długi rok). Następnie wchodzę na wszystkie kanały ircowe, robię sto wywiadów, załatwiam sto spraw i ganiam moich niewolników, żeby napisali co trzeba na czas i sam zabieram się do pisania. Ostatnio, jak startowaliśmy z V-Sports All Star, chodziłem spać koło trzeciej przez kilka dni z rzędu, a wstawałem o siódmej rano. Czasem tak mam, ale ogólnie kładę się koło pierwszej. Jest niewątpliwie dużo roboty, ale naprawdę to lubię.


Odkąd pamiętam, Twoje teksty są przemyślane, a tematy, które starasz się podejmować, różnią się zasadniczo treścią, formą oraz przekazem od tych, które na co dzień czytam na innych serwisach poświęconych tematyce gamingowej. Skąd czerpiesz pomysły na te artykuły?
Różnice biorą się z kilku powodów. Po pierwsze, jestem zgorzkniały oraz cyniczny i staram się dawać temu upust. Krytykuję wszystko, jak idzie. Szczególnie widać to w wywiadach, w których lubię czasem zadać nawet chamskie pytanie - tak jest ciekawiej. Poza tym zauważyłem, że patrzę na rzeczywistość w nieco inny sposób, niż większość redaktorów, dlatego też wiem, jak sprowokować ludzi do refleksji, reakcji czy nawet do rzucania błotem w siebie lub w moją osobę.


Czy mógłbyś pochwalić się pensją GGLowską lub spróbować ją do czegoś przyrównać?
Jaki ciekawski... hahaha. Mogę posłużyć się pewną sławną kwestą kolegi z klanu? Płaca mi więcej niż cena twojej matki na czarnym rynku. ( Przeceniasz więc znacznie swoją płacę! przyp. troll)


Kilka miesięcy temu świat obiegła dość sensacyjna informacja o nawiązaniu współpracy między ClanBase a GGL. Jak sądzisz, dlaczego GGL zdecydowało się na CB, a nie na inną europejską ligę, skoro nie od dziś wiadomo, iż ta organizacja nie jest wolna od dość rażących błędów?
Pokaż mi organizację bez błędów. Poza tym, potknięcia CB nie wynikają z tego, że szefostwo ma głęboko gdzieś tysiące ludzi, którzy uczestniczą w rozgrywkach i troszczy się tylko o sponsorów. Struktura CB pozwala zrobić płynny system pomiędzy najgorszymi lamuchami, a tymi naprawdę najlepszymi graczami. Chodzi o to, żeby nie odgradzać bogatych murem od biednych. Ten, kto nie pojedzie na CPLa, nie nauczy się niczego od lepszych, bo nie ma z nimi kontaktu, a skoro nie nauczy się od lepszych, to nie podniesie poziomu i nadal będzie miał słabe wyniki - czyli nie będzie sponsora, który wyśle go na CPL. Klany, które już mają wielką kasę nadal rosną w siłę i różnica między nimi a resztą stale się powiększa. Jeśli więc wyeliminujesz "problem biedy", społeczność graczy zyska bardzo wiele. Zobacz, jeśli taki klan Józka nie ma sponsorów w Polsce, to nie ma to znaczenia, jeśli i tak są wystarczająco dobrzy, by rywalizować z mocnymi klanami - więc tak czy inaczej się przebiją i mają szansą zyskać sponsorów, jeśli odpowiednio się wykreują. Myślę, że o to wszystko chodzi Nam - pracującym dla GGL, a ja to po prostu popieram. CB to liga z wielkimi tradycjami, która spełnia potrzeby naprawdę wielu społeczności, a nie tylko tych kilkunastu dobrych klanów, w tej jednej, "najlepszej" grze.


Niespełna parę dni temu, obiegła Nas dość ciekawa wiadomość o organizacji przez GGL V-Sports All Star. Czyż nie jest to kolejny etap jawnego szturmu na CPL w walce o gracza?
Nie wiem, czy All Stars to krok przeciw CPL, gdyż dla mnie jest to przede wszystkim krok w kierunku gracza i fana - jednym słowem, będzie to duże święto dla całej e-Sportowej społeczności. Przecież wystarczyło tylko podejść do graczy i zapytać ich, czego im potrzeba - czyż nie takich imprez jak VSports All Stars, ESWC i dobrych pucharów na necie? CPL niestety tego nie zauważyło na czas, albo po prostu ich to nigdy nie interesowało. GGL i ESWC mają w swoim zarządzie GRACZY, którzy znają GRANIE od podszewki - są i efekty.


Miałeś ostatnio przyjemność pojawić się jako redaktor GGL na Samsung Euro Championships. Jak oceniasz tą imprezę, począwszy od spraw organizacyjnych, a skończywszy na występie naszych rodaków?
Impreza była ciekawa, ale turniej dziwnie podzielony w czasie (godziny spotkań itd). Wszystko niby było w porządku, ale niestety nie było tego czegoś, co można wyczuć na turniejach ESWC czy na normalnych turniejach lanowych - może to wina tych nieszczęsnych ram czasowych. Co do Polaków, to Team Pentagram to grupa naprawdę fajnych kolesiów - bez wyjątków. Bardzo podobał mi się ten ich zwycięski rajd bez porażki - to naprawdę napawa mnie dumą. Jedna uwaga tylko - niech się nauczą sprzedawać sukces w mediach. Wygrali, przybili piątki bez zbytniego entuzjazmu, uśmiechnęli się i tyle. Po wszystkim. A głupie SK/NiP jak wygrało rundę z byle pierdołami, to wyglądało to, jakby szczali w gacie z radości - bo właśnie to się mediom podoba i właśnie to chcą pokazywać. A poza tym, to jeszcze raz moje gratulacje dla chłopaków!


Pamiętam jak kilka miesięcy temu opublikowałeś na eSports.pl artykuł, który niezbyt optymistycznie wyrażał się o graniu jako profesjonalnym sporcie. Czy dziś, z perspektywy Twojej pracy w GGL oraz minionych kilku miesięcy, które często obfitowały w dość interesujące informacje dotyczące kolejnych dużych imprez e-Sportowych, nadal jesteś tak pesymistycznie nastawiony do progamingu?
Artykuł dotyczył imprez nastawionych na dojenie krowy nazywanej "e-Sportem." Ja w GGL robię niemal to samo, co na ESR, tyle że zabiera mi to więcej czasu i bardziej stresuje. Sam fakt, iż niektórzy ludzie zarabiają na tym wszystkim kasę, nie znaczy, że jest dobrze, czy że mamy być komukolwiek za to do tego stopnia wdzięczni, że trzeba uklęknąć na kolana i pocałować go w sznurówki. Ja chcę, aby było tak, jak jest w Korei - grają zawodowo, ale grają w gry, które nie tylko są wartościowe, ale także naprawdę porywają tłumy. Powiedz mi, kogo obchodzi PK?


Czy dziś Carmac od czasu do czasu pogrywa sobie na jakiejś platformie?
Carmac przygotowuje się teraz do turnieju 2vs2 organizowanego przez UMCS w Lublinie. Mamy tam zagrać w Q3 i UT, a ja dodatkowo mam dać wykład o gamingu. Bardzo się cieszę, że jest wreszcie jakiś turniej 2vs2, bo ostatni był bodajże w... 2000 roku. Startuję pod banderą naszego klanu DFP, razem z najlepszym Polakiem jaki kiedykolwiek miał okazję grać w UT - Herett ( tak BTW, lepszego partnera do gry nie mogłem sobie wybrać i nie mówię tu bynajmniej o umiejętnościach czy celowaniu, bo po prostu obaj doskonale się rozumiemy, a podczas gry dobrze uzupełniamy). Co prawda, zaczęliśmy grać wspólnie dość niedawno, a treningów nie ułatwia fakt, że on mieszka w Krakowie, a ja w Kielcach - obaj nie mamy w domu wystarczająco dobrych łącz do gry - to jednak plan zakłada wygranie tego turnieju. Wiesz, bo tak naprawdę w historii był tylko taki jeden turniej LANowy, w którym wziął udział ktoś z DFP i niestety go nie wygrał (GORĄCO POZDRAWIAM MARIONETKĘ!). Oczywiście nie mówię, że wszystkich zniszczymy jak leci - po prostu trenujemy po to, by wygrać - my chcemy wygrać.


Jakie wskazówki dałbyś redaktorom, którzy dziś zaczynają swoją przygodę z dziennikarstwem e-Sportowym?
Znać się na robocie albo dobrze udawać - po prostu pisać ciekawie i poprawnie językowo.


Dzięki za poświęcony czas! Jeśli chcesz kogoś pozdrowić lub wygłosić orędzie do narodu, to masz teraz ku temu sposobność.
Szykujcie się dzieci na więcej dobrych rzeczy ze strony GGL (ja naprawdę jestem do nich nastawiony entuzjastycznie!). Pozdrowienia kto ma dostać, ten dostanie w swoim czasie na kartce pocztowej z Santa Monica.

KomentarzeKomentarze

  • Dodawanie komentarzy dostępne jest jedynie dla zalogowanych użytkowników.
    Jeżeli nie jesteś jeszcze użytkownikiem eSports.pl, możesz się zarejestrować tutaj.
Komentarze pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu eSports.pl oraz serwisów pokrewnych, który nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych opinii. Jeżeli którykolwiek z postów łamie zasady, zawiadom o tym redakcję eSports.pl.
Dołącz do redakcji portalu eSports.pl!

Ostatnio publikowane

Napisz do redakcji

W tej chwili żaden z naszych redaktorów nie jest zalogowany.

Ostatnie komentarze

Ostatnio na forum

Statystyki Online

2770 gości

0 użytkowników

0 adminów

Ranking Użytkowników

WynikiAnkieta

Co było dla Ciebie największym zaskoczeniem podczas WCG Polska?

  1. 0%

    Słaba postawa Fear Factory

  2. 0%

    Dobra gra UF Gaming

  3. 14%

    Tłumy widzów na sali kinowej

  4. 14%

    Mało miejsca

  5. 71%

    Nie byłem i nie interesuje mnie to

Nasi partnerzy

  • Shooters.pl
  • Cybersport

Wszelkie prawa zastrzeżone (C) eSports.pl 2003-2024

Publikowanie materiałów tylko za zgodą autorów.

Wybierz kategorie