Toksyczny wywiad z ToxicGirl!
Witam Klaudio! Dlaczego zaczęłaś grać w gry FPP?Mam dwóch starszych braci i to oni zainteresowali mnie grami. Już jako mała dziewczynka lubiłam czytać komiksy (Thorgal to mój ulubiony), oglądać Gwiezdne Wojny i grać w gry komputerowe.
Co spowodowało, że wybrałaś właśnie RtCW?
Również przez jednego z moich braci - Sebastiana. Gdy przechodziłam koło jego komputera widziałam jak zawzięcie gra w tą grę i myślałam "cóż on w tej grze widzi". Kiedyś podeszłam (to był dokładnie pod koniec kwietnia 2002) i zaczełam zadawać pytania. Powiedział bym usiadła i sama spróbowała. Tak się wszystko zaczęło; jako Axis, medik na mp_marketgarden.pk3 :)
Jak wyglądały twoje początki?
Już po tygodniu czułam się swobodnie w tej grze. Zapytałam Sebastiana o forum gdzie bym mogła poznać graczy. I tak trafiłam na bardzo znane, dziś już nie istniejące forum RtCW. Poznałam tam osoby z którymi do dziś się przyjaźnię.
Klan, w którym na co dzień grywasz - ]NarF[ - to jedna z najbardziej znanych ekip RtCW z USA. Jak tam trafiłaś?
Przyjaźniłam się z nimi od paru mięsięcy, głównie z Passion]NARF[ - dziewczyną z Angli. Pewnego dnia zaproponowali mi bym się do nich przyłączyła.
Czy nadal rozgrywacie wiele spotkań z przeciwnikami? Czy klan przerodził się już jedynie w "kółko znajomych"?
Już nie gramy aktywnie w RTCW, ale nadal się przyjaźnimy. Wspieramy się nawzajem i muszę przyznać, że z ]NARF[ mam same miłe wspomnienia :) Niemniej jednak przez pare miesięcy zanim wróciłam do Polski byłam również w aktywnym klanie Reformation który grał w ligach.
Jak obecnie wygląda scena RtCW za oceanem? W porównaniu do europejskiej trzyma się lepiej, czy gorzej?
Jeszcze wyjeżdżając z tamtąd pieć miesięcy temu była to mocna scena i sądziłam, że długo taką pozostanie. Pare dni temu od przyjaciela dowiedziałam się, że wybuchła duża afera odnośnie "wall hacking". Okazało się, że dużo graczy używa tego, a PunkBuster tego nawet nie wykrywa. Jest to przykre i mam nadzieję, że sytuacja się jakoś rozwiąże, kiedy być może powstanie nowa ulepszona wersja PB.
Jesteś bez dwóch zdań najlepszą operatorką kamery WTV na świecie. W jaki sposób osiągnęłaś taki sukces? Czy masz z tego jakieś korzyści, oczywiście poza własną satysfakcją?
Ciesze się, że tak myślisz :) Mając trzynaście lat zdecydowałam się na podjęcie nauki w Stanach Zjednoczonych. Przebywanie poza domem, z dala od rodziny nauczyło mnie odpowiedzialności i systematyczności. Wszystko co robie, staram się robić jak najlepiej. Lubię poznawać nowych ludzi. Dzięki tej grze mam przyjaciół na całym świecie i to są te największe korzyści.
Jakie spotkanie, które miałaś okazję relacjonować utkwi w twej pamięci na długo?
To napewno będzie finałowa rozgrywka iN vs gmpo w Dallas na QuakeCon 2003. W olbrzymiej sali specjalnie do tego przygotowanej, na dwóch dużych ekranach można było oglądać oba znakomite klany, które siedziały pośrodku na scenie. Ja kamerowałam iN, a Nok kamerował gmpo. :) Duże emocje, pełne skupienie i potem możliwość pogratulowania im wygranej której im od początku życzyłam, zawsze będę miło wspominać. :]
Ile czasu poświęcałaś na przygotowania do takiej relacji?
Na QuakeCon było inaczej, bo serwery były już przygotowane, wszystko ustalone, więc to tylko kwestia 10 minut. Tak na codzień trwa to dłużej. Przygotowania zajmują mi godzine lub więcej. Jeżeli wiadomo jaki serwer, to sprawdzenie czy WTV będzie pod nim działało, rozmowa z adminem, graczami. Przygotowanie spamów z informacją o serwerze, grze, a czasem i radiu. Odpisywanie na pm'y tych, którzy mają jeszcze jakieś pytania, dawanie linku skąd można ściągnąć potrzebne pliki by otworzyć WTV.. itd.
Może jeszcze przypomimy dawne czasy. QuakeCon 2003. Jesteś jedną z niewielu, jesli nie jedyną Polką, która brała udział w tej imprezie. Jak ją oceniasz?
QuakeCon 2003 było dla mnie ogromnym przeżyciem. Możliwość poznania tylu osób z całego świata, które znałam od ponad dwóch lat tylko z komputera i to, że są własnie takimi jakimi ich sobie wyobrażałam było potwierdzeniem tego jak niesamowita jest ta gra. Osoby w różnym wieku, wielu narodowości, mieli wspólny temat jakim było RtCW. Świat się robi taki mały :) Kwestia szacunku i przyjaznej atmosfery była tam naturalna. Przypomniała mi się śmieszna sytuacja, kiedy jakiś gracz miał problem z PunkBuster w pomieszczeniu gdzie tylko wchodzili admini i gracze, którzy właśnie mieli walkę. A ktoś powiedział.. "no przecież tutaj siedzi osoba która wynalazła PunkBuster, napewno pomoże..." :)
Spotkałaś tam najlepszych ówczesnych graczy RtCW. Komu kibicowalaś? Jak byłaś przez nich traktowana?
Kibicowałam dwóm klanom - ]NARF[ wiadomo dlaczego i iN, ponieważ był to najbardziej przyjazny klan. Osobiście poznałam ich w jednej specjalnie przeznaczonej dla innych graczy sali z trzema dużymi płaskimi monitorami, w której mogli na żywo oglądać przebieg walk. Co jakis czas, spełniając funkcję Game Television Adminki, chodziłam tam upewniając się czy wszystko jest w porządku i ustawiając gry przez wrzucenie kodów na komputery itp. Przygotowywałam własnie jeden z komputerów kiedy usłyszałam za sobą "TG???", obracam się, a tam cała ekipa iN siedzi :) Zaprosili mnie do stołu, zaczeliśmy rozmawiać. Ni stąd ni zowąd zjawił się jakiś mężczyzna z aparatem. Wstałam by się odsunąc od zdjecią ale iN mi nie odpuścili miałam też być na zdjęciu. ;)) Potem ich jeszcze wiele razy spotkałam, kamerowałam wszystkie ich walki na QuakeCon. Dostali też odemnie Polskie słodycze które miałam z sobą . Gdy wygrali, Spear zszedł ze sceny do mnie i uściskaliśmy się, a z SoD mam kontakt do dzisiaj. :)
Z jakimi opiniami pod swoim adresem spotykasz się najczęściej? Jesteś w jakiś sposób dyskryminowania na scenach przez to, iż jesteś kobietą? Czy jest wręcz przeciwnie?
Opiniami? Nigdy nie miałam problemu z zawarciem nowych znajomości, a przez internet jest bardzo prosto poznać ludzi z całego świata. A co do opini na mój temat to powinieneś się zapytać moich znajomych, a nie mnie :]
Zdarzyło mi się pare mniej przyjemnych sytuacji ale to tylko od osób, które mnie w ogóle nie znały. Kiedyś się tym przejmowałam, teraz mnie to nie obchodzi. Ale to rzadkość i tego typu sytuacje mogę policzyć na palcach jednej ręki. :) Pytanie, które mnie zawsze rozśmiesza to "Are you really a girl???" .. hehe.. no tak, różnie to bywa, ale bywały osoby na publicznych serwerach, którym trudno było uwierzyć, że jestem kobietą.
Jak rodzina i znajomi oceniają twoje hobby?
Nie jest łatwo wytłumaczyć tego typu hobby osobom, które nigdy nie miały styczności z grą. Muszę przyznać, że mam bardzo wyrozumiałych rodziców i znajomych. Myśle, że wynika to z tego, że umiem pogodzić studia, życie prywatne i moje inne zainteresowania. Zresztą dokładnych relacji o QuakeCon 2003 wszyscy przysłuchują się z ciekawością, bo dużo osób myśli, że to tylko chodzi o strzelanie " i tu się mylą. Głównie jest to budowanie przyjaźni, bo czymże była by ta gra bez naszych znajomych.
Miałaś kiedyś ochotę stworzyć klan, w którym grałyby jedynie kobiety?
Tak, myślałam o tym, ale wystarczy mi, że byłam po części inspiracją i taki klan powstał w Australi :)
Na koniec przypomnijmy może pewną sentencję skradzioną z twojej strony internetowej: "The best way to make your dreams come true is to 'wake up'." Jak ją rozumiesz? Czy starasz się trzymać tego motta na co dzień? W jakiejś chociażby części udało Ci się zrezalizować jego założenia?
Każdy interpretować może ją po swojemu. Dla mnie jest ona ważna, bo uświadomiła mi, że wszystko jest możliwe. Mam wiele celów w życiu, dużo z nich już osiągnełam właśnie "budząc się." Wiele razy mówiono mi, że to co zaplanowałam jest nierealne, że nie da się tego osiągnąć. Ja jednak wielokrotnie udowodniłam, że jeżeli o czymś marzę i dąże wytrwale poprzez cieżką prace do swojego celu to go osiągnę.
Dziękuję serdecznie za udzielenie odpowiedzi na tych kilka pytań. Czy chciałabyś kogoś pozdrowić?
Z chęcią, ale ponieważ to Polska strona ograniczę się tylko do polskich znajomych :) Ja również dziekuję za wywiad. Pozdrowienia dla Trist, Illki, inco, klanu 17teen i też byłych jego graczy. I ogólnie dla sceny Polskiej, która gra nadal w RtCW. :)