Za Seattle oddałby lewe jądro!
Łukasz przed wejściem do strefy graczy / fot. cwir3k` |
W finale drabinki wygranych spotkasz się z Chrisem? Pokonasz go?
Będzie ciężko. Chris jest niesamowicie przygotowany, ma bardzo stabilną formę. Musiałbym dać z siebie maxa, pojechać na 120 procent. Nigdy przed meczem nie nastawiam się na wynik, jadę po prostu kolejne mapy.
Czasem jest świadomość, że przegrywasz czy wygrywasz, ale to nie ma znaczenia, po prostu jedziesz dalej. Ja mam farta do dreszczowców, udawało mi się ratować z ciężkich sytuacji.
Jak oceniasz pozostałe spotkania?
Pierwszy mecz miałem z Arcykiem, który na szczęście wygrałem. Nigdy nie ryzykuję, nie daję przeciwnikowi szansy do tego żebym ja zrobił błąd. Jedyny problem z Arcykiem to było Ocean View, gdzie prowadziłem praktycznie przez cały wyścig, a w połowie ostatniego okrążenia mnie wyrzuciło i zgodnie z regulaminem mapa została uznana za wygraną Arcyka. Musieliśmy pojechać piątą mapę, tutaj nerwów było sporo, ale udało mi się wygrać.
Później był mecz z Grzeynickiem, który świetnie jeździ i spodziewałem się, że mnie złoi. Popełniał jednak błędy i dość pewnie udało mi się doprowadzić do wyniku 3:1, a mecz ostatecznie wygrać 3:2.
Podium NFS-a, czyli Adre, Chris i Lecho / fot. PawelS |
Na pewno inny poziom niż rok temu. Głupi przyklad - plakietka. Lepszy sprzęt, dużo lepszy niż rok temu. Nie ma żadnych problemów, dobre monitory, dobre stanowiska. Jedyne co może przeszkadzać to obsuwa, która jest około 2 godzin w tej chwili oraz Counter-Strike'owcy, którzy zachowują się tak jak się zachowują, żadne sposoby perswazji tutaj nie skutkują.
Wiadomo jest obsuwa, ale na każdym turnieju jest, nie ma co się dziwić. Pozytywów jest dużo więcej generalnie.
Myślisz, że masz szansę na wygranie całego turnieju?
Odpowiem tak jak zawsze odpowiadam. Jeżeli uda mi się pojechać na każdej mapie po cztery dobre okrążenia to wszystko będzie możliwe. [tutaj krótki przerywnik: Draco odpadł.. (okrzyk zza pleców) Z Mistrzem powiedz mi... zajeb*****.. Legend rządzi!! maphack, maphack, maphack!! Kocham Mistrza, on jest boski!] Zobaczymy, trzeba walczyć. Krzysiek to jedyny zawodnik, z którym nie udało mi się wygrać, bardzo chciałbym to zmienić. Czy to będzie dzisiaj - nie wiem, dam z siebie wszystko w każdym razie.
Co sądzisz o nagrodach pocieszenia?
Nie wiem jakie są nagrody. Co dostanę za trzecie miejsce? Monitor, ogólnie sprzęt Samsunga. Bardzo miło, Cieszę się. Ładny debiut w barwach Delty.
Pamiątkowe zdjęcie po rozmowie / fot. Rostek |
Jesteś w Delcie, co sprawiło, że postanowiłeś zmienić drużynę?
Po prostu przyszła dobra oferta. Okazało się, że Artlight jest konkretnym gościem i że naprawdę można się z nim dogadać, wie co robi. Po prostu dogadaliśmy się w miarę szybko, generalnie wszystko było klepnięte jakieś dwa tygodnie temu. Natomiast formalności trwały po prostu jeszcze przez pewien okres czasu i dopiero wczoraj zostało ogłoszone powstanie dywizji. Zobaczymy jak to będzie, na razie do końca sezonu, wiadomo jeździmy w barwach Delty. Prostreet - nie wiadomo jak to będzie, bo nie wiadomo czy w ogóle będę grał, bo gra może okazać się totalną klapą, chociaż mam nadzieję, że tak nie będzie. Na razie jest jeszcze Heyah, jest PGA - będziemy walczyć!
Z jednej strony jeździsz w Delcie, z drugiej strony piszesz dla PGS-u, nie sądzisz, że to dziwne?
Ja w ogóle rozdzielam te dwie sprawy totalnie, nie ma tutaj żadnego konfliktu. Ani Delta nie chce abym dla nich pisał, ani PGS nie chce żebym dla nich jeździł. Tym bardziej nie ma żadnego konfliktu. Poza tym piszę dla Wirtualnej Polski, udzielam się w kilku innych miejscach.
Lecho podczas gry / fot. PawelS |
To jest marzenie życia, gamingowego przynajmniej. Chciałbym mocno, natomiast zdaję sobie sprawę z tego, że będzie trudno, będzie maksymalnie trudno, bo tu jest jeszcze innych sześciu kolesi, którzy chcą tak samo jechać do Seattle jak i ja. Gdyby był więcej niż jeden slot, teoretycznie szansa byłaby większa, bo większość ludzi nie ma paszportów. Także w tym momencie, nawet gdybym zajął teoretycznie trzecie miejsce, ja wchodzę za tego gracza, który paszportu nie ma. Natomiast w tej chwili, żeby wygrać bilet, trzeba - powiem wprost - trzeba wygrać z Chrisem dwa razy. Jeszcze nikomu w Polsce się to nie udało. Pokonanie dwa razy tego człowieka to jest po prostu zadanie trudne bardzo. Nie jestem jeszcze na tym poziomie wtajemniczenia NFS-owego co on, doświadczenie, te sprawy. Jeżeli chodzi o Carbona jest to trudne.
Z czego byś zrezygnował, aby wygrać ten turniej, co byś poświęcił?
Lewe jądro (śmiech). To nie jest na zasadzie „z czego bym zrezygnował”, ja już bardzo dużo poświęciłem aby się dobrze przygotować do tego turnieju, zwłaszcza przez ostatni tydzień to było masakryczne granie, po dziesięć-więcej godzin. Nie patrzę na to w kategoriach z czego bym zrezygnował, po prostu jadę, staram się jak najlepiej i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam MIStrZZZa i Majsa.
Spis treści
Część pierwsza, wtorek 4 września 2007 Dla mnie sukcesem było wygranie jednej rundy / Dreiven
Za Seattle oddałby lewe jądro! / Lecho
Nie mam umowy, ale liczę, że po tym turnieju dostanę / FalconCzęść druga, środa 5 września 2007 Wydawało mi się, że będzie dużo trudniej / LUq
Wina jest po naszej stronie / Pepi
Bardzo dobre WU-CE-GIE / ham
Nadal uważam, że jestem najlepszy / MIStrZZZCzęść trzecia, czwartek 6 września 2007 Nikogo się nie obawiam / TeRRoR
Wolę elfy, są takie ... seksowne / Izi
To jest życiowa szansa / Wojtas
Raz się przegrywa, raz się wygrywa. Trudno, to jest sport / PaladynCzęść czwarta, piątek 7 września 2007WCG schodzi do kanału / Mit0s
Organizacja stoi na najniższym poziomie / Kibice
Jeszcze to chyba do mnie nie dotarło / m1
Kuben narzekał na bóle serca / RyanCzęść piąta, sobota 8 września 2007Myślałem, że pożegnam się dosyć szybko / hom3rCzęść szósta, poniedziałek 10 września 2007Nie mogę stawiać się ponad kimś / Chris
Za Seattle oddałby lewe jądro! / Lecho
Nie mam umowy, ale liczę, że po tym turnieju dostanę / FalconCzęść druga, środa 5 września 2007 Wydawało mi się, że będzie dużo trudniej / LUq
Wina jest po naszej stronie / Pepi
Bardzo dobre WU-CE-GIE / ham
Nadal uważam, że jestem najlepszy / MIStrZZZCzęść trzecia, czwartek 6 września 2007 Nikogo się nie obawiam / TeRRoR
Wolę elfy, są takie ... seksowne / Izi
To jest życiowa szansa / Wojtas
Raz się przegrywa, raz się wygrywa. Trudno, to jest sport / PaladynCzęść czwarta, piątek 7 września 2007WCG schodzi do kanału / Mit0s
Organizacja stoi na najniższym poziomie / Kibice
Jeszcze to chyba do mnie nie dotarło / m1
Kuben narzekał na bóle serca / RyanCzęść piąta, sobota 8 września 2007Myślałem, że pożegnam się dosyć szybko / hom3rCzęść szósta, poniedziałek 10 września 2007Nie mogę stawiać się ponad kimś / Chris