Tęsknota za cenzurą?
Jak często widzimy żenujące, chamskie, płytkie, obrażające innych komentarze na forach, serwisach, IRC'u, komunikatorach? Pal sześć jeżeli jest to rozmowa prywatna. Jeżeli jednak ktoś wypowiada się w taki sposób na forum publicznym, bez wyczucia, komentując sytuację bez szacunku dla niej, wyzywając każdego od pedałów to naprawdę budzi często niesmak i chyba zniechęca ludzi dojrzałych do korzystania z Internetu. Widzimy to praktycznie w każdym środowisku internetowym: w serwisach o każdej tematyce, we wszystkich portalach, na wszystkich kanałach IRC'owych. Powodem takiego zachowania jest poczucie anonimowości i nieuchwytności. Takie osobniki czują się bezkarnie bo przecież nikt ich nie zna. Policja? Nie będzie się zajmować takimi "błachymi" sprawami w ich mniemaniu. Poza tym nie mają środków i możliwości.Czy Ci ludzie odważyliby się na takie komentarze pod adresem innych, ale już w realnym świecie, twarzą w twarz, a nie w wirtualnej rzeczywistości? Może przydałaby się cenzura w Internecie? Ten temat w swoim tekście opublikowanym w ostatnim numerze tygodnika "Newsweek" porusza Antoni Pawlak, redaktor naczelny portalu literatura.net.pl.
Łapię się na tym, że tęsknię za cenzurą. Za każdym razem, gdy zaglądam na forum internetowe i uderza we mnie stek wyzwisk i podłość ukrytych za internetową anonimowością tchórzy
Pod koniec ubiegłego roku były premier Tadeusz Mazowiecki miał w Warszawie wypadek samochodowy. Jak podało internetowe wydanie "Gazety Wyborczej", mercedes premiera zderzył się z fordem. Premier wylądował w szpitalu. I oczywiście, jakiś internetowy palant na forum "Gazety" momentalnie zapytał, czy mercedes Mazowieckiego też miał "przyciemniane szyby i firanki".
To prawdopodobnie miał być żart. A to, że chamski i na intelektualnym poziomie froterki? A czegóż mielibyśmy się spodziewać po tchórzu, korzystającym z ochrony internetowej anonimowości?
W kwietniu 1990 roku zlikwidowano w Polsce Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk. Innymi słowy, przestała istnieć cenzura, jedna z najbardziej podłych instytucji, będących podstawą systemu totalitarnego. Pamiętam radość, jaką spowodowało to wydarzenie. Radość, ale i powracający co jakiś czas w ostatnich piętnastu latach strach, że cenzura wróci. Bo takie sygnały - dość nieśmiałe, ale jednak - ewidentnie się pojawiały.
Tęsknota za cenzurą pojawiła się w wypowiedzaich hierarchów kościelnych. Na przykład kilka lat temu, gdy ważyły się losy wyświetlania w telewizji filmu Martina Scorsese "Ostatnie kuszenie Chrystusa". Pojawiła się w bredzeniach niektórych parlamentarzystów, zastanawiających się, jak cenzurować Internet, by wyrugować zeń pornografię. Pojawiła się wreszcie na zasadzie ostatniej brzytwy nadziei, której chwytali się nieomal wszyscy zaciekli przeciwnicy tygodnika "NIE".
Ale te wszystkie zagrożenia pozostawały tylko zagrożeniami. Pozostawały w sferze pomysłów i marzeń zaledwie. I bardzo dobrze - myślałem. Ale czy rzeczywiście "na szczęście"?
Coraz częściej ostatnio łapię się na tym, że zaczynam tęsknić za tą podłą instytucją z ulicy Mysiej. A tęsknota ta nachodzi mnie praktycznie zawsze, kiedy odwiedzam coś, co nazywa się internetowym forum czytelników. Takie fora istnieją już przy niemal każdym elektronicznym wydaniu gazet i tygodników. Zasada jest prosta - czytelnicy dzielą się ze sobą i redakcją przemyśleniami. Ale to tylko teoria. Bo prawda wygląda o wiele bardziej ponuro.
Drugą bowiem zasadą tych forów jest pełna anonimowość piszących. Przynajmniej dla zwyczajnego użytkownika Internetu, bo fachowiec na pewno jest w stanie wyśledzić nadawcę wiadomości. Ta anonimowość powodu, że owe fora są nie tyle miejscem wymiany myśli, co raczej publiczną spluwaczką.
Aby wstać i coś publicznie powiedzieć, trzeba pewnej odwagi. Trzeba, przynajmniej teoretycznie, wziąć odpowiedzialność za wypowiadane poglądy. Podobnie, gdy swoje myśli formułuje się w druku i podpisuje własnym nazwiskiem. Bowiem poręczenie swoich poglądów nazwiskiem i twarzą do czegoś zobowiązuje. Anonimowe forum czytelników nie zobowiązuje do niczego.
Myśli, czy raczej należałoby powiedzieć "myślątka", których żaden w miarę inteligentny i kulturalny człowiek nie odważyłby się wypowiedzieć publicznie, tutaj znajdują swoje ujście. Anonimowy autor może powiedzieć wszystko. Może podzelić się każdą głupotą i podłościa. Można zaryzykować stwierdzenie, że jest to miejsce działania najzwyklejszych tchórzy.
Zdecydowana większość przemyśleń uczestników internetowych forów przypomina długo niespłukiwany klozet. Tu aż przelewa się bezmyślność, antysemityzm i chamstwo. To niespotykany prawie nigdzie indziej popis przerażających kompleksów i fobii.
Te kompleksy i fobie są w gruncie rzeczy banalne. I jakby dobrze skadś znane. Kiedyś, w czasach mojej młodości, podobne rewelacje wyczytać można było na ścianach publicznych szaletów. Na przykład każdy uczestnik życia publicznego, który nie podoba się ineternetowym gadułom, na pewno zostanie nazwany złodziejem, aferzystą, masonem, żydem lub - w najlepszym wypadku - homoseksualistą. I nie ma w tych enucjacjach najmniejszej nawet próby refleksji. Autorzy tych elukubracji nigdy nie mają wątpliwości. Oni wiedzą. Wychodzą stare strachy. Znane jeszcze z dwudziestolecia międzywojennego, kiedy to wszystkiemu winni byli żydzi, masoni i cykliści [przyp. powerless'a: żydzi, masoni i Unia Wolności w/g Radia Maryja nadal są winni wszystkiemu co jest złe w Polsce].
Paranoja internetowych wyznań uważnych czytelników naszej prasy sięga niebios. Doszło do tego, że gdyby dziś zrobić badania porównawcze języka polskich uczestników forów z językiem "Volkische Beobachter", okazałoby się, że ta nazistowska gadzinówka posługiwała się językiem poprawności politycznej.
Oczywiście redakcje dystansują się od tej czytelniczej erupcji myśli. Najczęściej wygląda to w ten sposób: "wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników forum. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną". Tyle tylko że to pic na wodę. Nie słyszałem o żadnym wypadku wszczęcia postępowania przeciw autorom najbardziej nawet podłych i teoretycznie podpadających pod kodeks karny wypowiedzi.
Ponadto redakcje wzywają czytelników do udziału w forach. "Dodaj swoją opinię" - proponują, choć wiedzą, że w większości nie znajdą w tych opiniach nic prócz podłości i steku wyzwisk.
Moja odbijająca się czkawką tęsknota za cenzurą jest naiwna. Cenzura nic nie załatwi. Mogłaby co najwyżej poradzić sobie ze skutkami. Ale nie leczy przyczyn. Należy chyba zaakceptować to, że przyszło nam żyć w społeczeństwie pełnym kompleksów. W społeczeństwie, w którym tolerancja jest tylko nic nieznaczącym słowem. W społeczeństwie tchórzy toczonych nieuleczalną chorobą chamstwa.
Na naszym serwisie pewne narzędzia, nazwijmy to - cenzury, istnieją. Chodzi tutaj głównie o adminów. Jednak nie wszystko da się ogarnąć i przenikają oczywiście też komenatrze o jakich była mowa w tekście powyżej. I przenikać niestety zawsze będą. Jednak można to chyba ograniczyć w pewien sposób. Anonimowość w internecie jest swoistym immunitetem, za którym wielu się chowa. Immunitet ten, podobnie zresztą jak parlamentarny, na pewno jest potrzebny, jednak trzeba go ograniczyć.
Aha, uprzedzam, żeby zapobiec właśnie tego typu komentarzy do kolumny, że Pan Antoni Pawlak wyraził zgodę na zamieszczenie w całości jego tekstu na łamach naszego serwisu, za co jestem mu wdzięczny, bo mam nadzieję, że pobudzi to nas do jakiejś refleksji.
BTW. Mam dzisiaj 16 urodziny! :)
#0 | Icarium
2005-01-14 17:36:33
Porównajcie brednie wypisane w tym artykule z ogółem poglądów Macieja Giertycha, które prezentowane są z jego internetowym czasopiśmie. Co prawda nie można zarzucić, że ów artykuł jest jawnie fałszywy. Fakty są w nim po prostu przedstawione w taki sposób, by zniechęcić czytelnika do Giertychów i narodowców, by ich ośmieszyć i skompromitować.
http://www.ciemnogrod.net/owk/ - czasopismo Giertycha. Oceńcie sami jego poglądy, jeśli chcecie, polegając na własnym rozumie, a nie na wypocinach żałosnych pseudodziennikarzy.
Zabawna jest ta nagonka na Giertycha. Szczególnie nasiliła się odkąd zażyczył sobie, by IPN udostępnił dane osób związanych z aferą Orlenu dotyczące ich powiązań z prl\'owskimi służbami. Takie coś oznacza zerwanie z polityką grubej kreski zapoczątkowaną przez Michnika i jego kolegów z UW(a jakże!). Gruba kreska oznaczała dla parszywych komuchów bezkarność, jakże znaczący jest fakt, że Michnik i wielu działaczy UW oraz komuchy z PZPR to dawni partyjni kumple. Teraz gruba kreska się kończy, parszywym komuchom szykują się zasłużone kary i mamy powszechną medialną histerię i nagonkę. Bo media należą właśnie do komuchów i ich spadkobierców(właśnie dzięki grubej kresce), tak jak to jest z TVP, albo do Agory i podobnych tworów. Dlatego w Polsce medialny obiektywizm w gruncie rzeczy nie istnieje.
Oczywiście ja jestem paranoikiem i ksenofobem oraz antysemitą. Moja interpretacja może być spójna i logiczna, ale jest nic nie warta bo przecież wielbię nawiedzonych faszystów, co nie? Tak o mnie z pewnością wypowiadałyby się te rzekomo rzetelne media, gdyby moja opinia coś znaczyła w Polsce.
PS. Ile dziś na wp.pl tekstów o Giertychu, ehehehe.
#0 | Darky
2005-01-14 17:54:34
glupi przyklad:
- w xyz 20 osob zmarlo z glodu
(komentarz: uu tragedia)
inne info
- w xyz 20 osob zmarlo z glodu, bo sie o cos zalozyli
(komentarz: co za glupcy)
autor danej informacji mogl nie znac calego tla, lub moglo byc na tyle niejasne, ze nie mogl nic o nim napisac, ewentualnie jeszcze mogl znac wersje jakiejs strony zainteresowanej dana sprawa, widzaca \"bardziej\" subiektywnie problem niz czlowiek stojacy z boku
wiesz do czego zmierzam? :)
#0 | powerless
2005-01-14 18:09:16
#0 | Icarium
2005-01-14 18:19:31
Prawda jest tylko jedna, ale można ją przedstawić i interpetować na nieskończoną ilość sposobów. Niektóre z tych sposobów są celowo szkodliwe.
#0 | powerless
2005-01-14 18:19:48
Twoim zdaniem te informacje podawane przez ludzi są fałszywe? Bo ja nie mam powodu, żeby im nie wierzyć. A \'Przekroj\' ma prawo do przedstawiania Giertycha w takiej formie. Pewnie w \'Naszym Dzienniku\', ktory nie watpie, ze jest jednym z Twoich ulubionych tytulow, przedstawiliby Go inaczej.
po 2.
Na tej stronie ciemnogrod.net jak zobaczyłem coś o Żydach. Byli przedstawieni, jak wyglądali dawniej, pokazani byli Żydzi amerykańscy itp. I na końcu było, Żyd współczesny. I kto się tam znalazł? Nikt inny jak Bronisław Geremek. Naprawdę życzę Ci takiej inteligencji, wiedzy i żebyś zrobił tyle dla Polski co Geremek. Tu nie chodzi nawet o Polaków, jest on laureatem wielu nagród międzynarodowych, został więc uznany przez takie orgranizacje. Ale pewnie w tego typu serwisach mówią, że Ci co mu przyznają te nagrody to też Żydzi, a oni wszyscy to jedna klika.
po 3.
Co do Młodzieży Wszechpolskiej. Przecież oni są żenujący. Przypominają tych co idą po meczach do lasu i się biją między sobą. Tyle, że Ci ostatnio przynajmniej przenieśli się do lasów. A Młodzież Wszechpolska robi to na ulicach. Chcecie doświadczyć agresji z ich strony? Nic prostszego, znajdźcie się na jakiejś demonstracji przez nich organizowanej i powiedzcie, że jesteście zwolennikami globalizacji, że tolerujecie homoseksualizm, albo sami jesteście homoseksualistą. Nie wyobrażam sobie wyglądu osoby, która by powiedziała coś \'nie tak\' na ich byłego przywódcę - Romana Giertycha. Ostatnio widziałem jak on do nich przemawia, w jaki sposób. Nie chcę już tego porównywać, bo nasuwają się rzeczy straszne.
po 4.
W moim przekonaniu Roman Giertych, cytując za Stefanem Niesiołowskim, jest promoskiewskim, obłudnym kłamcą i populistą i cierpi na ksenofobię.
po 5.
Skończmy już raczej tę dyskusję, bo zbaczamy z tematu kolumny, który traktował o czymś zupełnie innym.
Aaa i ostatnie. Rozwieje Twoje wątpliwości czy przypuszczenia. Nie jestem Żydem i nikt w mojej rodzinie nie jest, choć może Ci się to wydawać dziwne.
#0 | Icarium
2005-01-14 18:38:18
Porównywanie Młodzieży Wszechpolskiej do kiboli i dresów to nieporozumienie.
Co do jednego się zgadzam z Tobą: dalsza dyskusja rzeczywiście nie ma sensu. Całą rzeczywistość polityczną postrzegamy zupełnie zupełnie inaczej.
#0 | powerless
2005-01-14 18:46:13
A teraz do wszystkich. Słyszeliście kiedyś o tzw. \'Liście Raczkowskiego\'? Nie mogę się powstrzymać, żeby Wam tego nie pokazać. On ujawnia kto jest kim, ilu Żydów jest w polskich władzach. Zna nawet ich żydowskie imiona i nazwiska.
Oto fragment na zachęcenie:
1.Leszek Balcerowicz - Aaron Bucholtz
2Jan Krzysztof Bieleck - Izaak Blumfled
3.Marek Borowski - Szymon Berman
4.Włodzimierz Cimoszewicz - David Goldstein
5.Lech Falandysz - Aaron Fleschmann
6.Wladyslaw Frasyniuk - Rotenschwien
7.Bronislaw Geremek - Berele Lewartow
8.Hanna Gronkiewicz - Waltz Hajka Grundbaum
9.Aleksander Hall - Miron Hurman
10.Piotr Ikonowicz - David Goldshmit
11.Jerzy Jaskiernia - Aaron Aksman
12.Jaroslaw i Lech Kaczyńscy - Kalstien
13.Grzegorz Kołodko - Samuel Hanermann
14.Janusz Korwin Mikke - Ozjasz Goldberg
15.Marian Krzaklewski - David Zimermann
16.Jacek Kuron - Icek Kordblum
17.Aleksnader Kwaśniewski - Izaak Stolzman
18.Jolanta Kwaśniewska - Konta
19.Janusz Lewandowski - Aaron Langmann
20.Jan Lityński - Jakub Leman
21.Antoni Macierewicz - Izaak Singer
22.Aleksander Malachowski - Jakub Goldshmit
23.Taduesz Mazowiecki - Icek Dikaman
24.Adam Michnik - Aaron Szechter.
25.Andrzej Milczanowski - Aaaron Edelman
26.Leszek Moczulski - Robert Berman
27.Stefan Niesiołlowski - Aaron Nusselbaum
28.Jerzy Robert Nowak (profesor) - Moritx Nuaman
29.Andrzej Olechowski - Mosze Brandwien
30.Józef Oleksy - Szymon Buchowio (Łemek)
31.Jan Olszewski - Izaak Oksner
32.Janusz Onyszkiewicz - Jojne Grynberg
33.Jan Maria Rokita - Izaak Goldwitch
34.Jan Rulewski - Fikelman
35.Izabela Sierakowski - Rebeka Sommer
36.Hanna Suchocka - Hajka Siberstein
37.Jerzy Urban - Josek Urbach
38.Lech Walesa - Lejba Kohne
39.Wieslawa Szymborska - rottermund
40.Jerzy Turowicz - Jakow Turnau
41.Ludwik Dorn - Dornbaum
42.Olga Lipinska - Fajga Lipmann
43.Aleksander Luczak - David Lachmann
44.Zbigniew Rutkowski - Botwin
45.Jerzu Stuhr - Josek Fienogld
A teraz linki:
http://afery.prx.pl/judaizm.html
http://afery.prx.pl/ZYDZI.html (to jest wręcz niesamowite)
http://afery.prx.pl/KWASNIEWSKI.html - rzekome nazwisko żydowskie Kwaśniewskiego to - Stolzman
Dowiedzialem sie, ze Walesa jest Żydem. Humm. A Unia Wolności to już cała tam chyba jest :]
UPDATE:
http://www.polonica.net/ListaZydow_zmienione-nazwiska.htm
Zreszta tam nie tylko politycy sa. Niektore nazwiska opatrzone sa, jakze pieknym komentarzem. Przyklad? Prosze:
109. Adam Michnik - Aaron Szechter (polonofob, brat zbrodniarza UB, syn zbrodniarza NKWD)
93. Aleksander Kwaśniewski - Izaak Stoltzman (agent sowiecki, syn zbrodniarza NKWD)
6. Leszek Balcerowicz - Aaron Bucholtz (mason, glowny rabin lichwy w Polsce)
#0 | powerless
2005-01-14 19:03:14
#0 | Icarium
2005-01-14 19:05:38
PS. I nie zapominaj, że to serwis o esporcie, a nie o cenzurze czy Żydach.
#0 | powerless
2005-01-14 19:07:02
#0 | Icarium
2005-01-14 19:19:13
Jeśli mi nie wierzysz, poszukaj w necie w źródłach, które uznajesz za wiarygodne, a przekonasz się, że to prawda.
Zanim zaczniesz krytykować i wyśmiewać pewne informacje, najpierw rozwiń własną wiedzę... szesnastoletni chłopcze.
#0 | powerless
2005-01-14 22:38:03
A co do Michnika, to wiedziałem. Tylko co z tego? Według Ciebie wszyscy na tej liście to są Żydzi?
#0 | Icarium
2005-01-15 03:23:27
I nie uważam, by ta lista była prawdziwa w całości. Bardzo sceptycznie traktuję tego typu rewelacje. Nie chce mi się docierać do wiarygodnych i obiektywnych źródeł, by dowiadywać się kto jest Żydem. Szkoda czasu i energii.
#0 | powerless
2005-01-15 09:45:45
#0 | Icarium
2005-01-15 09:58:33
#0 | n o o k i e
2005-01-16 19:01:46
#0 | 3r!c
2005-01-16 23:17:40
ja uważam, że juz trochę przeginasz z tymi [+] jak ktoś będzie chciał Ci dać to da, a nie non-stop nawijasz o plusach.
radzę troszke ochłonąć.
#0 | powerless
2005-01-17 16:37:36
#0 | kpr!
2005-01-17 23:29:58
a) nie nabijaj tylu komentarzy tutaj :P
b) czemu ktos znukowal jeden z twoich komentarzy ?
#0 | Nikon
2005-01-18 16:33:00
buahhaah
#0 | slawek
2005-01-18 17:01:36
Wiemy o Tobie wszystko:
Nikon - Aaron Szlangbaum, teczka \"Koleś\",
a do tego kawał ch***
#0 | Nikon
2005-01-19 01:45:05
#0 | slawek
2005-01-19 09:19:30
całą prawdę o Nikonie???
#0 | gr
2005-01-20 11:35:06
- partie polityczna moze zalozcie i bedziecie wtedy prawdziwymi politykami :?