Detal debiutował w reprezentacji jeszcze "za czasów" igora, huga i bolomana, ale jego udział w tworzeniu tamtej drużyny był raczej symboliczny, ograniczył się do epizodycznego występu w pojedynku z Belgią. Po zmianie na stanowisku kapitana nie znalazł uznania w oczach ognosa, potem zawiesił na jakiś czas przygodę z q3 wracając w zasadzie dopiero przed PD#2. W tym czasie cały klan h' był aktywny raczej w zagranicznych ligach, ograniczając swój udział w krajowych rozgrywkach do minimum. Piotrek był jednym z liderów dobrze radzącej sobie w lidze Open Cupa drużyny i po objęciu przeze mnie funkcji kapitana z miejsca trafił do Team Poland - on i av3k zostali wybrani do reprezentacji jeszcze tego samego dnia. Ani przez moment nie wahałem się co do tego, czy warto na niego stawiać.

Od pamiętnego meczu h00ligans - arcy.cpma w eSports Cream of the Crop byłem zagorzałym fanem jego talentu, polecając go przy okazji kolejnych edycji NC jako pewny punkt naszej quake'owej drużyny narodowej. Wreszcie sam zostałem kapitanem i mogłem wykorzystać jego możliwości przy okazji budowania własnej ekipy. Piotrek to gracz od wszystkiego, dobrze czuje grę w teamach, ma dość dobry aim z większości broni (zwłaszcza rg). Jak każdy h00ligan najlepiej czuje się w sytuacji, gdy drużyna atakuje, co było widać przy okazji meczów na q3dm7. Rozegrał w Nations Cupie wszystkie mecze będąc za każdym razem silnym puntem reprezentacji. Ani razu nie zawiodłem się na jego grze, szkoda tylko że w finale nie zdecydował się wykorzystać swoich predyspozycji do kierowania grą kolegów, które niewątpliwie posiada. Skąd ten nagły brak wiary w siebie? Nie wiem, może w przyszłym sezonie? :)