shgOpen 2007 - Dziennik laba
Turniej lanowy shgOpen jest zdecydowanie jednym z największych w Skandynawii, a już na pewno największym w całej![Dania](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/dk.gif)
No i się zaczęło. Wkrótce po ogłoszeniu turnieju, otworzono zapisy i na liście mogliśmy oglądać pierwsze nicki, które pojawią się na shgOpen 2007. Na taki wyjazd nie mógł sobie pozwolić jednak każdy. Sam bilet na imprezę kosztował ponad 40 Euro, a do tego na LAN każdy musiał przywieźć lub wypożyczyć komputer, bowiem był to tzw. BYOC (Bring Your Own Computer). Niewątpliwie nie jest to zbyt popularne rozwiązanie, a czasem nawet zniechęca potencjalnych uczestników. Mimo to organizatorzy planowali przyjąć ponad dwa tysiące graczy do Bella Center, gdzie miał toczyć się turniej. Nie przeliczyli się, ale o tym później.
Skoro już zacząłem o organizatorach, to wypadałoby powiedzieć teraz coś więcej. Jak już wspomniałem za prowadzeniem imprezy stała skandynawska firma komputerowa – shg.dk. Niewiele jest tam jednak osób ściśle związanych z gamingiem. Dlatego właśnie shg weszło w ścisłą współpracę z największą europejską organizacją zrzeszającą graczy – ClanBase. To właśnie admini ClanBase mieli prowadzić turnieje CS:S, CoD2 oraz ET. Tu pojawiła się szansa dla mnie. Bowiem admini nie byli wybierani losowo. Na prywatnym forum otworzona aplikacje i każdy CB Supervisor mógł zgłosić swoją kandydaturę na dane stanowisko. Długo się nie zastanawiając wysłałem swoje zgłoszenie. Podobnie uczyniło wielu innych pracowników ClanBase. Po długim oczekiwaniu wreszcie przyszedł do mnie bardzo radosny e-mail. Dowiedziałem się, że razem z dobrze mi znanym
![Wielka Brytania](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/uk.gif)
![Polska](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/pl.gif)
![Szwecja](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/se.gif)
![Szwecja](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/se.gif)
![Wielka Brytania](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/uk.gif)
![Holandia](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/nl.gif)
![Belgia](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/be.gif)
![Holandia](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/nl.gif)
![Niemcy](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/de.gif)
![Finlandia](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/fi.gif)
W środę 14 lutego zacząłem się pakować bo wyjazd był już bardzo blisko. Do Kopenhagi wyruszyłem wcześnie rano następnego dnia. Najpierw samochodem na Okęcie, a później już tylko samolot do Kopenhagi. Na Københavns Lufthavne, bo tak nazywało się tamtejsze lotnisko, spotkałem się z wymienionym wcześniej Adacorem, a także z Cashem, który przyjechał na shgOpen prowadzić pisemną relację dla ClanBase. Szybko kupiliśmy bilety na pociąg i ruszyliśmy w drogę. Przewodził nam
![Holandia](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/nl.gif)
Centrum wystawowe Bella Center jest podobne do tego jakie miałem okazje ujrzeć w Poznaniu na PGA. To jednak wydawało się większe. Chwilę szukaliśmy właściwego wejścia, ale w końcu dostaliśmy się do środka. Tam ochroniarz pokazał nam z kim mamy się skontaktować. Przechodząc przez halę naszym oczom ukazały się pierwsze stoiska wystawowe. Nie wszystkie oczywiście były gotowe. Wreszcie spotkaliśmy się z głównym menadżerem Clanbase –
![Dania](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/dk.gif)
![Finlandia](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/fi.gif)
![Finlandia](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/fi.gif)
![Holandia](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/nl.gif)
![Belgia](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/be.gif)
![Belgia](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/be.gif)
![Wielka Brytania](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/uk.gif)
![bellacenter.png](http://i171.photobucket.com/albums/u302/lab1337/bellacenter.png)
Po rozmowie z ekipą shg.dk mogliśmy zabrać się do pracy. W gąszczu sprzętu odnaleźliśmy wreszcie maszyny nam przydzielone. Wszystkie oczywiście były odpowiednio oznaczone. Przystąpiliśmy do działań. Na nasze nieszczęście maszyny miały na swoich dyskach tylko Windowsy, na których nie można przecież postawić dobrego serwera w pełni kompatybilnego z ETTV, którego przecież nie mogło zabraknąć. Na szczęście Adacore miał na CD gotowe Ubuntu (wersja Linuxa), jednak nie była to wersja serwerowa. Trzeba było ściągnąć inna wersję. Łącze internetowe o przepustowości 1Gb/s dostarczała dobrze znana w Skandynawii Telia, zatem ekstremalnie szybko ściągnęliśmy kolejną wersję Linuxa. Niestety wciąż na naszej drodze spotykaliśmy przeszkody. Po kilku godzinach wciąż nie mogliśmy zainstalować Linuxa, a wszystko to spowodowane napędem CD-ROM i sterownikami płyty głównej, które nie były zgodne z żadna wersją systemu operacyjnego. Wreszcie po zmianie serwerów na te z inna płytą główną i napędem udało się zainstalować Debiana i przystąpiliśmy do instalacji ET. Tutaj wszystko szło już gładko i z mała pomocą TheRouge’a, który wytłumaczył nam kilka linuxowych komend, ostatecznie ustawiliśmy dwa serwery w pełni kompatybilne ETTV. Podsumowując wykorzystaliśmy siedem różnych Linuxów i stawialiśmy serwery przez ponad dziesięć godzin. Tym samy mogliśmy wreszcie odpocząć bo bardzo ciężkim dniu.
![P1030344kopia.png](http://i171.photobucket.com/albums/u302/lab1337/P1030344kopia.png)
Do hotelu nie mieliśmy daleko, bo około pięć minut piechotą. Całą ekipa ClanBase podążyliśmy do spania, a było już grubo po 5. Turniej miał się rozpocząć dopiero o 18 w piątek więc mieliśmy trochę czasu na wyspanie się. Wstaliśmy po 11 i udaliśmy się na halę. Tam razem z Adacorem ustawiliśmy już ostatnie dwa serwery, tym razem już na Windowsie, bowiem nie potrzebowaliśmy aż tyle z działającym ETTV. Na tych windowsowych rozgrywane były mniej ważne mecze. Teraz pozostało na jedynie czekać na oficjalne otwarcie drzwi i przyjęcie pierwszych graczy. W przerwie mogliśmy uzupełnić relację na ClanBase jak i na czytanym właśnie eSports.pl.
Koło 15 na hali zaczęli pojawiać się pierwsi zawodnicy Counter-Strike’a targający swoje komputery i monitory. Powoli hala zaczęła się wypełniać i na stołach pojawiało się coraz więcej kolorowych obudów pecetów. Przybyli również pierwsi gracze Enemy Territory. Teraz sam nie jestem pewien kto był pierwszy, ale chyba było to kilka osób z duński drużyn oraz z Dignitas.
Z każdą chwilą zbliżaliśmy się coraz bardziej do rozpoczęcia rozgrywek. Wśród adminów raczej panował spokój. Wszystko było dopięte na ostatni guzik i pozostało nam jedynie czekać na ostatnich graczy. Wreszcie około godziny 18 mogliśmy rozpocząć pierwsze spotkanie. Meczem otwarcia był pojedynek
![Estonia](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/ee.gif)
![Dania](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/dk.gif)
![Polska](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/pl.gif)
![Polska](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/pl.gif)
![P1030404kopia.png](http://i171.photobucket.com/albums/u302/lab1337/P1030404kopia.png)
W pozostałych turniejach, wszystko również było gotowe. Najwięcej przygotowań mieli zdecydowanie sędziowie w turniejach CS:S i CS 1.6, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. W związku z tym trzeba było poświęcić dużo czasu na przygotowanie wszystkiego, tak aby poźniej nie powodować niepotrzebnych opóźnień. Niestety nie mogę powiedzieć zbyt wiele o samych rezultatach i przebiegu tych turniejów bo niestety nie było za wiele czasu na ich śledzenie.
Pierwsze mecze następnego dnia rozpoczęły się z drobnym opóźnieniem, ale później udało się wrócić do planowanych czasów rozgrywek. Do godziny 13 zakończono wszystkie spotkania grupowe w naszym turnieju i mogliśmy wreszcie przejść do najważniejszej, a zarazem najbardziej emocjonującej fazy rozgrywek. Faza playoff tak jak oczekiwano przebiegała pod dyktando Dignitas, które szybko dostało się do drabinki wygranych. Tam przyszło im się zmierzyć z zeroPoint!, które z problemami pokonało wspominane już wcześniej black magic. To był jeden z bardziej emocjonujących pojedynków i zdecydowanie zapadł wielu w pamięć. Ostatecznie zespół z Polakami w składzie zajął trzecie miejsce, co niewątpliwie jest dużym wyczynem. Pomimo, że finał rozgrywek był planowany wcześniej na niedzielę, to nastąpiła pewna zmiana planów i rozegrany został w sobotę późnym wieczorem. Kto tam grał? No oczywiście dwa najlepsze obecnie zespoły – Dignitas oraz
![Szwecja](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/se.gif)
![P1030394kopia.png](http://i171.photobucket.com/albums/u302/lab1337/P1030394kopia.png)
Następnego dnia nie mogliśmy sobie pozwolić na wiele snu, bowiem już około godziny 10 musieliśmy być na targach. Następnie koło godziny 11, na głównej scenie zaczęto wręczać upragnione nagrody w Turniejach ET, CS:S oraz CoD2. Ceremonię prowadzili prezenterzy radia iTG, czyli TosspoT i
![Wielka Brytania](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/uk.gif)
![Niemcy](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/de.gif)
![Szwecja](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/se.gif)
Pomimo, że oba zespoły ET przed turniejem zgodziły się rozegrać finał w Danii, to na samym lanie nie wszystko było już takie pewne. Dzień przed shgOpen menadżer zP! żalił się, że jego gracze zostali nieco przymuszeni do rozegrania finału EC XIV na lanie. Taka sytuacja nie miała jednak miejsca. Ostatecznie po rozmowach wszystko się wyjaśniło i finał mógł się odbyć. Mecz był powtórka finału shgOpen z wcześniejszego dnia i z przykrością muszę przyznać, że był to najnudniejszy finał EuroCupa jaki pamiętam. Dignitas oczywiście zgarnęło wygraną i w nagrodę dostali słuchawki SteelSound 3H dla każdego z graczy. ZeroPoint! dostało podkładki SteelPad 4D. Pomimo, że nie są to jakieś wygórowane nagrody to jednak gracze byli zadowoleni.
![P1030495kopia.png](http://i171.photobucket.com/albums/u302/lab1337/P1030495kopia.png)
Również w finale CS:S nie obyło się bez niespodzianki.
![Niemcy](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/de.gif)
Później przyszedł czas na małą sesję zdjęciową z zespołami z EC, a nastepnie wspólne zdjęcie ze wszystkimi adminami Clanbase obecnymi w Kopenhadze.
Po naszym finale EC na shgOpen zostało do rozegrania jedynie spotkanie finałowe w turnieju CS 1.6 z naszym Pentagram G-Shock. Gracze grali na głównej scenie. Całość wyglądała dość profesjonalnie. Pełno kamer, wóz transmisyjny i dwa klany obok siebie –
![Polska](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/pl.gif)
![Brazylia](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/br.gif)
![P1030508kopia.png](http://i171.photobucket.com/albums/u302/lab1337/P1030508kopia.png)
Nie mogłem jednak oglądać dekoracji Polaków, bowiem zaraz po zakończeniu spotkania wsiedliśmy razem z Redeyem, Tosspotem, Adacorem do samochodu Madsa i bardzo szybko udaliśmy się na lotnisko. O mało co, shoutcasterzy z iTG spóźniliby się na swoje loty, a wszystko to przez emocjonujący finał CS 1.6, który oczywiście komentowali. Wszyscy jednak dostali się do swoich samolotów. Nuke oraz ja musieliśmy jeszcze chwilę poczekać, ale w końcu każdy z nas był już w drodze do domu. Po ponad godzinnym locie wreszcie znów byłem w Warszawie.
Podsumowując mogę powiedzieć, że impreza była naprawdę świetna i na pewno na długo pozostanie mi w pamięci. Wspominając jednak nasze PGA muszę przyznać, że w Poznaniu kilka rzeczy było zorganizowane dużo lepiej. Tak więc nasi nie mają się czego wstydzić, bowiem w Polsce również mamy event na światowym poziomie. Miejmy nadzieję, że Polacy wkrótce będą w stanie organizować imprezy pokroju shgOpen.
#0 | Lucas
2007-04-07 11:47:07
#0 | kaboom
2007-04-07 11:56:56
#0 | conr4d
2007-04-07 12:05:57
#0 | z1ppi
2007-04-07 12:08:37
#0 | j0k3r
2007-04-07 12:47:10
#0 | PGS|guandi
2007-04-07 12:47:34
Szkoda, że ukazał się z takim poślizgiem.
#0 | valkir
2007-04-07 14:05:55
#0 | rOx!
2007-04-07 14:22:11
gj +
#0 | matt444
2007-04-07 15:04:57
#0 | lab
2007-04-07 19:57:05
#0 | Exil
2007-04-07 20:17:38
#0 | matt444
2007-04-07 20:55:37
#0 | MHRS
2007-04-07 21:47:10
#0 | Mrozu
2007-04-07 22:26:32
piona lab!
#0 | kotwik
2007-04-07 22:50:42
#0 | garo
2007-04-09 18:53:47
#0 | xenon
2007-04-17 00:16:30
#0 | cwirek
2007-05-27 00:49:03
#0 | lab
2007-05-27 11:32:58