Razer - legendarna firma

Razer - czy trzebą przedstawiać tę firmę graczowi, który choć trochę interesuje się sprzętem, a szczególnie myszkami? Myszka to bowiem najważniejszy oręż gracza, a panuje powszechna opinia, że firma Roberta Krakoffa oferuje najlepsze z nich.

Z okazji ukazania się informacji o nowym Boomslangu 2500 postanowiłem napisać mały artykuł o historii oraz produktach tej prawie że legendarnej spółki.

Więc jak to się wszystko zaczęło? W 1998 roku założona została spółka kärna. Jej wizytówką była technologia o tej samej nazwie, mająca zapewnić niespotykaną dotąd czułość. Przez rok trwały intesywne prace. W końcu, w trakcie targów E3 w Los Angeles, dnia 13 maja 1999 roku, światło dzienne ujrzał Razer Boomslang. Myszka ta szybko wzbudziła ogólny entuzjazm, kusiła bardzo wysoką czułością (od 2 do 4-5 razy większa niż "normalnych" gryzoni), wygodnym kształtem, zmniejszającym zmęczenie nadgarstka oraz wieloma dodatkowymi funkcjami, takimi jak możliwość zmiany czułości "na bieżąco" oraz ustawianie oddzielnej czułości dla X i Y axis.



Pierwsze opinie na temat rewolucyjnych myszek były bardzo pozytywne, liczba zamówień była coraz większa. Wtedy zaczęły się pojawiać pierwsze negatywne głosy - a tutaj odpadł przycisk, tam się złamało kółko. Okazało się, że nowsze modele mają wiele wad fabrycznych, że szybko się psują (W tym temacie na ESR jest kilka z tych negatywnych opinii). Potem wszystko dookoła firmy ucichło, dużo osób sądziło, że Razer zbankrutował. Brak newsów na stronce i jakichkolwiek informacji zdawał się potwierdzać tą teorię. W międzyczasie zapowiedziano także Mambę, myszkę o czułości 3000 dpi. Jednak poza kilkoma wiadomościami na różnych serwisach nic z tego nie wyniknęło.
Ostatnio jednak gigant się poruszył. Razer uderzył 20 stycznia b.r. rynek swoimi "tabletkami wspomagającymi" dla graczy o nazwie "MindFX". Wywołały one ogólne poruszenie wśród graczy, zaczęły się rozważania na temat używania tego typu "dodatków", ale na końcu duża część ludzi na ESR była zdania, że to tak zwany "pic na wodę" i próba wyciągnięcia kasy od naiwnych.

Dziesięć dni później gigant dał kolejna oznakę życia, w postaci newsa o "podpisaniu z pewną dużą firmą elektroniczną umowy w sprawie nowych, ulepszonych modeli Boomslanga". Ta wiadomość wywołała już pewne poruszenie. Ludzie z niecierpliwością oczekiwali kolejnych wiadomości. Aż w końcu...
... Piętnastego marca na imprezie komputerowej "Cebit" został zaprezentowany Boomslang 2500! Jego premiera jest planowana na kwiecień, ale to zapewne juz wszyscy wiedzą, gdyż jest o tym ostatnio bardzo głośno. Jak dalej potoczą się losy weteranów z "kärna"? To się jeszcze okaże...

Mam nadzieję, że ten kilka akapitów choć trochę przybliżyło wam historię firmy Roberta Krakoffa. Niedługo napiszę artykuł skupiający się głównie na technicznych aspektach myszek Razera, stanowiący zbiór jak najbardziej obiektywnych informacji oraz jakiś mały esej na temat przyszłości takich środków jak MindFX... Do przeczytania!