Razem czy osobno?
Ruszyła fantastyczna inicjatywa pt teampoland.org. Za kilka godzin wystartuje, z pewnościa zaawansowana technicznie, atrakcyjna wizualnie, oczekiwana i budząca spore nadzieje strona. Przedsięwzięcie, serwis w założeniu którego leży połączenie i skonsolidowanie działań wszelkich reprezentacji naszego kraju w grach w komputer. Taka reprezentacja reprezentacji. Intencje, jak na pierwszy rzut oka je czytam, są szczytne. Zgromadzenie wszystkich kadr w jednym miejscu znakomicie przyczyni się do lepszej i prowadzonej z większym rozmachem promocji sportów elektrycznych. Interesujący się dotychczas działaniami i rozgrywkami naszych przedstawicieli w świecie jednej gry, chcąc niechcąc natknie się i na kibiców oraz graczy innych platform. Środowisko gamingu stanie otworem na jakże pożądaną penetrację z zewnątrz. (Bez głupich skojarzeń)Bo oto ciekawski z zagranicy szukając danych o drużynie SC. zostanie porażony nie tylko profesjonalną stroną poświęconą reprezentacji Polski tego tytułu, ale i ilością rozmaitych innych zespołów walczących w innych konkurencjach. Dziennikarz poczytnego dziennika szukając danych o reprezentacji Polski w CS przekona się, że jego rodacy nie tylko doskonale chowają się za skrzynkami ale też budują robale czy strzelają z lasera na światowym poziomie. Sponsorzy dobrze się zastanowią, czy wchodząc w esport z marnymi grosikami nie ośmieszą się w obliczu tylu reprezentacji i podwoją sumę na przelewie.
Teampoland.org, jak wierzę, przyniesie nie tylko korzyści związane z promocją i reklamą. Widzę oczyma duszy mnóstwo dobrego wynikającego z faktu współistnienia pod jednym, wirtualnym dachem naszych asów gier strategicznych, strzelanek czy zręcznościówek
Z pewnością rozkwitnie koleżeńska pomoc graczy UT i Q3, kładąc kres odwiecznym animozjom. Reprezentacje słabsze, mniej doświadczone będą mogły skorzystać z doświadczeń tych o ugruntowanej już w Europie pozycji.
Widzę jagnięta pasące się spokojnie w cieniu wilków. Widzę węże grające w berka z królikami.
Ale to jeszcze nie koniec zalet.
Strona taka może być też podwaliną jakiejś organizacji skupiającej w swoich strukturach wszystkie liczące się platformy, reprezentującej graczy w kraju i za granicą, dysponującą (wreszcie!) mandatem do rozgrywania Oficjalnych Mistrzostw Polski.. Ba! Powinna spełnić taką rolę.
Ileż czasu już czekamy na organizację tego typu? A kto lepiej do jej powstania nadawałby się niż najlepsi gracze, cieszący się największym zaufaniem i szacunkiem kapitanowie reprezentacji? Żyjemy w czasach i warunkach zbliżonych nieco do tych jakie oglądamy na filmach opiewających zdobywanie Dzikiego Zachodu. Taka okazja może się nie powtórzyć. Więksi, silniejsi, szybsi dyktują warunki i określają przyszłość terytorium jakim jest zawodowe granie w komputer. Kto może być silniejszy i większy niż zebrane w jedno reprezentacje najważniejszych gier z ich najbardziej prężnymi animatorami, porywającymi masy mistrzami i zapleczem sponsorskim? W jedności siła.
Może da się powalczyć, kiedy już będziemy silni w Jedność, o zaistnienie esportu w mediach, może nawet w ustawach? Pamiętacie szum zachwytu, gdy Rosja dołączyła gry elektryczne do oficjalnej rodziny sportów? Może wreszcie i u nas?
To, niemałe przecież, wyliczenie nie wyczerpuje listy ewentualnych korzyści, mogących wyniknąć z teampoland.org. Wystarczy otwarta głowa i zapas chęci by naprawdę wstrząsnąć światkiem gamingu w Polsce.
To co - do dzieła!
Nie da się jednak ukryć, że pojawiają się w mojej głowie w związku z tą sprawą pytania, na które trudno mi znaleźć odpowiedź. Przyznam bez wstydu - czekam na jakąś pomoc.
Skąd, na przykład, ten pęd to centralizacji? W kraju, w którym pokolenia z centralizacją, rozdzielnictwem, molochami zrzeszeń walczyło? Skąd to u młodych ludzi, dzieci ery internetu - najbardziej anarchicznego narzędzia w historii świata? Skąd w świecie hipertekstu i baz danych dążenie do wpadania sobie w ramiona i przytulania? Skąd w świecie pozornie najbardziej zindywidualizowanych jednostek, świecie sieci, skłonność do wskakiwania w mundurek reprezentacji reprezentacji?
Skąd chęć tworzenia kolejnego eportowego molocha, kiedy doświadczenie na polu czasu istnienia krajowych multiklanów każe poważnie zastanowić się przed każdym zwarciem szyków?
Kto personalnie na tym skorzysta? I w jaki sposób? Kto kogo tak naprawdę promuje? Kto będzie plecami, po których kto będzie się wdrapywał?
Jeszcze jedna sprawa. Nie wiem jak wyglądają sprawy teampolandów w środowiskach innych platform. W q3 od zawsze do dziś jest to temat wywołujący mnóstwo kontrowersji. Delikatnie mówiąc. Wyborom kapitana i kadry zawsze towarzyszą niekończące się dyskusje, wynikiem których jest podział środowiska i niezadowolenie rzeszy graczy kibiców. Od dwóch sezonów mamy (samozwańczego wedle niektórych) kapitana, którego widzę jako jednego z twórców teampoland.org. Pojawia się następne pytanie: czy to aby nie chęć zabezpieczenia się na przyszłość, usankcjonowania obecnego stanu rzeczy, zaklepania sobie poczesnego miejsca na przyszłość?
A jak jest z innymi tzw. scenami? Ciekaw jestem.
Żebym był dobrze zrozumiany – nie chodzi mi oczernienie, czy przypięcie jakiejś łatki skądinąd sprawnemu i sympatycznemu kapitanowi tpq3. Chodzi raczej o zasygnalizowanie możliwości. Nie szczędziłem argumentów za, nie pomijam więc i ewentualnych zasadzek.
Razem więc, czy osobno?
I najważniejsze - dlaczego i po co?
Odpowiedź już za kilka godzin, z chwilą uruchomienia strony, czy za miesiące? Jasna od początku, czy wypłynie w przyszłości?
Ot, łyżka dziegciu wątpliwości w beczce miodu entuzjazmu.
Moje intencje, te prawdziwe, zawierają się w ostatnim słowie tego tekstu:
powodzenia
#0 | vdr
2004-12-05 22:02:17
GW imo ...
#0 | freak
2004-12-06 08:49:26
#0 | sxl
2004-12-06 10:51:15
q3 ledwo dycha, a q3 org bedzie zyl razem z q3
#0 | chopin
2004-12-06 18:01:47
#0 | zoom
2004-12-06 20:58:21
Slawek napisal ze zawsze sa problemy z wybieraniem skladu oraz kapitan (ów) reprezentacji Polski q3. Mogles sprostowac ze tylko i wylacznie w wypadku vq3 poniewaz sprawa w cpma ma sie troszke inaczej...
Sklad cpma jest zawsze taki sam, sa to gracze najlepsi i najbardziej utytulowani z Polski nie ma miejsca dla nowych twarzy (moze to zle ?) ale ma to swoje plusy poniewaz sklad taki jak: zoom, mess, zik, set, nita, xts zna sie od wielu lat i gralismy lub gramy ze soba w jednych klanach co daje calej reprezentacji maksymalne zgranie oraz brak jakichkolwiek taktyk poniewaz kazdy gracz wie jak sie zachowac w danym momencie. Swietnym porownaniem tp cpma jest reprezentacja Belgii sa to gracze ktorzy grali ze soba w roznych klanach przez lata i jeden rozumie drugiego-czego przykladem jest zeszloroczny CB. Nie pisze tego wszystkiego po to zeby \"jechac\" po moim zdaniem biednej i bezskillowej reprezentacji vq3 tylko po to zeby pokazac jak taka reprezentacje najlepiej stworzyc przez wspolna gre i niekoniecznie pod jednym tag\'iem klanowym ale przez trening ktorego w Polskich klanach brak.
Rozwijajac dalej moja mysl, kazdy chce byc bardzo PRO i robic na tym kase ale nie zdaje sobie sprawy jak podejsc do tego na serio. Zwrocmy uwage na klan Pentagram CS ci ludzie graja ze soba codziennie, trenuja po 2-3h dziennie co pozwala im osiagnac perfekcje w zgraniu i zachowaniu na danej mapie i w danej sytuacji - czego przykladem sa liczne zwyciestwa i dominacja w Polsce.
Wiec proponuje najpierw pomyslec a pozniej tworzyc cos co mozna nazwac reprezentacja.
Teraz troszke o stronce. Moim zdaniem na stronie jest za duzo reprezentacji tzn. naprawde jestem pelen szacunku dla kolegow ktorzy graja w Vietnam cos tam ale szczerze powiedziawszy nawet kurwa nie wiem co to jest :-D i nie slyszalem zeby w to sie gralo. Fajnym rozwiazaniem bylo by podzielenie strony na kluczowe reprezentacje i te troche mniej znaczace przykladem tego: cs, q3, ut, sc i pozniej cala reszta need for speedow i vietnamow :-D.
Co do layoutu k3v\'a to mi sie podobal i wcale nie uwazam zeby byl banalny a obecny layout jest swietna robota w paincie :-/ nie wspomne o bug\'ach w php :-/ ale czlowiek uczy sie na bledach i mam nadzieje ze team poland.org bedzie rownie dobrze i profesjonalnie prowadzony jak esp.pl
#0 | slawek
2004-12-07 09:57:30
Witam wszystkich witających.
#0 | bullet
2004-12-07 10:59:00
Tekst napisany całkiem nieźle, choć da się odczuć, że niektóre środki stylistyczne są \"naciągane\".
#0 | slawek
2004-12-07 11:57:56
Rany. Ludzie!!!
Czasem teksty sa napisane lepiej, czasem gorzej (zwłaszcza te moje), przekazują jednak jakąś treść, stawiają jakieś pytania. Tymczasem zarówno tu jak i na poprzednim serwisie z którym miałem przyjemność współpracować, wciąż spotykam sie z nie z komentarzami czy dyskusją, a ocenami formy. Jakby pieprzone Panie Od Polaka tylko czekały aż ktoś coś napisze na esp i rzucały się oceniać styl, gramatykę, interpunkcję.
Cenie sobi uwagi na temat stylu, dziekuję zawsze za wytkniete orty, ale oczekuję czegoś więcej. Niech to będzie totalny zjeb, niech będzie, żem gÓpi i nie znam się, ale niech odnosi sie to i wynika z zamieszczonej treści - nie jej formy. Jej ocena powinna byc drugorzędna.
#0 | bsodzik
2004-12-07 12:09:52
#0 | GrejT <3 Ewelinka
2004-12-07 13:43:35
#0 | kpr!
2004-12-07 15:01:42
#0 | slawek
2004-12-07 15:09:49
(Coś ci sie wyboldowała literka w poście. Jakiś błąd Systemu?)
:)
#0 | kwedo
2004-12-07 18:07:51
#0 | bullet
2004-12-07 18:45:07
Jako ze staracie sie byc profesjonalny to nacisk kladzie sie nie tylko na mysl przewodnia i sens ale rowniez na FORME. To chyba bardzo wazny element przy pisaniu artykulow?
na temat artykulu wypowiem sie pozniej
#0 | slawek
2004-12-08 12:27:25
Jestem daleki od popularnego punktu widzenia zawierającego sie w stwierdzeniu \"nie podoba się - nie czytaj\".
Ale błagam: nie podoba się - powiedz co.
Kulturze i sumieniom czytelników zostawiam sposób przekazania uwag.
Co do profesjonalizmu - ten serwis ma ambicje być profesjonalny. Popieram to dążenie. Popieram ambicje moich dzisiejszych współpracowników. Na ile będę mógł - pomogę. By jednak nie zadławił sie tym, nie nadął ponad miarę stając sie karykaturą jakegoś \"Przeglądu Sportowego\" wkradłem się podstępnie w szeregi jego redakcji z postanowieniem uzupełnienia luki po zomie. W sposób nieco bardziej zdyscyplinowany, kompromisowy i oględny. Cóż, nie te lata.
Dlatego treści podpisane przez \"slawek\" polecam traktować jako rodzaj dziwoląga, przerywnika i mniej lub bardziej udanej prowokacji formalnej czy intelektualnej (spore nadużycie, wiem, ale nie znalazłem lepszego słowa).
Jako wyraz toleranacji i otwartosci redakcji na rozmaite punkty widzenia i różne sposoby pisania o sprawach związanych z graniem w... co? no - w komputer!
Jak przegnę to mnie wywalą, nie?
Wyszło jakies pieprzone exposee.
Sory
#0 | bullet
2004-12-08 17:30:18
Nie pisze tego aby sie czepiac, tylko po to abys dopracowal swoja FORME, ktora jest w pewnym sensie oryginalna.
Nadal jest kilka bledow (tylko rzucilem okiem na tekst wiec nie wiem dokladnie ile). Jak bede mial wiecej czasu to ci je wysle.
pozdr
#0 | Vymmiatacz
2004-12-08 19:19:19
#0 | sxl
2004-12-08 21:34:05
#0 | bullet
2004-12-08 22:14:48
#0 | sxl
2004-12-08 22:27:24
mozemy conajwyzej starac sie dzialac jak profesjonalisci, ale nie mozecie nam zarzucac braku profesjonalizmu - bo bez pieniedzy zawsze bedziemy amatorami
moze kiedys...
#0 | bullet
2004-12-09 10:11:40
#0 | sxl
2004-12-09 10:55:36
nic bardzij mylnego, predzej wy korzystajacy z dobrodziejstw nam
#0 | bullet
2004-12-09 13:01:47
Robicie to dla czytelnikow, wiec ja jako czytelnik pokazuje Wam na czym nalezaloby popracowac aby byc lepszym. Czy cos w tym zlego? Myslalem ze konstruktywna krytyka zawsze jest mile widziana, ale widze tutaj jakies negatywne opinie na ten temat ;)
#0 | sxl
2004-12-09 16:27:14
owszem, jezyk jest wazny - ale ogolnie jako serwis akurat eSp przy nikim nie odstaje, wiec dlaczego u nas ma sie komentowac jedynie jezyk?
#0 | bullet
2004-12-09 17:59:07
#0 | sxl
2004-12-09 18:19:30
#0 | bullet
2004-12-09 19:47:12
#0 | sxl
2004-12-09 20:51:14
ja tam i tak jestem nieusatysfakcjonowany bo komentujesz jedynie bledy :(
btw. pozdro i szacunek
#0 | Bobo :D
2004-12-09 21:43:56
#0 | shaun
2004-12-10 00:33:52
smiem watpic, zeby ktokolwiek z odwiedzajacych ta strone jak i przede wszystkim udzielajacych sie nan w postaci artykulow etc uzyl takiego wyrazenia \"na serio\", bo wtedy to faktycznie trąca jakimis babskimi gazetami;)
#0 | Sh1eldeR
2004-12-10 01:04:19
#0 | Sh1eldeR
2004-12-10 01:22:52
Sklad reprezentacji vq3 jest wg mnie do bani - nie ma w nim ani samych najlepszych indywidualnie graczy, ani potrafiacych sie najlepiej zgrac (za malo ludzi ktorzy by dlugo kiedys grali w jednym klanie), ani najbardziej dyspozycyjnych (jak czesto sa treningi?). A KOMPLETNA PORAZKA i wrecz - dla mnie osobiscie - kompromitacja jest jakis tam SZWED w reprezentacji (jak on tam, stryder?). Niech sobie gra u Szwedow, razem z techem i prozakiem, jak jest taki dobry. To chyba jeszcze wieksza porazka niz w pilce noznej, gdzie w naszych barwach graja Afrykanerzy. Plz. Przeciez to tylko zabawa! Niech sobie chociaz pograja Polacy! I czyz nie lepiej sie kibicuje swoim krajanom, niz wygnancom?
Gralem pare razy z ravem i niczym nie zachwycil, zdaje sie ze go wzieli ot tak, bo dobrze podpierdziela flagi. Taki equador to wg mnie tez byl graczem jednego (krotkiego) sezonu.
Ale co tam. Ja nie stoje na czele narodu. Mnie nie wybrano jako Kapitana, jako tego, za ktorym Reprezentacja, nasi najlepsi z najlepszych, a wraz z nimi cala Polska ma isc do walki!
Te, czekaj czekaj. Ognosa w sumie tez tak nie wybrano ;D
PS. Slawek za duzo tlumaczenia wg mnie. Trzeba bylo zostac na orgu (i tam cos pisac). Ta cala sprawa z byciem pro... Im mniej sie o tym mowi i chwali, tym lepiej, a na esports.pl az od tego huczy:
\"jestesmy pro, jestesmy pro, oto nowa pro-jakosc, jak wam sie podoba jak jestesmy tacy pro?\"
Fajne i dobre artykuly to jak najbardziej pozytywna rzecz. Ale np. ja to najlepiej odbieram, podziwiam i doceniam, kiedy redaktorzy pozostaja skromni, a jakos tekstow widac po samych tekstach, a nie po dopiskach \"uwaga, ten tekst jest pro, bo od miesiaca staramy sie byc bardziej pro\". Mi sie to nie podoba i jesli wiecej osob jest podobnego zdania, to moze dobrze by sie bylo nad tym zastanowic?
Aha, slawek - tekst OK, na pewno \"do przodu\", ale jakos tak mi sie wydaje, ze... stac cie na wiecej. A moze po prostu sie starzeje(my)?
#0 | bullet
2004-12-10 09:14:27
Ja nadal twierdze, ze mam racje. Jezeli juz to powinien napisac te wyrazenie w cydzyslowiu, a ze tak nie zrobil to mam prawo to brac doslownie.
#0 | bullet
2004-12-10 09:15:57
rowniez pozdrawiam
#0 | slawek
2004-12-10 09:47:38
Jakaś zgoda na Ognosa i jego skład jednak na naszej scenie jest. Wszak to drugi sezon tej reprezentacji, a jakoś nikt nie stanął w miedzyczasie w szranki z Ogim i nie przedstawił lepszej (akceptowanej przez większą ilość graczy) wizji kadry. Nie sądzę, żebys nie miał konta na CB. Po prostu to nie jest robota lekka, łatwa i przyjemna, i mało kto jest w stanie znieść presję tych kilku tuzinów aktywnych w Polsce graczy q3 oceniających każdy Twój, jako kapitana, ruch.
Co do postscriptuma, hmmm... myslisz, ze przechodząc do esp stałem się pro? Albo choćby chciałem się takim stać? Myslałem, że lepiej mnie znasz :P
W ogóle nie rozumiem zaś tej części o dopiskach typ \"uwaga! protekst!\" To jakis absurd.
A co do starzenia się - chyba Ty! :D
#0 | shaun
2004-12-10 12:13:49
wszak wiemy ze ludzie tutaj nie pisaliby takich rzeczy doslownie...
#0 | Sh1eldeR
2004-12-10 12:18:12
Co do mojego zostania nastepnym Kapitan Polski, to pogloski te sa w rzeczywistosci mocno przesadzone ;p. Tak na powaznie to oczywiscie sadze, ze ognos radzi sobie z ta funkcja duzo lepiej niz ja bym sobie radzil. Co nie znaczy, ze on jest jakis uber super. Przeciwnie - pare w paru rzeczach wypada cieniutko w porownaniu z kapitanami innych reprezentacji (nie bede pisal w jakich, bo chlopak sie kompleksow nabawi ;) o squadzie i treningach pisalem troszke powyzej). W porownaniu ze mna wypadl by dobrze, poniewaz ja to w ogole jestem cienki. Ale podobno rozmiar sie nie liczy.
Nie widzialem jeszcze kapitana vq3 ktory robilby wszystko rzetelnie i uczciwie i ktory by nie zlamal jakiejs istotnej danej obietnicy. Od kiedy pare sezonow pod rzad mnie po prostu, mowiac dosadnie, wyruchali (mowiac jedno, robiac drugie) przestalem sie tym cyrkiem tak bardzo interesowac. Nie tylko ja zreszta - kiedys wiecej sie mowilo na ten temat. A moze mi sie wydaje? Moze sie starzeje(my)? ;)
edit: kurna, tak sie sklada ze tekst przeczytalem chyba jakies 2 tygodnie temu i niewiele z niego tak naprawde pamietalem. Teraz przejrzalem go drugi raz i musze powiedziec, ze mnie na nowo (mile) zaskoczyl :D. Swietny pomysl z ta centralizacja. Z tym oficjalnym Mistrz Polski. Niech \"Mistrz Polski\" przestanie byc tylko szyderczym pozdrowieniem (w kregu mnie i slave\'a przynajmniej ;)) i zacznie byc prawdziwym tytulem. Kazda dyscyplina sportu ma jakis zwiazek. Zawsze budzi troche kontrowersji, no ale skoro wszyscy go maja i sie go nie wypieraja (np. PZPN, czy cos w tym stylu) to moze znaczy, ze ta instytucja nie jest taka zla? Trzeba tylko wybrac odpowiednich ludzi, ktorzy by sie tym zajmowali. Mozliwosci jest mnostwo. Pewnie latwiej by sie szukalo sponsora, latwiej organizowalo turnieje (na wielu platformach!), w razie jakichs nieprzyjemnosci i wyjatkowo wrednych zachowan latwiej dawaloby sie bany na wszelkie turnieje, ligi (skutecznie by to odstraszalo od np. walkoverow, czitowania, czy grania za kogos). Takie wielkie przedsiewziecia moga sie jak najbardziej udac - wystarczy spojrzec na obszar w promieniu kilkunastu centymetrow od tej kropki: .
Teampoland.org wydaje sie byc, jak bardzo slusznie zauwazyl Slawek, bardzo dobrym zalazkiem pod cos takiego. Jestem praktycznie pewny, ze w przyszlosci taka instytucja bedzie w esporcie funkcjonowala. Ktoz by nie chcial stac na jej czele? :> Niech ci, co maja do tego srodki, proboja jak najszybciej - maja malo czasu, bo ktos ich moze w kazdej chwili wyprzedzic. Wtedy nici z Glorii i Chwaly (hej, kto powiedzial, ze za 100 lat, w czasach ogromnych stadionow esportowych do gry w quake\'a, dzieci w wirtualnych szkolach nie beda sie uczyc o Roosie czy Krogocie? :>)
#0 | move
2004-12-11 10:09:20
#0 | performer
2004-12-13 09:22:15
#0 | killertowa
2005-01-03 14:45:15