Quo vadis, e-sport?
Legendarne skupienie |
Trudno mi powiedzieć, bo niewiele informacji napływa do mnie z innych gier niż SC:BW. Odnośnie tej gry to niestety najlepsi gracze mają bardzo niewielkie pieniądze, co między innymi skłoniło mnie do połowicznego zakończenia kariery. Połowicznego, bo zyski wciąż z niej czerpię przy możliwie małym nakładzie pracy.
Myślisz, że na jakiekolwiek platformie stać Polaków do powtórzenia sukcesów Counter-Strike?
Prawdę mówiąc znam tylko jedno osiągnięcie PGS-u - zwycięstwo na WCG 2006. Myślę, że Polacy mają szansę na to trofeum w SC:BW. Wymagane jest jedynie moje zwycięstwo w polskich eliminacjach, bądź możliwość stosunkowo taniego wyjazdu do Niemiec. Oczywiście niezbędne jest także dużo czasu na trening i odpowiedni sparing-partnerzy.
Byłeś na wielu turniejach i mogłeś przyglądać się ich organizacji z wyjątkowego punktu widzenia - zawodnika. Faworyta. Czyli osoby, dla której organizatorzy starają się zapewnić jak najlepsze warunku, a dla której ludzie w ogóle chcą przychodzić.
Chyba najlepsze warunki mają być zapewnione widzowi, a nie graczowi, aczkolwiek chciałbym się mylić.
Warunki na Mistrzostwach Polski RTS również należały do bardzo słabych, co przeważyło o Złotej Kupie dla najgorszej imprezy w SC:BW 2007. |
Które z tegorocznych widowisk zorganizowane były najlepiej?
Najlepiej zorganizowane zostały chyba finały PGA, ze względu na bardzo dobry i elastyczny system rozgrywek. Co do sprzętu to były pewne problemy, ale bardzo szybko rozwiązane. Do tego możliwe było podłączenie klawiatury oraz myszy PS/2 co jest bardzo dużym plusem dla posiadaczy starszych wersji urządzeń. Co więcej, poziom graczy był naprawdę wysoki i dość wyrównany - nawet najsłabsi gracze turnieju prezentują pewien poziom gry. Odnośnie innych aspektów to największą wadą PGA była zbyt duża oszczędność energii przez organizatorów, przez co graliśmy niemal w ciemności. Bardzo to zezłościło i nadwerężyło oczy największego z niekoreańskich Protossów, przez co musiał je potem podczas sesji zdjęciowych zamykać.
Jakie zawody w takim razie przeprowadzone zostały najgorzej?
Bez dwóch zdań były to Mistrzostwa Polski ze względu na żałosny i chyba najgorszy system rozgrywek, jaki kiedykolwiek spotkałem na jakimkolwiek turnieju. Ogromna różnica poziomów i do tego większość graczy naprawdę słabych jest kolejnym faktorem, dla którego turniej plasował się najgorzej w tym roku. Odnośnie nagród, to były one też zdecydowanie za czołówką tegorocznych turniejów. Warunki na tamtym turnieju również należały do bardzo słabych, co przeważyło o Złotej Kupie dla najgorszej imprezy w SC:BW 2007.
Pierwszy finałowy mecz PGA. MIStrZZZ przegrywa z Gohanem (niebieski). |
WCG oraz PGA - ze wskazaniem na WCG, ponieważ pojawił się Draco. Co więcej rozegrałem bardzo wiele gier z Foskenem-specem, więc grał on bardzo dobre zvp na turnieju. Ja również bym zagrał bardzo dobre pvz, gdybym tylko trafił na jakiegoś zerga. Niestety trafiłem samych protossów, a na tę rasę specjalnie się nie przygotowywałem, bo nie było nikogo, z kim mógłbym właściwie potrenować.
Co Twoim zdaniem należy zmienić w Polsce natychmiast, a co w dalszej przyszłości?
Zacznijmy od tego, że SC:BW umiera i nie należy nic zmieniać i raczej nie polecałbym inwestycji, ani rozmyślań na temat sceny tej gry, a raczej czekałbym na jej sequel i potem się nad takimi rzeczami zastanawiał.
Będąc zawodnikiem takich klanów jak xLo czy LRM - skupiających w swoich szeregach graczy wielu różnych państw - z pewnością nieraz słyszałeś o tym, jak gaming rozwija się w innych krajach - zarówno na wschód jak i na zachód od nas. Powinniśmy równać do Rosjan czy Niemców, a może nie jesteśmy nawet na etapie Ukrainy?
W SC:BW istnieje tylko Korea i "nie-Korea". Nie robi tutaj dużej różnicy obywatelstwo norweskie, czy ukraińskie, dlatego że dużych pieniędzy nie ma ani tu, ani tu.
Dlaczego zdecydowałeś się na grę w LRM? Nie wolałbyś zostać członkiem MYM albo ToT - zwycięzców QCup?
Nie udzielę odpowiedzi na to pytanie. Poza tym LRM jest obecnie najsilniejszym niekoreańskim klanem dzięki mnie, a lubię powodować takie zmiany w rozkładzie sił na SCenie.
Drugi finałowy mecz z PGA. MIStrZZZ (czerwony) w obronie. |
Jeśli było to pytanie stricte QCup’owe – to zdecydowanie było warto, ponieważ wygrałem wszystkie swoje gry w tym turnieju oraz lidze, przegrywając jednie jedną grę graną Terranem i to przeciwko udowodnionemu maphackerowi.
Kto i dlaczego wystawił taki skład na półfinał z xLo? Gdyby obok Ciebie znalazł się np. Fosken stać byłoby was na lepszy wynik.
Skład był wyznaczany wspólnie przez wszystkich czołowych graczy poprzez funkcję /f m, więc został wybrany demokratycznie i uważam, że był on najlepszy na daną chwilę. Patrząc na ostatnie wyniki Foskena w barwach LRM można odnieść wrażenie, że byłby on raczej przeszkodą w zdobyciu top 2 turnieju, a nie pomocą, dlatego admini zdecydowali się na inny line-up.
W swojej karierze gracza spotkałeś się kiedyś z sytuacją, która po prostu Cię oburzyła, albo chociaż zdenerwowała?
Ban za maphacking mnie zarówno oburzył, zaskoczył, zdenerwował i w ogóle różne dziwne uczucia u mnie wywołał wtedy. Myślałem, że ktoś sobie robi jaja.
Nie boisz się, że Polska nie zaspokoi Twoich ambicji? Ostatnio reprezentowanie innych państw staje się coraz bardziej powszechne - wystarczy spojrzeć chociażby na IefNaij'a, który jest koreańczykiem, ale reprezentuje Kanadę.
Nie wiedziałem tego, że jest Koreańczykiem. Poza tym niewiele mnie to interesuje, bo nie jest on graczem wysokich lotów. Poza tym jeśli miałbym gdziekolwiek emigrować w celach czysto gamingowych, to tylko do Korei. Z wiadomych względów.