Profil gracza - Tasslehoff
Pokonane kraje:
Profil @ eSports.pl | Tasslehoff Imię: Krzysztof Nazwisko: Matyjek Wiek: 18 Miasto: Gliwice Województwo: Śląskie Funkcja: Medic Klan: The STORKS Inne: Były gracz 4Fun Krótkie oświadczenie gracza: W tym sezonie podczas gry w reprezentacji uświadomiłem sobie, że gra w tak uzdolnionym zespole jest dużym wyzwaniem. Na początku były ostre treningi, które miały wyłonić najlepszą szóstkę, mnie się to udało i jestem z tego dumny. Gotowa drużyna mogła zacząć grę o puchar Nations Cup. Pamiętam jak to na samym porządku zagraliśmy z klanem gs, który niestety z tego powodu, że nie było zgrania przegraliśmy. To nam dało dużą motywację i zaczęły się naprawdę poważne treningi. Po paru tygodniach trenowania przyszedł czas na grę na serio. Faza grupowa: Pierwszy mecz z Islandia niestety na nim nie grałem ale Polska i tak dała radę. W drugim meczu ze Słowenią było już lżej, gdyż udało się nam wyjść z niego zwycięsko bez wiekszych trudności. Reprezentacja Malty była dla mnie, jak i dla całego składu zagadką, jako że grali w NC po raz pierwszy – w tym meczu nie miałem jakiś kłopotów z przewyższeniu ich umiejętnościami. Najbardziej w fazie grupowej obawiał mnie mecz z Belgią – wice-mistrz ubiegłego sezonu. Jak się okazało nie było tak ciężko na jak się zapowiadało, cóż okazaliśmy się lepsi. Udało się ! Przeszliśmy do fazy “playoff”, ale czy jest powód do radości jak wpadliśmy na pierwszego przeciwnika, którym jest reprezentacja Izraela? Nie ma co się łamać pomyślałem. Po paru porządnych treningach nadszedł czas na jeden z najcięższych meczy tego sezonu. Niestety przez 3 map mieliśmy niepełny skład, gdyż LoCk i Doktor mieli wysokie pingi, ponieważ polskie łącza “TEPSY” śmierdzą. Mimo to nie szło nam tak źle jak się zanosiło. Po długiej grze po 3 mapach wypadło na czwartą mapę – Oasis. Okazało się, iż pingi naszych dwóch graczy doszły do normy. Powiedzieliśmy sobie, że nie damy im wygrać naszej mapy. Przyniosło to skutek i wielką radość po wygranej. Nie zapomnę jak Zaskroni3c po wygranej pierwszej mapy – radar, puścił piosenkę Biesiady “A teraz idziemy na jednego...” i powiedział, że to bedzie nasz hymn reprezentacji Polski w Enemy Territory. I z takim nastrojem nadszedł czas na kolejny ciężki mecz, mianowicie z Niemcami. Po pierwszej mapie, którą niestety przegraliśmy postanowiliśmy się zrewanżować na następnej. Udało się nam obronić fullholda na oasis. NoOne pokazał, iż czuwa nad sytuacją i pokonał niemiecki team poprzez czata. No cóż, najtrudniejsza według mnie faza “playoff” za nami. Jeszcze tylko jeden mecz i mamy finał. Hiszpania, nastawienie do tego meczu było już bardziej wyluzowane. Ale pokazali, że potrafią namieszać i nie oddali tak łatwo awansu do finału. Ale na nasze szczęście się udało dojść dalej w pięknym stylu. Polska ekipa ET nie zdołała jeszcze tak daleko dojść. Jesteśmy w finale! Drugie miejsce mamy juz w banku. Najbardziej emocjonujący mecz przed nami, staraliśmy się trenować jak najwięcej. Ale niestety trenów było zbyt mało jak na przed finałowy mecz, były to może dwa treningi. Finlandia jak się okazało nie była tak mocna jak myśleliśmy, najważniejsze ze po raz pierwszy mamy złoty pucharek w NC ET. Cały czas spędzony z tak wspaniałym zespołem uważam za świetną zabawę. Dziękuję im za to, że dali z siebie wszystko, aby zdobyć to złoto oraz za poświęcenie jakie w to włożyli. Mam nadzieje, że spotkamy się w następnym sezonie z takim samym składem i powtórzymy to co zrobiliśmy teraz. Szkoda by było, takie zgranie, jakie osiągnęliśmy razem, zaczynać tworzyć od nowa. |
indeks podstron
Wstęp | NoOne | cwir3k` | Tsunami | Anc!k | Doktor | Frag'Stealer | LoCkheed
Tasslehoff | Zaskroni3c | D!mitr | gotti^^ | Podsumowanie
Tasslehoff | Zaskroni3c | D!mitr | gotti^^ | Podsumowanie