Profesjonalizm zaczyna się na LAN-ie?
Polskie eliminacje do mistrzostw świata Electronic Sports World Cup organizowane przez PGA Team to z pewnością jedna z najbardziej oczekiwanych i najciekawiej zapowiadających się imprez w kalendarzu każdego cybernetycznego gladiatora. Wszystkie poznańskie widowiska były zazwyczaj wzorem do naśladowania, zdarzały się niewielkie wpadki, ale ogólnie imprezy trzeba było ocenić na piątkę, no może czwórkę z plusem. Czemu jednak tak profesjonalna przygotowana impreza prezentuje się tak marnie podczas internetowych eliminacji?Całą sytuację przedstawię na podstawie turnieju kwalifikacyjnego na platformie Quake 3 Arena, który śledzę na bieżąco i o którym kilkukrotnie już dyskutowałem z bardziej i mniej znanymi zawodnikami naszej sceny.
Na samym początku chciałbym wspomnieć o niezbyt sprawiedliwym, w moim i nie tylko moim odczuciu, systemie zaproszeń. W pełni zrozumiane jest, że Mateusz "matr0x" Ożga to milion pięćset sto dziewięćset krotny mistrz naszego kraju. Że Marcin "v3rb" Bogusz ma zbota w prawej dłoni. Że Maciej "zik" Jakuć grał w reprezentacji naszego kraju dłużej niż Quake 3 Arena jest grywany na świecie. Że Konrad "ProX" Kubala jest faworytem wszystkich turniejów, mimo że w nich nawet nie gra. Zaproszenie tej czwórki jest po prostu niesprawiedliwe i tyle. E-sport jak każda dyscyplina sportowa jest nieprzewidywalna i jest prawdopodobne, aby przynajmniej jeden z tej czwórki eliminacji nie przeszedł.
Zaproszenie tej czwórki jest niesprawiedliwe [...] E-sport jak każda dyscyplina sportowa jest nieprzewidywalna i jest prawdopodobne, aby przynajmniej jeden z tej czwórki eliminacji nie przeszedł. |
Przejdę teraz do meritum tego felietonu, czyli poziomu organizacji samego turnieju kwalifikacyjnego. To że informacje o nim pojawiły się dość późno, to nic. To można przeboleć. Ale to w jaki sposób jest prowadzony, to już się wielu osobom niezbyt podoba. Zacznę od tego, że z powodu braku jakiegokolwiek terminarza (bo chyba tych trzydniówek terminarzem nie można nazwać), w żaden sposób scena nie może śledzić spotkań poszczególnych uczestników eliminacji. Zawodnicy grają w tylko im znanych terminach, a jeżeli nawet informują o tym adminów, to tamci nie palą się z przekazaniem tej wiedzy dalej.
Nikt nie sędziuje tych pojedynków, nikt nie sprawdza uczciwości zawodników, nikt nie nagrywa demek MVD, które mimo braku relacji na żywo w jakiś sposób zrekompensowałyby tą stratę. Oprócz uzupełniania drabinki można odnieść wrażenie, że nic nie jest robione. Co śmieszne ESWC nie zainteresowało się nawet przygotowaniem dla zawodników kilku maszyn do gry. Wszystkie mecze grywane są na publicznych serwerach, czasem z kilkoma przeszkadzającym obserwatorami.
Za nami już dwie rundy gier. Jedyne co dostaliśmy do tej pory to kilka demek przesłanych przez zawodników i kilka screenów. Części wyników niestety nadal nie ma. Od trzeciej rundy zapowiedziano GTV na ciekawsze mecze. Co z tego jak dwa najbardziej interesujące pojedynki tej kolejki ( wEst kontra sting i bodzo kontra rutt) zostały już rozegrane. Pierwszy po cichu, na drugim była relacja na żywo, ale tylko dzięki temu, że jeden z graczy we własnym zakresie starał się załatwić serwer GTV. Wszystko było załatwiane jednak na szybko i mecz obejrzało raptem 15 osób, w tym połowa nie z Polski.
Zawodnicy grają w tylko im znanych terminach, a jeżeli nawet informują o tym adminów, to tamci nie palą się z przekazaniem tej wiedzy dalej. |
Mam ukrytą nadzieję, że ten tekst zwróci uwagę pewnych osób i przyczyni się do poprawy trwającego w dalszym ciągu turnieju. Przed nami jeszcze kilkanaście pojedynków, a my - cała scena chcemy je obejrzeć i móc skomentować.
Powyższy tekst jest subiektywną opinią autora i nie jest oficjalnym stanowiskiem serwisu eSports.pl.
#1 | cwirek
2008-04-19 20:14:15
#2 | Ziggy-
2008-04-19 20:35:23
#3 | adraju
2008-04-19 20:37:44
#4 | Krolewicz
2008-04-19 20:39:59
#5 | adraju
2008-04-19 20:48:11
#6 | vh
2008-04-19 20:55:30
#7 | adraju
2008-04-19 20:59:59
#8 | vh
2008-04-19 21:20:38
#9 | Kris^u
2008-04-19 21:58:47
#10 | infin
2008-04-19 23:30:44
#12 | adraju
2008-04-20 00:08:28
#13 | infin
2008-04-20 00:54:34
#14 | lecho
2008-04-20 00:56:03
A ze stwierdzeniem ze ktorys z tych graczy nie dostalby sie do czolowej osemki sie nie zgodze - no bo niby kto mialby ich pokonac? Z calym szacunkiem, ale czy wyobrazasz sobie aniolka albo brutala wygrywajacych z matr0xem lub zikiem? Bo ja jakos srednio :) Ale fakt, system zaproszen jest kontrowersyjny. Coz poradzic :)
#15 | ThrawN
2008-04-20 01:32:23
Imo mnie bardzo cieszy ze Konrad nie będzie sie musiał sie meczy przez neta bo jak wszyscy wiedza ma problem czasem z kompem a szczególnie z pingiem (dziękować tu tepsie). Spokojnie może się przygotowywać do lana gdzie powalczy na pewno ostro o 1sze miejsce.
fakt faktem bryan daje troszke ciała ;[ naszczescie jego robota na lanie wygląda totalnie inaczej :)
#16 | kaboom
2008-04-20 09:36:02
#17 | matr0x
2008-04-20 11:08:14
#18 | ThrawN
2008-04-20 12:18:09
#19 | vh
2008-04-20 12:41:35
d) Do drabinki finałowej zaproszonych zostanie bezpośrednio czterech najlepszych graczy tytułowanych w poprzednich rozgrywkach DigitalArena (PGA i/lub ESWC).
Zaproszenia są zgodne z w/w, nie ma się o co przyczepić.
#20 | kaboom
2008-04-20 14:30:56
#21 | kaboom
2008-04-20 14:35:46
jednak z punktu widzenia kogos z boku, to jest po prostu niesprawiedliwe, dla przykladu w tej czworce jest osoba, ktora w ligowych meczach w ostatnim czasie przegrala zarowno z bodzo, westem i stingiem, oczywiscie gra przez internet nie jest tez do konca sprawiedliwa, bo jedni maja lepsze niz inni lacze i to wszystko idzie do tego ze najsprawiedliwiej byloby tylko na lanie
tego juz nie jednak zmienimy, zatem nie ma co o tym dywagowac, skupmy sie raczej na drugiej czesci tego felietonu, czyli poprawie samych eliminacji internetowych :)
#22 | ThrawN
2008-04-20 14:50:11
imo te turnieje on-line nie maja znaczenia i na nie zawsze patrzy sie z przymrużeniem oka
#24 | vh
2008-04-20 15:52:07
#25 | gÓpek
2008-04-20 16:06:33
Co by to zmienilo ze graliby elimki? 90% pozostalych uzytkownikow trafiajac na nich automatycznie by odpadla. A co by sie stalo gdyby na poczatku drabinki doszlo do starc tytanow zik vs. matr0x ? Ktorys musialby odpasc a nie wiadomo co by sie pozniej dzialo w losers bracket.
Poza tym Thrawn wspomnial o problemach z czasem i laczem ProX\'a . A gdyby przez to musial oddac 2 w/o w elimkach? Tym samym jeden z najlepszych graczy w naszym kraju moglby odpasc.
Internet to za duza loteria. Wszystko wyjasni sie na lanie. Sa przeciez jeszcze 4(?) pozostale wolne miejsca, o ktore moga walczyc mlodzi i piekni;-)
#26 | ThrawN
2008-04-20 16:14:54
#27 | kaboom
2008-04-20 16:41:36
raczysz chbya żartowac :D
#28 | vh
2008-04-20 17:01:28
#29 | bryan
2008-04-21 16:18:09
Co do relacji - od kolejnej rundy zgodnie z sugestiami publiki wprowadzona zostanie powazna zmiana .
#30 | Cwirkov
2008-04-21 21:12:55
ps I gdybym mial blizej to bylbym tam napewno : )))))))))))))))))