Pro, czy noob?

Dostosuj

Pro, czy noob?

Grając w jakąkolwiek grę multiplayer ma się styczność z fachowymi określeniami i terminami. Słowa te tak spowszechniały, że każdy je używa w większym lub mniejszym stopniu, a które przez wiekszość są źle interpretowane, co prowadzi do nonsensów, które na początku śmieszą, a później denerwują. Chodzi mi oczywiście o słowa "pro", "skillowy", "noob", czy "lama". Dlatego chcę przyblizyć ten temat i wyjaśnić sprawę raz na zawsze.

Zacznę, od najbardziej lubianego i często używanego słowa "pro". Skrót ten pochodzi od angielskiego słowa "professional" i oznacza profesjanalistę. Jest to najbardziej mylnie interpretowane określenie. Wyjaśnić również trzeba, że bardzo dobrych graczy można określić dwojako: "pro" i "skilled", z czego żaden z nich niekoniecznie jest lepszy od drugiego, obaj mogą prezentować ten sam poziom gry. Określenie "Pro" oznacza zawodnika profesjonalnie zajmującego się tym, co robi. Swego rodzaju jest to praca dla niego i za to, co robi czerpie korzyści materialne, mając swoje zobowiązania i obowiązki. Oczywiście takiego "Pro" można nazwać "skilled" - skilled z języka ang. oznacza kogoś z umiejętnościami - nie obrażając jego samego, ani nikogo innego. Ogólnie rzecz biorąc "Pro" to taki gracz, który jest bardzo dobry, ale oprócz tego zarabia pieniądze wygrywając turnieje LanParty, jest w klanie, który posiada sponsora i go reprezentuje w zamian za korzyści materialne, albo reprezentuje jakąś znaną firmę, czyli jest żywą reklamą. Niekiedy tacy gracze otrzymują stałą, co miesięczną pensję, za to, że są jednymi z najlepszych i reklamują produkty danej firmy, czyli sponsora. Zdarza się również, że najlepsi i najbardziej znani zgarniają grube pieniądze za to, że jakaś firma postanowiła wykorzystać ich nickname i nazwać swój produkt jego nickiem. Przykładem takiego gracza może być np: gracz o nicku Fatal1ty, którego nickiem nazwano serię najnowszych radiatorów firmy Zalman.

Oprócz pro graczy, są też pro klany. Jest ich naprawdę dużo, grają w różne gry. Ostatnio zwrócił moją uwagę jeden wyjątkowy klan, znany na cały świat, a nazywa się Girlz of Destruction - wyjątkowy, bo tworzą go dziewczyny. Są tak dobre i tak znane, że firma VIA zapłaciła im za to, że na tegorocznym CeBIT 2006 reklamowały ich najnowszą kartę graficzną Chrome S27, mało tego jako pierwsze miały okazje odwiedzić specjalny ośrodek dla graczy, ze wszystkimi rodzajami rozrywki i wygód, oraz prawdziwym rajem dla graczy komputerowych, gdzie można trenować całe dnie na profesjonalnym sprzęcie. Takie miejsce zostało zrobione dla pro graczy i pro klanów. Tak, więc podsumowując pro gracz, czy pro klan to taki, który zarabia na graniu, jest on również skillowy, natomiast skillowy gracz czy skillowy klan nie jest pro, jeśli nie zarobił nawet złotówki na tym, że gra, nawet jeśli zajmował zawsze pierwsze miejsca w statystykach. Więc nie piszcie na publikach, że szukacie pro graczy do klanu, bo padną pytania ile płacicie, albo, co będę z tego miał, jeśli do was dołączę? Wystawiacie się na pośmiewisko właśnie dla graczy, których chcecie zrekrutować, czyli tych pro. Napiszcie, że szukacie skillowych graczy. To samo odnośnie tekstów typu: szukam pro klanu. Złośliwi od razu napiszą ile byś chciał zarabiać?

Poza tym widząc taki tekst od razu wiadomo, że nie jesteś pro, ani nawet skillowym graczem. Rekrutacja pro graczy do pro klanów nie odbywa się na publikach. Publik raczej nie jest miejscem do rekrutacji na tym szczeblu wtajemniczenia. Trzeba raczej subtelnie zakomunikować liderowi takiego klanu, że chcemy do nich przynależeć i czekać na jakąkolwiek odpowiedz. Przy takiej rekrutacji liczą się przede wszystkim osiągnięcia, jakimi możesz się poszczycić oraz referencje innych graczy i przede wszystkim klanowiczów danego klanu, do którego ma się zamiar przyłączyć. Rekrutacja w takich klanach nie trwa z dnia na dzień, jeśli nie byłeś wcześniej w równie szanowanym klanie, ale to pozostawiam poszczególnym pro klanom, bo każdy ma inny system rekrutacji i chodziło mi głównie o ogólny zarys rekrutacji na tym szczeblu i przedstawienie mniej doświadczonym graczom, na co się porywają, pisząc, że szukają pro klanu.

Kolejnymi pojęciami, które bardzo często słyszę, to "noob" i "lama". Słowo "noob" pochodzi z języka angielskiego od słowa "newbie" i oznacza nowicjusz. Powszechnie utarło się, ze osoba słabo grająca nazywana jest noobem - i tak, i nie. Pamiętając, że noob oznacza nowicjusza, nie można nikogo tak określić, kto gra w daną grę od dłuższego czasu. Taka osoba nie jest już noobem, mimo, że gra bardzo słabo. Skoro gra została wydana na rynku powiedzmy rok wcześniej nie nazwiesz noobem gracza, który gra w nią od początku, mimo, że ze słabym rezultatem. To tak jakbyś obecną polską reprezentacje narodową w piłkę nożną nazwał noobami - bezsens, bo przecież grają już bardzo długo, mimo że ze słabym rezultatem. Noobem natomiast można nazwać gracza, który całkiem nieźle sobie radzi, ale zaczął dopiero swoją przygodę. Bardziej bezpiecznym w określaniu słabego gracza jest wyrażenie "lama". Wyrażenie to również ma swoje korzenie w języku angielskim i jest pochodną słowa "loser", "lame" - "lama", czyli przegrany, frajer. Takim określeniem możemy określić zawodnika słabego, nie ważne czy jest noobem, czy gra długo. Sumując, jeśli napiszesz do mnie, że jestem noobem w CoD2, to wywołasz tylko mój uśmiech i potwierdzisz, swoją niewiedzę, ponieważ gram w CoD2 od samego początku. Jeśli jednak nazwiesz mnie lamą i będzie to miało odbicie w mojej grze, to raczej będzie to trafne określenie i nikt nie podważy tego stwierdzenia. Tak, więc, zanim zacznie się używać pewnych zwrotów należy wiedzieć, co one oznaczają, żeby przypadkiem słowa, które wypowiadasz nie odwróciły się w Twoja stronę, lub obnażyły Twoją niewiedzę przed Twoim rozmówcą i skompromitowały właśnie Ciebie.

Mam nadzieję, że mój artykuł wyjaśnił te najważniejsze pojęcia i nie będzie już pomyłek i nonsensów. Dla niektórych z Was, którzy nagminnie przekręcali znaczenia tych słów może się wydać to trochę dziwne, ale wystarczy zerknąć do słownika angielsko-polskiego, żeby się przekonać, że przedstawione pojęcia mają dokładnie takie znaczenie jak przedstawiłem w powyższym artykule. Na zakończenie, życzę miłej atmosfery i poprawności używania zwrotów na serwerach oraz dużej ilości fragów.

KomentarzeKomentarze

  • Sh1eldeR

    #0 | Sh1eldeR

    2006-06-14 00:39:44

    Panowac nad emocjami? Grac i panowac nad emocjami? Jasne - zdarza sie, iz staram sie grac calkowicie na sucho i nie dac sie zupelnie emocjom. Wtedy gdy koniecznie musze wygrac jakis mecz za wszelka cene i obawiam sie, ze emocje moglyby mi w tym co najwyzej przeszkodzic (zdarza sie gdy np. przeciwnik teoretycznie silniejszy, gdy sie przegralo 2 mapy w BO5 itd. itd.). Ale w innych wypadkach (ktore na co dzien zdecydowanie przewazaja) granie bez emocji jest cokolwiek bezsensowne, nie sadzisz? To tak jak kibicowanie bez emocji - straciloby caly swoj urok. Adrenalina rzadzi, testosteron tez. Emocje - wlasnie o to w tym wszystkim chodzi.

    A czy udalo sie komus wyprowadzic mnie z rownowagi gdy chcialem naprawde wygrac mecz? Nope. Nie przypominam sobie *ani jednego* takiego przypadku. Zarowno w duelach jak i TDM zdarzalo mi sie oczywiscie przegrywac, ale to albo wyniklo z tego, ze przeciwnik gral naprawde bardzo dobrze, albo byl poza moim zasiegiem, albo ja zagralem slabiej niz bym mogl. Nigdy jednak nie ze zdenerwowania. Mysle, ze to bardzo wazne w byciu proplejerem (nazywaj to jak chcesz) - plebs przewaznie ma bardzo slabe nerwy i latwo jest go wkurzyc paroma idiotycznymi tekstami. Bywa zreszta, ze z rozkosza oddaje sie temu zajeciu gdy ktos usiluje mnie szczegolnie wkurzyc ;-D - w wiekszosci przypadkow goscie w koncu rezygnuja i lamia jak nigdy. Ostatnio szczegolnie czesto zdarzaly mi sie dosc zabawne sytuacje, gdy naprawde szczerze napisalem komus \"n1\" lub \"niezly timing\", a on mi odbluzgiwal cos w stylu \"ty farcisz jeszcze czesciej ch***\" (+pare niecenzuralnych slow)... wyszlo w koncu na to, ze udalo mu sie to zrobic najzupelniej przypadkowo i nieswiadomie.

    Wracajac do kontroli emocji podczas waznych meczy to mozna zrozumiec jakie to wazne patrzac na historie gier chocby mojego teamu - bardzo czesto przegrywalismy pierwsza mape (czy nawet pierwsze dwie), by potem ostatecznie wygrac cale spotkanie. To sa wlasnie nerwy ze stali. Aby umiec normalnie grac w stresie, czasem fajnie jest sie go po prostu pozbyc :P.
  • 666-gad

    #0 | Thug`GaD

    2006-06-14 00:46:36

    \"co np. mnie bardzo dobrze i trafnie opisuje (\"someone who plays a game on a competitive level\")\"

    Chyba raczej \"someone game in diablo 2\" ahdashf
  • stuu

    #0 | svj

    2006-06-14 01:38:51

    uważam, że u niektórych z Was dochodzi do nadinterpretacji tego tekstu. proponuje sięgnać do słownika języka polskiego i odnaleźć wyraz \"profesjonalny\". można tam przeczytać, że jest to: \"będący specjalistą w jakiejś dziedzinie; zajmujący się czymś zawodowo; zawodowy\"oraz \"traktowany, uprawiany jako zawód; zawodowy\". stąd łatwo wyprowadzić pewne równe: pro znaczy skillowy, czyli zawodowiec, profesjonalista osiągający wysokie wyniki w działalności, którą wykonuje. pro równa się skill, ale skill u innych graczy nie równa się pro. proste. co do lamy i nooba - uważam to za jeden poziom, z tym, że określenie noob jest zbyt często używane w powiedziałbym bardzo pejoratywnym znaczeniu, często dochodzi do nadużyć semantycznych, przez co noob określenie staje się najkrótszym i jednocześniej najłatwiejszym słowem w gamingu do zwyczajengo wyzwania kogoś i chęci poniżenia. to przykre, że tak się dzieje. dlatego słowo lamka lub lamer uważam za póki co - bezpieczniejsze o mniejszym nacechowaniu emocjonalnym, wyrażające zwykle osobe o niewielkich umijętnościa - niezależnie od tego czy gra od dziś czy od roku.
    btw, moim zdaniem dobry temat lecz za słabo podparłeś go przykładami, odniesieniami. i jak wcześniej napisałem, to nie są najważniejsze określenia w gamingu. pozdrawiam.
  • Sh1eldeR

    #0 | Sh1eldeR

    2006-06-14 01:46:22

    Jedziesz GaD!
  • Pajda

    #0 | Pajda

    2006-06-14 04:30:01

    Mnie zasadniczo uderzylo jedno.
    Autor zaklada, ze profesjonalizm w znaczeniu zawodowym wiaze sie tez ze skillem, oraz wyraznie pisze, ze girlz of destruction sa dobre ;) Biorac pod uwage, ze nawet ;) karmak jakby troche w q4 pogral to by je pojechal to wypada to dosyc mocno ze soba kontrastuje :P
  • Pajda

    #0 | Pajda

    2006-06-14 04:39:53

    Ciezko wejsc na forum polskiego zrzeszenia lekarzy i zaczac im objasniac termin chirurg czy pielegniarka nie ? :P

    Odnosnie slangu to dobry przyklad zostal podany z \"dog\". Zreszta swoja droga w uk w odpowiednich miejscach mowisz ze idziesz \"take dog for a walk\", a w pubie \"two dogs!\" to wiadomo, ze chodzi o piwo (I nie chodzi o to aromatyzowane cos co u nas sprzedaja pod nazwa \"Dog in the fog\" ktore jest nasza zrzynka marketingowa, ale o prawdziwego brytyjskiego doga czyli piwo \"Newcastle Brown Ale\").

    Jeszcze odnosnie Twojej dzialalnosci na amerykanskiej scenie, to moze nam cos powiesz o niej skoro juz dyskusje poruszaja autora tekstu. Jest okazja by sie przedstawic i by czytelnicy wiedzieli z kim maja do czynienia.

    Osobiscie takze chetnie uslysze wrazenia na temat spotkania z polskimi realiami. Co najbardziej uderzylo itd. To jest ciekawa tematyka.
  • Pajda

    #0 | Pajda

    2006-06-14 04:42:16

    W znaczeniu obiegowym w grach tak.
    Natomiast czyste slownikowe znaczenie slowa \"lame\" to tyle co \"slaby\", \"ulomny\" itp. Lamer to oczywiscie forma osobowa.
  • Pajda

    #0 | Pajda

    2006-06-14 04:46:54

    Podstawowa kwestia jest, ze w Polsce slowo \"pro\" nie jest juz tylko utozsamiane z pelna forma \"profesjonalny\", ale zaczelo zyc wlasnym zyciem i stalo sie odrebnym terminem, ktory zasadniczo okresla:
    a) osobe o wysokich umiejetnosciach, stanowiaca czolowke lub/i zdolna wygrywac na turniejach, jednak bez mozliwosci lub checi uczynienia z tego profesjonalnego zawodu,
    b) jako forma przesmiewcza, ironiczne zdrobnienie profesjonalisty.

    Zreszta nie tylko w Polsce, bowiem ogolnie na scenie europejskiej da sie to zjawisko zauwazyc, kociaz faktycznie bardzo mocno wystepuje ono wlasnie u nas.

    Swoja droga wydaje mi sie, ze jezeli podejmowac sie tematu objasnienia najbardziej podstawowych terminow w jakby nie patrzec srodowisku z definicji je znajacym, to nalezalo by wlasnie siegnac po dokladna fachowa etymologie danego slowa, zastosowania i wreszcie wlasnie slang. Bez tego ciezko zainteresowac czytelnika.
  • Zyx

    #0 | Zyx

    2006-06-14 08:21:00

    \"Ostatnio zwrócił moją uwagę jeden wyjątkowy klan, znany na cały świat, a nazywa się Girlz of Destruction - wyjątkowy, bo tworzą go dziewczyny. Są tak dobre i tak znane...\" - każdy pro jest dobry przecież. Pisząc o pro i podając przykłady nie trzeba już pisać za każdym razem, że są pro.

    Odnośnie Twojej wypowiedzi na mój tekst, gdybym napisał etymologie danych słów raczej nikt by tego do końca nie przeczytał, bo było by to nudne i długie, a tak przynajmniej mój tekst wywołał \"burzę muzgów\" i doprowadziło to do ciekawej dyskusji jakiej przyznam szczerze się nie spodziewałem i jestem tym mile zaskoczony.

    Doskonale rozumiem, że każdy chciałby być pro. Skoro nie może tego osiągnąć skillem i profesjonalnym podejściem, to może mu się uda nieco rozszerzyć pojęcie profesjonalisty tak żeby się załapał?!

    Czytając Wasze wypowiedzi dochodzę do wniosku, że w Polsce większość graczy to profesjonaliści. Przecież większość graczy na naszej rodzimej scenie są dobrzy i bardzo dobrzy. Proponuję tym pozostałym, żeby troche pograli i też bedą pro, i wkońcu Polska bedzie krajem samych pro graczy ;) - bo taką definicję profesjonalisty sami sobie określili :).
  • kaboom

    #0 | kaboom

    2006-06-14 09:13:48

    shakira ale ty się lubisz rozpisać :DD ty studiujesz informatyke czy filozofie plebsu w Polsce? :D

  • Pajda

    #0 | Pajda

    2006-06-14 14:31:17

    Ale te dziewki sa po prostu slabe! Sa w pelni na utrzymaniu sponsorow, sa profesjonalistkami w zawodowym znaczeniu tego slowa, jednoczesnie jako zawodniczki sa slabe.

    Natomiast burza muzgow tych komentarzy to bym do konca nie nazwal. Zasadniczo powstaja one z uwagi na brak pelnego wytlumaczenia terminu \"pro\" pod kazdym znaczeniem tego slowa. Te posty sa wiec nijako porazka tekstu poniewaz jego celem bylo wlasnie wytlumaczenie tych najprostszych i najbardziej podstawowych terminow.
    Takze mimo parunastu postow, nie wywiazala sie dluzsza glebsza dyskusja na ten temat. Same narzekania, a tych pod katem samego artykulu i autora jest tez sporo.

    \"Doskonale rozumiem, że każdy chciałby być pro. Skoro nie może tego osiągnąć skillem i profesjonalnym podejściem, to może mu się uda nieco rozszerzyć pojęcie profesjonalisty tak żeby się załapał?!\"

    To nie tak. W Polsce jesli ktos nie ma skilla, a widac ze chce byc profesjonalista (zachowanie, podejscie itd.), to sie go sarkastycznie wysmiewa uzywajac wlasnie terminu \"pro\".
  • stuu

    #0 | svj

    2006-06-14 15:22:23

    etymologia zajmuje się pochodzeniem słów, kształtowaniem oraz ich przemianą. znaczeniem słów - znaków tekstowych lub naturalnych zajmuje się semiotyka, znaczeniem zaś semantyka, to raczej jasne, więc nie myl tych pojęć. poza tym tekst mający wyjaśnić znaczenie owych słow odwołując się do słownika lub encyklopedii, mający dać jasno wszystkim do zrozumienia owe pojęcia, jest jak najbardziej właściwy i na miejscu. bo dlaczego nie? to raczej nie znudziło by czytelników. są to zaledwie dwa zdania. 2. znów się mylisz, bo pro pochodzi od słowa profesjonalisa, więc zajmujący się tym zawodowo, a zawód jest to czynność wykonywana za określione dobra materialne. teraz się zastanów ilu jest takich graczy tutaj, ilu na scenie, ilu w ogóle. jaki jest to procent wszystkich graczy? raczej niewielki lub przynajmniej oni stanowią mniejszość. to też jasne. 3. \"burza mózgów\".
  • black_fox

    #0 | black_fox

    2006-06-14 15:29:22

    mysle ze wszyscy znaja znaczenie tych zwrotow i nie musiales sie tak rozpisywac
  • Zyx

    #0 | Zyx

    2006-06-14 15:38:04

    Nie czepiajmy się już tych Girlz i Fatal1ty, to były tylko przykłady i niemają większego związku z samą treścią.

    Zakładając, że jesteś pierwszym polakiem grającym na innej scenie gamingu. Wchodzi pro gracz i wymiata. Pytasz się kto to? Odpowiedź pada, że profesjonalista (powiedzmy, że jest to prawdziwy zawodowy gracz), Ty wracasz na swoją scenę i wymiatasz nazywając siebie pro, bo też wymiatasz.

    To tak jakbyś pierwszy raz zobaczył kombajn i zaraz po tym nazwał swoją kosiarkę kombajnem .Podejrzewam, że podobnie było właśnie z tym \"pro\".

    Polska nie była pierwszym krajem gdzie zaistniał gaming. Nie u nas nazywano i klasyfikowano graczy, a że u nas mylnie zaczęto używać pojęć, to już moja własna opinia, którą przedstawiłem w artykule.

    Czas to jednak zakończyć. Przedstawiłem swoje stanowisko na temat używania pojęć gamingowych. Dla mie \"pro\" to chłopaki m.in. z FF ATI , sH, Team Wilda, 1410 Team i inni, którzy potrafią grając w gry komputerowe zarobić na nowy sprzęt, na zachcianki swoich dziewczyn ;) oraz inne przyjemności i żeby sie nie czepiać tylko kasy, dla prestiżu i sławy. Jeżeli grasz w domowym zaciszu, dla własnej przyjemności, posiadasz wysoki skill to dla mnie jestes tylko skillowy.

    Dziekuję tym, co zabrali \"głos\" w dyskusji. Mam nadzieję, że wybaczycie mi niedociągniecia mojego artykułu. Był to mój debiut na łamach serwisu esport.pl.
    Objecuję, że do następnego artykułu przygotuję się już odpowiednio :).

    Pozdrawiam i życzę małych pingów oraz dużej ilości fragów ;).

  • Sh1eldeR

    #0 | Sh1eldeR

    2006-06-14 17:20:16

    Przede wszystkim W Polsce.
  • black sunday

    #0 | black sunday

    2006-06-14 19:01:29

    No powiem tak, komentarze sa ciekawsze niz artykuł. Co to za moda na pozdrawiam na końcu. W jakim celu sie to dopisuje? Jak tak mi kiedys jeden napisał ( powiedział co wiedział i jeszcze mi tu jakies pozdrowienia * N* U * K * E * D * ) to myslałem, że on jakiejs zaczepki szuka, prowokuje, obraża albo co.
  • Pajda

    #0 | Pajda

    2006-06-14 19:40:03

    \"Zakładając, że jesteś pierwszym polakiem grającym na innej scenie gamingu. Wchodzi pro gracz i wymiata. Pytasz się kto to? Odpowiedź pada, że profesjonalista (powiedzmy, że jest to prawdziwy zawodowy gracz), Ty wracasz na swoją scenę i wymiatasz nazywając siebie pro, bo też wymiatasz.

    To tak jakbyś pierwszy raz zobaczył kombajn i zaraz po tym nazwał swoją kosiarkę kombajnem .Podejrzewam, że podobnie było właśnie z tym \"pro\".\"

    Jak dlugo gram w rozne gry w polsce i zagranica to nigdy nie slyszalem by ktos na servie powiedzial ze jest profesjonalista ;)

    Pro weszlo do Polski w formie normalnej, jako profesjonalista. Jednak, jako ze szybko pod wplywem calego bumu na progaming pojawilo sie wielu typowych dzieciaczkow \"wanna be\", to sie z nich nasmiewano uzywajac w znaczeniu ironicznym czy wrecz sarkastycznym terminu \"pro\". Czasem spotykam sie z tym takze i zagranica, ale po prostu u nas to panuje powszechnie.
    Natomiast co do utozsamiania pro z graczami skillowymi nie grajacymi jednak zawodowo to z mojego doswiadczenia wydaje mi sie, ze wrecz to oznaczenie funkcjonowalo jeszcze zanim w ogole pojecie pro zyjacego z gry sie pojawilo. Czyli jakbysmy mieli swoje wlasne pro i dopiero pozniej pro w sensie profesjonalnego gracza sie w ogole pojawilo.

    Tak czy siak czekamy kolejnych tekstow :)

    ps. jestem z FF ATI :P
  • Mylaner

    #0 | Mylaner

    2006-06-14 20:14:16

    podrywał Cię
  • stuu

    #0 | svj

    2006-06-14 21:31:06

    wiesz, dobrze jest powiedzieć miłe słowo na koniec, nawet jeśli się drugiej osobie to nie podoba. w ten sposób wyrażamy swój szacunek i dajemy wyraz odrobiny kultury i wychowania. owszem, nie znaczy to, że osoba która nie pisze na końcu pozdrawiam jest niewychowana. ale jak sądzę miło jest usłyszeć pozdrawiam. takie jest moje zdanie, sam zresztą używam często tego zwrotu. pozdrawiam ;-)
  • Mav9l1ty

    #0 | Mav_

    2006-06-15 00:51:37

    ZOMG SHR NAPISAŁ KRÓTKIEGO POSTA ZOMG 1337 NOOB LMAO OWNED KEKE
  • fredi

    #0 | fredi

    2006-06-15 00:56:13

    wać Panie! :) w q3 sie troche orientuje....siedze troszke w nim ;)
    ale powiem Ci szczerze ze o Tobie to nie slyszalem jako o super graczu, zawsze Cie uwazelem za osobe interesującą się sceną quake, ale raczej nei myślałęm o Tobie jak o graczu. Dawałeś się zauważyć po komentarzach i ładnych spostrzerzenaich, pod różnymi newsami. Nawet mam takie zdanie o Tobie, że albo studiujesz dziennikarstwo/filologie albo bardzo pokrewny kierunek. Tak czy siak napewno humanistą jesteś!:):):):)
    ale cieszy mnie fakt że tacy ludzie jeszcze grają i sie interesują naszym polskimimi realiami quake :P
    co do artu...autorze nie przejmuj się, bedze coraz lepeij...
  • Perez

    #0 | Perez

    2006-06-15 01:39:37

    pro= uber, 1337 = ev1l !!!!

    relax, we understnd j00! xDDD
  • vader

    #0 | vdr

    2006-06-15 12:41:21

    Ile ludzi, tyle opini. To tyle w tym temacie odemnie :)
  • Sh1eldeR

    #0 | Sh1eldeR

    2006-06-15 16:54:18

    Orientujesz sie w scenie vq3 tdm? Slyszales o takich klanach jak M@W, urinal, 666, dx? Kazdy z nich to klan pierwszej klasy i w kazdym bylem podstawowym graczem. Zreszta jesli chcesz, mozesz zobaczyc w profilu liste moich osiagniec - w kazdym teamowym bralem czynny udzial ;p. Wiec na scenie q3 jestem przede wszystkim graczem.

    A co do humanisty to rowniez sie mylisz - jestem (poki co niedoszlym) inzynierem, lol.

    Moze trzeba bylo udzielic tych wywiadow jak mi proponowali; bymbyl wtedy slawny i w ogole ludzie by wiedzieli kto ja i podpisywalbym koszulki i cycki.
  • fredi

    #0 | fredi

    2006-06-15 17:17:08

    a dał bym sobie łapki obciąć za Twoj humanizm ;) ciezko by było nie slyszec o 666 czy urinal... ale jakos mi umknołęs :)
    peace!
    ctf rządzi ;D
  • Milka

    #0 | Milka

    2006-06-15 19:18:17

    Tbh, plebski artykuł człowieka, który z braku ciekawego tematu postanowił nam zaprezentować taki oto twór swojej wyobraźni. Próby zmieniania nawyków językowych graczy to walka z wiatrakami. Zresztą wcześniejsze komentarze mówią za siebie.

  • Zyx

    #0 | Zyx

    2006-06-15 22:58:26

    Ciekawych tematów jest dużo, a zdecydowałem się na ten, bo męczy mnie starasznie jak ludzie wychodzą na serwer publiczny i szukają pro graczy do pro klanów i nie jest to bynajmniej w formie wyśmiewczej, poza tym nigdzie w sieci nie mogłem znaleź podobnego tekstu.

    Moim celem nie była zmiana nawyków językowych graczy - nigdzie w tekście nie ma \" nakazuję wam!!! \" . Chciałem raczej przedstawić znaczenie słów, które w polskim gamingu występują, a które są \"luźno\" interpretowane i stosowane. Zwroty te wyrażają dokładnie to, co mają wyrażać i dokładnie widać granice pomiędzy jednym a drugim znaczeniem. Mam nadzieję, że nie dożyję czasów, gdzie po zdobyciu już jednego fraga gracze bedą nazywać siebie \"pro\" ;).

  • AvangarD

    #0 | AvangarD

    2006-06-16 22:34:00

    Z tego wychodzi ze jestem pr0 i skilled ;] hmm jak fajnie :)
  • raul

    #0 | raul

    2006-06-17 10:59:41

    the most bzdurny art ever here!
  • Beldin

    #0 | Beldin

    2006-06-17 21:55:48

    blisko. chodzilo o turnej Q1 Red Annihilation z 1997 roku.
  • BMF|Kafel

    #0 | Slesh

    2006-06-18 09:13:59

    no niestety g. prawda bo to byl turniej quakea 2 ...
  • Beldin

    #0 | Beldin

    2006-06-18 12:44:09

    lol, oczywiscie ze nie. to byl turniej Q1. tu masz zapis video z tego meczu klik. dostepne tez jest demo ktore dziala na wersji shareware bez zadnych dodatkow. Masz tu tez wywiad z Threshem gdzie takze znajduje sie link do dema z finalu. Jasno widac ze to byl Q1 a walsciwie winquake:)

    ba, zeby bylo smieszniej to ci powiem ze turniej o ferrari odbyl sie w czerwcu 1997 roku, a Quake 2 mialo swoja premiere kilka miesiecy pozniej w grudniu:P

    P.S. jesli chodzi o Q2 to chyba cie sie pomylilo z tym meczem.
  • Danth3

    #0 | dan7he`

    2006-06-28 11:47:46

    Juz nie macie o czym pisac :))
  • heaD.

    #0 | heaD.

    2006-07-03 17:11:38

    i tak ludzie, których to dotyczy nie przeczytają tego, bo nie wiedzą co to esports.pl -_-\"
    tak więc trochę bez sensu...
  • pCno

    #0 | pCno

    2006-07-05 19:31:00

    ; D grubo
  • Mateck

    #0 | mateck

    2006-10-29 18:37:35

    Jak dal mnie to bardzo ciekawy reportaż. Mam nadzieję że wiele osób go przeczyta i przestanie mylić pojęcia pro, noob, lama...
  • karol1502

    #0 | karol1502

    2007-08-11 16:16:09

    jakis ten artykuł pokręcony :)
  • KristoCODpl

    #0 | KristoCODpl

    2007-08-24 23:22:11

    ale nuda nic mi sie nie chce ;-( !!!!!!
  • garo

    #0 | garo

    2007-08-24 23:34:29

    Przynajmniej podałeś autentyczny wiek w profilu
  • k0n0pka

    #0 | k0n0pka

    2007-08-24 23:50:05

    archeolog?
  • Dodawanie komentarzy dostępne jest jedynie dla zalogowanych użytkowników.
    Jeżeli nie jesteś jeszcze użytkownikiem eSports.pl, możesz się zarejestrować tutaj.
Komentarze pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu eSports.pl oraz serwisów pokrewnych, który nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych opinii. Jeżeli którykolwiek z postów łamie zasady, zawiadom o tym redakcję eSports.pl.
Dołącz do redakcji portalu eSports.pl!

Ostatnio publikowane

Napisz do redakcji

W tej chwili żaden z naszych redaktorów nie jest zalogowany.

Ostatnie komentarze

Ostatnio na forum

Statystyki Online

215 gości

0 użytkowników

0 adminów

Ranking Użytkowników

WynikiAnkieta

Co było dla Ciebie największym zaskoczeniem podczas WCG Polska?

  1. 0%

    Słaba postawa Fear Factory

  2. 0%

    Dobra gra UF Gaming

  3. 14%

    Tłumy widzów na sali kinowej

  4. 14%

    Mało miejsca

  5. 71%

    Nie byłem i nie interesuje mnie to

Nasi partnerzy

  • Shooters.pl
  • Cybersport

Wszelkie prawa zastrzeżone (C) eSports.pl 2003-2024

Publikowanie materiałów tylko za zgodą autorów.

Wybierz kategorie