Przemek 'buzka' Błażejewski

Mam na imię Przemek, mieszkam od 20 lat w Lesznie, gdzie się z resztą urodziłem. Przygoda z gamingiem zaczęła się około 3 lata temu, kiedy dostałem radiówkę 128kb/s na 5 osób i kumpel dał mi linki do Enemy Territory, która stała się jedyną grą online w ktorą zacząłem grać systematycznie.

Pierwsze kroki to oczywiście ffa, im więcej slotów tym lepiej, preferowana klasa - szpieg z garandem! Klanów za dużo nie miałem, pamiętam ze grałem jako rekrut w Iron Soldiers, później GoP aka tilde i parę innych, gdzie tak naprawdę uczyłem się grać. Następnym klanem była Polewka Team i tam siedziałem najdłużej i tam właśnie osiągnąłem chyba najwięcej jeżeli chodzi o samą grę. Potem doszedłem do everto, stworzonym głównie ze starego dot. Później przeszedłem do mgc Team-Delta, które bazowało na starym lineupie Polewki. Teraz jak wiadomo gram w NETR.

Końca gry, jeśli mam być szczery to nie chce mi się już grać w ET, a jedyną rzeczą jaka mnie motywuje to LAN do którego jak na razie się przygotowywujemy. Potem NC i może EC. No i zająć 1 miejsce w ESL IPS!

Tak naprawdę to nie wiem, pewnie trochę dzięki kotu, bo to on mnie sprowadził do Polewki i tam się uczyłem grać, a w diversus nie osiagnąłem chyba nic specjalnego, podobnie jak cały team. Jak wygramy PGA i ESL IPS to będę mógł powiedzieć, że coś osiągnęliśmy.

Może dlatego, że gram już ok. 3 lata w jedną grę, to chyba jednak długo. Po prostu coraz mniej chce mi się grać, proste :)

Myślę, że jest po prostu taka polska czołówka, mówię tutaj o FearFactory, Logitech i o nas, która tak naprawdę się nie zmienia. Nie potrafię podać najlepszego klanu, bo jeżeli chodzi o 6on6 to pewnie powiedziałbym bardzo skromnie że NETR.et, ale w 5on5 nie jesteśmy już tacy mocni.

Gaming rozwija się coraz szybciej, lecz niestety nie widać tego aż tak bardzo na scenie Enemy Territory i nie sądzę żeby po PGA nagle nastąpił wysyp LANów i imprez tego typu z dobrymi nagrodami. To nadal będzie bardzo rzadkie zjawisko w Polsce. Powodem jest pewnie brak kasy na takie imprezy, brak sponsorów, a przede wszystkim należy wspomnieć że Enemy Territory nie jest najlepiej wyreklamowaną grą, a co za tym idzie sponsorzy wolą przeznaczyć fundusze na dochodowe tytuły (Q4, CS). Mam nadzieję że sprawa sponsoringu zmieni się w RtCW2.

Idle odpadło z kwalifikacji xfire, pokonane przez cdap.pi - niespodzianka czy spodziewany wynik?

Oczywiście że niespodzianka, nikt chyba nie podejrzewał że idle zagra tak słabo bez nighta. Z jednej strony cieszę się, bo wreszcie nastąpiła jakaś zmiana - przegrali, do tego dwa razy z rzędu. Z drugiej strony jednak chciałbym ich zobaczyć na LANie, co niestety nie będzie już miało miejsca.

Mam nadzieję że my, nie chciałbym tylko żeby wygrało FF, bo gra tam Maciek Mróz. Duże szanse ma zP, grają na wysokim poziomie i to oni będą głównym przeciwnikiem dla polskich teamów.

Z tego co się orientuję dogadują się raczej dobrze, szczególnie że każdy mówi tam po niemiecku, wiec nie ma żadnych problemów z barierą językową.

5on5 to bardzo zły pomysł, teoretycznie powinno być mniej spamu, mniej zawodników potrzebnych na LAN, wygląda pięknie, jednak jak się pogra chwilę to widać, że brakuje jednej osoby. Na początku byłem zwolennikiem nowego trybu, ale z czasem straciłem przekoanie.

Pozdrawiam teamy: tilde, everto , polewkę, NETR , dmk i graczy: abaddona, Ac|Da, Artlighta, Bonesa, chestera, cybula, doktora, Esclawa, gottiego, HADESa, kazu, incognito, k4^, Kle0, kota, iji, lazara, Liquida, locka, majcoka, malo, masia, meskala, nikoma, noone'a, nrsa, oica, oriego, R4Gn4ka, r4jdera, rio, Robola, Rollo T., ryba, S4rnę, Seta, snowa, ufola, Xaoo, znajdę, vznz i oczywiście monię.