Pan Killer, czyli zabójca innych gier...
W czwartek ujawniono w końcu grę, która będzie platformą podczas jednego z najhuczniejszych rozgrywek CPL'a - World Tour. Pula nagród wynosi aż milion dolarów! Dziesięć przystanków, które zarazem będą eliminacjami do finałów, obsadzone będą 50 tysiącami zielonych, a na samym finale rozdana zostanie połowa całkowitej puli nagród.Tym razem nie chodzi o CS'a, grę, która jest już całkowicie obleciana na zawodach. Nie można także zarzucić CPL'owi, że wciąż karmi nas nudnymi terrorystami. Tym razem wraca rozgrywka w najlepszym wydaniu - mowa o 1on1.
Kiedyś Quake3 był głównym kąskiem na turniejach Angel'a. Rozgrywki były niezwykle widowiskowe, spectatorzy przykuci byli do ekranów połączonych z GTV (kiedyś znanym jako QTV) - wszyscy po prostu czekali na wieści z placu boju. Ssanie dem, czytanie wywiadów, relacji, opisów spotkań było na porządku dziennym. Jednak wszystko co dobre musi się skończyć - nie inaczej było ze "Wstrząsem". Quake odszedł po swoich paru "złotych latach". Jako powód podawano niemożność dogadania się z ID, szło pewnie o kasę o czym głośno się nie mówiło. Bo zawsze jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze.
Nie można stwierdzić, że teraz nadchodzi nowa epoka gier 1on1. Milion dolarów w puli nagród nie przysporzy momentalnie grze ogromnej sceny. Zapewne zainteresowanie wzrośnie - ludzie podsyceni chęcią wzbogacenia się zaczną trenować, spróbują swoich sił z wyjadaczami, którzy mają już jakiś staż. Po raz pierwszy możemy się chlubić z CPL'a. Wykorzystuje on nasz rodzimy, polski, krajowy, można rzec - rodzinny - produkt. Strzelankę Painkiller, o której mówiło się już bardzo dużo jeszcze przed premierą. Tytuł robił furorę na zachodzie większą niż w Polsce, wróżono jej sukces na miarę Quake3, Unreal Tournament; porównywano ją z Far Cry, twierdzono nawet, że Stalker będzie poważnie zagrożony (początkowo tytuł miał pojawić się na początku 2004 roku). Można powiedzieć, że produkt sprzedawał się już przed premierą - wszyscy zapowiadali, że ruszą do sklepów (na zachodzie i w Polsce). W dodatku miła niespodzianką od People Can Fly - produkt u nas dostępny jest za skromne 20 zł, a na zachodzie za cenę kilkukrotnie wyższą. Miło, nieprawdaż?
Po premierze nie było już tak różowo. Mimo iż gra, jak na polskie realia, ma się czym chwalić - nawala jeśli chodzi o tryb multiplayer. Niedopracowany kod sieciowy, brak klienta telewizyjnego (do dzisiaj) i kilka innych krzaczków spowodowało zastój. Mimo iż CPL już wtedy zainteresował się produktem wraz z modyfikacją o nazwie Chains Mod, która tworzona jest przez Polaków. Jedynym ratunkiem dla naszej strzelanki jest powstanie w pełni dopracowanego moda, który zrobi z Painkiller'a prawdziwe monstrum turniejowe. W końcu nawet Quake 3 potrzebował OSP aby w pełni pokazać pazury.
Kolejną wadą Painkiller'a jest brak możliwości postawienia serwera na linuksie. Nie ma dlatego ich zastraszającej ilości, ale za to, jak mówi mess - zawsze jest z kim pograć. CPL, w trosce o graczy planuje to zmienić - do grudnia ma pojawić się stosowny patch.
Jak sam Angel Munoz przyznaje, Doom 3 miał być w miejscu Painkiller'a. Poszło jednak o pieniądze - wygląda na to, że ID Software chciało krocie za możliwość używania Doom'a 3 na turnieju CPL'a. Angel nie mógł oczywiście się zgodzić na te warunki, więc zaczęto rozważać inne tytuły. Zapewne UT2k4, Painkiller'a - ostatecznie padło na nasz produkt.
Dopadłem na forum CPL'a takie statystyki serwisu CSports.net. Nie jest na pewno niespodzianką pierwsze miejsca i miażdżąca przewaga Counter-Strike'a. Jednak przed Painkiller'em jest straszliwie długa lista innych gier, także 1on1, które cieszą się dużo większym zainteresowaniem. Pierwszym tytułem 1on1 jest Quake3 (10. lokata). Wielu mówiło, że Quake3 zawdzięcza swoją popularność głównie CPL'owi i trudno się nie zgodzić. Jednak po zrezygnowaniu ze "wstrząsu", wciąż on stoi na szczycie gier 1on1. Przed PK jest także Unreal Tournament 2004, Unreal Tournament oraz Unreal Tournament 2003 czyli cała rodzinka. W dodatku ciekawe liczby podaje GameSpy, czołowy serwis internetowy o grach. Okazuje się, że w demo Unreal Tournament 2004 gra w chwili obecnej więcej osób niż w pełną wersję Painkiller'a. Fakt, nie można wybierać gry tylko ze względu na ilość graczy i serwerów, jednak nie można także tego faktu pomijać!
Co takiego oferuję Painkiller, a czego nie mają inne gry? To trudne pytanie, z którym nie mogłem sobie sam poradzić do końca. Przeszukałem moją mrocznie długą listę GADulców i znalazłem mess'a - jakby nie patrzeć, czołowego naszego gracza, który scenę PK zna jak mało kto. Wymieniliśmy poglądy, mieliśmy całkiem odrębne stanowiska. Według niego Painkiller jest grą szybką, nie ma czasu na stanie za rogiem i czekanie na rywala. Nowym rozwiązaniem są bronie, które mają 2 różne tryby działania i używają do tego 2 rodzajów amunicji. Movement wydaje się prosty, wręcz banalny. Sam to zauważyłem podczas mojej krótkiej przygody z tym tytułem. Na początku poruszanie się wygląda na bardzo uproszczone - biega się szybko, skręca się łatwo. Jednak jeśli połączyć to ze strzelaniem oraz ciągłym uważaniem na wroga to sprawa nie wygląda tak różowo. Mess mapy opisuje bardzo krótko: sacred - szybka; psycho - zrównoważona; fallen2 - taktyczna. Reasumując - Painkiller posiada ciekawy movement, wprowadza nowe rozwiązania, posiada szybką rozgrywkę i do tego jest nowy. Choć w moim odczuciu gra jest jakaś taka "twarda", nie ma tego wrażenia "pełności" jak np. w Quake3. A w czym twki problem większości ludzi, którzy nie akceptują tego wyboru? Jest to syndrom niemożności zaakceptowania tego co nowe. Wciąż porównuje się Painkiller'a do oblecianych tytułów, które się sprawdziły na turniejach. Jakby nie patrzeć, one też miały trudne początki.
Osobiście nie wiem co mam sądzić o wyborze Painkiller'a na World Tour. Z jednej strony cieszę się, że została dostrzeżona polska gra, że nie jesteśmy po prostu widzami turniejów, ale można powiedzieć, że przyczyniamy się do rozwoju gamingu. Z drugiej strony - jest wiele innych popularnych gier 1on1, które wyglądają na bardziej atrakcyjne dla CPL'a. Choć jakby były atrakcyjniejsze to pewnie byłyby wybrane. Błędne koło...
Za pomoc w przygotowaniu tekstu dziękuję mess'owi.
Drobne poprawki: Igor
#0 | -mess-
2004-10-18 08:38:33
#0 | kreeg
2004-10-18 08:43:16
#0 | sxl
2004-10-18 10:43:32
#0 | freak
2004-10-18 13:36:12
#0 | kacper9k
2004-10-18 14:58:54
#0 | slawek
2004-10-18 15:19:05
#0 | mic
2004-10-18 15:27:53
#0 | Krypton
2004-10-18 16:32:52
#0 | mic
2004-10-18 19:03:08
#0 | Krypton
2004-10-18 19:31:09
#0 | mic
2004-10-18 19:36:23
#0 | prox20
2004-10-18 19:58:35
#0 | Krypton
2004-10-19 00:34:37
#0 | yar
2004-10-19 07:24:17
#0 | on_men
2004-10-19 10:38:38
#0 | Mav_
2004-10-19 11:02:15
#0 | kreeg
2004-10-19 13:08:05
#0 | Krypton
2004-10-19 14:19:08
#0 | Krypton
2004-10-19 14:19:57
#0 | Zemsta Pana Franka
2004-10-19 20:42:49
#0 | yar
2004-10-20 01:15:43
#0 | yar
2004-10-20 01:18:36
#0 | b3d
2004-10-20 13:40:53
#0 | dominikt
2004-10-20 16:05:46
#0 | dominikt
2004-10-20 16:06:45
#0 | Bl00dy
2004-10-20 20:56:51
#0 | apiSS
2004-10-27 23:57:28
#0 | [M]aniek
2004-10-28 18:22:04