Niespodzianka od Creative
Wybija godzina 10:00 w sobotni poranek. Tłumy zaciekawionych fanów, zbierają się przez bramą główną MTP. Zapewne wiadomo po co przyjechali z całej Polski. Chcieli zobaczyć swoich idolów w akcji, przy tym jak najlepiej się bawiąc. Organizatorzy turnieju lanowego Poznań Game Arena naprawdę nas zadziwili. Przygotowali tak ogromną ilość atrakcji oraz nagród, dzięki którym spokojnie możemy przyznać, że była to jedna z najlepszych imprez lanowych w tym roku. Większość z fanów sportów elektronicznych oraz sprzętu komputerowego, przyjechała przede wszystkim zobaczyć światowe gwiazdy Quake 4, które zaprosiła firma Creative na tak zwany turniej pokazowy.Wydarzenie, które rozpoczęło się w godzinach popołudniowych, miało odbywać się na specjalnie przygotowanym ringu bokserskim. W czterech rogach znajdowały się stanowiska dla zawodników. Dookoła ringu było bardzo dużo miejsca dla tych, którzy bardzo chcieli zobaczyć ciekawe widowisko w wykonaniu najlepszych. Co więcej, organizatorzy zadbali też o tych, którzy nie zdołaliby się dopchać pod sam ring, wystawiając dwa telebimy nieopodal sceny. Wszystko pięknie i fantastycznie, ale czy na pewno?
Już od południa, zwiedzający Targi Poznańskie, mogli wpatrywać się w ring, na którym zawodnicy tacy jak Michał 'Cs3' Ryński czy też Anton 'Cooller' Singov, przygotowują się do eliminacji grupowych. Przypomnę, że wśród ośmiu wielkich gwiazd z Rosji czy Stanów Zjednoczonych, znalazło się aż czterech najlepszych reprezentantów Polski.
Lista graczy
- Jason "Socrates" Sylka
- Jamie "Missy" Pereyda
- Anton "Cooller" Singov
- James "TooGood" Harding
- Michal "Cs3" Ryński
- Maciej "Av3k" Krzykowski
- Tobiasz "deral" Kaczorowski
- Mateusz "matr0x" Ożga
Wreszcie doczekaliśmy się losowania dwóch grup po czterech graczy i turniej pokazowy Creative Polish Invitational miał ruszyć. Jakiś czas później okazuje się, że nie będzie nam dane oglądnąć rywalizacji naszych ulubieńców. Jaki był powód? Otóż organizatorzy widowiska, nie zadbali o wszystkie sprawne komputery na ringu. Jak krążą plotki, na jednej z maszyn wystąpiły problemy z połączeniem sieciowym. Do akcji ruszyła ekipa naprawcza, która starała się doprowadzić stanowisko do stu procentowej gotowości.
W tym czasie, ośmiu zaproszonych zawodników wraz z przygotowanymi komputerami, przetransportowało się kawałek dalej - do strefy zamkniętej dla zwiedzających. W ramach wyjaśnienia dodam, że jest to miejsce, gdzie odbywały się wszystkie turnieje zamknięte takie jak Enemy Territory czy też Counter-Strike. "Zwyczajni śmiertelnicy", którzy nie posiadali przywileju wejścia za kulisy, niestety zostali pozbawieni także przyjemności oglądania umiejętności zawodników z bliska. Tu należy pozazdrościć przedstawicielom jakichkolwiek mediów oraz wszystkim graczom startującym w turniejach, którzy opasani w identyfikator, mogli bez problemu zbliżyć się do legend platformy Quake.
Jak już wspominałem, w godzinach popołudniowych turniej wreszcie ruszył. Na początku została rozegrana grupa A, zaś w godzinach wieczornych swoje pięć minut mieli zawodnicy z grupy B. Bez wątpienia najlepiej wypadli Cooller oraz Av3k, którzy rozgrywki grupowe ukończyli na pierwszych miejscach, nie tracąc ani jednego punktu. Co więcej, Maciej Krzykowski zadziwił nas wspaniałym zwycięstwem z Socratesem, na którego twarzy po meczu, pojawiło się wielkie zdziwienie i rozczarowanie.
Rozgrywki grupowe zakończyły się godzinę po zamknięciu pierwszego dnia PGA, czyli około 9. Szczerze przyznam, że zaspani już pod koniec zawodnicy, rozgrywali swoje spotkania w bardzo miłej atmosferze. Najwięcej humoru towarzyszyło jedynej reprezentantce płci żeńskiej - Missy, która za każdym straconym fragiem uśmiechała się coraz bardziej.
Faza play-off ruszyła w drugim dniu Targów Poznańskich. Na szczęście te najważniejsze spotkania rozgrywane były już na ringu, w obecności dużej liczby fanów. Do półfinałów dostali się dwaj zawodnicy z Polski, a także socrates oraz Cooller. Niestety tak się złożyło, że Av3k i deral trafili w parze na siebie, dlatego spadło prawdopodobieństwo, że Polakom uda się zwyciężyć.
Ostatecznie do wielkiego finału zakwalifikowali się Maciej Krzykowski oraz Amerykanin Jason Sylka. Pojedynek był bardzo wyrównany! Początek konfrontacji należał do Polaka, który pierwszą mapę wygrał pewnie 18:7. Wiwaty oraz ogromne brawa publiczności, najwidoczniej przeszkadzały Socratesowi, który stale narzekał, że słyszy tylko i wyłącznie widownię. Na drugiej mapie Maciek ponownie objął prowadzenie już od samego początku.
Tym razem jednak Jason Sylka, który miał już praktycznie nóż na gardle, wykazał się pełnym spokojem i doprowadził do remisu, wygrywając zaledwie 22:20. Dogrywka miała miejsce na mapie Phrantic. Av3k całkowicie zdeklasował przeciwnika, który na dwie minuty przed końcem spotkania postanowił się poddać. Tym samym młody reprezentant Polski zwyciężył w pokazowym turnieju Creative Polish Invitational i zabrał ze sobą do domu nagrodę w wysokości 1 500 dolarów!
Cieszę się, gdyż jako jeden z nielicznych, mogłem przyglądać się z boku na zawodników rozgrywających swoje spotkania. Co więcej, okazali się bardzo miłymi ludźmi, którym można podać rękę czy też zamienić parę zdań. Dziwi mnie tylko to, że tak duża firma jak Creative, która musiała włożyć w ten turniej naprawdę dużą ilość pieniędzy, nie zainteresowała się problemami wynikłymi w trakcie jego trwania. A przecież ich głównym celem, było zainteresować i przekonać nas - publiczność, do swojej marki.
Powyższy tekst jest subiektywną opinią autora i nie jest oficjalnym stanowiskiem serwisu eSports.pl.
#0 | Lucas
2006-12-04 06:28:27
#0 | nekkkkkkkkkro
2006-12-04 09:17:05
#0 | postal1
2006-12-04 09:58:01
w życiu bym nie zauważył :))
#0 | edwa
2006-12-04 10:10:28
#0 | kumar
2006-12-04 10:40:07
#0 | gosti
2006-12-04 12:13:20
#0 | kaboom
2006-12-04 14:39:40
#0 | cmx
2006-12-04 14:43:39
#0 | e2>ol
2006-12-04 16:59:36
#0 | zlyy
2006-12-04 18:15:43
#0 | Rostek
2006-12-04 19:31:46
#0 | Rostek
2006-12-04 19:32:20
#0 | graLa
2006-12-04 21:22:13
#0 | fx/rutt
2006-12-04 21:25:10
w turnieju creative: 1miejsce-1500$, 2miejsce-1000$, 3miejsce-500$
w turnieju polaków: 1miejsce-2500zł, 2miejsce-1500zł, 3miejsce-1000zł
BTW CZEEEE!:D
#0 | Spider
2006-12-04 21:59:32
#0 | Nor
2006-12-04 23:18:54
#0 | Soofka
2006-12-05 00:29:03
#0 | gosti
2006-12-05 11:26:06
#0 | Soofka
2006-12-05 23:17:20
nie to, żebym się czepiał :b ale nie jestem pewien, czy stwierdzając to masz w pełni rację. na wstępie uprzedzam, że nie znam się na rachunku prawdopodobieństwa, nie przerabiałem tego jeszcze w szkole i dlatego moja opinia może być błędna, jednak logicznie rzecz biorąc... polacy trafili na siebie, dzięki czemu mieliśmy przecież pewność, że jeden z nich zagra w finale, co dawało chyba 50% prawdpodobieństwa na zwycięstwo... a jakie byłoby prawdopodobieństwo, gdyby każdy z nich trafił do innej pary i byłaby szansa, że żaden z nich nie znajdzie się w finale? tego niestety nie wiem, bo, jak już pisałem, nie uczyłem się jeszcze o obliczaniu takich rzeczy :)
ale ogólnie art gj, impreza była fajna ^^
#0 | Soofka
2006-12-05 23:19:00
#0 | gosti
2006-12-06 13:04:56
#0 | fx/rutt
2006-12-06 13:21:59