Media - Czy gracze dbają o zdrowie?
Jak się okazuje dbają i to w cale nie gorzej niż przeciętni zjadacze chleba. Naukowcy z Uniwersytetu Południowej Kalifornii w Los Angeles (Stany Zjednoczone) przeprowadzili badanie na grupie osób, które swój wolny czas spędzają przy komputerze grając przez sieć w EverQuest II. Jak się okazało, badane osoby deklarują choćby częstsze wykonywanie ćwiczeń fizycznych, aniżeli przeciętni Amerykanie, a co za tym idzie po prostu bardziej dbają o swoje zdrowie. Jak naukowcy wyjaśniają wyniki tego badania? Otóż podobno spędzanie wolnego czasu grając przez sieć, to aktualnie coraz częściej domena osób z wyższym wykształceniem oraz bogatych. Co za tym idzie osoby posiadające większą wiedzę, aniżeli przeciętna, dbają o swój stan zdrowia bardziej.Na potwierdzenie swoich przemyśleń po przeprowadzeniu eksperymentu, naukowcy podali trochę liczb. I tak okazało się, że wskaźnik BMI (skrót od ang. Body Mass Index, pol. wskaźnik masy ciała) przeciętnego gracza wynosi 25.2, zaś zwykłego Amerykanina 28.
Postanowiłem sprawdzić te wyniki już we własnym zakresie. Patrząc na tabelę BMI profesora Andrzeja Szczeklika wynik ten ciągle klasyfikuje badaną grupę graczy do osób z nadwagą, niemniej średnia przeciętnego Amerykanina podchodzi już pod I stopień otyłości.
A Ty, czytelniku eSports.pl, jaki masz wskaźnik BMI? Oblicz i sprawdź, czy aby na pewno prawidłowy!
To raczej nie jest przeciętny gracz, choć nie znam jego wskaźnika BMI. / fot. imagecave.com
Kto wygrał w 1997 roku sławne Ferrari 328 należące do Johna Carmacka na turnieju w Quake'a? Większość czytelników naszego serwisu zapewne wie, że Dennis „Thresh” Fong. „Michael Jordan e-sportu” - jak nazwał go kiedyś dziennikarz „Wall Street Journal” - jakiś czas temu zniknął na dobre z e-sportowych aren. Grającego go więc już nie zobaczymy, chyba że w Guitar Hero. To jednak gra dla rozrywki, w przerwie od pracy. Pracy, która wiele wspólnego ma ze sportem elektronicznym. Thersh na serwerach Quake'a wykazywał się wręcz nadludzkimi umiejętnościami, jak na czasy w których występował. Jak się okazało głowę dobrą ma również w biznesie i postanowił wykorzystać ją wchodząc na rynek gier.
Pomagał przy tworzeniu Quake'a II, czy serwisów Lithium.com i Gamers.com. Również to właśnie on jest pomysłodawcą i współtwórcą znanego chyba każdemu graczowi programu Xfire. Program ten dość szybko zyskał rozgłos wśród graczy gier komputerowych, a w kwietniu 2006 roku odsprzedany został za astronomiczną kwotę 102 milionów dolarów amerykańskiej spółce medialnej Viacom.
Dennis Fong w stroju Pittsburgh Penguins / fot. google.com
Oczywiście Dennis tym co do tej pory zarobił się nie zadowolił, a w dodatku nie miał zamiaru opuszczać rynku gier. Dlatego w zeszłym roku stworzył kolejny system dla graczy - Raptr. Serwis Raptr.com umożliwia śledzenie poczynań naszych znajomych we wszelakich grach online. Co więcej, połączony jest z takimi systemami społecznościowymi, jak Facebook, twitter czy Friendfeed. Więcej informacji o najmłodszym dziecku thresha znaleźć można wystukując w przeglądarce wymieniony wyżej adres.
Właśnie ze względu na niezwykłą pomysłowość Amerykanina, kilka dni temu prestiżowy miesięcznik o tematyce biznesowej - „Forbes” - poświęcił mu swój artykuł, w którym poczytać możemy zarówno o Panu Fongu, jak i jego najnowszym dziecku - serwisie Raptr.
SpawN pyta, Carmac odpowiada. Wywiad nieco inny niż wszystkie... / sk-gaming.com
Równie mocno w świecie sportów elektronicznych jak wspominany wcześniej Dennis Fong, znany jest nasz rodak Michał „Carmac” Blicharz. Wywiady z dziennikarzem SK-Gaming - już w dużo poważniejszej formie, niż ten powyżej - pojawiły się tym razem na serwisach organizacji esportowych - belgijskiego LowLandLions oraz polskiego dlink-pgs. Pierwszy z wywiadów - ten opublikowany na lowlandlions.com - nie ma jakiegoś głównego przesłania. Jego autor postanowił przedstawić sylwetkę Carmaca czytelnikom swojej strony, a następnie zaczął pytać ogólnikowo naszego rodaka o sprawy dotyczące sportów elektronicznych. Jeśli więc ktoś mało wie na temat redaktora SK-Gaming z pewnością powinien zapoznać się z tekstem.
Nieco inny wydźwięk ma wywiad z Michałem Blicharzem opublikowany na serwisie organizacji Dlink-PGS. Tam nie doszukamy się już pytań w stylu: „Kim jesteś?” czy „Co studiujesz?”. Znajdziemy natomiast odpowiedzi Carmaca na pytania dotyczące ostatniej małej afery związanej z polską edycją WCG. Wszyscy, którzy nie wiedzą o co chodzi, zapraszam do lektury tutaj.
Carmac odpowiada dosyć szczegółowo na pytania zadawane przez redaktora serwisu Dlink-PGS. Pisze co myśli na temat nieopłacenia podróży na finały do Niemiec zwycięzcom turnieju HALO3 na WCG: „...Taką sytuację należy ocenić przede wszystkim jako smutną, dlatego, że jeśli chcemy podnosić poziom gry Polaków, musimy im dać jak najwięcej możliwości gry z najlepszymi [...] Nie można oczekiwać od organizatora, że pośle do Kolonii wszystkich, których wynik w WCG Polska do tego upoważnia. Nie można jednak rzucać graczom kłód pod nogi, szczególnie, że jest niepowtarzalna szansa wysłać niezwykle liczną reprezentację Polski z uwagi na to, że zawody odbywają się w sąsiednim kraju...”. Tworzy również przykładowy kosztorys wyjazdu zawodnika do Kolonii na turniej główny i co ciekawsze udaje mu zmieścić się w kwocie dużo niższej, aniżeli przewidują to włodarze WCG Polska: „...Zakładam, że w cenie hurtowej dwójka kosztować będzie ok 70 euro, czyli 35 euro na łebka za noc. Tak więc hotel i przelot nie mają prawa przekroczyć 300 euro (przyjmuj ok. 100 euro lot, ok. 200 euro hotel). Nieoficjalnie dowiedziałem się, że licencja dla jednego gracza kosztuje około tysiąca dolarów (zależnie od kraju może kosztować więcej). Daje to 3300 PLN. A na co idzie 3200?...” - to oczywiście pytanie retoryczne, bowiem nie wiemy dlaczego za wyjazd gracza do Niemiec szefowie WCG Polska chcą aż tak dużo. „...Organizatorzy polskiego WCG chyba chcieli zafundować polskim graczom Halo wakacje życia. 6500 to cena absolutnie nie do zaakceptowania. Toż to więcej niż średnia krajowa! Podejrzewam, że za takie pieniądze można w Kolonii przenocować tydzień w hotelu, gdzie masz „pokój z pokojówką”....” - ironizuje Carmac. To oczywiście tylko fragmenty, adres do całości znajdziecie w linkach na dole strony.
Evenor i UF-Gaming CoD4 / fot. cybersport.pl
W ubiegłym tygodniu przepytywany był nie tylko Carmac. Swoje pięć minut miał również Łukasz „evenor” Rostalski - główny menadżer zespołu UF-Gaming. Pytania do zarządcy UF-Gaming miała redakcyjna ekipa Heyah Logitech Cybersport. Pytano go o świeżo otwartą stronę organizacji, nowe moduły jakie miały się na niej pojawić, a do tej pory ich nie ma, a także odkopano stary już chyba temat opuszczenia szeregów UF.CoD4 przez f4lecZkę. Zapytano również evenora o kilka innych spraw.
Między innymi o to, jak ocenia występ swojej dywizji CoD4 na zagranicznym turnieju offline, a także czy ciągle wierzy, że ta ekipa może odnieść spektakularne zwycięstwo. „... Myślę, że każda drużyna potrzebuje nabyć doświadczenia oraz umiejętności aby zdobywać najlepsze wyniki, dlatego wierze, że jeżeli będą jeździć na tak duże lany zagraniczne to ich umiejętności i możliwości będą coraz to lepsze. Co do samego AEF gracze naprawdę pokazali dobrą grę przegrywając z Team EG (10:13) czy z MYM (11:13), obie drużyny prezentują naprawdę wysoki poziom umiejętności...”. Na potwierdzenie tego, że Łukasz Rostalski ciągle wieży w ekipę crx'a i pozostałe prowadzone przez UF dywizje, dostajemy informację o najbliższych planach lanowych UF Gaming: „...Drużynę Counter-Strike’a będzie można podziwiać na pewno na HLC, co więcej to się okaże w najbliższym czasie. Co do dywizji Call of Duty 4 – jak się uda to wystąpimy w Allegrze oraz być może pokażemy się na Crossfire Devoti Challenge 5 w Holandii....”.
Niemiecka ekipa CS w przygotowanych przez Adidasa koszulkach. / fot. readmore.de
Jedna z narodowych drużyn rozpocznie niebawem obóz treningowy przed głównymi rozgrywkami World Cyber Games. Niestety, nie chodzi o Polaków. Gospodarze tegorocznej edycji - Niemcy - mocno wspierani przez tamtejszy oddział firmy Adidas rozpoczną niebawem specjalny obóz przygotowawczy dla graczy pod kryptonimem „Operation: Gold” (pol. „Operacja: Złoto”).
Znana wszystkim firma Adidas, jako partner, a zarazem sponsor niemieckiego WCG, wyszła z propozycją przeprowadzenia obozu treningowego przed głównymi zawodami. Coś na wzór obozów przygotowawczych, jakie znamy ze świata sportu - na przykład piłki nożnej, czy siatkówki. Całość będzie trwała trzy dni (od 26.09 do 28.09). Przygotowania niemieckich zawodników odbędą się w siedzibie Adidasa w miejscowości Herzogenaurach.
Tutaj Niemcy będą przygotowywali się do WCG. / fot. herzogenaurach.de
Gracze będą mogli korzystać z opieki psychologa i fizjoterapeuty. Znajdzie się również osoba, która będzie pomagać graczom w dokładnej analizie gry i przygotowaniu taktycznym, a jak przyjdzie taka potrzeba, również w rozpracowaniu przeciwników reprezentacji Niemiec. Szef niemieckiego adidasa wydał z tej okazji oświadczenie, z którego wynika mniej więcej tyle, że coraz szybciej rozwijający się segment sportów elektronicznych przykuwa coraz większą uwagę jego firmy i staje się dla niej coraz ważniejszy.
Polacy z MYM zaplanowali wyprawy LAN-owe, tymczasem w polskich mediach.... / fot. mymym.com
...w cale nie przestaje o nich być głośno. Po występie w telewizji (TVP 1, Telexpress) przyszedł czas na prasę. Temat sportów elektronicznych zaciekawił redakcję „Dziennika”. Zaraz po wygranej naszych rodaków na ESWC 2008 na dziennik.pl pojawiła się krótka notka szumnie głosząca o wiktorii MYM. W zeszłym tygodniu natomiast - dokładnie 18 września (czwartek) „Dziennik” opublikował krótki wywiad, którego bohaterem był Wiktor „TaZ” Wojtas. W publikacji znalazły się podstawowe pytania dotyczące zagadnienia sportów elektronicznych i ogólnie grania. Poproszono TaZ-a o przedstawienie typowego dnia treningowego: „...Spotykamy się o ustalonej godzinie, pięć razy w tygodniu. Podczas takiego treningu zajmujemy się opracowywaniem nowych taktyk, omawianiem błędów, jakie zdarza nam się popełniać. Prowadzimy także gry sparingowe z innymi zespołami itd. Jakieś sekrety związane z treningiem? Nie, nie mamy żadnych tajemnic. Ciężka praca - to wszystko...” - wyjaśnił reprezentant duńskiej organizacji.
Wiktor Wojtas musiał również tłumaczyć, jak do jego pasji podchodzą jego rodzice i czy są zadowoleni, że wolny czas spędza grając w gry: „...Owszem rodzice, z początku byli nastawieni raczej sceptycznie. Jednakże zawsze szanowali moje decyzje i wspierali mnie w moich wyborach. Inną sprawą jest to, że nie przesiadywałem całego dnia przed komputerem. Po prostu jest to niemożliwe i niezdrowe. Z kolei uprawianie sportu ma pozytywny wpływ na wyniki, jakie osiąga się w grach komputerowych....”. Pojawiły się również pytania o to, czy z granie w gry komputerowe jest pracą, a także czy TaZ zamierza do końca życia z tego się utrzymywać. Na koniec Pani redaktor upewniła się, że aby na pewno nie ma do czynienia z maniakiem komputerowym i zapytała Wiktora o to, czy przypadkiem w wolnej od nauki i gry chwili nie relaksuje się również przy komputerze. Zawodnik MYM odpowiedział oczywiście, że „...wszystko zależy od tego, czy nadchodzą kolejne zawody, czy też nie. Ale generalnie w wolnym czasie robię to co inni - spotykam się ze znajomymi, gram w squasha, chodzę na siłownię.”.
Esport i eSports.pl w Polsat News. / fot. polsat.com.pl
Ktoś myśli, że w ubiegłym tygodniu jedyna publikacja w masowych mediach, to ta z "Dziennika"? Nic bardziej mylnego. E-sport powrócił bowiem na szklany ekran - tym razem do stacji Polsat News. „Rozmowa odbyła się na żywo po 15:15 w Polsacie News. Prowadził ją Marek Kacprzak (były wydawca i prowadzący „Wydarzeń”, a także szef działu krajowego „Dziennika”), a drugim gościem był redaktor „Chipa”, Bartłomiej Dramczyk.” - wyjaśnia Krystian „Pajda” Majewski, który w studio Polsatu reprezentował zaproszone do rozmowy eSports.pl.
O czym w Polsacie mówiono? „Rozmowa miała na celu głównie zapoznanie widzów z eSportem. Co to jest, czy granie to już sport i dlaczego, czy granie pojawi się w przyszłości na zawodach sportowych jak Igrzyska Olimpijskie. Ogólnie jak to wszystko wygląda, a także co powinni wiedzieć rodzice, czyli odróżnienie tego od typowego uzależnienia.” - dodaje Pajda.
Niestety nie posiadamy nagrania prezentującego rozmowę w studio Polsatu. Nie zanosi się również na to, by stacja nam je przekazała, chociaż gdyby tak się stało, na pewno poinformujemy o tym na łamach naszego serwisu.
Warto odwiedzić
Online gamers are fit – physically if not mentally @ NewScientist
Gaming Social Networks @ Forbes Online
Carmac speaks @ LowLandLions
Carmac: „Sytuację uważam za kuriozalną” @ D-Link.PGS
evenor: „Satysfakcjonuje nas top1 Polski” @ Heyah Logitech Cybersport
Deutsche Auswahl trainiert im adidas-Hauptquartier @ readmore.de
Operation: Gold @ WCG-Europe
Polacy mistrzami cybersportu @ dziennik.pl
1on1 with Shane "SK.rapha" Hendrixson @ SK Gaming
Archiwum
Gaming Social Networks @ Forbes Online
Carmac speaks @ LowLandLions
Carmac: „Sytuację uważam za kuriozalną” @ D-Link.PGS
evenor: „Satysfakcjonuje nas top1 Polski” @ Heyah Logitech Cybersport
Deutsche Auswahl trainiert im adidas-Hauptquartier @ readmore.de
Operation: Gold @ WCG-Europe
Polacy mistrzami cybersportu @ dziennik.pl
1on1 with Shane "SK.rapha" Hendrixson @ SK Gaming
Archiwum
17.09.2008 - #22 - Media po wakacjach
25.06.2008 - #21 - W Counter-Strike grają małpy
18.06.2008 - #20 - Shadowowie wszystkich krajów...
04.06.2008 - #19 - Gry to zło i basta
28.05.2008 - #18 - Filmowo
14.05.2008 - #17 - Gdy granie staje się pracą
23.04.2008 - #16 - Dzień Tempus Moriendi
14.04.2008 - #15 (WC3) - Patch... czy jest potrzebny?
09.04.2008 - #14 - GGL śladami Angela Munoza?
02.04.2008 - #13 - April Fools!
26.03.2008 - #12 - eSport dla laików
12.03.2008 - #11 - Fokus, lolcode i Twente Enschede
05.03.2008 - #10 - Koniec PGS w obecnej formie
28.02.2008 - #9 - O gamingu na olimpiadzie
20.02.2008 - #8 - Echa werdyktu ESWC
12.02.2008 - #7 - Grubby radzi
05.02.2008 - #6 - Carmac o ciągłości esportowej historii
29.01.2008 - #5 - Rzecz o MYM
22.01.2008 - #4 - Napisz sobie newsa na ClanBase
15.01.2008 - #3 - Loord o PGS i Neo w rozmowie bez pytań
08.01.2008 - #2 - Poważni o esporcie
03.01.2008 - #1 - To był tydzień Carmaca
25.06.2008 - #21 - W Counter-Strike grają małpy
18.06.2008 - #20 - Shadowowie wszystkich krajów...
04.06.2008 - #19 - Gry to zło i basta
28.05.2008 - #18 - Filmowo
14.05.2008 - #17 - Gdy granie staje się pracą
23.04.2008 - #16 - Dzień Tempus Moriendi
14.04.2008 - #15 (WC3) - Patch... czy jest potrzebny?
09.04.2008 - #14 - GGL śladami Angela Munoza?
02.04.2008 - #13 - April Fools!
26.03.2008 - #12 - eSport dla laików
12.03.2008 - #11 - Fokus, lolcode i Twente Enschede
05.03.2008 - #10 - Koniec PGS w obecnej formie
28.02.2008 - #9 - O gamingu na olimpiadzie
20.02.2008 - #8 - Echa werdyktu ESWC
12.02.2008 - #7 - Grubby radzi
05.02.2008 - #6 - Carmac o ciągłości esportowej historii
29.01.2008 - #5 - Rzecz o MYM
22.01.2008 - #4 - Napisz sobie newsa na ClanBase
15.01.2008 - #3 - Loord o PGS i Neo w rozmowie bez pytań
08.01.2008 - #2 - Poważni o esporcie
03.01.2008 - #1 - To był tydzień Carmaca
#41 | bt55
2008-09-26 11:57:22
#42 | AAA
2008-09-26 12:11:42
#43 | bt55
2008-09-26 15:17:46
micha siłka i też kiedyś będę taki wielki. zobaczycie ! xD
#44 | kaboom
2008-09-26 15:30:01
#45 | platinium
2008-09-26 17:50:53
Zaje*iście ale czy którykolwiek z Was coś robi w tym kierunku żeby chociaż wyglądać jak Szwarzenegger? Sypiecie tymi fotkami i co? ; DDD
#46 | Kombatant
2008-09-26 18:14:04
#47 | platinium
2008-09-26 23:16:27
#48 | Kombatant
2008-09-26 23:45:12
#49 | platinium
2008-09-26 23:49:51
#50 | Kombatant
2008-09-27 11:01:40
Podstawa diety jest tez woda 3-4 l na dzien oraz odstawienie uzywek.
W diece na rzezbe najwazniejsze jest bialko(pasta, ryby, ryz), wegle przydaja sie tylko rano.
Jestem za tym zeby ukladac diete indywidualnie. Kazdy organizm rozni sie od siebie. Jeden potrzebuje wiecej jedzenia drugi mniej.
Trening.
Trening na rzezbe jest polaczeniem treningu silowego z areobowym. Po treningu silowym wskakuje na rowerek stacjonarny na ok. 45 minut.
W kazdym cwiczeniu robie 4 serie po 15-12 powtorzen (15,14,13,12). Oczywisice sa cwiczenia w ktorych zwiekszam lub mniejszam ilosc powtorzen:)
Dzien A.
Biceps.
1. Uginanie ramienia ze stangielka w siadzie (w podporze o kolano)
2. Ugniane stangielka stojac uchwyt \"Mlotkowy\"
3. Uginanie ramion ze sztanga stojac podchwytem (sztanga lamana)
+ nadgarstki.
Plecy.
1. Sciaganie drazka wyciagu w siadzie szerokim uchwytem (nachwyt)
2. Podciaganie sztangi w opadzie (wioslowanie)
3. Podciaganie sztangielki w opadzie (wioslowanie)
4. Sciaganie drazka wyciagu gornego w siadzie (uchwyt neutralny)
5. Podciaganie barkow \"Sztruksy\". 4x20
+ trening areobowy 45 minut.
Dzien B.
Klatka piersiowa.
1. Wyciskanie sztani w lezeniu na lawce poziomej.
2. Wyciskanie sztangi w lezeniu na lawce skosnej
3. Rozpietki ze sztangielkami na lawce poziomej.
4. Rozpietki ze sztangielkami na lawce poziomej.
5. Pompki na poreczach. do bolu :)
Nogi.
1. Przysiady ze sztanga na barkach.
2. Wypychanie ciezaru na suwnicy(maszynie).
3. Przysiady na suwnicy skosnej (hack-maszynie).
4. Spiecia na palce w staniu.
+ trening areobowy 45 minut.
Dzien C.
Triceps.
1.Prostowanie ramion na wyciagu stojac. Najlepsze cw. na triceps.
2. Wyciskanie \"Francuskie\" jednoracz stangielki w siadzie
3. Pompki na poreczach. do bolu..
Barki.
1. Wyciskanie sztangi za glowy.
2. Unoszenie sztangi wzdluz tulowia.
3. Unoszenie ramion w przod ze sztanga.
4. Unoszenie sztangielek bokiem w gore.
5. Unoszenie sztangielek w opadzie tulowia.
+ trening areobowy 45 minut.
Cwicze pare razy w tygodniu. Trening czesto urozmaicam, jednak koncentruje sie przedewszystkim na cwiczeniach powyzej.
To jest moja baza wyjsciowa na kazdy dzien treningu. W domu cwicze 6 Weidera, jest to moim zdaniem nalepsze cwiczenie na brzuch.
Mniej wiecej tak to wyglada. Nie narzekam na brak efektow.
#51 | HiVu
2008-09-27 11:26:49
biceps+plecy
triceps+klatka
nogi+barki
Idealna sylwetka bez zadnych monstrualnych rozmiarow
http://www.sfd.pl/Jean-Claude_Van_Damme-t128982.html
#52 | Kombatant
2008-09-27 11:37:49
#53 | HiVu
2008-09-27 13:23:26
#54 | kuba
2008-09-27 18:32:25
#55 | kuba
2008-09-27 18:35:30
#56 | Blade
2008-09-27 23:09:07
#57 | diGi
2008-09-28 00:21:38
;DD
#58 | Wrobel
2008-09-29 15:32:19
#59 | sóp3r_njetopesh
2008-09-30 12:08:00
#60 | kaboom
2008-09-30 12:14:52
#61 | veksiorq
2008-09-30 22:07:44
#62 | Kombatant
2008-10-01 13:16:40
Miesnie rosna gdy odpoczywa sie po treningu, spi itp. Do tego najlepiej robic dzien odstepu miedzy treningami. Ja \"skacze\" na silke zawsze jak mam wolna chwile i jest ok.
Slyszalem duzo dobrego o booosterach, dodatkowa \"pompa\" w lapach . Szkoda ze sa robiona min. na kreatynie, dlatego nie oplaca sie z nich korzystac w przerwie miedzy cyklami kreatynowymi.(chyba ze ktos zna jakis booster ktory nie zawiera kreatyny? lecz watpie ze taki istnieje).
#63 | kaboom
2008-10-01 13:28:08
po prostu jak bedziesz w domu jadl sobie biale mieso, ryz, makarony i chodzil na silownie nawet codziennie to sie tak nie rozrosniesz jak on i tyle, miesnie przy cwiczeniu zwiekszaja swoja wielkosc do pewnego momentu, jest to ich naturalny rozrost, a jak chcesz miec takie bulby jak ronnie i reszta to musisz troche kg chemii w siebie przyjac
#64 | AAA
2008-10-13 11:28:46
Szkoda ze musialem odkopac temat, ale jak widze takie komentarze to nie moge wytrzymac...
#65 | AAA
2008-10-13 12:11:38
Chocby White FLOOD, AerO2, wiecej nie przychodzi mi do glowy. Ogolnie w wiekszosci boosterow to sa sladowe ilosci kreatyny, mikrogramy w przeliczeniu na dawke.
#66 | Kombatant
2008-10-17 10:15:49