Krótkie spojrzenie na CPL WT

Dostosuj

Krótkie spojrzenie na CPL WT

Wyjedzie człowiek na chwilę z kraju i odetnie się od reszty świata, a tu nagle tyle rzeczy się dzieje. Ominął mnie huragan, który tydzień temu nawiedził Wrocław robiąc z tego pięknego miasta niezłe pobojowisko, ale przede wszystkim nie dane mi było śledzić na żywo zmagań graczy na kolejnym przystanku CPL World Tour, tym razem w gorącym Rio de Janeiro w Brazyli. A z tego co widzę to wiele się tam zdarzyło.

Mam nadzieję, że nie przynudzę was tym krótkim spojrzeniem i komentarzem; już trochę nieaktualnym, ale być może wciąż dla niektórych interesującym.

Przeglądając różne serwisy w poszukiwaniu wieści z tego co się wydarzyło, zauważyłem trochę smutną rzecz. Z przystanku na przystanek jakby zainteresowanie publiczności maleje, ludzie powoli zaczynają nudzić się tymi comiesięcznymi turniejami, przyzwyczajają się do nich i nie zwracają większej uwagi. Mówię tutaj przede wszystkim o ludziach "postronnych", z innych scen, dla których cała ta impreza jest bardziej ciekawostką niż obowiązkowym do śledzenia turniejem - jak to ma miejsce w przypadku fanów PK. Niewątpliwie przyczynia się do tego dość marny, moim zdaniem, coverage jaki oferują światowe serwisy. Interesujących galerii i zdjęć tyle co kot napłakał, w newsach podawane są tylko suche wyniki i krótki komentarz stworzony na podstawie samych wyników, a komentarzy niewiele. A nie doszliśmy nawet do półmetka.

Na szczęście sami zawodnicy zapewniają nam co miesiąc małą dawkę emocji. Po przystanku w Turcji wszyscy obawiali się, że cała trasa będzie nudna, Vo0 zdominuje wszystkich i co miesiąc będziemy oglądać to samo. Jak bardzo się mylili! Przegrana Holendra w Hiszpanii i przetasowania w Top 8 w Brazylii mówią same za siebie.

Zacznijmy może od gwiazdy z E3, Gellehsaka, o którym więcej się mówi niż on sam jest w stanie pokazać. Zadziwia mnie trochę jego popularność - na całej trasie ani razu nie udało mu się pokazać czegoś nadzwyczajnego, tylko na pierwszym przystanku udało mu się zmieścić w Top 5, podczas gdy w Barcelonie nie wszedł nawet do Top 8 natychmiast spadając do LB, gdzie po wygranej z Wombatem (ze stratą jednej mapy) uległ ForresTowi. W Brazylii także mu nie poszło, zgarnął jedynie 1 750 dolarów, co zapewne starczy mu jedynie na pokrycie kosztów wyjazdu na kolejne przystanki.

Zwycięzca i gwiazda turnieju w Barcelonie, SteLam, również się nie popisał. 6. miejsce i 2 500 USD to niewiele jak na nadzieję wielu kibiców tego tournee. O tyle dobrze, że chociaż uległ swojemu koledze z drużyny, Zyzowi, który kiepskim graczem nie jest, a później Fatal'owi, który dla mnie okazał się całkowitą gwiazdą na tym przystanku. Zapewne całe mnóstwo ludzi stawiało na niego i trochę się zawiodło. Ja napewno.

Stermy, Ztrider i Zyz kręcą się cały czas w okół tych samych miejsc, więc ich końcowa klasyfikacja nie jest żadnym zaskoczeniem i nie ma się co o tym rozpisywać. Zastanawia mnie tylko co wpłynęło na wynik meczu pomiędzy graczami SK i dlaczego to SteLam, a nie zyz go przegrał i dlaczego SteLam tak słabo ostatecznie wypadł. Nie, nie mówię tu bynajmniej o żadnych ciemnych konszachtach.

Na koniec zostawiłem dwie absolutne gwiazdy całego tournee, które zwojują wiele i jeszcze niejedno nam pokażą. Vo0 i Fatal1ty to panowie z ambicjami, umiejętnościami, zaciekłością i doświadczeniem. Holenderski król sceny PK zbyt łatwo nie odda swojej korony, szczególnie, że ta przynosi całkiem niezłe pieniądze. O ile w Turcji mógł jeszcze czuć się pewnie, to po przegranej w Hiszpanii z pewnością poczuł oddech przeciwników na plecach i rzucił się do ostrego treningu. Być może posłuchał rady Fatala - "practice, practice, practice" - któremu być może właśnie dzięki niej dane było wreszcie stanąć na podium. Dzisiaj to właśnie na Amerykanina stawiam jako na tego, który najwięcej może namieszać na całej trasie. I jeśli nie Vo0 to właśnie on zgarnie główną nagrodę podczas Wielkiego Finału. Chyba, że SteLam wróci do formy albo pojawi się jakiś nowy zawodnik.

Tak zastanawiając się nad tym i nad owym dotyczącym turnieju w Brazylii wpadło mi do głowy pewne spostrzeżenie. Większość czołowych graczy PK biorących udział w World Tour to Europejczycy. Brazylia znajduje się wiele kilometrów na Zachód od naszego kontynentu, a co za tym idzie duża jest różnica czasowa, która wynosi 5-6 godzin, zależnie od kraju. Oznacza to mniej więcej tyle, że np. SteLam grając o godzinie 18:00 czuł się jakby grał o 23:00. Czy tzw. jet lag miał wpływ na jego - i innych - formę? A być może dał przewagę Fatality'emu, którego nie dotknął (ew. czuł się jakby było o 1 godzinę wcześniej - czyli samo dobro)? Nie trudno sobie wyobrazić wpływ jaki ma zmiana strefy czasowej na formę gracza. Najwięcej o tym może chyba powiedzieć Matr0x wspominając swój wyjazd na WCG w 2002 roku. Czy w takim razie będziemy musieli poczekać aż do przystanku w Chinach, gdzie wszyscy będą mieli równe szanse pod tym względem?

Bądź co bądź zanosi się, że kolejne przystanki będą jeszcze bardziej emocjonujące. Mam nadzieję, że Angel & Co. trochę bardziej zadbają o dobry coverage i przyciągną więcej ludzi z innych scen. Bo według tego co napisałem na początku, do końca całej trasy pozostać mogą jedynie wytrwali fani PK. Ufam także, że prawdziwe zaskoczenia poznamy dopiero w sierpniu / wrześniu, kiedy wszyscy będą już po egzaminach na studia, rozpocznie się nowy rok szkolny / akademicki i naukę będzie można trochę bardziej odłożyć na bok, a skupić się na ostrych treningach.

Czego sobie i Wam życzę.

KomentarzeKomentarze

  • SweepeR

    #0 | SweepeR

    2005-06-05 23:07:30

    Moze i krotko, ale ostatnio lubie byc zwiezly ;)
  • e2

    #0 | edwa

    2005-06-06 10:56:33

    krótki, ale da się przynajmniej przeczytać nie nudząc się :)
  • rostek

    #0 | Rostek

    2005-06-06 10:59:22

    bardzo ladny text :)

    Co nie zmienia faktu, iz Painkiller z przystanku na przystanek robi sie coraz nudniejsze, z rezsta nie dziwie sie temu wcale. W ostatniej edysji wszystkich zaskoczyl Stelam, ktory rozwial legende niepokonanego Vo0. Ostatniego przystanku rowniez nie moglem ogladac na zywo, w kazdym badz razie gdy mam przyjemnosc sledzenia meczy, podniecam sie nimi jak male dziecko, natomiast, kiedy omija mnie WT, mowie ze to przeciez jest nudne i nic nie trace. Jakby nie bylo, walki finalowe pomiedzy prawdziwymi mistrzami sa bardzo efektowne i warto je ogladac, to naprawde wciaga :) Zapomina sie o tym, ze to przeciez juz 1053 odcinek tej samej telenoweli, ktora nadal bawi i cieszy oczy. Wydaje mi sie ze CPL popelnilo jednak blad organizujac 10 turniejow w te sama gre, mogli by to jakos lepiej rozozyc, urozmaicic, a nie stawiac PK na samej gorze.

    Moze oni zrobili to specjalnie? Wiecie, ostatnie podrygi zdychajacej ostrygi :P

    Tak czy inaczej, CPL WT przejdzie w mych oczach do legendy esportu jako jedna z najwiekszych tras i imprez jednaczacych esportowcow - w koncu to milion dolar tour :)
  • sxl

    #0 | sxl

    2005-06-06 13:36:50

    imho fatal bedzie powoli wracal do gry

    jedni moga go lubic, inni nienawidzic - ale trzeba jednak przyznac ze niedosc iz ma wielkie doswiadczenie z Q3 i UT2K3, to na dodatek wielki talent do dueli, ktory przy swoich zamilowaniach do treningu moze zaowocowac nerwami voo na wielu kolejnych przystankach
  • freak

    #0 | freak

    2005-06-06 13:40:06

    Następny przystanek w Szwecji i tym razem on będzie miał pod górkę. W dodatku Szwecja.. ah Szwecja, to będzie turniej =)
  • sxl

    #0 | sxl

    2005-06-06 13:49:58

    fatty juz wygrywal cple w q3 w europie ^^
  • freak

    #0 | freak

    2005-06-06 13:52:49

    Ale prędzej mu się to zdarzy w Germanii niż w Szwecji :P
  • e2

    #0 | edwa

    2005-06-06 14:21:25

    czemu tak sądzisz? practice practice practice ;> myślę, że fatal poczuł teraz, że ma cholerne szanse na wygraną jednego przynajmniej przystanku... zrobi wszystko by mu się udało już w Szwecji
  • rostek

    #0 | Rostek

    2005-06-06 15:41:44

    no i te gorace szwedki :D
  • -mess-

    #0 | -mess-

    2005-06-06 15:53:51

    poltora metra w barach [:
  • e2

    #0 | edwa

    2005-06-06 15:56:33

    i 2.5 w biodrach ;p
  • Klucha

    #0 | kLuchA

    2005-06-06 17:19:21

    n1
  • kober

    #0 | Kober

    2005-06-06 20:48:59

    imo: dograc to wt do konca, rozdac te pieniadze co sa do rozdania i zapomniec o pk. mam nadzieje, ze wt\'06 rozgrywany bedzie w gre ze SCENA, ktorej w wypadku polskiej produkcji, po prostu nie ma :/
    jakze inaczej wyglaloby to wt\'05 gdyby grane bylo w quake\'a czy ut - zainteresowanie byloby niesamowicie wieksze, a i zainteresowanie duelowcow, rozszeyloby sie poza te 15 osob grajacych pro w pk. amen!
  • igor

    #0 | igor

    2005-06-07 23:23:02

    < ziew > @ CPL WT
  • westlan

    #0 | westlan jedi!

    2005-06-08 12:11:02

    gogofatal
  • retaliator

    #0 | retaliator

    2005-06-10 11:31:39

    hehe, WT usypia.

    ja tam fanem Q3 nie jestem, ale obiektywnie przyznac musze, ze jakby bylo grane Q3 czy Ut2k4 to bylyby to w ogole inne zawody, pewnie by nawet o tym wspominali co jakis czas w telewizji (no wiecie \"Fakty, Justyna Pochanke, witam panstwa, okazuje sie ze na grach mozna zarabiac, i to niezle!\"... itp.). :D
  • forest

    #0 | forest

    2005-06-25 17:16:23

    brak PK-TV to chyba glowna przyczyna stosunkowo malej popularnosci :] ja np. na neo128 nie mam szans obejrzec sobie na zywo rozgrywek a siedzenie na kanale i czytanie scorebota moze i rozwija wyobraznie, ale to nie to samo :Q
  • Dodawanie komentarzy dostępne jest jedynie dla zalogowanych użytkowników.
    Jeżeli nie jesteś jeszcze użytkownikiem eSports.pl, możesz się zarejestrować tutaj.
Komentarze pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu eSports.pl oraz serwisów pokrewnych, który nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych opinii. Jeżeli którykolwiek z postów łamie zasady, zawiadom o tym redakcję eSports.pl.
Dołącz do redakcji portalu eSports.pl!

Ostatnio publikowane

Napisz do redakcji

W tej chwili żaden z naszych redaktorów nie jest zalogowany.

Ostatnie komentarze

Ostatnio na forum

Statystyki Online

470 gości

0 użytkowników

0 adminów

Ranking Użytkowników

WynikiAnkieta

Co było dla Ciebie największym zaskoczeniem podczas WCG Polska?

  1. 0%

    Słaba postawa Fear Factory

  2. 0%

    Dobra gra UF Gaming

  3. 14%

    Tłumy widzów na sali kinowej

  4. 14%

    Mało miejsca

  5. 71%

    Nie byłem i nie interesuje mnie to

Nasi partnerzy

  • Shooters.pl
  • Cybersport

Wszelkie prawa zastrzeżone (C) eSports.pl 2003-2024

Publikowanie materiałów tylko za zgodą autorów.

Wybierz kategorie