Khasius odpowiada
Cześć Leszku. Na początek może przybliż nam, czym zajmujesz się poza kierowaniem wirtualnego bolidu TrackManii oraz co robisz w wolnym czasie.Kończę właśnie studiować analizę ekonomiczną na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu na wydziale GRiT w Jeleniej Górze, została mi tylko obrona pracy magisterskiej i trzeba będzie zacząć karierę zawodową. W wolnym czasie zajmuję się domem, wychodzę też oczywiście ze znajomymi - wiadomo popić, pośmiać się itp.
Zaczniemy od świeżej sprawy, mianowicie ESWC Polska 2008. Jak wyglądały Twoje przygotowania do tej imprezy?
Przygotowania do ESWC 2008 zacząłem zaraz od momentu, kiedy pokazały się mapy eliminacyjne, czyli początek kwietnia. Przez pierwszy tydzień jeździłem po 2-3 godziny dziennie, żeby poznać i opanować trasy. W kolejnych tygodniach niestety nie miałem już tyle czasu na grę, więc tylko dla przypomnienia przejeżdżałem sobie te mapki. W ostatnim tygodniu postarałem się więcej pojeździć, szczególnie przez ostatnie parę dni przed ESWC.
Brałeś też udział wraz z drużyną w turnieju przygotowawczym organizowanym przez GameBite. Sądzisz, że te zawody miały wpływ na twoją formę podczas niedzielnych występów?
Po części na pewno tak, ponieważ umożliwiało to porównanie jazdy swojej oraz innych, dzięki czemu można było wyeliminować własne błędy i podpatrzeć, jak można szybciej pojechać niektóre fragmenty tras.
Występowałeś w Poznaniu jako faworyt, jednak pierwszego dnia przeszedłeś do półfinałów z dość słabym czasem, później było tylko gorzej. Jak to wytłumaczysz? Chwilowa niedyspozycja czy świetny poziom prezentowany przez rywali?
Pierwszego dnia nie mogłem przyzwyczaić się do sprzętu |
Pierwszego dnia nie mogłem przyzwyczaić się do sprzętu. Odnosiłem wrażenie, że gra nie tak chodzi, jak powinna oraz nie mogłem dobrać ustawień klawiatury tak, aby klawisze mi się nie blokowały. Być może spowodowane to było zmęczeniem, ponieważ przez dojazd do Poznania z piątku na sobotę nie spałem nawet minuty. Przez to nie można było nawiązać wyrównanej walki z innymi uczestnikami, którzy prezentowali naprawdę wysoki poziom.
W niedzielę jednak potrafiłeś się zrehabilitować, uzyskałeś drugi czas kwalifikacji i rozgromiłeś rywali w półfinale. W wielkim finale także nie dałeś szans żadnemu przeciwnikowi. Jak ocenisz swój występ tamtego dnia?
W niedzielę o dziwo miałem zupełnie inne nastawienie, wszystko chodziło, jak należy i nic mi nie przeszkadzało. Już podczas kwalifikacji czułem w sobie dużą dawkę adrenaliny oraz poczucie pewności siebie, które bardzo mi pomogło.
Khasius niedzielnego wieczoru na dworcu poznańskim
Jak wiemy, razem z Lechem pojedziecie do San Jose na finały Electronic Sports World Cup. Na jakie pozycje liczysz w Stanach wśród światowych sław?
Niestety, poziom światowy jest dla nas w tej chwili chyba nieosiągalny i tutaj nie ma co się zastanawiać. My traktujemy grę bardziej jako rozrywkę, możliwość odstresowania się, pogadania z ludźmi, a tam wygląda to trochę inaczej. Oczywiście postaramy się godnie zaprezentować i przy odrobinie szczęścia zdobyć jakieś wyższe miejsce.
Rozumiem więc, że podobnie jak zeszłoroczny reprezentant będziesz się dobrze bawił, nie zważając na wyniki odnoszone podczas jazdy?
Postaram się godnie zaprezentować, choć, jak już wspomniałem, nie liczę na zbyt wiele, biorąc pod uwagę poziom, jaki prezentują i który najprawdopodobniej będą prezentować inni. W związku z tym, podobnie jak zeszłoroczny reprezentant liczę raczej na dobrą zabawę, niż na jakieś bardzo dobre wyniki.
Jesteś zawiedziony organizacją całego ESWC? Musiałeś przecież wręcz „prosić się” o otrzymanie nagród podczas niedzielnego popołudnia.
Musieliśmy więc szukać kogoś z organizacji, żeby łaskawie odebrać nagrody. |
Biorąc pod uwagę całą organizację ESWC, nie można czuć się zawiedzionym według mnie, ponieważ większość rzeczy przebiegała dość sprawnie i przystępnie. Jednak jeżeli chodzi właśnie o niedzielne zakończenie, to niestety tutaj nie można powiedzieć żadnego dobrego słowa. Po rozegraniu finału na stanowisku Allegro nie uzyskaliśmy żadnej konkretnej odpowiedzi od organizatorów co do dekoracji, jedynie kazano nam czekać. Z czasem przekazano nam, że dekoracja odbędzie się na scenie głównej, która... była już zamknięta przez ochronę. Musieliśmy więc szukać kogoś z organizacji, żeby łaskawie odebrać nagrody. Cała ta sytuacja odebrała mi niestety radość z wygranej.
A jakie odczucia masz do organizacji samego turnieju TrackManii? Obiecano dużo relacji na HeadShot TV, tymczasem zobaczyliśmy ledwo sam sobotni finał. W niedzielę, mimo wielu wolnych chwil, TMN nie było wcale.
Organizacja całego turnieju TrackManii była bardzo sprawnie przeprowadzona i tutaj wielkie podziękowania dla TheVip i KonradM za opiekę nad turniejem. Co do relacji to szkoda, że społeczność TrackManii nie miała takiego przywileju, jak to jest przy innych grach, ale niestety TMN ESWC jest stosunkowo młodą grą i mniej znaną, dlatego traktuje się ją nieco z góry. Większość też nie rozumie zasad i uważa, że ta gra jest banalnie prosta. Ja jednak mam nadzieję, że z czasem zacznie być traktowana poważniej, czyli tak, jak jest to w innych krajach.
Czego więc brakuje TrackManii w Polsce? Jak ta gra powinna być Twoim zdaniem traktowana?
Biorąc pod uwagę, że jest to jedna z zaledwie kilku gier, na których rozgrywane są oficjalne mistrzostwa świata, ciężko coś o niej znaleźć na polskich serwisach. Przydałoby się więcej informacji o TrackManii, żeby bardziej zainteresować nią ludzi, jednak jest ona raczej traktowana jako zwykła arkadówka i często nawet pomijana. A tak naprawdę, gdy przyjrzymy się jej bliżej, to potrzeba niemałych umiejętności do szybkiej i skutecznej jazdy.
Khasius podczas sobotnich kwalifikacji ESWC
Wraz z Lechem w San Jose będziecie jeździć na nowych mapach, utworzonych na platformie TrackManii Nations Forever. Sądzisz, że to dobre posunięcie ze strony włodarzy ESWC?
Mnie osobiście tak bardzo to nie przeszkadza, patrząc na to, że i tak wszystkie rozgrywki będą przeprowadzane z czasem na TMN Forever. W sumie uważam to za dobre posunięcie z ich strony.
TMN Forever - ta nowa gierka, a raczej odświeżona wersja TMN, przypadła ci do gustu, czy może znienawidziłeś ją „od pierwszego odpalenia”?
Mnie osobiście nie przeszkadza przejście na TMNF |
Z nowościami w TMNF miałem już do czynienia przy okazji TrackManii United, gdzie między innymi wprowadzona była dodatkowa nawierzchnia, czyli tzw. "dirt", który rzeczywiście wielu osobom nie przypadł do gustu. Mnie osobiście nie przeszkadza przejście na TMNF, dobrze mi się jeździ, chodź występują pewne dokuczliwe błędy na wspomnianej nowej nawierzchni.
Bądź co bądź, nadchodzi era TMNF i raczej wszystkie turnieje przejdą na tę grę. Dalej będziesz jeździł dla swojej drużyny oraz reprezentacji Polski?
Oczywiście postaram się dalej godnie reprezentować zarówno drużynę, jak i reprezentację krajową. Będzie to jednak zależne od mojego wolnego czasu, który będę posiadał.
Jednak wielu osobom nie podoba się żużel oraz jego błędy, na przykład podczas lądowania. Poza tym narzeka się na spadające FPS-y, czy inne tego typu problemy. Czy u Ciebie jest podobnie?
Generalnie jest tylko problem z tymi błędami na żużlu, poza tym nie zauważyłem jakichś innych poważnych problemów, więc nie mam na co aż tak narzekać. Komputer także mam w miarę dobry i o FPS-y się nie martwię. Wiem jednak, że paru osobom jest z tym źle.
Nawiązując jeszcze do twojego zespołu, D-Link PGS, jak ocenisz połączenie Wildy z PGS-em?
Ciężko jest mi teraz na to odpowiedzieć, ponieważ minął bardzo krótki okres i jeszcze nie do końca wszedłem w "świat multiklanów", do którego należy D-Link PGS oczywiście. Jak na razie atmosfera wydaje się być w porządku i mam nadzieję, że tak pozostanie.
A czy dzięki temu wydarzeniu coś się u Ciebie zmieniło, może zacząłeś bardziej poważnie traktować grę w TrackManię?
Jak już mówiłem, od zawsze traktowałem TMN tylko jako rozrywkę i nadal tak to będę traktował. Oczywiście, jeżeli trzeba będzie się przyłożyć do treningu to naturalnie to zrobię, jednak nie kosztem spraw osobistych.
Czy według Ciebie jest to krok naprzód, jeśli chodzi o rozwój sportu elektronicznego, głównie w Polsce?
Wspominałem wcześniej, że nie jestem za bardzo zorientowany w sporcie elektronicznym, więc trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, jednak tego typu fuzje zazwyczaj przyczyniają się rozwoju. Jak dla mnie rozwój gamingu nie jest najważniejszą rzeczą na świecie.
TOP 3 turnieju niedzielnego - od lewej Mat, Khasius i Wally
Jaka atmosfera panuje w Waszym składzie? Często dochodzi do, czy to mniejszych czy większych, kłótni? Czy może traktujecie grę z większym dystansem?
Ogólna atmosfera w zespole jest jak najbardziej pozytywna i nie ma mowy o jakichś kłótniach czy spięciach, traktujemy siebie nawzajem jak najlepsi kumple, razem świetnie dogadujemy się na przykład na Team Speaku, czego w wielu drużynach niestety nie ma.
Jakie więc masz plany na przyszłość związane z TrackManią? Wspólnie z drużyną liczycie na multum sukcesów w najbliższym czasie?
Postaramy się utrzymać formę i wygrać najbliższe rozgrywki w Polsce oraz uzyskać dobre wyniki na zawodach międzynarodowych, żeby godnie reprezentować naszą drużynę. Naszym celem jest przede wszystkim dobra pozycja na Stadium Team Championship oraz innych tego typu zawodach. Po wzmocnieniach w składzie, mam tu na myśli przede wszystkim dojście Hacka, myślę, że jest to całkiem realna wizja.
Zbliża się szósta edycja Polish League, gdzie na pewno weźmiecie udział. Co nie podobało Ci się w poprzednich takich zawodach, co powinno według Ciebie zostać zmienione?
Mnie osobiście najbardziej podobało się rozwiązanie, które obowiązywało w pierwszych edycjach Polish League, czyli połączenie fazy ligowej i pucharowej. W ostatnich była jedynie część ligowa i dla mnie to trochę mniej atrakcyjnie wyglądało. Choć regulamin został już pokazany, ja trzymam kciuki, że powróci się do zasad z początkowych edycji, czas pokaże, choć jest go coraz mniej. Decyzja co do udziału tylko sześciu drużyn w lidze widać, że jest przemyślana, aczkolwiek słabsze zespoły powinny otrzymać szanse występu, na przykład w drugiej lidze tak jak to miało miejsce w poprzednim sezonie.
A co sądzisz o zbliżającym się LAN-ie w Elblągu?
Jeśli o TMN jako jeden z turniejów podczas tej imprezy, jest to niewątpliwie dobra promocja gry. |
Uważam, że tego typu imprezy są bardzo dobrym rozwiązaniem i możliwością bezpośredniej rywalizacji między graczami. Dodatkowo jest to okazja do integracji ludzi, którzy obcują ze sobą jedynie za pośrednictwem Internetu. Osobiście jestem za tego typu imprezami, gdyż wprowadza to inną atmosferę wśród graczy. Ponadto, jeśli o TMN jako jeden z turniejów podczas tej imprezy, jest to niewątpliwie dobra promocja gry.
Na koniec zapytam, czy istnieje osoba w sportach elektronicznych, którą podziwiasz i starasz się naśladować, czy może idziesz własną, kreowaną przez samego siebie ścieżką?
Jeszcze raz powtarzam, że tak naprawdę nie mam zbyt dużego kontaktu ze sportem elektronicznym, więc ciężko byłoby mi kogoś takiego wskazać. Staram się oczywiście podpatrywać innych, jeżeli robią coś lepiej ode mnie, i dzięki temu poprawiać własne błędy.
To byłoby na tyle. Bardzo Ci dziękuję za poświęcony czas. Możesz teraz kogoś pozdrowić lub dodać coś jeszcze od siebie.
Ja również dziękuję i pozdrawiam wszystkich, którzy mnie wspierali i wierzyli w mój sukces bardziej niż ja, szczególnie jedną osobę. A całą resztę zachęcam do gry w TrackManię i kibicowania mnie i Lechowi na finałach w USA.
Wstęp | Wywiad