Kaspar -"Ja nie gram, żeby się wyżyć..."

Dostosuj

Kaspar -"Ja nie gram, żeby się wyżyć..."

kaspar1.jpg
Kaspar wie co dobre;)


Cześć. Jak student 4 roku Mechatroniki, specjalizacja Fotonika na Politechnice Warszawskiej, znajduje czas na granie i organizowanie imprez eSportowych?
Tak to już jest w życiu, że im mniej ma się czasu tym łatwiej jest go odpowiednio zorganizować. Na studiach pojawiam się trzy, cztery razy w tygodniu, pozwala na to system w, którym odbywa się kształcenie na mojej specjalizacji oraz dosyć luźne kontakty z prowadzącymi. Często sami dobieramy sobie dni i godziny zajęć. Poza studiami zdarza mi się jeszcze pracować;). Na szczęście wszystkie moje zajęcia związane są z komputerem lub internetem więc mogę je bez problemu wykonywać w domu. Wieczorami staram się znaleźć czas na mecze Battlefielda lub kilka rozdań pokera, chociaż ostatnio zdarza nam się grać w proste gry typu monopol. Tak naprawdę staram się spędzać jak najmniej czasu grając, dokładnie tyle ile potrzeba, żeby osiągnąć zamierzony efekt. Jest dużo więcej interesujących sposobów na spędzanie wolnego czasu. Jak najwięcej swojego życia trzeba poświęcać innym ludziom, wtedy w jasny sposób układają ci się priorytety i wiesz kiedy co masz robić.


Z tego co wiem to w duszy jesteś artystą, który z natury lubi piękno. Ty jednak wybrałeś brutalną strzelankę w której się zabija, dlaczego?
W głębi duszy każdy jest artystą i stara wyrazić samego siebie pod różnymi formami. Jest ktoś, kto chociaż raz nie patrzył błądzącym wzrokiem na zachód słońca? Mówisz, że strzelanki są brutalne. Dla mnie w dzisiejszych czasach to dzieci w podstawówce potrafią być bardziej brutalne, nie wspominając już o telewizji i innych środkach przekazu. Tylko psychopata może myśleć o grach jako o zabijaniu, to jest tylko nakierowywanie krzyżyka na kilka ruchomych pixeli. Ja nie gram, żeby się wyżyć, po to wolę iść pobiegać na boisku za piłką, gram, bo satysfakcję sprawia mi możliwość rywalizacji z innymi. W grach istnieje najlepszy pierwiastek wszystkich innych sportów, nigdy nie wiesz, kto wygra.


Przejdźmy do sedna naszej rozmowy: Pikniku Historycznego Battlefield 2/2142 - 23-24 czerwca, czyli turnieju w nasze ukochane gry połączonego z inscenizacjami historycznymi, jak ci się podoba ten pomysł?
Dla mnie najważniejsze jest to, że w końcu udało się doprowadzić do organizacji tej imprezy. Zdaje sobie sprawę, że jest to prawdopodobnie ostatnia szansa na spotkanie fanów serii Battlefielda w Polsce. Byłoby naprawdę wspaniale gdyby wszystko się udało i każdy mógł dobrze wspominać weekend z Battlefieldem. Sceneria Pikniku Historycznego, organizowanego przez Muzeum Wojska Polskiego, doda odpowiedniej oprawy turniejowi i zapewni rozrywkę w czasie oczekiwania na kolejne mecze. Jednocześnie, dzięki obecności mediów nie związanych z branżą elektroniczną, możliwe, że uda się lepiej wypromować całą imprezę.


Jako jeden z organizatorów masz pewnie sporo pracy przy organizacji imprezy, opowiedz nam czym dokładnie się tam zajmujesz?
To proste... Przygotowuje takie rzeczy jak regulamin, plan imprezy kierując się doświadczeniem oraz chęcią usatysfakcjonowania jak największej liczby osób, aby następnie wysłuchać dziesiątków skarg i pretensji w moim kierunku. Trochę ironiczne, ale prawdziwe, tylko ktoś, kto przygotowywał podobną imprezę wie z jak wielką niechęcią ze strony innych ludzi można się spotkać... smutne nieprawdaż? Odpowiadam za "merytoryczne" przygotowanie imprezy, regulamin, terminarz, prowadzenie zawodów, przygotowanie gier. Generalnie wszystko poza sprawami techniczno logistycznymi.


Ile osób liczy ekipa, która będzie przygotowywać całość?
Ze strony sceny Battlefielda będą to 4 osoby. Ja odpowiedzialny za całość, Pop zajmie się serwerami, mar pomaga w organizacji i wspomaga PR oraz Tom@s, który pomoże przy prowadzeniu turnieju. Mam nadzieje, że znajdą się jeszcze inni chętni do pomocy w uporządkowaniu tego wszystkiego. Oczywiście nie zabraknie osób zajmujących się przygotowaniem komputerów jak i organizacją samej imprezy ze strony Electronic Arts Polska.


Cofnijmy się trochę wstecz, do pierwszego lana Battlefield 2 - WSG 2005. Uda się powtórzyć taką frekwencja jak na tamtej imprezie, gdzie zapisało się 26 drużyn?
Ciężko porównywać te dwie imprezy. Wtedy mieliśmy targi, intensywną promocje Battlefielda 2, marki X-Fi i naprawdę imponującą pulę nagród. Większość zespołów składała się z przypadkowych graczy, którzy zjawili się od tak, żeby sobie pograć. Czy da się to powtórzyć? Na Vgames Party zjawiły się 23 zespoły tylko i wyłącznie składające się z graczy ze sceny. Dzisiaj powinno być podobnie i tylko od samych graczy zależy jak duża będzie ta impreza. Ja osobiście myślę, że warto przyjechać, zapowiada się naprawdę mnóstwo dobrej zabawy.


Możesz coś powiedzieć o nagrodach przewidzianych na turniej?
Tak, dzisiaj już mogę uchylić rąbka tajemnicy. W każdym turnieju pula nagród pieniężnych za pierwsze cztery miejsca wyniesie 4000 zł. Dla jednych mało dla drugich dużo. W dniu zawodów okaże się czy nie znajdą się jeszcze jakieś ciekawe nagrody rzeczowe od firmy Vobis.


Twój Faworyt w turnieju BF2 Infantry i Conquest w nowszego z Battlefieldów?
Chyba nie uda mi wymyślić nic zaskakującego. Mistrz Polski Battlefield 2 Infantry Fear Factory X-Fi oraz Mistrz Polski i Europy Battlefield 2142 Conquest Wilda D-Link. Przynajmniej nazewnictwem wzbudzę jakieś kontrowersje;). Patrząc po wynikach ostatnich miesięcy raczej mało prawdopodobne są inne rozwiązania.


kaspar4.jpg
podczas BFcon 2006


Pora na pytania odnośnie twojego klanu Fear Factory X-Fi, w którym jesteś liderem sekcji BF. Jak ci się współpracuje z tą organizacją? Wsparcie które dostajecie od FF X-Fi, a dokładniej sponsora którym jest Creative jest takie jakiego oczekujecie?
Jak to ktoś kiedyś złośliwie rzucił, dostajemy złotówkę od ugranego ticketa ;) Wiele osób wyobraża sobie grę w organizacji multigamingowej przez pryzmat pieniędzy jakie podobno można dostać za granie. Za granie... właśnie niech każdy kto ma aż tak chore wyobrażenie od razu o tym zapomni. To, co się naprawdę liczy to wizerunek, marka, która wspiera nas i którą my reprezentujemy. Dla nas najważniejsze jest to, że przez ostanie 1,5 roku współpracy zawsze mieliśmy oparcie w ludziach tworzących tą organizacje i starających się zapewnić nam jak najlepsze warunki do gry. Nie mówię, że zawsze było idealnie, ale obiektywnie patrząc nigdzie w Polsce nie ma organizacji na tak wysokim poziomie. Przykładem niech będzie ten LAN Battlefielda gdzie wszystko począwszy od oprawy medialnej związanej z FF.X-Fi, poprzez noclegi dla gracza, aż po takie szczegóły jak dostarczenie napojów na turniej, zostało starannie zaplanowane. W przyszłym roku obchodzimy dziesięciolecie istnienia z okazji, którego mam nadzieje uda nam się wnieść dużo dobrego do polskiego esportu.


Co czułeś po meczu z Deltą o finał Polish Championship 2007? Jeśli mnie pamięć nie myli to od roku nie wygraliście z nimi oficjalnego meczu.
Myślę, że to co po każdej wygranej, brak dołka po przegranej, taki moment kiedy człowiek jest psychicznie "na fali". Wiele razy brakowało nam bardzo niewiele, a udało się w sumie w najważniejszym meczu w roku. Może nauczyliśmy się wygrywać, a może to był tylko przypadek? To nie jest ważne. Ludzie pamiętają tylko zwycięzców nie okoliczności.


Jakie plany na przyszłość ma Fear Factory X-Fi.BF? Wielu po lanie chce kończyć przygodę z polem bitwy, a jak to u was będzie?
Nikt nie zostaje na tonącym okręcie... Niestety powoli nadchodzi koniec serii Battlefield. Na horyzoncie jest kilka ciekawych tytułów. Jednak nam najbliżej będzie nam do Quake Warsa. Jest szansa, że będzie to tytuł, który przyciągnie zarówno graczy jak i organizatorów imprez. Kto wie może i CS powinien zacząć się bać? Prawdę mówiąc już kończymy kompletować drużynę pod nową platformę, a tydzień po lanie mamy zaplanowane pierwsze sparingi ze szwedzką drużyną One2. Także myślę, że los części z nas jest przesądzony, pomijając Rafiego który z nadzieją w oczach spogląda w stronę Warhammera Online, kto wie może i ja do niego dołączę. Jednak topór w ręce to zupełnie co innego, niż jakiś tam pistolecik;)


Czas, żebyśmy cofnęli się w przeszłość, do okresu gdy grałeś w ejw, klanu legenda na scenie BF, jak go wspominasz?
Nie wspominam klanu, ja wspominam ludzi. Najbardziej postrzelonych, nieobliczalnych i kolorowych, z jakimi miałem styczność. Everybody Johnie Walker... jedni ich kochali inni nienawidzili ale nikt nie był obojętny. Wprowadzali do tego wszystkiego coś niepowtarzalnego. Każdego dnia zrobić coś głupiego, to by do nich pasowało. Taka jedna wielka rodzina wyrośniętych dzieci, od prawnika i policjanta, przez studentów, do uczniów podstawówki. Wszyscy potrafili się razem świetnie bawić i nie przejmowali się nikim. Większość z jednego miasta, więc mogliśmy się często spotykać, czy to w pubie czy to np. na piłce.
Scenka z lana, wchodzi mati do pizzerii:

- Poproszę 30 pizz. Czy do każdej pizzy ciągle dodajecie jedną gratis?
- Tak, ale będzie pan musiał chwile poczekać na realizacje zamówienia...


kaspar3.jpg
Ekipa Everybody Johnie Walker


A twój pierwszy LAN, gdzie, z kim i jak wam poszło?
Był to pierwszy LAN Battlefielda 1942 w Polsce. Oczywiście razem z ejw. Podziemia Zamku Ujazdowskiego. Pamiętam kilka rzeczy, nigdy przedtem nie widziałem tylu komputerów w jednym miejscu, konsole projektory itd. Przyjechał jeden zagraniczny klan, czeski Reborn sponsorowany wówczas przez MD. Robiło to na wszystkich wrażenie, tylko, co z tego skoro odpadli już w ćwierćfinale. Dzień wcześniej udało się zorganizować imprezę na ponad 100 osób. Bojowy okrzyk ejw "huhuhu", ktoś to chyba nawet sfilmował. Zajęliśmy 3 miejsce, chociaż zawsze wszystkim mówię, że drugie, bo dwa pierwsze miejsca miały drużyny team enclave a trzecie i czwarte ejw.


Wygrana, którą najmilej wspominasz i przegrana, o której chcesz zapomnieć?
Pierwszy lan i pierwsza wygrana przeciwko Team Wilda. Graliśmy mapę Bocage (czytać Bokaaażżżz). Pierwszą rundę zagraliśmy tragicznie, jednak jakimś cudem udało nam się utrzymać drain na jednym tickecie ponad 5 min, dzięki czemu później mogliśmy odrobić straty. Dlaczego ten mecz? Nie wiem, porostu zapadł mi w pamięć. Przegranych pamiętam dużo więcej, za to jedną szczególnie. Finał drabinki przegranych przeciwko Voodoo(aktualnie Team Delta - przyp. red.) w Polish Championships 2006. Nigdy nie graliśmy tak dobrze jak wtedy, naprawdę zasługiwaliśmy na zwycięstwo. Tylko, co z tego, niefortunny zbieg okoliczności sprawił, że do dzisiaj wszyscy pamiętają tylko nasza przegraną. Cytując "Zabiłbym ostatniego na tej szarej fladze, ale trzęsły mi się ręce"... wygrywać też trzeba umieć.


Osobę, z którą grałeś/grasz cenisz sobie najbardziej?
Takie pytanie i zaraz ktoś się na mnie obrazi. Dlatego odpowiem trochę przewrotnie. Najbardziej kontrowersyjną osoba, z którą grałem był Maniek A. Z jednej strony duże umiejętności indywidualne, często wymyślał ciekawe idee taktyczne, potrafił do gry wprowadzić pewien ład i porządek, ogólnie był bezkonfliktowy. Jednak z drugiej strony potrafił zniknąć przed lub w trakcie meczu, często zmieniał klany jak i własne zdanie. Kilka osób się na nim zawiodło i nie ufało mu do końca. Szkoda, bo ja go porostu lubię.
Jako osobę zawsze ceniłem Splintera, za spojrzenie na świat, którego nie ma nikt inny i które jest ciężko zrozumieć większości ludzi, ale najbardziej za to, że był, jest...
"Chciałbym całe życie wpadać w dołki na Mount Everescie"


Myślę, że już mogę dać ci wolne, ale jak bardzo chcesz to możesz kogoś pozdrowić.
Chwile myślałem, kogo pozdrowić. Jednak najbardziej szczęśliwy z tego powodu będzie goKu;)


Wstęp | Wywiad

KomentarzeKomentarze

  • Dodawanie komentarzy dostępne jest jedynie dla zalogowanych użytkowników.
    Jeżeli nie jesteś jeszcze użytkownikiem eSports.pl, możesz się zarejestrować tutaj.
Komentarze pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu eSports.pl oraz serwisów pokrewnych, który nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych opinii. Jeżeli którykolwiek z postów łamie zasady, zawiadom o tym redakcję eSports.pl.
Dołącz do redakcji portalu eSports.pl!

Ostatnio publikowane

Napisz do redakcji

W tej chwili żaden z naszych redaktorów nie jest zalogowany.

Ostatnie komentarze

Ostatnio na forum

Statystyki Online

301 gości

0 użytkowników

0 adminów

Ranking Użytkowników

WynikiAnkieta

Co było dla Ciebie największym zaskoczeniem podczas WCG Polska?

  1. 0%

    Słaba postawa Fear Factory

  2. 0%

    Dobra gra UF Gaming

  3. 14%

    Tłumy widzów na sali kinowej

  4. 14%

    Mało miejsca

  5. 71%

    Nie byłem i nie interesuje mnie to

Nasi partnerzy

  • Shooters.pl
  • Cybersport

Wszelkie prawa zastrzeżone (C) eSports.pl 2003-2024

Publikowanie materiałów tylko za zgodą autorów.

Wybierz kategorie