Jubilat

Każda osoba, która zaczyna swą przygodę z grami komputerowymi, ma jakąś inspirację. Jedni grają tylko dla zabawy, inny poświęcają cały wolny czas na granie, by stawać się coraz lepszymi i doskonalszymi. Wszyscy jednak mają jakiś wzór, osobę bądź ekipę, którą w jakiś sposób podziwiają i identyfikują się z jej sukcesami. Dla mnie od samego początku na samej szczycie kwakowej piramidy stał klan the Shadows - nie tylko dlatego, że za sprawą jednego z jego członków w ogóle zacząłem grać w Q3. Cienie imponowały mi od zawsze wynikami, organizacją i specyficznym klimatem, jaki wytwarzał wokół siebie ten klan. I jestem pewien, że nie jestem w tej opinii osamotniony.
Klan ten został założony w maju 1999 roku - kończy zatem 5 lat. Jak na tego typu ekipę, to całkiem sporo, t5 są obecnie jednym z najstarszych polskich klanów. Przez te wszystkie lata ekipa przechodziła najróżniejsze perypetie, kilka razy znikała ze sceny by potem z mniejszym lub większym powodzeniem na nią powrócić, ale jedno jest faktem - nie ma obecnie na scenie bardziej utytułowanego klanu, niż the Shadows. Z okazji piątych urodzin szacownego jubilata postanowiłem zabawić się w kronikarza i z pomocą huga oraz moich własnych źródeł i zakamarków pamięci spisałem historię, która ułożyła się w całkiem zgrabną opowieść. Jeśli interesują Was, drodzy czytelnicy, początki i cały rozwój najlepszego klanu Quake'a 3 wszechczasów w Polsce, zapraszam do przeczytania. A całemu t5 życzę następnych 5 lat i kolejnych sukcesów do listy, którą przedstawiam poniżej :) Enjoy ...

Drużynowe osiągnięcia t5

'Storyboard' - historia the Shadows by lecho