Jakub: "Zachowują się jak politycy..."

Witaj Damianie. Pracuję w firmie logistycznej i mam nadzieję, że niedługo skończę drugie studia. Obecnie studiuję polonistykę i socjologię w Berlinie, gdzie mieszkam już od wielu lat. Z góry więc przepraszam za wszelkie błędy popełnione w języku polskim. Oprócz tego bardzo kocham filmy i muzykę, a tu specjalnie rockową. Interesuje się także różnymi rzeczami powiązanymi z komputerami. Ponadto kocham sport - chyba każdego dnia patrzę na różne strony sportowe i uważnie czytam, co nowego się dzieje w sportowym świecie, a szczególnie dotyczącym piłki nożnej.

Zaczęło się to jakieś 3 lata temu z demo Trackmanii Sunrise w jakiejś gazecie. Kupiłem sobie tę grę i chętnie w nią grałem, ale tylko offline. Kiedy wyszła Trackmania Nations 2 lata temu (znów była w gazecie komputerowej), pierwszy raz w życiu zagrałem w jakąkolwiek grę on-line. Od tej pory TMN nie opuściła mnie i mojego pulpitu.

Jak dla mnie, Trackmania Nations jest najciekawszą grą wyścigową. Grałem już w różne części Colina i NFS, ale jednak fizyka jazdy i wielka społeczność online mnie przekonała. Trackmania Nations była przecież stworzona specjalnie na zawody e-sportowe. Mam tu na myśli oczywiście TMN jako jeden z głównych tytułów na ESWC, czyli obok WCG najważniejszych rozgrywek e-sportowych na świecie, na którym gra się o dużą kasę. Czy wspomniany przez Ciebie Crysis też tak ma?

Praktycznie na samym początku mojego grania wspólnie z Januszem założyliśmy mój pierwszy i jedyny zespół - [POL]team (Poor Old Losers). Było to w kwietniu 2006 r., kiedy jeszcze nie było Polski wśród państw na turniej TrackManii podczas ESWC i dlatego też nie było możliwości grania pod polską flagą. Zdecydowaliśmy się więc stworzyć drużynę o nazwie [POL], aby każdy wiedział, który kraj reprezentujemy.

LanParty'07: Było miło, lecz się skończyło

Chyba właśnie te ostatnie chwile, kiedy było nas tylko ośmiu, a jednak udało nam się wygrać PL5. Była bardzo fajna atmosfera, praktycznie każdy trenował i dawał z siebie wszystko na meczach. Teraz ze wzmocnionym składem o dalszych czterech czołowych graczy mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej, bo jednak każdego już dość długo znamy.

Bax wygrał eliminacje Polski ESWC i miał przyjemność pojechać do Paryża z Avkiem i dywizją PGS.CS, która zdobyła tam nawet tytuł mistrzowski. Mieliśmy trzech graczy w top 8 polskich kwalifikacji na ESWC, co było dla nas dużym powodem do radości. Zajmowaliśmy wysokie lokaty w edycjach Polish League, w których braliśmy udział. Poza tym, Lokash wygrał turniej TrackManii na HLC, a Brzerz na PGA 2007. Jednak za nasz największy sukces uważam dojście do Wilda D-Link jako dywizja Trackmanii.

Z rozmowy z Wildą wynika, że chcą dać szanse nie tylko grom FPS. Warunki i plany na przyszłość oferowali nam w bardzo ciekawym i uczciwym stylu, ale o dokładnych szczegółach nie będę tu nic mówił. Mogę co najwyżej powiedzieć, że TrackMania to jednak tylko TrackMania, a my najlepsi na świecie nie jesteśmy.

Umowy mają być w kwietniu i zapowiadają się bardzo ciekawie. Dla nas nie jest to jednak najważniejsze. Chcemy po prostu stworzyć bardzo mocny polski zespół i dobrze reprezentować nasz kraj, zarówno w europejskich, jak i światowych rozgrywkach, a okazji będziemy mieć do tego wiele.

Obok sukcesów jako gracze TrackManii naszym celem jest również wypromowanie Trackmanii w Polsce, aby miała podobny status jak np. we Francji, Holandii czy Niemczech. Mamy nadzieję wygrać polskie turnieje drużynowe online oraz jak najwięcej indywidualnych triumfów. Chcielibyśmy też odegrać jakąś rolę w prestiżowym turnieju STC, choć tu pewnie będzie bardzo trudno. Czołowe ekipy świata to prawdziwe dream-teamy w porównaniu z nami, ale zapewniam, że będziemy się starać jak nigdy dotąd. Także z reprezentacją Polski chcemy dojść minimum do top 8 Nations Cupa, bo jak do tej pory, niestety, nie udało nam się pokonać przeciwnika w 1/16 w poprzednich edycjach.

Raczej nie przewiduję, ale jak jeden z graczy będzie olewał regularnie treningi i mecze, to na pewno odbędziemy poważną rozmowę. Obserwuje scenę TrackManii dokładnie, bo przecież też działam jako kapitan reprezentacji i myślę, że w przyszłości będą możliwości, aby załapać się do składu Wildy, kiedy np. ktoś by skończył "karierę".

Misja ESWC'07: Udało się!

Zdaję sobie z tego sprawę. Jednak na turniejach online będą mogli nam pomagać. Poza tym, mamy średnio ponad 20 lat, więc takim młodym zespołem wcale nie jesteśmy. Myślę, że właśnie dobry mix między starszymi, doświadczonymi graczami, i młodymi talentami jest kluczem, aby mieć bardzo mocny team. Starsi gracze dają młodszym trochę spokoju, a odwrotnie - młodzi gracze motywują starszych, żeby dalej się rozwijać.

Graliśmy bardzo regularnie, na wysokim poziomie i na kwalifikacjach do meczu nie brakowało zawodników. Dobrze się porozumiewamy na Teamspeaku, nie tylko podczas meczu. Do tego Lechu - chyba najlepszy gracz tej ligi, moim zdaniem był nie do prześcignięcia. Poza nim mamy bardzo wyrównany skład: Brzerz, Mat, Szopek, Bax to są przecież wszyscy reprezentanci Polski. Do tego dochodzi jeszcze bardzo mocny Coof, jak dobrze wytrenuje trasę, i nowy Wiśnia, który moim zdaniem pokazuje 80-90% swojego potencjału.

Ogólnie to bardzo się cieszę, że Trackmania jest widoczna na stronach e-sportowych, a szczególnie na esports.pl. Cieszę się też, że HeadShot pokazuje niektóre ligowe mecze, co jest pewnego rodzaju promocją gry. Ogólną obecność PL5, zakłady, newsy i wywiady też uważam oczywiście za bardzo dobrą promocję naszej ukochanej gry. Organizacja była niestety taka sobie, bo główny admin przestał już grać w Trackmanię i jakoś nawet nie sprawdzał tras. Niektóre, chyba z dupy wzięte mapy mogłyby też być "trochę" lepiej dopracowane, ale to już sprawa naszych mapmakerów.

Administratorzy mogą tylko wybierać z tego, co wyślą im mapmakerzy. Niektóre mapy były profesjonalne, inne żalowe, inne trochę fartowne. Dla mnie osobiście jednak, to nie mapy były zbyt dużym problemem, bo w końcu każdy miał te same trasy i ten sam czas do ich wytrenowania. Największym kłopotem, jak już wspominałem, było zaangażowanie, czytaj brak zaangażowania głównego admina ligi, który na dodatek pożegnał się z TrackManią.

Sylwester'07: Przygotowania do zabawy

Zmian było bardzo dużo. Z gry on-line'owej udało się scenie zrobić grę, przez którą ludzie poznają się na żywo, grają i piją razem, krócej mówiąc, mają dobrą zabawę. Jednak to ESWC było rewelacją dla naszej sceny. Pamiętam, że Bax zrobił ładny temat na tmpl.info - polskim forum Trackmanii i wysłał kupę zdjęć z Paryża. W ten sposób część z nas poznała atmosferę na takim ważnym, światowym turnieju.

TrackMania Nations jest darmową grą, jak mówiłem społeczność online jest ogromna i z pewnością ta gra nie wyginie tak szybko. Może jest ona bardzo prosta, jak sobie pojeździsz trochę on-line dla zabawy. Jednak na poziomie światowym chyba nie znam podobnie trudnej gry, tym bardziej, że na turniejach jeździ się na rundach i jeden maluteńki błąd skazuje już praktycznie na przegraną. Więc małolatki raczej sobie z tym nie poradzą. A co do komentarzy, to niektóre wydają mi się aż przykre. Cały czas tylko CS - to jest tak, jakbyś cały czas słuchał tylko muzykę jednej grupy. Co do przyszłości gry to zobaczymy, bo niedługo, jeszcze przed ESWC, ma pojawić się nowa TrackMania – Forever.

Moim zdaniem głównym tego powodem było to, że Nations jest wersją... bardziej e-sportową TrackManii i do tego kompletnie darmową. Z United chyba nie jest aż tak źle, bo z tego, co wiem, to na przykład na PGA2007 były grane turnieje właśnie na United.

Ponieważ mnie bardziej interesują gry, gdzie mogę się zmierzyć z innymi na turniejach online i offline. Owszem, kupiłem United i uważam ją za dobrą grę, ale bardziej leży mi jednak TMN, i to w nią gra też większość moich kumpli. Na United znam mało ludzi, poza tym nie odpowiadają mi środowiska, na których jeździ się w tej grze.

Trackmania Forever będzie takim jakby bardzo dużym patchem dla TMN i TMU. Ma między innymi dać możliwość wejścia na serwery poprzednich części tej serii gier. Moim zdaniem jest to bardzo pozytywna rzecz i mam nadzieję, że sporo graczy United znów będzie wchodzić na serwery Nations. Mam jedynie obawę, że fizyka jazdy na stadionie z United może się sporej ilości graczom z Nations nie spodobać.

Wcale nie wydaje mi się, abym był aż tak kontrowersyjny. Ja po prostu piszę, co myślę. Zdaje sobie z tego sprawę, jak to nieraz wygląda, ale osobiście nie przeszkadza mi to tak bardzo. Bardziej przeszkadzałby mi fakt, że wypowiedziałem się tak, aby każdemu pasowało. Mimo wszystko nie zmieniam zdania co parę minut, więc można na mnie liczyć, kiedy chodzi o to, żeby powalczyć o jakieś rzeczy związane z dobrem dla sceny. Chciałbym tutaj podkreślić, że gry komputerowe są tylko zabawą, tym bardziej że, my tu nie gramy o jakieś wielkie pieniądze. Niestety, niektórzy zachowują się jak politycy czy biznesmeni, lub po prostu prowokują. Poza tym, nienawidzę ludzi, którzy siedzą w domu za swoimi monitorami i piszą jakieś totalne bzdury, nigdy nie wchodząc na TS-a, czy nie pokazując się na jakimś LAN-ie. Nie wiem, ale wydaje mi się, że na ESWC i na zlotach atmosfera była bardzo miła i że porozumienie było dużo łatwiejsze, czego wynikiem było to, że niektórym już się taki kontrowersyjny nie wydawałem.

Zapracowany Jakub

Chodzi mi o to, że niektórzy zachowują się, jakby to nie była gra, scena e-sportowa, tylko polityczna i wcale nie są to trzynasto czy czternastolatki, a dorosłe osoby. Nie są z tym przecież związane wielkie pieniądze, to tylko gra. Mamy mieć z tego przyjemność, zabawę, a nie sprzeczki czy nawet kłótnie.

Byłem na ESWC 2007 i LanParty w tym samym roku organizowanym przez Scrapplera. ESWC było niesamowitą przygodą, gdzie jakoś udało się Baxowi wrócić do domu z LCD 32 cali Samsunga w samochodzie, choć wieczór wcześniej jeszcze chyba wszystkie piwa wykupiliśmy ze sklepu. Lan Party to było dla mnie raczej zabawne spotkanie z ludźmi ze sceny niż poważnym turniejem. Khasius chyba tak nie uważał, bo ograł całą elitę (śmiech).

Pozdrawiam naszych nowych "pracodawców", czyli Wildę D-Link oraz całą dywizję TrackManii w tym mocnym multiklanie. Chciałbym tu jeszcze wyróżnić Brzerza i pogratulować mu wygrania tytułu żula roku oraz najbardziej sexy usta na Trackmania Awards 2007 i że znalazł nowego kumpla (śmiech). Ściągajcie TMN ludzie!