iZi o World Cyber Games
Podczas gdy MeS był już w drodze do Niemiec, przeprowadziłem rozmowę z jego klanowym organizatorem, przedstawicielem drużyny D-Link PGS - Wojciechem Gruszczykiem. iZi udzielił mi odpowiedzi głównie na pytania związane z nadziejami czy też oczekiwaniami na zbliżający się turniej. Z tekstu dowiemy się jak nasz reprezenant trenował, jakie ma szansę na wyjście z grupy czy też jak Darek Kramp nastawił się na wyjazd do Kolonii. A wszystko to z ust osoby, która na te tematy może udzielić chyba najrzetelniejszej odpowiedzi - kto inny zna gracza tak samo jak sam opiekun?Serdecznie zapraszam do przeczytania krótkiego wywiadu.
Zacznijmy od najważniejszej kwestii. Jak ocenisz szansę MeSa na turnieju głównym WCG?
Niewątpliwie MeS trafił do najtrudniejszej grupy i jestem przekonany, że żaden z zawodników na tej imprezie nie chciałby się znaleźć na miejscu naszego reprezentanta. Oczywiście większość ludzi skreśla szanse Darka, jednak ja jestem zwolennikiem wspierania naszych graczy na międzynarodowych imprezach, bo przecież jeżeli nie my to kto? Wracając do pytania MeS na pewno powalczy i mam nadzieję, że zaskoczy wszystkich i awansuje z tej arcy trudnej grupy. Natomiast druga runda oczywiście jest zależna od ustawienia drabinki, lecz chciałbym aby MeS zajął równie dobre miejsce jak sLh rok temu, albo zaszedł jeszcze dalej!
No właśnie, to o czym wspomniałeś - Darek ma chyba grupę śmierci. Czy twierdzisz, że przegranie większości spotkań będzie dla naszego reprezentanta porażką? W końcu MeS walczył będzie z o wiele mocniejszymi od siebie (przynajmniej teoretycznie).
Nikt nie jedzie na WCG, aby zagrać kilka meczy, zobaczyć finał i pojechać do domu. Każdy na taką imprezę jedzie, aby walczyć, by reprezentować barwy swojego kraju, a jednocześnie wygrywać. MeS jest bardzo ambitnym graczem i jestem przekonany, że każdą porażkę w tym turnieju przeżyje i będzie niejednokrotnie analizował swoje gry pod każdym względem. Jednak miejmy nadzieję, że pojedynków do analizy będzie jak najmniej ;).
Rozumiem, że to dość trudne pytanie, ale... Wiemy wszyscy, że MeS wygrał swoje, że zasłużenie jedzie do Kolonii, jednak czy dla nas nie byłoby lepiej, gdyby biało-czerownych reprezentował ktoś bardziej doświadczony?
Bardziej doświadczony? MeS jest na naszej scenie od początku. Reprezentował większość naszych najlepszych zespołów i miał także swój acent na europejskiej scenie. Jest to naprawdę doświadczony gracz, który swoje umiejętności zaprezentował na finale polskim finale World Cyber Games 2008. Powiedzmy sobie szczerze MeS od zawsze zajmował czołowe miejsca na większości polskich imprez, jednak cały czas brakowało takiego 'impulsu', który pojawił się na turnieju 30 sierpnia 2008 roku. Oczywiście możesz powiedzieć, że Paladyn, TeRRoR, czy sLh są bardziej obyci z międzynarodowymi imprezami, lecz musimy tutaj pamiętać, że każdy z nich znajdował się kiedyś w tym miejscu, w którym Darek znajduje się teraz.
Jak podszedł do wygranej na polskim WCG MeS? PGS był tym faktem zaskoczony?
MeS jechał na turniej do Warszawy, aby udowodnić coś sobie, a jednocześnie, aby pokazać obserwatorom polskiej sceny Warcrafta, że cały czas należy do czołówki graczy w naszym kraju. Oczywiście skłamałbym jeżeli teraz po imprezie napisałbym, że to MeS był moim głównym faworytem. Tak naprawdę zawsze liczę na to, że każdy z zawodników mojej drużyny zajmie wysokie miejsce i czekam tylko na kolejny turniej, w którym zawodnicy D-Link PGS zajmą wszystkie trzy miejsca na podium. Główny zarząd drużyny był oczywiście zadowolony, bo dzięki wyśmienitej dyspozycji Darka mamy aż trzech reprezentantów D-Link PGS na światowym finale World Cyber Games.
Przygotowania na turniej przebiegały jakoś... specjalnie? MeS jakoś specjalnie przygotowywał się na walkę z poszczególnymi zawodnikami, czy po prostu szlifował formę?
Jak przed każdą ważna imprezą zawodnicy rozgrywają dużo gier ladderowych, proszą znajomych o CG, czy też tworzą nowe taktyki. Wiem, że MeS ma kilka ciekawych zagrań, które będzie chciał zaprezentować w Kolonii. Tak naprawdę ciężko jest nazwać czymś specjalnym trening, który odbywa każdy gracz chcący pozytywnie zaprezentować się na takiej imprezie. Po prostu trzeba dużo grać i co najważniejsze myśleć ;).
No właśnie, a z myśleniem w ciężkich sytuacjach różnie bywa. MeS wydaje się być stanowczy, odporny na stres. Jak widzi to jego organizator? :)
MeS to opanowany gracz, który w grze bardzo dużo myśli i potrafi odpowiednio odczytać zamiary rywala i wykorzystać te informacje do zwycięstwa. Kolejny raz muszę się tutaj odwołać do sytuacji z WCG 2008 Polska, ale gracz, który w pierwszej rundzie WB spada do drabinki przegranych i potrafi dzięki serii zwycięstw wygrać cały turniej musi być opanowany, a jednocześnie naprawdę dobry?
Masz swoich faworytów co do zbliżającego się WCG?
Jestem wielkim fanem i obserwatorem takich imprez dlatego też zawsze mam swoich faworytów. Oczywiście na początku zawsze liczę na zawodników z biało-czerowną flagą na piersi, ale jeżeli chodzi o graczy z innych reprezentacji to mam nadzieję, że na tym WCG to Grubby stanie na najwyższym miejscu podium po pięknych kilku meczach w finałowej potyczce przeciwko Moonowi. Na trzecim miejscu najchętniej zobaczyłbym jakieś objawienie turnieju - może Lucifron pokaże, że Hiszpan też może? ; )
Tak na zakończenie - wolałbyś być teraz przy swoich graczach z organizacji PGS-u, czy jednak bardziej odpowiada Ci oglądanie WCG w domu, przed obawą, że w Niemczech zejdziesz na zawał serca?
Miałem okazję pojechania na turniej do Niemiec, ale dzień finałów tej imprezy akurat wypada w jedną wielką uroczystość w moim domu, na której jestem honorowym gościem. A jako, że stawiam rodzinę ponad wszystko to kibicować swoim faworytom będę z domu. Niewatpliwie szkoda, że te dwie wielkie imprezy pojawiły się w tym samym czasie (a nawet dniu ^^), ale po prostu tak musi być, a przecież za rok będziemy świadkami kolejnych międzynarodowych zawodów i mam nadzieję, że już tym razem będę mógł zobaczyć wielki finał ESWC, czy też WCG na żywo.
Dzięki za czas, który nam poświęciłeś. Z tego miejsca, zapewniam Cię, że serwis eSports.pl życzy całej ekipie D-Link PGS-u powodzenia w Niemczech. Trzymajcie się!
Ja Tobie również dziękuje i oby nasi zawodnicy pokazali się z jak najlepszej strony!
Na zakończenie przeczytajmy co do powiedzenia mają inne scenowe osobliwości. Poniższe teksty to odpowiedzi na pytanie - jakie szansę ma MeS na zbliżającym się turnieju?. Czy każdy jest takim optymistą jak iZi?
bMh - redaktor naczelny serwisu replays.pl
Jak mawiają - historia lubi sie powtarzać, co znalazło swoje odwierciedlenie podczas tegorocznych finałów w Warszawie, gdzie po raz kolejny TeRRoR przegrał w finale z Nocnym Elfem i wcale nie był to Paladyn. W zeszłym roku sLh zaskoczył nas bardzo mile plasując się wysoko odpadając dopiero po potyczce ze Sky'em. Czy MeS zdoła powtórzyć ten sukces? W Seattle tylko niepoprawni optymiści liczyli na tak wysokie miejsce sLh, a ten udowdnił, że Polak potrafi. Grupa, w której przyjdzie MeSowi walczyć o awans to niejako grupa śmierci z XlorDem, RotterdaMem FoCuSem i LucifroNem. Wszyscy Ci gracze stanowią nie lada wyzwanie dla naszego reprezentanta i jego szanse na kolejny etap rozgrywek są niewielkie. Patrząc na ocene zdolności Darka przez redaktorów myMYM.com wypada on bardzo slabo na tle swoich rywali. Liczę jednak na to, że pozytywnie wszystkich zaskoczy. Swoja drogą czas zaczać swięto wszystkich graczy!
rE - organizator Senatus PopulusQue Romanus
MeS, już nie raz udowodnił, że na lanie może walczyć z każdym. Myślę, że maxymalną pozycją MeSa w jego grupie, jest 3 miejsce. FoCuS oraz Lucifron są poza zasięgiem. Tego tłumaczyć nie trzeba. KiWiKaKi jest bardzo słaby ze względu na inactive, to raczej będzie free point dla każdego gracza. Co do Rotterdama oraz Xlorda.. Nie raz już widzieliśmy jak MeS radzi sobie z undeadami, lecz sądzę, że jednak Xlord to zbyt dobra i pewna marka. Rotterdam oraz HowWeDo - 2 orki w zasięgu naszego rodaka, pierwszy z nich od dawna nie radzi sobie z elfami, drugi za to, radzi sobie z nimi jeszcze gorzej. Ostatecznie uważam, że wygra z Rotterdamem, HowWeDo oraz KiWiKaKi, przegrywając tym samym z Xlordem po zaciętym pojedynku o 3 miejsce.
Phelot - główny organizator zespołu Betsson Voodoo Gaming
Darek ma z pewnością najcięższą grupę i na pierwszy rzut oka można mu niedawać zbyt wielkich szans na dobre miejsce, o awansie nie wspominając. Grupa naszpikowana Orkami a wśród tychże Orków takie nicki jak Kiwikaki, Focus, Luciforn czy Rotterdam. Do tego dochodzi mocny XlorD jako Undead. Pokuszę się jedak o "odrobinę" optymizmu. Systemem w grupach będzie bo1, co uważam, że daje szansę MeSowi na sprawienie niespodzianki. Jedno nie ulega wątpliwości - Lucifron i FocuS są poza zasięgiem i to oni wyjdą z tej grupy. Ja natomiast pokładam w Darku wiarę na zajęcie przez niego 3 miejsca. Myślę, że to jest do osiągnięcia (przy odrobinie szczęścia) i byłby to niezły sukces. Tak czy inaczej GL MES! Trzymam kciuki.
AnT - lider zespołu Magnetic eSports
Pomimo tego, że MeS ma bardzo mocną grupę to jestem optymistycznie nastawiony do jego występu. W końcu oprócz XlorDa jego wszyscy przeciwnicy to orkowie, także spokojnie mógł trenować jeden match-up. Jeżeli chodzi o Serba Aca, to tutaj nie widze innej możliwości jak zwycięstwo Darka. FoCuS i Lucifron to strasznie wysoka liga jak na naszego reprezentanta, ale mam nadzieję, że powalczy. RotterDam i KiWiKaKi to gracze teoretycznie lepsi, aczkolwiek dla mnie spokojnie w jego zasięgu. Ostatnim przeciwnikiem jest XlorD, który także zdaje się być zbyt odległy. Ogólnie nie widzę raczej szans dla MeSa na przejście dalej, aczkolwiek wierzę, że dobrze się pokaże i mnie zaskoczy. Myślę, że trzecie miejsce w grupie będzie świetnym wynikiem.
Wstęp | Faworyci i mistrzowie | Faza grupowa pod lupą | iZi i reszta o WCG | A w StarCrafcie...