Inne ESWC - nasze eeswuce
W wywiadzie udzielonym naszemu serwisowi członek zespołu Poznań Game Arena przygotowujący polskie kwalifikacje do paryskiego finału stwierdził "ESWC Poland będzie inne...". I rzeczywiście, Rafał Błachowski ma absolutną racje. Organizowany przez Ligarene już po raz czwarty Electronic Sports World Cup prawie każdego roku miał swój polski akcent, mało wyraźny, ale zawsze. W 2004 swoją szansę dostał Jarek "mess" Bożeń reprezentując nasz kraj w rodzimą strzelankę PainKiller, w zeszłym w podróż do Francji wybrały się panie z klanu Rebelia.BGC, czyli obecne BadGirlsClan.Poland. Bywało różnie, przeważnie na tle nawet średnich eSportowych mocarstw pokroju Holandii, Francji wypadaliśmy słabo.Cały mankament polegał na tym, że wybierano za nas. Tym razem w końcu sami, na własną rękę, będziemy mogli wyłonić najlepszych z najlepszych, szczęśliwców którzy wezmą udział w finałach ESWC 2006.
Łącznie będzie ich sześciu. Pięcioosobowy zespół Counter-Strike'a oraz jeden Quaker. Gracze obu gier mają się z czego cieszyć, chociaż większa ekipa stała się standardem już kilka lat temu za sprawą cyberolimpiady Samsunga. Tak, przy okazji. Myśląc o koreańskim gigaturnieju World Cyber Games wyobrażam go sobie jako odskocznie dla ESWC. Formuła niby ta sama: zabawa, współzawodnictwo na wysokim poziomie, prestiż i wszystko toczy się w obłędnym tempie, w przeciwieństwie do CPL'a. Ostatnio wśród tych trzech najważniejszych globalnych gamingowych organizacji przeważa niepokojący trend. Każda z nich zaskarbia sobie gry na prawach wyłączności, niemal traktuje je jak własność. Z list platform znikają nawet najbardziej lubiane przez graczy tytuły. Dotknięci do żywego poczuli się playerzy StarCrafta, kiedy w ankiecie GGL nie uwzględniono ich gry. Zrozumiałe wydaje się zatem rozgoryczenie -craftowców i szkoda mi trochę na przykład Paladyna [Przemek Wadoń], który z roku na rok nabiera turniejowej ogłady i prezentuje się coraz lepiej, aczkolwiek ciągle miał jakiegoś tajemniczego pecha. Może w końcu trafiłby na swój dobry dzień i bezlitośnie wymiótłby przeciwników. Nienajgorszy przecież z niego Nocny Elf (czyżby w tym tkwił problem?;).
Wracając jednak do tematu; ilość miejsc wydaje się być wystarczająca, a także... za wczasu zajęta. Konkretniej obstawiona. Od przeszło dwóch wiosen wszelkie turnieje Counter-Strike'a w Polsce (na których tylko się pojawia) wygrywa jeden zespół. Klan Pentagram Connexion/Pentów/Team Pentagram (niepotrzebne skreślić palnikiem acytelynowym) i pierwsze miejsce na podium polskich eliminacji ESWC to pewniak, nieodłączny niczym bliźniaki syjamskie. Rozdzielenie tych dwóch to ryzykowna operacja, której podjąć się może jedynie SimPlus (wcześniej Frag eXecutors). Naprawdę chyba nikt oprócz samych członków i kibiców SP nie liczy na ich sukces, jakim oczywiście byłoby zdetronizowanie "Szatanowców". Musiałby się zdarzyć cud, a na to się raczej nie zapowiada. Gdyby bukmacherzy przyjmowali zakłady z ceesa, postawiłbym całą kasę na zwycięstwo TP.
Natomiast dwa sloty dla kwakierów to wystarczająca liczba. Ani nie za dużo, ani też nie za mało. Dokładnie tyle samo miejsc dostały Stany Zjednoczone, Szwecja, Niemcy, Francja, Białoruś, Holandia, Włochy, Szwajcaria i Zjednoczone Emiraty Arabskie, nie ma się więc o co wykłócać. Więcej mają tylko Rosjanie z racji zeszłorocznego mistrzostwa w Q3 Antona 'Coollera' Singova. Uczciwiej chyba się nie da.
Faworytami do zwycięstwa w turnieju Q4 są bezsprzecznie dwie gwiazdy, Maciej "Av3k" Krzykowski (ex-Q3) oraz Grzegorz "Scooby" Radzimirski (ex-Q2). I tu niestety zaczynają się schody. Fani Quake'a, nie tylko ci pozostający i mieszkający w Polsce, marzą o spotkaniu i pojedynku między wyżej wymienionymi żywymi legendami. Nie jest nadal pewne czy którykolwiek z nich w ogóle weźmie udział w turnieju. Avek nie ma 16 lat czyli minimum wymaganego przez regulamin. Petycja w jego sprawie powinna pomóc, jednak to nic przesądzonego. Scooby do Poznania nie ma już dwustu kilometrów lecz ponad siedem tysięcy, w dodatku wciąż zarzeka się, że skończył z 1v1. Z takim potencjałem i bagażem doświadczeń może się wydawać to co najmniej dziwne. W sytuacji, gdy żaden z nich nie weźmie udziału w polskich kwalifikacjach ESWC, do zmagań o dwa czołowe miejsca na podium staną starzy FPS'owi wyjadacze, jakich długo by tu wymieniać. Na wszelki wypadek typowałbym do wyjazdu kolejno Morph-X'a, Ortho'a. W tej kwestii napisałem NARAZIE wystarczająco.
Nieco zawiedzeni poczuli się miłośnicy gier TrackMania Nations ESWC (napiszę więcej o niej za jakiś czas), a także Pro Evolution Soccer 5. Łączę się z nimi w bólu, goryczy, cierpieniu i naiwnie optymistycznym przekonaniu, że za rok owe tytuły pojawią się na liście kwalifikacyjnych platform.
Na dniach powinniśmy przekonać się jak w planach będzie wyglądał pamiętny trzeci czerwca. Do tego wiekopomnego dnia pozostało jeszcze ponad dwa miesiące, czyli wystarczająco czasu na przygotowania, ciułanie pieniążków na bilet na pociąg (poznański dworzec leży w centrum sieci głównych torów kolejowych w Polsce, dlatego nawet podróż z Ciućkowa Zdrój powinna przebiegać bez więcej niż dwóch przesiadek; w razie czego, na przykład wykolejenia pociągu proponuje dodatkową zbiórkę złotówek), bilet wstępu na "ESWC_pl" z kolei powinna zasponsorować wam nawet najbiedniejsza babcia. Nie zapomnijcie zabrać ze sobą cyfrówek, i reszty podręcznego bagażu każdego szanującego gracza (klawiatura, mysz, podkładka, słuchawki [ewentualnie dodatkowo papierosy, coca-cola]). Jak będzie na miejscu? Czy spotkamy się we wspólnym gronie w celu wyśmienitej zabawy jaką zapowiadają organizatorzy PGA? Czy będziemy świadkami niecodziennego wydowiska uświadczając przy tym lenarowskiej "nowej jakości"? Ja nie mogę się doczekać tej chwili, kiedy wraz z "kolegami po fachu", znajomymi z różnych scen zasiądę na rozległej widowni, aby obserwować poczynania uczestników polskiego ESWC. Oczyma wyobraźni widzę telebim wyświetlający imponujące akcje wykonywane przez najlepszych polskich graczy na najlepszych polskich graczach, czyli to co tygryski lubią najbardziej. Czy tak będzie? Pożyjemy, zobaczymy.
Przydatne informacje
Polskie kwalifikacje do Electronic Sports World Cup:
- data: 3 czerwca, w trakcie trwania PGA
- miejsce: Międzynarodowe Targi Poznańskie, Poznań
- turnieje: Quake 4, Counter-Strike
- nagrody: wkrótce zostaną podane
- strona: wkrótce zostanie ogłoszona
Finały Electronic Sports World Cup 2006:
- data: 29 czerwca - 2 lipca
- miejsce: Palais Omnisports of Paris Bercy, Paryż
- turnieje: Quake 4, Counter-Strike, Counter-Strike Women, Pro Evolution Soccer 5, Gran Turismo 4, Trackmania Nations
- nagrody: $400 000
- strona: www.esworlcup.com
Niniejszy tekst jest subiektywną opinią autora i nie jest oficjalnym stanowiskiem serwisu eSports.pl
#0 | Lucas
2006-03-22 00:02:16
#0 | matr0x
2006-03-22 00:28:00
#0 | SweepeR
2006-03-22 00:28:19
Szczerze powiem, ze nie sadze aby jakakolwiek petycja w sprawie avka cos dala. Regulamin i przepisy sa po to, zeby je egzekwowac. W 2001 roku Cooller tez nie mogl jechac na WCG z powodu swojego wieku - a brakowalo mu tylko dwoch miesiecy.
Mam nadzieje jednak, ze sie myle i ze organizatorzy okaza sie bardzo dobrymi hazardzistami i jednak wyjdzie im to na dobre ;)
Pytanie tylko, czemu zamiast wysylac dwoch graczy Q4, ktorzy prawdopodobnie nie bardzo dadza sobie w Paryzu rade (szczegolnie ten, co zakwalifikowal sie z drugiego miejsca), nie postawic na tych, ktorzy juz czegos dokonali. Mamy podobno mistrza w PES5? Wspomniany w kolumnie Paladyn w WC3?
Wyobrazmy sobie taka sytuacje: na ESWC jada wlasnie TP, nasz mistrz PES5 i Paladyn. TP plasuje sie gdzies w czolowce, powiedzmy top5, zloto z PES5 zgarnia nasz chlopak, a i Paladyn jakos daje sobie rade. I teraz idziemy z tymi ludzmi do mediow i sie chwalimy. (Ale wiem, ze nie ma w Polsce wolnych mediow, wiec nikt o tym nic nie wspomni ;P).
Ale ale. Za bardzo narzekam ;) Ciesze sie ogolnie, ze mamy w koncu w Polsce chyba najlepszy e-sportowy turniej jaki w tej chwili jest organizowany na swiecie! Chwala organizatorom za to!
PS. Mess byl na ESWC w 2004, a Ligarena nazywa sie teraz Games-Services ;) (jakie to modne teraz miec w swojej nazwie to slowo na \"g\", oby sie nie skonczylo jak \"g\" ;D)
#0 | SweepeR
2006-03-22 00:30:15
#0 | ikzzZ
2006-03-22 02:19:30
#0 | ikzzZ
2006-03-22 02:20:34
#0 | freak
2006-03-22 10:16:56
#0 | zoom
2006-03-22 12:03:24
#0 | igor
2006-03-22 12:25:57
#0 | igor
2006-03-22 12:39:03
Co do Q4... scena jest mała to prawda. Ale taka impreza jak polskie eliminacje do ESWC na pewno wpłyną korzystnie na jej rozwój. Ponadto Q4 nie kosztuje 240zł bo można dostać w Polsce wersję angielską za ~110zł.
#0 | G13rek
2006-03-22 12:46:14
#0 | voodoo|norad
2006-03-22 13:11:27
#0 | d00mer
2006-03-22 13:19:57
#0 | freak
2006-03-22 13:21:13
#0 | niuss
2006-03-22 13:45:23
#0 | freak
2006-03-22 13:49:56
#0 | Krolewicz
2006-03-22 14:04:29
#0 | postal1
2006-03-22 14:08:05
ogolnie tekst dobry ale plusa nie dostaniesz za użycie nazwy \"pentagram connexion\" ktora nie obowiazuje juz chyba z rok czasu. rozumiem ze dopisales zeby niepotrzebne sobie wykreslic ale za kazdym razem jak widze tą nazwe w odniesieniu do czasu terazniejszego to mnie to bawi/dziwi/wnerwia
#0 | igor
2006-03-22 14:55:43
#0 | niuss
2006-03-22 15:28:18
#0 | vh
2006-03-22 15:43:28
#0 | STING
2006-03-22 15:56:41
#0 | SweepeR
2006-03-22 16:29:39
No to moze ustapie miejsca tobie albo matowi jak sie w finalach spotkamy ;P
#0 | SweepeR
2006-03-22 19:47:59
#0 | sxl
2006-03-22 21:43:58
#0 | zlyy
2006-03-22 23:38:26
Łącznie będzie ich sześciu. Pięcioosobowy zespół Counter-Strike\'a oraz jeden Quaker.
Natomiast dwa sloty dla kwakierów to wystarczająca liczba.
cos tu nie tak!
;D to jak to jest
#0 | jakub m.
2006-03-23 00:41:28
#0 | adam@UK
2006-03-23 05:10:19
#0 | zlyy
2006-03-23 06:46:31
#0 | freak
2006-03-23 08:38:06
#0 | tysik
2006-03-23 10:49:42
#0 | zlyy
2006-03-23 12:15:09
#0 | freak
2006-03-23 13:48:02
#0 | zlyy
2006-03-23 14:15:30
#0 | freak
2006-03-23 14:18:52
#0 | acci
2006-03-23 15:20:44
#0 | zlyy
2006-03-23 16:29:28
#0 | mayhem
2006-03-23 16:40:20
#0 | pr00
2006-03-23 19:06:57
#0 | -mess-
2006-03-23 19:25:34